Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 9:03



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 116 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8
 homoseksualizm - prośba o radę 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn maja 10, 2010 15:26
Posty: 455
Post Re: homoseksualizm - prośba o radę
Elbrus napisał(a):
[

Skoro w to nie wierzysz, to kto ci karze być wierzącym i słuchać Kościoła?


No właśnie ja nie słucham. Nawet jeśli jestem osobą wierzącą mam prawo do własnych przemyśleń i swoich interpretacji. A co wobec tego z osobami wychowanymi w innej religii i kulturze, gdzie homoseksualizm i w ogóle sprawy związane z seksualnością człowieka są zupełnie inaczej postrzegane? Czy taki człowiek również podlega zasadom zapisanym w Biblii.??? Tu właśnie pojawia się sprzeczność. Poza tym nie za bardzo widzę powód, aby homoseksualistę i np. mordercę karać dokładnie tak samo. Jeden i drugi zasłużył na wieczne potępienie. Czy to jest w ogóle do przyjęcia?


N mar 13, 2011 2:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: homoseksualizm - prośba o radę
lublin33338 napisał(a):
A co wobec tego z osobami wychowanymi w innej religii i kulturze,
gdzie homoseksualizm i w ogóle sprawy związane z seksualnością człowieka są zupełnie inaczej postrzegane?
Czy taki człowiek również podlega zasadom zapisanym w Biblii.???
Homoseksualizm nie jest tu wyjątkiem, dlatego podlega to tej samej zasadzie co wszystko inne.
Już odsyłałem tutaj do tematów o nieomylności Kościoła i szansie zbawienia niekatolików:
viewtopic.php?p=588214#p588214

lublin33338 napisał(a):
Tu właśnie pojawia się sprzeczność.
Poza tym nie za bardzo widzę powód, aby homoseksualistę i np. mordercę karać dokładnie tak samo.
Jeden i drugi zasłużył na wieczne potępienie.
Czy to jest w ogóle do przyjęcia?
A czy do przyjęcia jest fakt (prawda wiary), że ktokolwiek mógłby zasłużyć na potępienie i to wieczne?
Jeśli wątpli się w sprawiedliwość kary wiecznej,
to nic dziwnego, że niesprawiedliwe wydają się także inne punkty w bożym planie.

Najpierw należy wyjść od podstaw, bo jeśli one są odrzucane, to nie ma sensu wyjaśniać reszty.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


N mar 13, 2011 2:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 10, 2010 15:26
Posty: 455
Post Re: homoseksualizm - prośba o radę
Elbrus napisał(a):
A czy do przyjęcia jest fakt (prawda wiary), że ktokolwiek mógłby zasłużyć na potępienie i to wieczne?
Jeśli wątpli się w sprawiedliwość kary wiecznej,
to nic dziwnego, że niesprawiedliwe wydają się także inne punkty w bożym planie.



Uważam że kara ma sens tylko wtedy, gdy widoczny jest jej kres. Poza tym trudno jest uwierzyć w to, że wina człowieka np. żyjącego w związku niesakramentalnym jest tak wielka, że zasługuje on na wieczne potępienie. Być może jest to zgodne z logika Bożą ale nie ludzką. Poza tym zastanawia mnie jeszcze jedno; według jakiego "kodeksu" będą sądzeni ludzie żyjący w innej kulturze, wyznający zupełnie inną religię mając też inne spojrzenie na sferę seksualności człowieka.


N mar 13, 2011 9:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: homoseksualizm - prośba o radę
lublin33338 napisał(a):
Poza tym zastanawia mnie jeszcze jedno;
według jakiego "kodeksu" będą sądzeni ludzie żyjący w innej kulturze
Przecież podałem odnośnik - wystarczyć sięgnąć do tego, co już zostało napisane.
A jeśli to dla ciebie za dużo, to przeczytaj 2 rozdział Listu do Rzymian.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


N mar 13, 2011 11:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 10, 2010 15:26
Posty: 455
Post Re: homoseksualizm - prośba o radę
Elbrus napisał(a):
Przecież podałem odnośnik - wystarczyć sięgnąć do tego, co już zostało napisane.
A jeśli to dla ciebie za dużo, to przeczytaj 2 rozdział Listu do Rzymian.

