Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Wydzielony z "AMEN"
panMK napisał(a): nie zgodzę bo ja wiem co piszę i wiem jak wspaniałą postacią jest JAN PAWEŁ także na prawdę potrafi ubogacać Jeśli nie potrafi nawet spowodować przyswojenia elementarnych zasad znajomości pisowni polskiej, nauczanych w podstawówkach, to marnie wyglądają te jego wpływy "ubogacające".
|
Śr kwi 30, 2014 11:19 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: AMEN
Choć może takie byłyby oczekiwania niektórych ateistów to przecież żaden wierzący nie twierdził, że wpływ świętych na nasze życie polega czy też ma polegać na przyswajaniu zasad pisowni polskiej.
|
Śr kwi 30, 2014 12:22 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: AMEN
A potem się dziwić, że już od starożytności wytykano chrześcijanom, że zdobywają wiernych dzięki temu, że adresują swoje opowieści do niewykształconych, dolnych warstw społeczeństwa, kobiet, dzieci, niewolników.
|
Śr kwi 30, 2014 14:04 |
|
|
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: AMEN
którzy tych opowieści nie rozumieją, nie analizują, tylko mniej lub bardziej bezmyślnie powtarzają...
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr kwi 30, 2014 14:05 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: AMEN
akruk napisał(a): A potem się dziwić, że już od starożytności wytykano chrześcijanom, że zdobywają wiernych dzięki temu, że adresują swoje opowieści do niewykształconych, dolnych warstw społeczeństwa, kobiet, dzieci, niewolników. Wytykający może wytłumaczą czemu na opowieści załapało się mnóstwo tych wykształconych z górnych warstw.
|
Śr kwi 30, 2014 15:33 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: AMEN
Alus napisał(a): Wytykający może wytłumaczą czemu na opowieści załapało się mnóstwo tych wykształconych z górnych warstw. Czemu załapało się "mnóstwo" wykształconych? Bo nie mieli innego wyjścia niż siedzieć cicho, udawać, że "się załapali", "załapać się trochę", albo -- zginąć. Ponieważ od czasu, kiedy chrześcijaństwo zdobyło sobie sojusz z władzą, gdy zyskało patronat władzy cesarskiej w Imperium Rzymskim, od czasów Konstantyna, odtąd inne poglądy były metodycznie prześladowane przez władze. Chrześcijaństwo po prostu zaprowadzono siłą, przez prześladowania trwające ponad 200 lat niemal bez ustanku.
|
Śr kwi 30, 2014 15:54 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: AMEN
A potem poszło z górki. Proces wdrukowywania w bardzo wczesnym dzieciństwie jest niezwykle trudny do odwrócenia. Mało które jajko, nasiąknąwszy za młodu, przestaje trącić na starość.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr kwi 30, 2014 16:00 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: AMEN
akruk napisał(a): Alus napisał(a): Wytykający może wytłumaczą czemu na opowieści załapało się mnóstwo tych wykształconych z górnych warstw. Czemu załapało się "mnóstwo" wykształconych? Bo nie mieli innego wyjścia niż siedzieć cicho, udawać, że "się załapali", "załapać się trochę", albo -- zginąć. Ponieważ od czasu, kiedy chrześcijaństwo zdobyło sobie sojusz z władzą, gdy zyskało patronat władzy cesarskiej w Imperium Rzymskim, od czasów Konstantyna, odtąd inne poglądy były metodycznie prześladowane przez władze. Chrześcijaństwo po prostu zaprowadzono siłą, przez prześladowania trwające ponad 200 lat niemal bez ustanku.Biedaczyska - ulegli i przez 2 tys lat ulegają przemocy. A Ty taki heros odważny nie boisz się prześladowań?
|
Śr kwi 30, 2014 16:57 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: AMEN
Może nie zauważyłaś, dziecko drogie, ale chrześcijaństwo obecnie nie jest już religią panującą, a wyznawanie innych poglądów przestało być karalne.
|
Śr kwi 30, 2014 17:00 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: AMEN
No i? Mimo niekaralnosci mamy ponad miliard katolikow. Choc dzis to raczej bycie katolikiem bywa karane smiercia.
