Dzień dobry!

Chciałabym sie podzilić moimi przemyśleniami na temat szkoły do której mam wątpliwą przyjemność uczęszczać. Co mi sie nie podoba?

Lekko patetyczna misja Zakonu Zmartwychwstańców (załozycieli szkoły) miesza się z mało chwalebną pratyką. Motto szkoły: Prawda, Dobro Szkuteczność nie ma żadnego zastosowania, ponieważ mało który z pracowników szkoły mówi prawdę, mnóstwo jest złej woli a skuteczności nie ma wcale. Oto główne grzechy tej szkoły:

1) Nawoływanie do nietolerancji. Na szeregu przedmiotach z dziedziny etyki, antropologii i filozofii przekazywany jest model jednokulturowego, jedynie szłusznego świata. Spotkałam się z ze stwierdzeniem wprost, że inne (niechrześcijańskie) kutury są barbarzyńskie i dobrze że większość upadła. Mimo że jestem cheścijanką, nie wierzę w jedynie słuszną religię i kulturę, bo trąci to nietolerancję religijną i rodzi zarzewie konfliktów!!

2) Brak szacunku dla prawa Szkoła podejmuje rózne niezgodne z prawem działania mające na celu doraźne korzyści nie wiem kogo. Szkoła potrafi nie płacić wykładowcom zaległych pensji przez ponad pół roku! Wykładowcy kótrzy zgłaszają jakies krytyczne uwagi są usuwani ze szkoły prze Ojca Załozyciela ks. Piwko CR - który uważa że o szkole nikt nie ma prawa wypowiadać się negatywnie. Kolejna sprawą jest naliczanie kar od studentów, za spóźnienia w opłacie czesnego (dodać trzeba, że nie liczy się data nadania przelewu, ale data wpływu na konto szkoły). Nie było by w tym nic zdrożnego gdyby szkoła respektowała przepisy prawa i przyjmowała karne odstetki za zwłokę, jednak tak nie jest. Przedstawiciele wymyslili wspaniały pomysł na zwiększanie budżetu szkoły poprzez naliczanie kar w wysokości 50zł. Taka stopa odstetek przy opłacie miesięcznej 410zł to ponad 1000% odsetek w skali roku!!!! To już nawet lichwa nie jest! To jest rozbój!!! Szkoła doskonale wie, że to jest nielegalne, ale szantażuje studentów niezaliczeniem semestru w przypadku braku wpłaty. Czy to znaczy DOBRO?
Jednocześnie każde świadczenie na rzecz studentów (np. stypendium) jest maksymalnie opóźniane (nawet kilka miesięcy) - oczywiscie bez prawa do odsetek.

3) Hipokryzja Zachowania władz szkoły skonfrontowane z głoszonymi hasłami jest czysta hipokryzją!! Ks. Piwko, założyciel szkoły jest tak pewien wykonywania "dobrej roboty" że jest głuch na wszelkie słowa krytyki i nie jest skory do żadnych zmian na lepsze. A skutek jest taki, że jest coraz mniej studentów, coraz mniej wykładowców i coraz gorsze "pomysły" władz szkoły.


Mój apel jest następujący:
Jeżeli faktycznie zakon Zmartwychwstańców sprawuje pieczę na zespólem szkół im. Bogdana Jańskiego (chociażby mentorską), powinien interesować się co dzieje się wewnątrz, ponieważ taki obraz szkodzi nie tylko szkole, ale także zakonowi jako całości.

Proszę o jakis odzew i działanie, który może nie zmieni sytuacji dla mnie, ale może dla tych nielicznych przyszłych studentów, którzy przypadkiem zdecydują się rozpocząć naukę w jednej ze szkół im. B. Jańskiego

Katarzyna Wojdas
studentka SW im. B. Jańskiego w Warszawie

Katarzyna:

Jednocześnie każde świadczenie na rzecz studentów (np. stypendium) jest maksymalnie opóźniane (nawet kilka miesięcy) - oczywiscie bez prawa do odsetek.




Na Uj w tym roku było tak jak u Was. Stypendia socjale dostaliśmy pod koniec grudnia

Katarzyno, a mogłabyś napisać, dlaczego nadal tam studiujesz? skoro tak wiele ci sie nie podoba... i co chcesz osiągnąć tym tematem? bo nie bardzo wiem, o czym mielibysmy na forum dyskutowac...

pozdrawiam

Właśnie, popieram Elkę, nie bardzo wiem po co założyłaś ten wątek.... Bez urazy, ale jeśli Ci tyle rzeczy nie podoba to możesz odejśc...

Może po prostu chodzi o nagłośnienie tematu. Jak widać z powyższego Katarzyna nie jest wrogo nastawiona do szkoły i oczekuje zmian. Może ktoś z forumowiczów ma jakiś wpływ na działanie tej szkoły. Odbieram ten temat poniekąd jak krzyk rozpaczy. Ludziska zróbcie coś, bo to urąga szkolnictwu i Kościołowi.

Pozdro

Jeżeli chodzi o karne odsetki (notabene bandyckie), to nie jest to problem tylko tej jednej uczelni.
Ostatnio rozpisywano sie o takich praktykach stosowanych w wielu szkołach niepublicznych.
Tak więc akurat ta szkoła nie jest odosobnionym przypadkiem.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze nie powinna stosowac takich chwytów "poniżej pasa", gdyz było nie było jest szkoła prowadzona przez katolickich księży.

Ja wiem, ze niepanstwowe szkoły (uczelnie), utrzymuja sie przede wszystkim z czesnego. Nie usprawiedliwia to jednak złodziejskiej polityki władz takiej instytucji.
Takie czyny sa karygodne.....nie mówiąc juz o moralności....i powinny byc nagłaśniane

pozdrówka

Nie wiem, czy Forum odwiedza kapłan należący do tego zakonu. Myślę, że powinniście ( np. samorząd studencki) wystosować odpowiednie pismo do Księży Zmartwychwstańców i do dziekana uczelni. Tego problemu nie rozwiąże się na Forum. Potrzeba działania, nie tylko słowa. I dystansu ... bo jeśli zaczniesz rozmowę z dziekanem będąc zdenerwowaną, bardzo szybko przerodzi się ona w mowę oskarżycielską, a nie w dyskusję... i równie szybko zostanie przez niego zakończona.

Nie wiem co Państwa dziwi w tym, że się taki post pojawił. To bardzo dobrze że się takie informacje (o ile prawdziwe) rozprzestrzenia, bo to pomaga unikać ludziom felernych placówek oświaty, czy jakichkolwiek innych firm (bodaj splajtowały!).