Czytałem i pozostanę przy swoim. Być może moje interpretacje nie zawsze są zgodne z nauka Kościoła ( w wielu kwestiach na pewno nie są zgodne), niemniej jednak daleki jestem od negatywnego oceniania homoseksualizmu i dorabiania ideologii do czegoś, co z punktu widzenia psychologa jest czymś naturalnym, chociaż rzadkim zjawiskiem biorąc pod uwagę całą populację. Osobom które uwielbiają prawić morały i " skazywać na wieczne męki' radziłbym zrobić rachunek sumienia i zastanowić się nad własnym życiem, nad tym, jak traktują drugiego człowieka, czy przypadkiem nauki Kościoła nie traktują wybiórczo. Może warto odpowiedzieć sobie na pytanie: jaki jest mój stosunek do rodziców, czy jestem dobrym ojcem, dobra matką, jakim jestem szefem czy podwładnym, czy płacę podatki....., a może korzystam z komunikacji miejskiej nie kasując biletu? Sfera seksualna to nie jedyny wyznacznik moralności. A kwestię zbawienia czy potępienia pozostawmy Najwyższemu.


N mar 13, 2011 12:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 26, 2010 22:54
Posty: 35
Post Re: homoseksualizm - prośba o radę
Gdzieś tu był poruszony wątek pretensji o homoseksualizm do Kościoła. Ja do nikogo pretensji jako gej nie mam. Mam tylko pytanie do Boga. Dlaczego takim mnie stworzyłeś i ukształtowałeś w łonie matki?
Jesli ktoś uważa, że to wina wychowania, czy czegoś tam to nawet jeśli to prawda to trudno obwinia ć rodziców, którzy nie mogli wiedzieć, że wychowują dziecko na geja.


N mar 13, 2011 20:04
Zobacz profil
Post Re: homoseksualizm - prośba o radę
:aniol: z punktu widzenia psychologa to teraz nawet pedofli jest jakąs orientacją seksualną i jest czymś naturalnym .i nic nie pozostaje tylko zaakceptować .człowiek sam siebie poprzez swoje czyny skazuje na męki ot i wszystko . :brawo:


Pn mar 14, 2011 11:24
zbanowana na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 09, 2010 15:18
Posty: 352
Post Re: homoseksualizm - prośba o radę
Geje ateiści, buddyści, thelemici, sataniści itd., itp. do piekła nie idą ani na żadne męki.
Wszyscy oni są poza jurysdykcją twojego bożka, jego świetej ksiegii i mitologii chrześcijańskiej...

_________________
"Kiedy zorientowałem się, że jestem symbolem Polski, wpadłem w depresję" - ORZEŁ


Pn mar 14, 2011 12:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 10, 2010 15:26
Posty: 455
Post Re: homoseksualizm - prośba o radę
tajfun napisał(a):
:aniol: z punktu widzenia psychologa to teraz nawet pedofli jest jakąs orientacją seksualną i jest czymś naturalnym .i nic nie pozostaje tylko zaakceptować .człowiek sam siebie poprzez swoje czyny skazuje na męki ot i wszystko . :brawo:


