Wyobraźmy sobie taką teoretyczną sytuację, władze w Polsce przejmuje grupa katolików, zostaje przez nich ogłoszone Państwo Katolickie, i tu ma właśnie pytanie do forumowiczów -katolików jak oni urządzili by to państwo? Czy było by to państwo takie jak chce RM oraz TVTrwam i ich zwolennicy, czyli państwo w którym nie-katolicy byli by drugiej kategorii gorszymi ludźmi, którzy byli by po jakimś czasie prześladowani albo i ''wyciszani'', czy państwo miłości bliźniego czyli tych ''dobrych katolików'' jak np. Tischner.

Uprzejmie proszę katolików z tego forum o własne propozycje ustroju i zasad panujących w ''Państwie Katolickim'' a zwłaszcza kwestie prawną jaką zafundowali by innowiercom i ateistom.

A jakiego państwa chce RM i TV Trwam? Nic nie wiem o projektach ustrojowych tych środowisk. Ale temat b. ciekawy. Oczywiście, nie dla tych katolików (zwanych niekiedy "postępowymi"), którzy na sam dźwięk słowa "państwo katolickie" uciekają gdzie pieprz rośnie. Ja chętnie stworzyłbym państwo katolickie i chętnie bym w takim mieszkał. Nie mam sprecyzowanych pomysłów ustrojowych. Z całą pewnością np. prymas byłby nominalnym członkiem Senatu. Nie fundowałbym żadnych "kwestii prawnych" innowiercom i ateistom. Po prostu obowiązywałoby ich takie samo prawo, jak wszystkich.

Pomysł jest tyleż absurdalny, co prowokacyjny.
Równie dobrze można byłoby rozważać Państwo Buddyjskie na Księżycu.

50 lat po II Wojnie Światowej Polacy spędzili w państwie, w którym za Boga uznano myśli Lenina i wartości materialne. Może bardziej wartościowe spędzenie czasu byłoby, gdyby postudiować prawdziwe, realne Państwo, w którym nie było wolności dla określonych grup społecznych, z racji ich poglądów lub wyznania wiary?

W aktualnej Polsce obowiązuje Konstytucja RP, w której proponowane, prowokacyjne absurdy nie mogą mieć miejsca.

viewtopic.php?f=2&t=26144 (Kościół a Państwo)
-> viewtopic.php?f=2&t=2830 (Rozdział Kościoła od Państwa?)
viewtopic.php?f=2&t=3840 (Antyklerykalizm)
-> viewtopic.php?f=46&t=26332 (Państwo świeckie - za i przeciw)
viewtopic.php?f=2&t=1292 (Laicyzacja...)
viewtopic.php?f=11&t=23797 (Polska Katolicka - państwo wyznaniowe...)
-> viewtopic.php?f=37&t=9533 (Państwo wyznaniowe - państwo świeckie - państwo ateistyczne)
-> viewtopic.php?f=9&t=7302 (Państwo wyznaniowe. Kto za? Kto przeciw? Kto się wstrzymał?)
-> viewtopic.php?f=7&t=989 (Teokracja - dobra czy zła?)
viewtopic.php?f=9&t=26900 (chrześcijańska koncepcja państwa)
viewtopic.php?f=2&t=24707 (Chrześcijańskie Osady)
viewtopic.php?f=46&t=12387 (Chrześcijański anarchizm)

viewtopic.php?f=2&t=24312 (Podatek na Kościół)
viewtopic.php?f=2&t=25916 (Czemu księża płacą tak skandalicznie niskie podatki)
viewtopic.php?f=36&t=15739 (Podatek kościelny w Polsce = upadek kościoła?)
viewtopic.php?f=2&t=17827 (Ile procent dochodu oddałbyś dobrowolnie na Kościół)
viewtopic.php?f=2&t=1375 (Opodatkować Kościół)
viewtopic.php?f=2&t=4836 (Podatek na Kościół)

-> viewtopic.php?f=46&t=24241 (Czy wtrącanie się Kościoła w prawo państwowe ma sens?)
viewtopic.php?f=7&t=6943 (Kościoły w Polsce - równość czy dominacja?)
viewtopic.php?f=2&t=20479 (Dlaczego KRK narzuca swoją ideologie państwu)
viewtopic.php?f=37&t=8203 (politykowanie z ambony - znowu?)
viewtopic.php?f=37&t=26908 (Agitacja polityczna z ambony)
viewtopic.php?f=2&t=1611 (Religia i polityka)


