Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 16:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 Co czują zwierzęta? (wydz. z "Przegląd prasy i Aktualności") 
Autor Wiadomość
Post Re: Przegląd prasy i Aktualności
Jockey napisał(a):
O widzę ze Alus wierzy w miłość macierzyńska krowy. Fascynujące.

Oczywiście, że fascynujące, ale i dramatyczne przeżycie płakać jako dziecko razem z matką krową, bo przez dziesięciolecia mam ten obraz przed oczami.


Cz sty 09, 2020 16:02
Post Re: Przegląd prasy i Aktualności
Tak robią ludzie, ale podobnie postępują też zwierzęta. One również odczuwają ból z powodu utraty więzi z kimś.
https://info.dominikanie.pl/2017/06/dla ... a-uczucia/


Cz sty 09, 2020 17:32
Post Co czują zwierzęta? (wydz. z "Przegląd prasy i Aktualności")
Alus napisał(a):
Oczywiście, że fascynujące, ale i dramatyczne przeżycie płakać jako dziecko razem z matką krową, bo przez dziesięciolecia mam ten obraz przed oczami.

Tak robią ludzie, ale podobnie postępują też zwierzęta. One również odczuwają ból z powodu utraty więzi z kimś


Artykuł mówi o tym że zwierzęta mogą odczuwać emocje, ale nie uczucia. Emocje a uczucia to jednak różne sprawy. Istnieje jakaś tendencja przypisywania zwierzętom ludzkiej natury, ludzkich uczuć i ludzkich odruchów.

Krowom dość często po prostu cieknie z oczu co można sobie interpretować jako łzy, a krowa ryczała kiedy obierano jej cielaka dlatego że ma zakodowany instynkt który nakazuje jej do pewnego momentu wykarmić cielaka i mieć go przy sobie. Ale potem już to się kończy.

Miałem kiedyś psa, taki mieszaniec owczarka niemieckiego długowłosego, kiedyś ona, bo to była ona, spotkała swoją matkę na spacerze. Zaatakowały siebie. Była ostra akcja.

A co do pana Hołowni i tego co głosi na temat zwierząt i jego wizji sądu ostatecznego, to już zakrawa na herezje. Przede wszystkim, zwierzęta nie posiadają duszy nieśmiertelnej i rozumnej, tym samym na sądzie ich po prostu nie będzie. Żywot zwierzęcia kończy się wraz ze śmiercią jego ciała, materii.

Chrystus też jadał mięso. I co, ryby, baranki będą sądziły Boga, ich Stwórcę? Pan Hołownia pojechał w opary absurdów. I odezwał się do niego głos: Wstań, Piotrze, zabijaj i jedz!

Ogólnie jest jakaś histeria o zwierzęta, w świecie zwierząt jest sporo okrucieństwa, w sensie zwierzęta traktują siebie w okrutny sposób i w okrutny sposób się zabijają nawzajem, tam nie ma zmiłuj się, ale jest prawo silniejszego, prawo przetrwania, twarde i okrutne. Czego zdają się nie zauważać obrońcy praw zwierząt, a tutaj - nie jedz karpia, traktuj go humanitarnie.


Pt sty 10, 2020 11:50
Post Re: Przegląd prasy i Aktualności
Nie jestem wegetarianka, ale coraz bardziej jestem przekonana, ze ludzie powinni jesc mieso tylko zwierzat, ktore sami zabili.

40 lat temu bywalam na wsi u rodziny, moja rodzina miala kury, kaczki, swinie itp.
Krowy wychodzily na padtwisko, kury i kaczki byly (w lecie) caly dzien na dworze, a swinie hodowane dla prosiat mialy przegrody, w ktorych na pewno mogly wstac, poruszac sie bafz lezec.
Nie wiem, jak jest tam dzis, ale przypuszczam, ze podobnie.

Jednak wiekszosc hodowli to przemyslowa produkcja miesa. Swinie rozplodowe trzymane sa latami w boksach, w ktorych ruszyc sie nie moga, kury w wiekszosci nigdy nie widza slonca czy swiezego powietrza, krowy podobnie, a powod jest jeden: konsument zyczy sobie tanie mieso, a rolnik nie bedzie do i tetesu doplacal.