Na jakim uniwerku tego uczą? Ciekawe, w której książce to przeczytałeś? Czy to książka z zakresu psychologii czy może jakaś inna np. stosunek Kościoła do dewiacji seksualnych???? Kościół nadal homoseksualizm nazywa dewiacją, przynajmniej część jego urzędników tak tę orientację seksualną traktuje. Pedofilia nie jest orientacją seksualną. Jest zaburzeniem. Dziecko nie jest w stanie - tak samo jak dorosły wyrazić świadomej zgody na aktywność seksualną, a więc jego wolność zostaje pogwałcona. Poza tym w wyniku tego rodzaju kontaktów podejście dziecka,a później już osoby dorastającej do sfery seksualnej może zostać wypaczone. Tego rodzaju praktykom może również towarzyszyć zmuszanie dzieciaka do przyjmowania środków odurzających. Wiele jeszcze argumentów można by jeszcze przytoczyć, ale w zasadzie wszystko sprowadza się do tego, że takie praktyki będą miały niekorzystny wpływ na rozwój emocjonalny dziecka.
Zupełnie inaczej przedstawia się kwestia kontaktów homoseksualnych dwóch dorosłych mężczyzn lub kobiet. Jeśli tego rodzaju kontaktom nie towarzyszy przemoc, łamanie prawa, pogwałcenie wolności - na prawdę trudno dopatrywać się tutaj patologii. Co prawda zdarzają się jeszcze przypadki kwalifikowania homoseksualizmu jako chorobę psychiczną, niemniej jednak najczęściej są to po prostu prywatne opinie lekarzy czy psychologów o dość ideologicznie ukierunkowanym sposobie myślenia. Proszę mi wierzyć, zdarza się to bardzo rzadko, a taki "specjalista" naraża się na śmieszność w swoim środowisku zawodowym. Zgodnie z aktualnie obowiązującą kwalifikacją zaburzeń nie ma podstaw, aby homoseksualizm uznać za chorobę psychiczną czy zaburzenie sfery psycho - seksualnej. Homoseksualizm nie ma niekorzystnego wpływu na sferę poznawczą, nie zaburza logicznego myślenia, kojarzenia, wyciągania wniosków.
Nie ogranicza w żaden sposób funkcjonowania. Nie jest więc chorobą.

Angela ma sporo racji. Przy takiej ilości nurtów filozoficzno religijnych trudno stwierdzić kto ma rację. Może lepiej pozostać przy opinii, że jest jeden Bóg ale różne religie. Która jest słuszna - nie wiem


Pn mar 14, 2011 16:57
Zobacz profil
Post Re: homoseksualizm - prośba o radę
:aniol: jak przeoczyłeś to przypomnę =


„Pedofile nie są zwykłymi ludźmi, którzy popełniają od czasu do czasu niewielkie wykroczenie. Są to raczej osoby zmagające się z czymś w rodzaju orientacji seksualnej, tak jak ktoś zmaga się z heteroseksualizmem, albo nawet z homoseksualizmem” – mówił przed kanadyjską komisją parlamentarną psychiatra dr Van Gijseghem, występujący w roli ekspert=
zacytowałem z piotrskarga.pl
=
to tak na marginesie i jeżeli poprze to jakiś następny nawiedzony psychiatra to też będziesz tłumaczyć że pedofil to normalny gość . :badgrin:


Wt mar 15, 2011 8:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 06, 2019 14:28
Posty: 111
Post Re: homoseksualizm - prośba o radę
iksniff napisał(a):
Jednak z drugiej strony – czy nie mam prawa być sobą? Czy komfort psychiczny moich rodziców powinien być ważniejszy od prawdy o mnie? Ciągłe ukrywanie się na pewno będzie męczące – póki co nie jest tak źle, trwa rok akademicki i rodzice nie mogą mnie kontrolować (choć i tak coraz częściej muszę ich okłamywać, mówić, że idę gdzieś indziej, z kimś innym, że robię co innego..). Zbliżają się jednak wakacje – wszystko wskazuje na to, że wciąż będę z P. – co będę im wtedy mówił? Może będziemy chcieli gdzieś razem pojechać, przecież będziemy chcieli się widywać..
Naprawdę nie wiem co zrobić. Czy możecie mi coś doradzić? Może ktos spotkał się z podobną sytuacją?


Szczerze mówiąc jestem ogromnie ciekaw jak potoczyły się losy Marcina i jak wygląda jego sytuacja po ośmiu latach. Czy wciąż jest z tym samym partnerem, czy na stałe odszedł od wiary i Kościoła, a może wrócił, porzucając życie w grzechu. Szkoda, że brak na forum dalszych wpisów tego użytkownika, bo jego historia jest szalenie interesująca.


Pt kwi 26, 2019 15:42
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 116 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL