Tysiące ludzi podążają za wytycznymi tej nowej religii , są na każde skinienie tej ideologii. Walczą o wcielanie w życie jej ideałów , a wszystko to, cała ich postawa oparta jest na wiarze. Wierzą w globalne ocieplenie.

Czy ty tez wierzysz ?
Dowodów na trwałość ocieplenia nie ma, więc postawa anty ociepleniowa jest tylko wiarą.
31 000 naukowców uznało że nie ma ocieplenia a jednak nowa wiara przemilcza petycję oregońską spisaną przez owe 31 000.
Teoria o glob.ociepl. oderwana od rozumu, spełnia kryterium niezbędne do bycia religią, oparta jest o wiarę.

Jest to wiara fałszywa ponieważ, NASZ BÓG powiedział nam czyńcie sobie ziemię poddaną.

Monteclarus, jak ty rozumiesz to "czyncie sobie ziemie poddana"? Wycinanie dzungli amazonskiej? Skazenia radioaktywne? Zanieczyszczenia srodowiska? Trujaca i zmodyfikowana zywnosc? Zycie na kredyt przyszlych pokolen?

Czy tak jak Bog to zamyslil: daje wam ten ogrod-ziemie i dbajcie o nia i ja pielegnujcie, jak ogrodnik powinien pielegnowac ogrod?

Jesli wytniesz wszystko, to zginiesz, czy ci sie to podoba czy nie, niezaleznie od ocieplenia, czy oziebienia. Jezeli widzisz, ze cos twojemu srodowisku szkodzi to masz obowiazek to zmienic.

Gdybym tak to rozumiał to byłby w błedzie. To tak jakby PAN BÓG powiedział "dewastujcie sobie ziemię poddaną", innymi słowy jakby powiedział "obrażajcie mnie, niszcząc dary ode mnie".

Czyńcie sobie ziemię poddaną to znaczy, róbta co chceta ale granicach rozsądku i z szacunkiem dla planety jaką dałem wam w prezencie.

No i wlasnie o to chodzi. Z tym, ze kiedy okazuje sie ze "robta co chceta" przynosi efekty negatywne, to trzeba to zmienic.
Jezeli masz "za darmo" energie ze slonca i wiatru, to dlaczego masz stawiac elektrownie atomowe, ktore w razie awarii (a w technice takie rzeczy sie zdarzaja) zniszczy duze obszary? Jezeli mozesz zuzywac mniej paliwa w samochodzie, to dlaczego kupujesz taki, ktory potrzebuje 15 litrow?

A jezeli ludzie nie robia tego dobrowolnie, to trzeba ich do tego zmusic.

Sprawa ocieplenia jest nie do konca jasna. Na pewno czesciowo ma na to wplyw energia slonca, zanieczyszczenia atmosfery itp. Niewatpliwie jednak rozrzutna dzialalnosc czlowieka w ciagu ostatnich 150 lat tez sie do tego przyczynila. I im predzej zredukujemy zuzycie energii np tym lepiej. Szczegolnie, ze ja pamietam juz z lat 90-tych ostrzezenia klimatologow, ze objawami zmiany klimatu bedzie wzrost katastrof pogodowych i roznych ekstremow (susza, intensywne ulewy, mrozy i okresy upalow itp).

Kamala idąc Twoim tokiem myslenia powiem Ci więcej.
JEŚLI jak Polak siedzisz na podziemnym morzu wrzątku to po co masz stawiać elektrownię atomową skoro łatwiej i taniej zbudujesz elektrownie wykorzystując dar Boga dla Polski tzn buduj elektrownie GEOTERMALNĄ.

Monteclarus, o geotermii to bylo juz w watku o Radiu Maryja. Nie kazda temperatura wody jest ekonomicznie do wykorzystania, a dodatkowo sa obostrzenia np geologiczne. Na poludniu Niemiec bylo kilka prob wykorzystania geotermii na wieksza skale. W okolicach Bazylei musiano przerwac wiercenia, bo wywolaly wstrzasy sejsmiczne (to i tak rejon, gdzie co kilka lat ziemia sie trzesie i wszyscy czekaja na kolejne wielkie trzesienie ziemi ponad 6 stopni). A jeszcze gorzej wyszla na tym miejscowosc Staufen z zabytkowym centrum, gdzie nie zrobiono wystarczajacej ekspertyzy geologiczniej i przy wierceniach woda wdarla sie w poklady anhydrytu, ktory zamieniajac sie w gips zaczal peczniec. Cale centrum podnioslo sie w ciagu trzech lat o kilkadziesiat centymetrow. Szkody sa niezmierne, a prawdziwa katastrofa przyjdzie, jak ten gips kiedys wyschnie i zacznie gwaltownie pekac i budynki beda sie obsuwac skokowo.

Dlatego nalezy sie zastanowic co gdzie ma sens... I do tego potrzebna jest wiedza a nie ideologia.

wiedzę mamy , jest mapa złóż w Polsce przecież , nikt tego by nie robił na ślepo , tak podejrzewam.

To ty podejrzewasz. W Niemczech tez sie wydawalo, ze przeciez wszystko jest jasne...
Niestety, pewne bledy ktos musi popelnic, zeby inni mogli sie czegos z nich nauczyc. Radioaktywnosc tez na poczatku wydawala sie np Marii Curie blogoslawienstwem bez skutkow ubocznych.