I to jest problem sumienia kazdego z nas.

No ale mozna tych, ktorym los srodowiska w ktorym zyjemy, zmieszac z blotem i kupowac tanie mieso faszerowane antybiotykami, od zameczonych, sztucznie tuczonych zwierzat. A potem np plakac, ze przy ciezkiej wlasnej chorobie antybiotyki nie dzialaja. Ale miesko bylo tanie...


Pt sty 10, 2020 12:16

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: Przegląd prasy i Aktualności
@equuleuss Cytat nietrafiony. Wizja Piotra nie miała na celu nakarmienia pustego żołądka Apostoła, tylko wyjaśnienie, że żadne zwierzę nie jest nieczyste. A ortodoksyjni Żydzi uważali, że nieczystego zwierzęcia nie wolno nawet dotknąć, bo jest ono złe i już. Wizja Piotra uświadamia więc Apostołowi to, że żadne stworzenie nie jest ze swojej istoty złe.

Jest rzeczą oczywistą to, że zwierząt nie będzie na Sądzie Ostatecznym, bo nie dokonujemy ocen moralnych działań zwierząt. Jeśli zaś nie ma ocen moralnych zachowania zwierząt, to nie ma również sądu zwierząt.

Jezus jadał mięso. Co z tego? Czy Jezus jadł ponad swoją miarę? Czy Jezus zadawał zbędny ból zwierzętom? Czy Jezus pomiatał zwierzętami? A Szymon Hołownia nie nawołuje do całkowitego zaprzestania jedzenia mięsa, chociaż wskazuje na to, że człowiek jeśli nie chce, to nie musi mięsa jeść (da się bez tego przeżyć). Szymon Hołownia apeluje o to, żeby szanować zwierzęta, nie zabijać niepotrzebnie na masową skalę tak, jak robi się teraz. A o tym, że zabija się niepotrzebnie, świadczy zawartość naszych śmietników, które są pełne jedzenia, którego nie spożyliśmy.

W ostatnim Twoim argumencie jest hipokryzja i dwulicowość. Mówi się: człowiek różni się od zwierzęcia i jest stworzeniem bardzo wyjątkowym, ale skoro zwierzęta są okrutne, to bądźmy jak zwierzęta. Czemu nie powiemy, że skoro lew ma dostęp do każdej lwicy ze stada, to człowiek nie może założyć swojego haremu? Tutaj prawdopodobnie padnie argument: bo człowiek jest stworzeniem wyjątkowym i otrzymał prawo od Boga. A człowiek nie otrzymał również prawa od Boga, które to prawo nakazuje powstrzymać się od okrucieństwa, zbędnego zadawania bólu i zbędnego zabijania? Dlaczego tutaj trzymamy się dosłownie i bardzo restrykcyjnie dogmatu o wyjątkowości człowieka, a tam odrzucamy go całkowicie, bo zwierzęta też tak robią?

_________________
MODERATOR


Pt sty 10, 2020 12:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 15, 2018 19:47
Posty: 1190
Post Re: Przegląd prasy i Aktualności
equuleuss napisał(a):
Chrystus też jadał mięso. I co, ryby, baranki będą sądziły Boga, ich Stwórcę? Pan Hołownia pojechał w opary absurdów. I odezwał się do niego głos: Wstań, Piotrze, zabijaj i jedz!

A mi bardziej podoba się ten fragment:

J 21:4-13 "A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednak uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, czy macie co na posiłek?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę - był bowiem prawie nagi - i rzucił się w morze. Reszta uczniów dobiła łodzią, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko - tylko około dwustu łokci.
A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli żarzące się na ziemi węgle, a na nich ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, któreście teraz ułowili». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości, sieć się nie rozerwała. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?» bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im - podobnie i rybę."


