Czy iść do lekarza, który...
Autor |
Wiadomość |
ziutecki
Dołączył(a): N lip 15, 2012 19:38 Posty: 77
|
Czy iść do lekarza, który...
Temat sprowokowany przez dyskusję w innym poście: viewtopic.php?f=26&t=32030&start=75Padło min stwierdzenie, że: Cytuj: Osobiście wybieram, i uznaję w ogóle, wyłącznie takich lekarzy (i przedstawicieli wszelkich zawodów), którzy są w stanie wykonywać i wykonują wszystkie swoje obowiązki. Np. z usług ginekologa, który z powodu osobistych przekonań nie przepisuje tabletek 72h. po, lub nie wykonuje wszystkich przewidzianych prawem zabiegów, nie skorzystałabym nawet w celu przepisania zwykłej tabletki przeciwbólowej, czy witaminy. Po prostu, jak pisałam, nie uznaję ich jako lekarzy. Moim kontrargumentem było: Cytuj: odmowa leczenia chrześcijan w Pakistanie, sterylizacja kobiet i przymusowa aborcja w Chinach. Legalne i dozwolone prawem? Wskazane w Chinach? Jak najbardziej... I teraz czas na dyskusję. O tym, czy lekarz ma prawo "mieć sumienie", czy też musi wykonywać wszystko to co jest dozwolone (czyt. jest przymuszany do tego) w danym kraju? Czy ja - jako wierzący - mam iść do lekarza, o którym wiem że np zabija dzieci przyczyniając się do aborcji, czy też mam wybrać takiego, który spełnia zawód LEKARZA, a nie "doradcy ds eutanazji i aborcji"...?
|
Śr paź 10, 2012 11:47 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy iść do lekarza, który...
No to teraz, "dla odmiany", założyłeś temat w "Żyć wiarą"... Oto co mówi regulamin: Żyć wiarą to dział, w którym jest miejsce na dzielenie się swoją wiarą katolicką, jej przeżywaniem na co dzień i związanymi z tym radościami, a także trudnościami.
Dlatego, wszelkie uwagi krytyczne, jak również polemika osób niewierzących są nie na miejscu i będą konsekwentnie usuwane.
Podyskutować sobie znowu możecie wyłącznie we własnym gronie
|
Śr paź 10, 2012 11:56 |
|
|
ziutecki
Dołączył(a): N lip 15, 2012 19:38 Posty: 77
|
Re: Czy iść do lekarza, który...
-Vi- napisał(a): No to teraz, "dla odmiany", założyłeś temat w "Żyć wiarą"... moje słowa: Cytuj: Czy ja - jako wierzący - mam iść do lekarza, chyba są na miejscu w tym dziale? Ale ok, jeśli to temat na inny dział - to proszę moderatorów o przeniesienie. A Ciebie też zachęcam do udziału w tej dyskusji. Co prawda (aby nie jątrzyć, tylko przedyskutować) nie podałem, że to twoje cytaty - ale skoro masz inny pogląd niż mój, to możesz go uzasadnić. Chętnie odniosę się do Twoich argumentów. [edit] Przeglądnąłem jeszcze inne tematy w tym dziale; sporo ma w tytule "czy to grzech". Możemy to też tu dołożyć
|
Śr paź 10, 2012 12:08 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy iść do lekarza, który...
ziutecki napisał(a): moje słowa: Cytuj: Czy ja - jako wierzący - mam iść do lekarza, chyba są na miejscu w tym dziale? Ale punktem wyjścia jest moja wypowiedź. Do niej mogą się odnosić ludzie, a ja nie będę mogła się do tego ustosunkować. Jeśli tak ma zostać, to proszę bez udziału mojego cytatu. ziutecki napisał(a): Przeglądnąłem jeszcze inne tematy w tym dziale; sporo ma w tytule "czy to grzech". Możemy to też tu dołożyć Wy możecie wszystko. Ja z punktu widzenia katolickich grzechów dyskutować nie będę. Mnie to nie obowiązuje.
|
Śr paź 10, 2012 12:22 |
|
|
kropeczka_ns
Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36 Posty: 2041
|
Re: Czy iść do lekarza, który...
