Czy facetowi wypada plakac??
Autor |
Wiadomość |
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
 Czy facetowi wypada plakac??
Pytanie jak w temacie, zapraszam do podzielenia sie swoimi refeklsjami i ewentualnie doswiadczeniamiw tej materii.
_________________
|
Pn lut 21, 2005 22:34 |
|
|
|
 |
Wanda
Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35 Posty: 796
|
To jest jedna z niewielu rzeczy, do której prawa mężczyznom odmawiam. Nieznoszę kiedy facet płacze (z byle powodu, bo od każdej reguły bywają wyjątki).
_________________ Oszukać diabła nie grzech...
|
Pn lut 21, 2005 22:36 |
|
 |
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
Wanda napisał(a): To jest jedna z niewielu rzeczy, do której prawa mężczyznom odmawiam. Toc to jawna dyskryminacja  . A na serio moglabys uzasadnic swoje podejscie ( jestem niesomowicie ciekaw kobiecego pkt widzenia w tej materii Wanda napisał(a): ekowosc to 1 stopien do piekla,ale ja i tak sie tam nie wybieram  } ) Wanda napisał(a): (z byle powodu, bo od każdej reguły bywają wyjątki).
mozesz podac jakie to wyjatki?? 
_________________
|
Pn lut 21, 2005 23:12 |
|
|
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Hmmm...
Mogą:
1. na pogrzebie kogoś z rodziny (nawet wypada)
2. na ślubie / ślubach / święceniach własnego dziecka lub rodzeństwa
3. na filmie typu "Pasja"
4. z bezsilności faceci raczej nie płaczą, to typowo babskie
5. no może jeszcze w paru sytuacjach bym dopuściła
Natomiast facet płaczący z powodu bólu głowy albo przeciętej skóry na palcu, tudzież kataru przy którym żona nie rozumie że on jest "śmiertelnie chory"... niee
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Pn lut 21, 2005 23:20 |
|
 |
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
ja nie uwazam, ze... facet musi byc twardy i bez lez... nie chodzi o to zeby sie mazal przy byle okazji ale... lzawiacy facet nie jest dla mnie czyms nie normalnym... zreszta nie wiem dlaczego, ale jakos mialam czesto widziec takich facetow ze "spoconymi oczyma" i...
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Pn lut 21, 2005 23:25 |
|
|
|
 |
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
-> Agniulka a takie sytuacje:
-lzy wzruszenia
-calkowite zalamanie

_________________
|
Pn lut 21, 2005 23:26 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Tyrael napisał(a): -> Agniulka a takie sytuacje: -lzy wzruszenia -calkowite zalamanie 
No toż pisałam o łzach wzruszenia. Załamanie też może być... ale nie z powodu przegranego meczu ulubionej drużyny jak rozumiem 
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Pn lut 21, 2005 23:42 |
|
 |
Wanda
Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35 Posty: 796
|
Cytuj: Toc to jawna dyskryminacja . No ba!! Nie ma to jak podyskryminować sobie od czasu do czasu jakiegoś chłopa Cytuj: A na serio moglabys uzasadnic swoje podejscie ( jestem niesomowicie ciekaw kobiecego pkt widzenia w tej materii
To proste. Mężczyzna, który płacze nad rozlanym mlekiem, nie wzbudza we mnie pozytywnych emocji, raczej mnie drażni i wygląda po prostu głupio. Nie potrafię tego inaczej wyjaśnić.Łzy są dopuszczane:
- z niesamowitego wysiłku fizycznego (niektórzy sobie prykną, a inni "łzy popuszczą")  Widziałam kiedyś faceta, który popłekał się od przenoszenia dębowej szafy
- od wiatru
- od piekących substancji
- od cebuli
Oraz prawdziwych dramatów zyciowych typu śmierć kogoś bliskiego, lub niewiarygodnego szczęścia - narodziny dziecka itp.
_________________ Oszukać diabła nie grzech...
|
Pn lut 21, 2005 23:55 |
|
 |
bobo
Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22 Posty: 1845
|
Tyrael, liczysz tu chyba bardziej na opinie mężczyzn, jak piszesz: "z doświadczenia".
Uważam, że nasze - kobiet wypowiedzi tez cię powinny zainteresować.
Ja uogólniam:
Łzy męskie dzielę na:
łzy wymuszone - podczas krojenia cebuli
łzy radości - po narodzinach potomka
łzy smutku - podczas pogrzebu bliskiej osoby.
Inne łzy są i należą wyłącznie do nas kobiet.
A, właśnie, może ty byś powiedział, kiedy my kobiety płaczemy, znasz powody, proszę wymień...

_________________ Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33
|
Wt lut 22, 2005 10:00 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
No to będę odstawać. Łzy są sposobem wyrażania emocji. Tylko.
Płaczu "z byle powodu" nie lubię chyba u nikogo - ale też nie znam chyba takich ludzi. Wyrażać emocje ma pełne prawo każdy - niezależnie od płci.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt lut 22, 2005 10:10 |
|
 |
bobo
Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22 Posty: 1845
|
No jest tak, jo_tka. Ja mm mokro pod powiekami głównie pod wpływem emocji. Emocji różnego typu: czy to choroby bliskiej osoby, czy na Gorzkich Żalach, czy podczas czytania zajmującej lektury, a nawet podczas chrzcin, slubów i tego typu podobnym. 
_________________ Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33
|
Wt lut 22, 2005 13:35 |
|
 |
nieznajoma
Dołączył(a): N sty 30, 2005 23:12 Posty: 17
|
Według mnie płacz czasem pomaga... a dlaczego mężczyźni nie mięli by płakać? Oni też mają uczucia  Nie rozumiem w ogóle tego, że im nie wypada. Poza tym płacz jest rzeczą naturalną i nie ma czemu się dziwić...
|
Wt lut 22, 2005 16:25 |
|
 |
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
bobo napisał(a): Tyrael, liczysz tu chyba bardziej na opinie mężczyzn, jak piszesz: "z doświadczenia".
Prawde powiedziawszy licze na wypowiedzi zarowno kobiet jak i mezczyzn  .
"To sa lzy. Pojawiaja sie wtedy, kiedy jestesmy bardzo smutni, chorzy na duszy, kiedy nasze serca sa przepelnione bolem, ktory juz sie w nich nie miesci"
_________________
|
Wt lut 22, 2005 18:13 |
|
 |
Nutka
Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31 Posty: 2652
|
Facet też człowiek  Popłakać sobie może  Chętnie bym utuliła wtedy takiego smutnego  Tylko żeby się nie mazgaił z byle przyczyny  Wystarczy że ja ryczałam  jak nie zaliczyłam kilku przedmiotów (:oops: - ze wstydu)
_________________
|
Wt lut 22, 2005 20:13 |
|
 |
monisia_gd
Dołączył(a): N paź 03, 2004 8:17 Posty: 407
|
Cytuj: 3. NA filmie ''Pasja''
To się zgadzam, ale z pozostałymi niebardzo. No oprócz krojenia cebuli  . I z powodu śmierci kogoś bliskiego. Ale z powodu załamania?? A faceci się kiedykolwiek załamują?? Albo na ślubie/chrzcinach itp.  No sorry, ale oprócz filmów komediowych to nie widziałam, żeby facet wzruszał się do łeż. Ale oczywiście podobnie jak Nutka zawsze mogę przytulić takiego biedaka co mu się płczliwie zrobiło  .
Pozdrawiam
_________________ Choć tak wiele nas różni jesteśmy do siebie bardzo podobni. Odpowiedzialni i samotni.
|
Wt lut 22, 2005 21:08 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|