Cytuj:
w świecie zwierząt jest sporo okrucieństwa, w sensie zwierzęta traktują siebie w okrutny sposób i w okrutny sposób się zabijają nawzajem, tam nie ma zmiłuj się, ale jest prawo silniejszego, prawo przetrwania, twarde i okrutne.

Antropomorfizm, zwierzęta postępują instynktownie, a nie postępują w sposób świadomy podlegający ocenie. Instynktowne zachowania zwierząt przypominają nam nasze zachowania i stąd ich ocena dokonywana wtórnie przez nas. Zwierzęta nie mordują, nie prostytuują się, nie kradną, nie są okrutne, nie kłamią, nie zdradzają, i nie onanizują się. To typowy sposób wyrażania, przyjęty w języku i zrozumiały, że oceniamy walory otoczenia przez pryzmat podmiotu, bo to on jest jedynym kryterium.


Pt sty 10, 2020 12:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46
Posty: 1795
Post Re: Przegląd prasy i Aktualności
W emocjach pomieszałaś kilka spraw.
Kael napisał(a):
Nie jestem wegetarianka, ale coraz bardziej jestem przekonana, ze ludzie powinni jesc mieso tylko zwierzat, ktore sami zabili.
Tysiące lat temu ludzie stwierdzili, że wykonanie czegoś dobrze wymaga wiedzy i praktyki, czasem talentu. Jednemu lepiech wychodzi garnek, drugiemu chleb, a trzeci ma łatwość w tropieniu zwierzyny. No i wyspecjalizowali się.
Nie umiem szyc butów, a takiemu szewcowi chlebem nie zapłacę (kur nie mam).
Kael napisał(a):
40 lat temu bywalam na wsi u rodziny, moja rodzina miala kury, kaczki, swinie itp.
Krowy wychodzily na padtwisko, kury i kaczki byly (w lecie) caly dzien na dworze, a swinie hodowane dla prosiat mialy przegrody, w ktorych na pewno mogly wstac, poruszac sie bafz lezec.
Nie wiem, jak jest tam dzis, ale przypuszczam, ze podobnie.

A byłaś na farmie? Tylko nie bierz przykłady z tej grupy wegan tulących (śmiertelnie) prosiaki. Hodowca dba o zwierzeta i o ich zdrowie, bo to sie po prostu opłaca.

Kael napisał(a):
No ale mozna tych, ktorym los srodowiska w ktorym zyjemy, zmieszac z blotem i kupowac tanie mieso faszerowane antybiotykami, od zameczonych, sztucznie tuczonych zwierzat. A potem np plakac, ze przy ciezkiej wlasnej chorobie antybiotyki nie dzialaja. Ale miesko bylo tanie...
Zwierzeta nie sa zamęczone, bo w stresie słabo rosną i to sie nie opłaca. Utuczone, wypasione, przetłuszczone świnie znajdziesz w hodowli "domowej". W hodowli nie sa tuczone, przerośnięte tłuszczem mieso ma mniejszą cene skupu, a koszt paszy większy i to sie nie opłaca. Poza chorobami odzwierzęcymi (a na takie raczej nie chorujesz) mikroby atakujące ciebie nie miały styczności z antybiotykami w hodowli. Ich odporność wynika z naduzywania antybiotyków w ogólności oraz (a może nawet przede wszystkim) z winy samych pacjentów, którzy często nie prowadzą terapii do końca ("bo sie dobrze czuję", "po co sie truć" itp).

_________________
Metodyści
Polska Rada Ekumeniczna


Pt sty 10, 2020 12:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46
Posty: 1795
Post Re: Przegląd prasy i Aktualności
Zbigniew3991 napisał(a):
Jezus jadał mięso. Co z tego? Czy Jezus jadł ponad swoją miarę? Czy Jezus zadawał zbędny ból zwierzętom? Czy Jezus pomiatał zwierzętami?