W każdym zawodzie mamy prawo i obowiązek kierować sie sumieniem. Lekarze robili różne rzeczy np eksperymenty na ludziach w czasie wojny w obozach, aborcja, eutanazja itp. W czasach komunistycznych w Polsce kto nie chciał wykonywać aborcji nie mógł byc ginekologiem (znam wielu lekarzy starszego pokolenia którzy przez to wybrali inną dziedzinę)- mówiło się otwarcie między lekarzami o "selekcji negatywnej". Jeżeli kogoś poruszał widok rozerwanych malutkich zwłok dziecka z aborcji i wrażliwość nie pozwalała mu tego robić (nie trzeba do tego byc szczególnie religijnym, wystarczy raz takie ciałko zobaczyć...) musiał od razu już jako stażysta zdecydować się na inną dziedzinę. Teraz na szczęście jest inaczej i większość ginekologów młodszego pokolenia już to nie dotyczy (też tych którzy pracują już koło 20 lat, bo od lat 90-tych wiele się zmieniło) nikt nikogo do tego typu praktyk nie zmusza. I zdecydowana większość z nich (wiem bo rozmawiam) nigdy by się na to nie zdecydowała. Znajoma ginekolog opowiadała mi że jezeli zdarzy się pacjentka która myśli o aborcji (co jej zdaniem jest tak naparwde bardzo rzadko) ona spokojnie robi jej usg, pokazuje dziecko, bijące serduszko- i większość tych kobiet więcej tematu nie porusza. Naszym zadaniem jest leczyć, a nie uśmiercać. Ja naprzyklad jestem bardzo przeciwna wszelkiej korupcji. Nie chodziłabym do lekarza który żąda łapówki lub chocby ją sugeruje. Nigdy też nikomu łapówki nie dałam. Jest to dla mnie obrzydliwe. Tak samo nie potrafiłabym pójść do ginekologa który usuwa ciąże. Na szczęście jest wybór. Opowiem wam jeszcze o zdarzeniu którego nie mogę zapomnieć. Trafił do mnie kiedyś Polak mieszkający w Holandii, człowiek okolo 70 tki któremu rozpoznano raka prostaty. Jest to choroba którą najczęściej wiele lat da się leczyć i pacjenci z nią stosunkowo długo żyją. Ten pan był sprawny i w dobrym stanie. Jednak natychmiast po rozpoznaniu wyjechał do Polski leczyć się dalej. Otwarcie powiedział że boi się eutanazji i chce jeszcze żyć. A stwierdził że tam pacjent z rakiem nie może być pewny niczego. Przerażające nie uważacie? Ale to prawdziwe zdarzenie
_________________ Ania
|
Śr paź 10, 2012 15:38 |
|
|
|
|
ziutecki
Dołączył(a): N lip 15, 2012 19:38 Posty: 77
|
Re: Czy iść do lekarza, który...
A propos eutanazji w Holandii; Wyobraź sobie ze żyjesz w Holandii, jesteś bogaty, a rodzina ci zazdrości. Ulegasz lekkiemu wypadkowi i chwilowo jesteś w śpiączce. Kto będzie szybszy - ty się przebudzisz, czy rodzina dogada się z lekarzem?!?
Dlatego wg mnie tak ważne są podstawy. Czyli - prawo miłości. Jeśli coś jest na tym oparte - to się utrzyma. Wszystkie "nie zabijaj", "nie kradnij" - to tylko rozwinięcie prawa miłości. Nie byłby pytań typu "czy aborcja w biednej rodzinie jest dozwolona", gdyby ci biedni mieli zapewnione godne życie. Tak samo, jak nie bałbym się iść do lekarza, o którym wiem że decyzje jego oparte są na miłości bliźniego.
|
Śr paź 10, 2012 16:03 |
|
|
piona
Dołączył(a): Wt cze 21, 2011 21:45 Posty: 238 Lokalizacja: Rzeszów, Podkarpackie
|
Re: Czy iść do lekarza, który...
ziutecki napisał(a): A propos eutanazji w Holandii; Wyobraź sobie ze żyjesz w Holandii, jesteś bogaty, a rodzina ci zazdrości. Ulegasz lekkiemu wypadkowi i chwilowo jesteś w śpiączce. Kto będzie szybszy - ty się przebudzisz, czy rodzina dogada się z lekarzem?!?
To wszystko prowadzi do totalnego haosu i pomieszania wszelkich zasad. Właściwie nie trzeba daleko szukać. Przypomina mi to co widziałem w filmie zamieszczonym na youtube pt "postęp po szwedzku" http://www.youtube.com/watch?v=EFIwFnrNX1MIdąc tą drogą zmierzamy do zniszczenia tego co dobre i piękne. Wcale nie idealne ale piękne... piona
_________________ John & Stasi Eldredge -"Miłość i wojna" - Obowiązkowa lektura dla każdego małżeństwa :)
|
Śr paź 10, 2012 17:44 |
|
|
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
Re: Czy iść do lekarza, który...