|
Śr kwi 30, 2014 17:31 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: AMEN
akruk napisał(a): Może nie zauważyłaś, dziecko drogie, ale chrześcijaństwo obecnie nie jest już religią panującą, a wyznawanie innych poglądów przestało być karalne. Zauważyłam Twój wpis Cytuj: Chrześcijaństwo po prostu zaprowadzono siłą, przez prześladowania trwające ponad 200 lat niemal bez ustanku. Niemal bez ustanku, - czyli masz prawo się bać
|
Śr kwi 30, 2014 18:00 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: AMEN
Kael napisał(a): No i? Mimo niekaralnosci mamy ponad miliard katolikow. Z czego większość w Ameryce Środkowej, Południowej, Afryce... Jeszcze w XIX wieku Kościół usiłował nie dopuścić do szerzenia się bezwstydnej i niedorzecznej plagi swobody światopoglądowej, nie tylko jawnie odmawiając ludziom prawa do takiej swobody, ale też utrzymując, że sam ma prawo do wykonywania władzy świeckiej łącznie z prawem do użycia siły w celu egzekwowania swoich poglądów: papież Grzegorz XVI, encyklika Mirari vos arbitramur, 1832 napisał(a): Ze stęchłego źródła indyferentyzmu, wypływa również owo niedorzeczne i błędne mniemanie, albo raczej omamienie, że każdemu powinno się nadać i zapewnić wolność sumienia. Do tego zaraźliwego błędu wprost doprowadza niewstrzęmięźliwa i niczym nie pohamowana dowolność poglądów, która wszędzie się szerzy ze szkodą dla władzy duchownej i świeckiej, za sprawą niektórych bezwstydników, którzy odważają się głosić, że z tego powodu religia odnosi jakąś korzyść. Ale czy może być bardziej nieszczęśliwa śmierć dla duszy niż wolność błądzenia?, mawiał św. Augustyn. [...] stąd słowem: zaraza w państwie szkodliwsza nad wszystkie, ponieważ wiadomo na podstawie doświadczenia opartego na całym starożytnym dorobku, że państwa kwitnące potęgą, sławą i zamożnością upadły tylko z powodu tego jednego nieszczęścia, nieumiarkowanej dowolności opinii, wolności wypowiedzi i żądzy coraz to nowych zmian papież Pius IX, Syllabus, dołączony do encykliki Quanta cura wykaz błędnych i potępionych twierdzeń, 1864 napisał(a): XV. Każdy człowiek ma prawo taką sobie wybierać religię i wyznawać, jaką wiedziony światłem rozumu uznał za prawdziwą.
XXIV. Kościół nie ma władzy stosowania siły, a także wykonywania jakiejkolwiek władzy świeckiej czy to pośredniej czy bezpośredniej.
XLV. Cały zarząd szkół publicznych, w których kształci się młodzież jakiegoś państwa chrześcijańskiego, z wyjątkiem z jakiejś racji seminariów biskupich, może i powinien być przyznany władzom cywilnym, i to tak przyznany, że jakiejkolwiek innej władzy nie będzie udzielone prawo ingerencji w dyscyplinę szkół, w kierowanie studiami, w nadawanie stopni, w wybór i zatwierdzanie nauczycieli.
XLVII. Najwłaściwsze zasady, jakimi kierować się winna społeczność obywateli, wymagają, aby szkoły ludowe dostępne dla dzieci każdej klasy społecznej i w ogóle państwowe Instytuty, które są przeznaczone do wykładania w nich poważniejszych dziedzin wiedzy oraz do wykształcenia młodzieży, winny być wyjęte spod wszelkiej władzy, kierownictwa i ingerencji Kościoła, i według swobodnego w zupełności uznania władzy cywilnej i państwowej poddane postanowieniom rządzących i kształtowane w całkowitej zgodności z powszechnie panującymi wówczas opiniami.
XLVIII. Przez katolików może być uznany ten sposób kształcenia młodzieży, który nie jest związany z wiarą katolicką i nie podlega władzy Kościoła, a także ten który bierze pod uwagę wyłącznie albo przynajmniej przede wszystkim nauki przyrodnicze i cele doczesnego życia ludzkiej społeczności.
LV. Kościół od Państwa, a Państwo od Kościoła winno być odłączone.
LXXVII. W naszych czasach nie jest już więcej rzeczą pożyteczną, by religia katolicka uważana była jakby za jedyną religię państwa, z wykluczeniem wszystkich pozostałych.
LXXVIII. Stąd w niektórych państwach katolickich chwalebnie zostało zastrzeżone w prawie, by osoby tam przebywające miały całkowitą swobodę sprawowania publicznego jakiegokolwiek kultu.
LXXIX. Otóż fałszywym jest twierdzenie, że wolność obywateli w wyborze jakiegokolwiek kultu przyznana wszystkim i pełna swoboda głoszenia i wypowiadania publicznie jakichkolwiek poglądów sprzyja zepsuciu obyczajów i charakterów, a także rozszerzaniu się szkodliwego indyferentyzmu.
Kael napisał(a): Choc dzis to raczej bycie katolikiem bywa karane smiercia. "A u was to murzynów biją". Bo się popłaczę. W ogóle nie ma porównania.
|
Śr kwi 30, 2014 18:06 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: AMEN
Alus napisał(a): akruk napisał(a): Może nie zauważyłaś, dziecko drogie, ale chrześcijaństwo obecnie nie jest już religią panującą, a wyznawanie innych poglądów przestało być karalne. Zauważyłam Twój wpis Cytuj: Chrześcijaństwo po prostu zaprowadzono siłą, przez prześladowania trwające ponad 200 lat niemal bez ustanku. Niemal bez ustanku, - czyli masz prawo się bać Umiejętność czytania ze zrozumieniem nie każdemu została dana. Tobie tego daru odmówiono, najwyraźniej.
|
Śr kwi 30, 2014 18:07 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: AMEN
Diabeł się w ornat ubrał i ogonem na mszę dzwoni. Znamy, znamy i Quanta Cura i cytowaną encyklikę Grzegorza XVI, w miarę regularnie się na forum pojawiają No i od tego XIXw. to tak wierzymy z rozpędu, przyzwyczajenia i wygody. Tak, tak zindoktrynowani, bezmyślni, z nizin społecznych i niewykształceni. Tośmy tym katolikom przygadali, aż im w pięty poszło.
|
Śr kwi 30, 2014 19:00 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: AMEN
Oj, Mariel, wyjątki się zdarzają, ale generalnie korelacja pomiędzy poziomem wykształcenia a wiary jest negatywna.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr kwi 30, 2014 19:05 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|