Skoro nawiązujecie do Jezusa to nie tylko jadł zwierzęta ale też pomagał łowić. Potem ryby bez znieczulenia patroszyli, ucinali głowy, większość ryb do tego czasu pewnie sie podusiła.
Nie podejrzewam też, ze Jezus jadł inne zwierzęta niż koszerne, czy z uboju koszernego (to by dopiero Żydzi raban podnieśli). Dziś ubój koszerny dla wielu jest okrucieństwem.
Zbigniew3991 napisał(a):
A Szymon Hołownia nie nawołuje do całkowitego zaprzestania jedzenia mięsa, chociaż wskazuje na to, że człowiek jeśli nie chce, to nie musi mięsa jeść (da się bez tego przeżyć).
Wiemy, ze można przezyc bez mięsa. Nie musi tego udowadniać. Będzie tylko trochę problemów z B6 i wymaga to silnej motywacji (np. religijnej jak u hindusów), bo mieso jest po prostu pożywne (i syci!).
Cytuj:
Szymon Hołownia apeluje o to, żeby szanować zwierzęta, nie zabijać niepotrzebnie na masową skalę tak, jak robi się teraz. A o tym, że zabija się niepotrzebnie, świadczy zawartość naszych śmietników, które są pełne jedzenia, którego nie spożyliśmy.
Niedojedzone pożywienie to nie argument przeciw hodowli zwierząt ale wskazuje na łatwy dostęp do pożywienia (powiedziałbym: dobrobyt). W zasadzie jest to chyba pierwszy okres w dziejach ludzkości, gdzie tak duza grupa ludzi nie głoduje, ma wystarczająco pożywienia. A ze syty nie szanuje jedzenia to nic nowego, zawsze tak było (wycieranie rąk w chleb, rzucanie jedzenia zwierzętom dla zabawy). Chleb wyrzucony tez znajdziesz. w zasadzie to w UE dobry chleb uważa się za odpad niezdatny do spozycia (jezeli to u ciebie polezy dzień, a nie w sklepie, to nagle jest zdatny do spozycia) i nikt nie protestuje ani nie namawia do ograniczenia upraw.

_________________
Metodyści
Polska Rada Ekumeniczna


Ostatnio edytowano Pt sty 10, 2020 13:37 przez Kozioł, łącznie edytowano 1 raz



Pt sty 10, 2020 13:28
Zobacz profil
Post Re: Przegląd prasy i Aktualności
Akurat niedawno w normalnej niemieckiej telewizji, w audycji ktora zajmuje sie informowaniem, pokazano farme swin produkujacych prosieta i ferme kur niosek, ktore co prawda, nie siedzialy w klatkach, ale zyly w zamknieciu, wsrod padlych kur i mialy byc przewiezione do rzezni, bo juz nie byly wydajne. Zabierali je, "na laskawy chleb" obroncy zwierzat.

A co do przykladu z szewcem, to (znowu) nie zrozumiales: ludzie stracili powiazanie zwierzat i jedzenia, jakie sami jedza. Mieso jest z opakowania, a krowa ma idealne zycie, bo gdyby nie miala, to by tak szybko nie rosla.
Poczytaj sobie o metodach tuczenia zwierzat dzis i czasie tuczenia.


Pt sty 10, 2020 14:10
Post Re: Przegląd prasy i Aktualności
Czyż nie sprzedają 5 wróbli za dwa asy. A przecież żaden z nich nie jest zapomniany w oczach Bożych(Łk 12,6) - i do tych słów Chrystusa nawiązuje Hołownia.
Ludzie uzurpują sobie prawo decydowania o wszystkich w tym o zwierzętach i uważają, ze nie potrzebne zadawanie im bólu, to przecież żaden problem.
W ogromnych hodowlach przemysłowych zwierzęta cierpią, zdychają w męczarniach, ale decyduje kasa.
Z jednego, czy dwu zdań wyrwanych z ponad godzinnej dysputy, tworzony jest atak na "heretyka", który tworzy nową religię.
Podczas gdy dla każdego wierzącego wiadomym powinno być, że za każde dokonane zło - w tym wobec zwierząt - trzeba będzie ponieść konsekwencje.


