Czy jako Vi?
Mylą mi się te 2 niki.

Chyba jednak tak łatwo nie odejdę. Przyznam się że brakuje mi Was
Byłem na kilku forach ale u Was jest dyskusja na poziomie.
Byłem na forum protestanckim a także na ateista.pl i stwierdziłem że tam sa ludzie głupkowaci i prymitywni (czego nie moge powiedzieć o katolikach)

@homo_homini_canis_est to by wychodziło, że @Margaret_ka ma schizofrenię i dyskutuje czasem sama ze sobą

Ja tam częściej jestem złośliwa, a @Margaret_ka ma uprzejme usposobienie i lubi stosować wypowiedzi jednozdaniowe jak u pewna userka....choć nie wiedziałam, że zamknęła konto.
Natomiast z @-Vi- to faktycznie czasem można mnie pomylić i na odwrót, ale to wciąż różne osoby

EDIT: @mykitos come back. Witamy

Dwie dziewczyny, dwie brunetki, obie ze swoimi zdjęciami (teraz także w tej samej tonacji black&white), dwa króciutkie nicki na "V", i do tego jeszcze bywa, że mówią podobnym głosem... No ja nie wiem jak nas można pomylić...

Ale Margaret_ka to nie my
Zresztą Margaret_ka nie likwidowała chyba konta...

@Mykitos - Witaj ponownie A Ty już w nowym "wcieleniu"?

Podobieństwo jest uderzające! Jedna popiera SLD, a druga Palikmiota, i chociaż Lesio nazwał ich "naćpaną hołotą", to wyznają tą samą religię i obrządek też podobny.

Jeszcze nie. Jakoś po prostu cieżko mi stąd odejść

@mykitos, a znasz takie prawo?
Dodam, że nie uważam aby w większości przypadków (a także Twoim)
to był jakiś rodzaj hipokryzji, ale coś w tym jest, że wielu z tych,
którzy publicznie deklarują odejście, nie mogą się z forum rozstać.
Nie za bardzo śledziłam Tw posty, ale przypuszczam, że wiem
w którą stronę Cię ciągnie (choć mogę się mylić)...
Powiem tylko, że gdybym nie była zdeklarowaną katoliczką
byłoby mi najbliżej do opcji nad którą się zastanawiasz

MARIEL!
Deklarację godzą się psu na budę!
Liczy się to, co naprawdę wyznajesz!

Zdaje się muszę się jakoś pogodzić z tym,
że Maluczki widzi konieczność, aby mnie nawracać

No a co! Jeżeli krążą Ci po głowie jakieś prądy błądzące, to trzeba Cię ratować, bo zlecisz w jakieś mamoniarstwo i co!

Ale nic na siłę! Nie można zmuszać do nawrócenia i należy dać człowiekowi wybór. Lepiej być ateistą z własnej woli niż zmuszać się do bycia katolikiem. Trzeba być szczerym i uczciwym wobec Pana Boga.

PS Piszę ogólnie, do wszystkich, nie odnosząc się bezpośrednio do Maluczkiego. Taka moja refleksja.

Właściwa refleksja

A kto kogo do czegoś zmusza?
Chciałbyś zamknąć mi usta?

@ Maluczki

Tak, pragnę Cię zakneblować (sarkazm).

Miło Was się czyta. Nie ma to jak się pięknie różnić
Cud jakiś czy co...?
piona