-> viewtopic.php?f=2&t=25404 (Dlaczego Polacy nie wybrali wartości chrześcijańskich?)
viewtopic.php?f=2&t=5964 (Trybuna: Policja ideologiczna w szkołach?)
viewtopic.php?f=37&t=19742 ("Posłowie sprawdzą, czy prawo jest zgodne z nauką Kościoła")
viewtopic.php?f=37&t=18527 (wolność religijna w Polsce)
viewtopic.php?f=37&t=10974 (Solidarni z nienarodzonymi - "Zmuś posła")
viewtopic.php?f=37&t=10262 (Sejm ogłosi Jezusa królem Polski?)
viewtopic.php?f=37&t=11973 (Protest przeciwko rezolucji w sprawie homofobii)

viewtopic.php?f=9&t=4917 (Symbole religijne w instytucjach publicznych)
viewtopic.php?f=37&t=14088 (meczet oraz Centrum Kultury Islamu pod Wawelem)
viewtopic.php?f=37&t=24579 (Protest przeciw meczetowi w Warszawie)

-> viewtopic.php?f=40&t=6774 (PROPOZYCJA DELEGALIZACJI SEKT)

viewtopic.php?f=37&t=11348 (Liberalna zaraza)
viewtopic.php?f=46&t=25110 (Liberalizm - dobry czy zły?)

Myślę że odpowiedz jest dla każdego z nas inna, bo każdy ma inną wizję tego kim jest katolik, oraz abstrahując od kwestii wiary, inne postrzeganie np historii czy nauki (tu kwestia intronizacji, cudów nad Wisłą, czy ewolucja). W gruncie rzeczy takie mieszanie wiary z polityką jest niezwykle ryzykowne. A dla mnie bycie katolikiem to bycie uczniami Chrystusa. I wtedy nie ważne jaki "boży" ustrój sobie zafundujemy, bo to czyny będą świadczyć o tym kto w co wierzy, a nie metka, oraz kolejne cudowne projekty jak intronizować Jezusa na króla Polski. Znam ludzi głęboko wierzących, widzę jakie są ich rodziny, praca, ewangelizacja, rozrywka. Gdyby u władzy znalazł się człowiek który łączy cechy talentu organizacyjnego, pracowitości, uczciwości i skromności to na takiego człowieka chętnie bym glosował. Ale czy taki jest każdy katolik? To zupełnie nie o to chodzi jakiej "opcji" jest człowiek, chodzi o to jakie ma predyspozycje. I to jest też po częsci moja wizja tego o kim mowa, gdy mówimy katolik u władzy.

No tak każdy katolik widzi ten problem inaczej... ale głownie chodzi mi o to jakie prawa dalibyście innowiercom i ateistom. Czy mogli by mieć swoje swiątynie i miejsca kultu, czy mogli by mieć swoją prasę i telewizję? Czy obywatel nie będący katolikiem mógłby zakupić w piątek schab z kością? Chodzi mi o to czy ten co władzą dzierży nie zachłystnął by się nią. A w historii chrześcijaństwa wiele razy się tak działo.

Wiem że ludzie dziwne rzeczy robią, ale to pytanie z mojego subiektywnego punktu widzenia jest dziwne. Dałbym każdemu równo prawa. Zapewne postulowałbym też rzeczy w ważnej materii zgodnie ze swoimi przekonaniami np kwestia aborcji, ale co mi do czyichś przekonań, świątyń, czy schabu? Jak dla mnie w żadnej nawet subiektywnej, ale zdrowej i chrześcijańskiej definicji bycia katolikiem, nie będzie on prześladował nikogo. I to jest coś uniwersalnego. Nie może być przyjacielem Boga ten kto jest nieprzyjacielem ludzi (nie mylić z przyjaźnią z tzw "światem").

Dlatego też najlepiej aby takiego państwa nie było. Zresztą takie państwo jest nie do końca zgodne z Ewangelią - nie mieszajmy tego co boskie z tym co cesarskie.