Pt sty 10, 2020 14:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46
Posty: 1795
Post Re: Przegląd prasy i Aktualności
Kael napisał(a):
Akurat niedawno w normalnej niemieckiej telewizji, w audycji ktora zajmuje sie informowaniem, pokazano farme swin produkujacych prosieta i ferme kur niosek, ktore co prawda, nie siedzialy w klatkach, ale zyly w zamknieciu, wsrod padlych kur i mialy byc przewiezione do rzezni, bo juz nie byly wydajne. Zabierali je, "na laskawy chleb" obroncy zwierzat.
Gdy krowa nie dawała juz mleka, to twoi rodzice, czy wujostwo też ją do rzeźni prowadzili albo sami ubój przeprowadzili. Prawda?
Kael napisał(a):
Mieso jest z opakowania, a krowa ma idealne zycie, bo gdyby nie miala, to by tak szybko nie rosla.
Poczytaj sobie o metodach tuczenia zwierzat dzis i czasie tuczenia.
Karmi sie stosunkowo krótko (w porównaniu do domowej hodowli) pożywna paszą i prowadzi do uboju. Dłużej nie potrzeba, bo przyrost mięsa bardzo mały a koszta mocno rosną.
Stresowanie krów nie jest korzystne finansowo. Widziałem hodowle, gdzie puszczano krowom cicha relaksującą muzykę (bo tak właściciel chciał).

_________________
Metodyści
Polska Rada Ekumeniczna


Pt sty 10, 2020 14:30
Zobacz profil
Post Re: Przegląd prasy i Aktualności
Kael napisał(a):
ale coraz bardziej jestem przekonana, ze ludzie powinni jesc mieso tylko zwierzat, ktore sami zabili.


Jakie to ma znaczenie i sens? Że w innym przypadku nie zabijaliby zwierząt i nie jedli mięsa bo trzeba zabić a to by ich powstrzymywało? Ok, niech ludzie nie jedzą mięsa. Ale wtedy takie zwierzęta jak świnie na przykład, nie będą miały racji bytu ich istnienia.

Zwierzęta nie mają takich dylematów moralnych, zabijają się wzajemnie na pokarm. I to uważa się za coś co jest w porządku. Człowiek nie musi jeść mięsa. W porządku, to niech przestanie. A ryby jeść może nadal?

I co podasz psu czy kotu? Jak mu wytłumaczysz że mięsa ma nie jadać i jak go przekonasz aby został wegetarianinem? Szczególnie kot.

Cytuj:
Krowy wychodzily na padtwisko, kury i kaczki byly (w lecie) caly dzien na dworze, a swinie hodowane dla prosiat mialy przegrody, w ktorych na pewno mogly wstac, poruszac sie bafz lezec.
Nie wiem, jak jest tam dzis, ale przypuszczam, ze podobnie.


Myślę że masz na myśli taki rodzaj gospodarstwa polegający na wolnym chowie. Tylko że to sprawdza się w małych gospodarstwach. A ludzi jest na świecie miliardy. I trzeba ich wyżywić.

Nawet jeśli człowiek nie będzie jadł mięsa, to potrzebuje mleka, nabiału, jaj, serów i tym podobnych produktów.

Cytuj:
Swinie rozplodowe trzymane sa latami w boksach, w ktorych ruszyc sie nie moga, kury w wiekszosci nigdy nie widza slonca czy swiezego powietrza, krowy podobnie, a powod jest jeden: konsument zyczy sobie tanie mieso, a rolnik nie bedzie do i tetesu doplacal


Ale zwierzęta nie mają takiej świadomości jak człowiek, ogólnie to tej świadomości nie posiadają - samoświadomości. Zwierzę w klatce nie rozpamiętuje życia na wolności i nie myśli o tym jak to pięknie na polach i dolinach. Wolność dla zwierzęcia nie stanowi żadnej wartości tak jak dla człowieka.

Zwierzę, pies może godzinami nic nie robić i tkwić w jednym miejscu, w jednej pozycji. Nie nudzi się. Nie rozmyśla. Nie rozpamiętuje, nie cierpi w sposób psychiczny i duchowy.