Moim zdaniem lekarz i każdy inny pracownik służby zdrowia powinien kierować się przede wszystkim dobrem pacjenta, nawet gdy jest to sprzeczne z jego światopoglądem. Jeśli spokój sumienia jest dla niego ważniejszy niż dobro człowieka powierzonego jego opiece, nie jest dla mnie ani rzetelny, ani wiarygodny.
Sama mam wykształcenie paramedyczne i pamiętam, że dość długo omawialiśmy te kwestie na zajęciach z etyki.
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
Śr paź 10, 2012 22:21 |
|
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Re: Czy iść do lekarza, który...
Rojza Genendel napisał(a): Jeśli spokój sumienia jest dla niego ważniejszy niż dobro człowieka powierzonego jego opiece, (...) Tylko że taki konflikt nie powinien zachodzić. Spokój sumienia człowieka z reguły idzie w parze z jego rozumieniem dobra osoby powierzonej jego opiece, a działanie na niekorzyść tej osoby rodzi wyrzuty sumienia.
|
Cz paź 11, 2012 10:01 |
|
|
agvis
Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25 Posty: 975
|
Re: Czy iść do lekarza, który...
Masz rację, Rojza, tylko wiesz, "dobro pacjenta" róznie jest rozumiane.
|
Cz paź 11, 2012 13:09 |
|
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Re: Czy iść do lekarza, który...
Przenoszę temat z działu "Żyć wiarą" gdzie indziej, aby nie było ograniczeń dyskusji dotyczących charakteru działu. Pozostawiam do dyspozycji moderatora działu docelowego. moderator jumik
_________________ Piotr Milewski
|
Cz paź 11, 2012 17:39 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy iść do lekarza, który...
Witam po ... hmmm... przerwie.
Wg mnie lekarz powinien mieć prawo do klauzuli sumienia. Jest to jeden z nielicznych zajęć (jak nie jedyne), gdzie poruszamy się po dosyć grząskim gruncie światopoglądowym.
Z drugiej strony pacjent powinien mieć pełne prawo do informacji, czy dany lekarz korzysta z klauzuli sumienia i w jakim zakresie. Informacji PRZED udaniem się do danego lekarza. Tylko wtedy klauzula sumienia będzie miała jakikolwiek sens, tylko wtedy będzie uszanowany światopogląd i lekarza i pacjenta. Wychodząc z takiego założenia całkowicie rozumiem postawę -Vi-. Relacja lekarz-pacjent opie ra się na zaufaniu, zaufaniu ze pacjent nie kłamie i zaufaniu, ze lekarz nas leczy. Trudno mówić o zaufaniu, gdy lekarz znacząco różni się od nas światopoglądowo i może to mieć znaczący wpływ na terapię czy jej brak. Dla tych pozbawionych wyobraźni podaje przykład : lekarz ŚJ odmawiający transfuzji krwi czy płynów krwiopochodnych.
Konsekwencją tego powinno tez być prawo pracodawcy do zapoznania się z ewentualnym zakresem klauzuli sumienia lekarza przed jego zatrudnieniem oraz prawo do rozwiązania umowy/kontraktu jeżeli zakres ten ulegnie zmianie. W ten sposób będzie tez chroniony interes pracodawcy.
Jeżeli uznajemy prawo do klauzuli sumienia, to powinniśmy uznać wszelkie konsekwencje takiego prawa i osób których prawa klauzula mogłaby ograniczyć.
|
Cz paź 11, 2012 19:14 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy iść do lekarza, który...
Klauzula sumienia - a co to jest ? Tylko świadomy i wolny wybór ma nas prowadzić dobrą drogą , a że drogą jest wąska , a do tego naznaczona dżwiganiem krzyża - to pewno i lepiej by było mieć klauzulę .Szkoda tylko , że pierwsi męczennicy nie mieli takiej klauzuli . Czy zakładasz , że idąc do lekarza - on cię zabije bo zabijał nienarodzonych ? A gdzie tu zaufanie do Boga . Cytuj: Trudno mówić o zaufaniu, gdy lekarz znacząco różni się od nas światopoglądowo i może to mieć znaczący wpływ na terapię czy jej brak. wiedza , rozum - mówią idż do lekarza , ale on ateista i co nie pojdziesz ? Światopogląd lekarza to nie jego wiedza . Może najlepiej udać się do znachora bo jego śwtopogląd jest taki jak nasz - o czym ta mowa ?
|
Cz paź 11, 2012 21:10 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy iść do lekarza, który...
Ja teraz tylko na chwilkę, na małego offtopa, którego po prostu muszę...: Kozioł, miło Cię "widzieć"! Cieszę się, że wróciłeś na forum
|
Cz paź 11, 2012 22:16 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy iść do lekarza, który...
Dzięki.
|
Pt paź 12, 2012 2:08 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|