Witam. Kilka dni temu miałam dziwny sen. Wiem, że sny są wytworem mózgu, ale tu mam wątpliwości. Sniło mi się, że siedziałam przy stole w sadzie. Naprzeciwko mnie siedział mój narzeczony. Obok niego był jakiś człowiek. W pewnym momencie zobaczyłam światło przebijające przez chmury. Promienie padały na moją twarz. Wyciągnęłam rękę, żeby pokazać to narzeczonemu i na ręku nagle usiadł biały gołąb, ale zaraz odleciał. Nie wiem co o tym myśleć. Proszę o nie wyśmiewanie się i powstrzymanie się od kpin.

a co Cię najbardziej niepokoji w tym śnie ?

Nic mnie nie niepokoi, ale zastanawia. Czy to może być rodzaj objawienia?

Dla mnie sny są czymś pustym, wytworem innej rzeczywistości tworzonej przez mózg. Nie powiem Ci czy to coś oznacza, może tak, może nie. Jeżeli byłoby to objawienie to pewnie bardzo silnie byś to odczuła, może by się coś zmieniło w Twoim życiu. Jak by mi się coś takiego przyśniło to jak najszybciej bym o tym chciał zapomnieć bo przecież za kilkanaście godzin znowu się położę i znowu się coś przyśni.

moim zdaniem objawienie to nie było

był to sen z motywami religijnymi

sny takie często się pojawiają u ludzi religijnych

Snów nie należy traktować poważnie (choć raz jeden mi się sprawdził, ale traktuję to jako przypadek). Sny można kontrolować, ba nawet można sobie ustalić, co nam się przyśni . Zazwyczaj sny dotyczą spraw codziennego życia (problemów, radości) lub sytuacji, których chcielibyśmy uniknąć, bądź tych, które chcielibyśmy przeżyć.
P.S. Lubię śnić .

A to niby dlaczego? W czasie pierwszej wojny golebie przenosily meldunki, w czasie wietnamskiej "swiatlo z nieba" moze oznaczac rakiete powietrze-ziemia. Wreszcie narzeczony moze byc (bedzie) wojskowym. I juz wszystko wiadome, i juz wszystko wyjasnione doglebnie!

Drugiej też


Z dwojga złego lepsze to niż napalm


O mamo... Czy jeśli śniło mi się, że bawię się pejczem z szatanem to też rodzaj objawienia? No raczej nie...

__
W ogóle, trochę na marginesie- ilekroć tu nie wracam, ile nie dam sobie odpocząć od tego forum, to zawsze, kompletnie zawsze, widzę nowych ludzi którzy zamiast użyć własnego mózgu pytają na forum o to, czy mniej lub bardziej głupi sen czegoś przypadkiem nie znaczy... To jest takie parcie na szkło, żeby dostąpić objawienia, czy wrodzona gł...

Narzeczony nie będzie wojskowym. To pewne. Ja w Twoim wyjaśnieniu nie widzę żadnej głębi. Przykro mi:/

Tego się nie sprawdzi. Dzięki za życzliwą odpowiedź

BIAŁY GOŁĄB JEST SYMBOLEM DUCHA ŚWIĘTEGO. TEN SEN TO TAK JAKBY PRZEKAZ, OBJAWIENIE OD BOGA.

Nie tylko:
Gołąb to symbol: wierności, pokoju, przyjaźni/powodzenia w życiu, dobrobytu/szczęśliwej miłości

Biały gołąb - symbol szczęścia

Zadając takie pytanie na forum kwestią czasu było pojawienie się wpisu kogoś "mondrego" i "ynteligentnego", który będzie miał misję oświecania, a przy okazji wyśmieje i będzie starał się wmówić głupotę. W Internecie każdy może być cwaniakiem, heh...

Drogi A. podziwiam Twoją wiarę w możliwości poznawcze ludzkiego umysłu. Ja niestety jestem realistką i wiem, że pewnych rzeczy nie jest w stanie ogarnąć umysł człowieka. Dlatego znalazłam forum tematyczne i napisałam. Proste? Wierz lub nie, ale WSZYSTKO coś znaczy, nawet najdziwniejszy sen. Nie rozumiem też po co wchodzisz na to forum, skoro Ciebie tak męczy i nie rozumiem po co piszesz te swoje posty, które nic konstruktywnego nie wnoszą do dyskusji, a obrażają innych. Nie odpisuj więcej. Życzę miłego odpoczynku:)

Co ma glebia do golebia?
Nie jestes zadowolona z mojej interpretacji, bo oczekiwalas wylacznie potwierdzenia tlumaczenia jakie juz sobie wymyslilas. To co przekazaly mi fluidy napisalem. Dodam, ze ze snu wynika rowniez bliska smierc Fidela Castro badz Margaret Thatcher (obraz mam nieco zamazany).
Piszesz "Wiem, ze sny sa wytworem mozgu", a ja Ci powiem tak; wydaje Ci sie, ze wiesz!

Jeśli Twoje interpretacje są tak trafne jak interpretacja mojej odpowiedzi na Twój post to możesz sobie darować. Oczekuję tylko szacunku. Czy to tak wiele?