Poza tym istnieją przecież unijne rozporządzenia i dyrektywy dotyczące tego w jakich warunkach ma przebiegać hodowla zwierząt. I te warunki są raczej dla zwierząt dobre, jeśli ktoś tego nie przestrzega to już inna kwestia.

Cytuj:
I to jest problem sumienia kazdego z nas


W jakim sensie problem sumienia? Problemem sumienia nie jest to że zwierzęta są tak czy inaczej hodowane, ale problemem sumienia powinno być to ze powinniśmy się dzielić z innymi tą produkcją żywności, tak aby nikt, ale to nikt na tym świecie nie zaznawał biedy, głodu, pragnienia.

Cytuj:
od zameczonych


Ale czym zamęczone? Są bite, katowane? To osiołek chodzące w kieracie i tym samym pracujący w taki sposób aby powstała oliwa z oliwek też będzie uznany za zamęczonego?

Zbigniew3991 napisał(a):

W ostatnim Twoim argumencie jest hipokryzja i dwulicowość. Mówi się: człowiek różni się od zwierzęcia i jest stworzeniem bardzo wyjątkowym, ale skoro zwierzęta są okrutne, to bądźmy jak zwierzęta.


Nie w taki sposób. Dokonujesz osądu dość ostrego na mojej osobie, zarzucając mi takie oto intencje i cechy. Poza tym, jaki jest stopień okrucieństwa w hodowli zwierząt? To zwierzęta mogą się zabijać wzajemnie nie mając żadnych skrupułów w tym zabijaniu a człowiek nie może hodować zwierząt aby mieć pokarm?

Cytuj:
Jest rzeczą oczywistą to, że zwierząt nie będzie na Sądzie Ostatecznym, bo nie dokonujemy ocen moralnych działań zwierząt. Jeśli zaś nie ma ocen moralnych zachowania zwierząt, to nie ma również sądu zwierząt


Nie, nie dlatego zwierząt nie będzie na Sądzie Ostatecznym. Ale dlatego że zwierzęta nie posiadają duszy nieśmiertelnej i rozumnej. Zmartwychwstanie jest tylko dla człowieka, tylko dla ludzi. Nie ma zmartwychwstania dla zwierząt. Śmieć zwierzęcia jest jego anihilacją, ostatecznym końcem materii ciała.

Poza tym, Hołownia pisze o obecności zwierząt w charakterze osądzających człowieka. Czyli to zwierzęta poddawałyby człowieka ocenie moralnej. A gdyby ktoś głosił inną Ewangelie...

Cytuj:
Czy Jezus zadawał zbędny ból zwierzętom? Czy Jezus pomiatał zwierzętami?


A gdzie w hodowli zadaje się zbędny ból i pomiata zwierzętami? I ogólnie zwierzęta nie posiadają czegoś takiego jak - godność / godność osobista. Tym samym słowo - pomiatać - nie ma do nich odniesienia.

Cytuj:
żeby szanować zwierzęta


W jakim sensie szanować zwierzęta? Zwierzę nie posiada statusu osoby. Nie jest rozumne. Szacunek to człowiek ma odnieść do samego siebie, w tym sensie że traktując dobrze zwierzęta szanuje tym samym swoją godność człowieka, tego który czyni sobie ziemię poddaną w mądry sposób.

Cytuj:
że zabija się niepotrzebnie, świadczy zawartość naszych śmietników, które są pełne jedzenia, którego nie spożyliśmy


A w tych śmietnikach to jest tylko mięso wyrzucane?

Cytuj:
okrucieństwa, zbędnego zadawania bólu i zbędnego zabijania


To gdzie w tych nowoczesnych hodowlach dostrzegasz okrucieństwo i zadawanie zbędnego bólu?


Pt sty 10, 2020 14:31
Post Re: Przegląd prasy i Aktualności
Alus napisał(a):
Czyż nie sprzedają 5 wróbli za dwa asy. A przecież żaden z nich nie jest zapomniany w oczach Bożych(Łk 12,6) - i do tych słów Chrystusa nawiązuje Hołownia.
Ludzie uzurpują sobie prawo decydowania o wszystkich w tym o zwierzętach i uważają, ze nie potrzebne zadawanie im bólu, to przecież żaden problem.
W ogromnych hodowlach przemysłowych zwierzęta cierpią, zdychają w męczarniach, ale decyduje kasa.
Z jednego, czy dwu zdań wyrwanych z ponad godzinnej dysputy, tworzony jest atak na "heretyka", który tworzy nową religię.
Podczas gdy dla każdego wierzącego wiadomym powinno być, że za każde dokonane zło - w tym wobec zwierząt - trzeba będzie ponieść konsekwencje.

Takie prawo nadał nam Bóg przy stworzeniu świata.

W środowisku naturalnym jak jedno zwierzę pozera drugie praktycznie na żywca to oczywiście zwierzę to zjadane niczego nie czuje i nie cierpi.


Pt sty 10, 2020 14:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46
Posty: 1795
Post Re: Przegląd prasy i Aktualności
Alus napisał(a):
Czyż nie sprzedają 5 wróbli za dwa asy. A przecież żaden z nich nie jest zapomniany w oczach Bożych(Łk 12,6) - i do tych słów Chrystusa nawiązuje Hołownia.
I tak to jest jak się tnie Biblie i wycina wersety dla własnej korzyści. Chcesz o tym w innym wątku porozmawiać?
Alus napisał(a):
Ludzie uzurpują sobie prawo decydowania o wszystkich w tym o zwierzętach i uważają, ze nie potrzebne zadawanie im bólu, to przecież żaden problem.
Nieprawda. Niepotrzebne zadawanie bólu zwierzętom zawsze było potępiane. Słyszałem od dziadka o przypadku, że woźnice uniewinniono za bardzo silne pobicie innego woźnicy (leżal potem w łóżku przez kilka dni), bo ten z kolei za dużo bata uzywał (pisząc delikatnie).
Alus napisał(a):
W ogromnych hodowlach przemysłowych zwierzęta cierpią, zdychają w męczarniach, ale decyduje kasa.
Decyduje kasa dlatego nie zdychaja w meczarniach.
Alus napisał(a):
Podczas gdy dla każdego wierzącego wiadomym powinno być, że za każde dokonane zło - w tym wobec zwierząt - trzeba będzie ponieść konsekwencje.
Okrucieństwo ma różna twarz. Bywali i beda okrótnicy, którzy po znęcaniu się nad człowiekiem szli do domu i z miłością opiekowali sie psem, czy kotem.

_________________
Metodyści
Polska Rada Ekumeniczna


Pt sty 10, 2020 14:41
Zobacz profil
Post Re: Przegląd prasy i Aktualności
Jockey napisał(a):
Alus napisał(a):
Czyż nie sprzedają 5 wróbli za dwa asy. A przecież żaden z nich nie jest zapomniany w oczach Bożych(Łk 12,6) - i do tych słów Chrystusa nawiązuje Hołownia.
Ludzie uzurpują sobie prawo decydowania o wszystkich w tym o zwierzętach i uważają, ze nie potrzebne zadawanie im bólu, to przecież żaden problem.
W ogromnych hodowlach przemysłowych zwierzęta cierpią, zdychają w męczarniach, ale decyduje kasa.
Z jednego, czy dwu zdań wyrwanych z ponad godzinnej dysputy, tworzony jest atak na "heretyka", który tworzy nową religię.
Podczas gdy dla każdego wierzącego wiadomym powinno być, że za każde dokonane zło - w tym wobec zwierząt - trzeba będzie ponieść konsekwencje.

Takie prawo nadał nam Bóg przy stworzeniu świata.

W środowisku naturalnym jak jedno zwierzę pozera drugie praktycznie na żywca to oczywiście zwierzę to zjadane niczego nie czuje i nie cierpi.

Nie chodzi o pożeranie, chodzie o niepotrzebne zadawanie bólu.
Mięsożerne gdy zaspokoją swój głód, nie mordują dla rozrywki, co często czyni człowiek.


Pt sty 10, 2020 14:42
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL