Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So mar 30, 2024 9:37



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
 Brak pomyslnosci jako owoc grzechu czy doswiadczanie Boze? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn lip 27, 2015 0:35
Posty: 5
Lokalizacja: Konin, Wielkopolskie
Post Brak pomyslnosci jako owoc grzechu czy doswiadczanie Boze?
Witajcie. Chcialbym wiedziec jakie macie zdanie na ten temat. Doswiadczenia? Opinie? Czy wg Was konieczne jest przykladne zycie by zycie bylo pomyslne? Samego terminu pomyslnosc chyba nie trzeba tlumaczyc? Pokrewne z Blogoslawienstwem Bozym. Pomyslnosc jako udane zycie. Mi ostatnio wszystko bardzo trudno idzie - nie uklada sie... I zastanawiam sie czy to wina doswiadczania mnie przez Boga, czy wina moich grzechow, czy tego i tego, a moze jeszcze cos innego?

W Biblii pelno jest fragmentow komu Bog Blogoslawi. Obserwuje jednak innych i nie zyja po Bozemu, a maja udane zycia. Wiem - zaraz ktos mi moze zarzucic, ze to moze tylko pozornie tak wygladac. Albo ktos moze sie doczepic co znaczy zyc po Bozemu. Bo mozna przeciez zyc poza Kosciolem i byc dobrym. Mysle, ze jestem uwaznym obserwatorem i dazac do setna - wielu zyjacych bez Boga ma nazwijmy to udane zycie. I tu na pewno wielu z Was ma podobne spostrzezenia. Ktos moze dac kontre - ich pomyslnosc jest tu, a nasza bedzie tam. Zgoda... Tylko... Gdy wszystko tak ciezko idzie, gdy czlowiek jest tak bardzo doswiadczany, to... powiem po sobie... staje sie zgorzknialy, zrezygnowany i o wiele latwiej takiemu upadac. To jaka jest moja wiara? Taka jak ja - jakiego mnie Bog stworzyl... Bog nie daje nic ponad nasze sily? A co to znaczy, ze nie ponad sily? Wciaz zyje, wiec nie ponad moje sily? Tylko jaka jest jakosc tego zycia? Gdzie tu radosc i szczescie? Bog chce naszego szczescia... Ale... Ale ale... Bo zawsze musi byc... ale... Musimy wspolpracowac z Bogiem. A ta wspolpraca za slaba jest! A jaka my byc, skoro ja slaby jestem? Mam sie modlic, czuwac i umacniac wiare (Sakramenty etc)... wtedy wspolpraca bedzie lepsza. A jesli sil brakuje na modlitwe to sam Duch Swiety przyjdzie z pomoca...

Pieknie to wszystko... Rzeczywistosc jest jednak trudna... Czlowiek czesto jest sam ze soba i swoimi problemami i zmiazdzony nie ma nawet sil by zaczac modlitwe - nawet te najprostsza; spojrzenie w strone Boga. Rozpisalem sie... Chcialem tylko powiedziec, ze rozumiem - Bog moze cos przygotowywac dla mnie i stad to wszystko jest potrzebne, moze to byc pod katem zycia wiecznego, a moze jako pokuta za zle uczynki. Ciezko nieraz zrozumiec Wole Boza i mozna wyrazac na nia zgode co jakis czas na nowo, ale ciezko...


Pn lip 27, 2015 1:09
Zobacz profil
Post Re: Brak pomyslnosci jako owoc grzechu czy doswiadczanie Boz
Probowales kiedys sie modlic Psalmami? Mysle ze tam odnajdziesz siebie.
A co do powodow? Trudno cos mowic ogolnie.


Pn lip 27, 2015 6:08
Post Re: Brak pomyslnosci jako owoc grzechu czy doswiadczanie Boz
Dobry temat. Miewałem i czasami miewam podobne przemyślenia. To jest temat rzeka. Dodatkowo zawiera klika wątków.
1. Grzechy. W Ewangeliach mamy dwa obrazy. a) Paralityk uzdrowiony - choroba była skutkiem grzechu b) Niewidomy - ani on zgrzeszył ani jego rodzice J 9,3 Wnioski z tego płyną takie ,że raz choroba jest skutkiem grzechu ale w pewnych przypadkach nie. Jej celem jest ukazanie Chwały Boga. To oczywiście odnosi się również do powodzenia w życiu.
Nie byłbym skłonny używać określenia , iż Bóg kogoś doświadcza. To ma taki negatywny wydźwięk i kłóci się z obrazem Boga , który jest dobry i jest miłością. Uważam, że są pewne okoliczności , które Bóg dopuszcza po to by dany człowiek zrozumiał iż błądzi. Co nie znaczy ,że autorem tychże okoliczności jest Pan Bóg. Jak dobrze wiemy zły duch też robi swoje. Zatem celem /tak przynajmniej ja wnioskuję/ takowego dopustu jest to by człowiek przemyślał swoje sprawy i zmienił system wartości. A jak wiadomo Święty Augustyn powiedział ;,, Gdy Bóg będzie na pierwszym miejscu to wszystko inne będzie na właściwym".
A resztę to już trzeba pozostawić kierownictwu Ducha Świętego.
2. Kwestia błogosławieństwa. Fakt niektórym wiedzie się dobrze lub nawet bardzo dobrze w naszym odczuciu ale jak tam jest to naprawdę nikt nie wie. Ich to ,,udane życie " to jest może tylko fasadą na pokaz a w środku nie wiadomo co. Jak kto opowiadał jeden ksiądz. Ktoś był zaproszony na ucztę królewską. Szedł a po drodze był budka z fast - foodami. Nażarł się ich i wrócił do domu. I z uczty królewskiej przez zaspokojenie się byle czym zrezygnował. No. A przecież my jesteśmy pokoleniem królewskim. Mamy godność dzieci Bożych czyli królewskich. Niewykluczone, że jeśli Bóg nie daje czegoś od razu to po to by dać coś lepszego lub o wiele lepszego. A jak mówi przysłowie ,,chciwy dwa razy traci" i ,,co nagle to po diable" .Pozostaje robić samemu co możliwe . Ufać Jezusowi i wierzyć. Chociaż nie wiadomo jak się co danego stanie i kiedy . Jednak ,,U Boga nie ma nic niemożliwego" i trzeba wierzyć w przemianę. Jezus przemienił wodę w wino.
3. Program to zawsze jest ten sam. Modlitwa , Sakramenty . Mimo trudności należy trwać w Jezusie Chrystusie.
4. Jak to powiedział Biskup Ryś kiedyś w telewizji - Wola Boża ukierunkowana jest na dobro człowieka i jego szczęście doczesne i wieczne.
Osobiście uważam ,że Bóg wszystko co robi to robi z miłości dla człowieka bo jest bardzo dobrym Ojcem a nawet więcej Abba czyli Tatusiem. Żydzi nie zwracali się do Boga zwrotem Abba. A my możemy. W jakich mimo wszystko dobrych czasach żyjemy.
I jak to mówi i powtarza ciągle jeden ksiądz,, Wychwalajmy Pana bo jest dobry . Bo Jego Miłosierdzie trwa na wieki".


Pn lip 27, 2015 13:37

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 2586
Post Re: Brak pomyslnosci jako owoc grzechu czy doswiadczanie Boz
Hominibus napisał(a):
Dobry temat. Miewałem i czasami miewam podobne przemyślenia. To jest temat rzeka. Dodatkowo zawiera klika wątków.
1. Grzechy. W Ewangeliach mamy dwa obrazy. a) Paralityk uzdrowiony - choroba była skutkiem grzechu b) Niewidomy - ani on zgrzeszył ani jego rodzice J 9,3 Wnioski z tego płyną takie ,że .

.
Błędne wnioski
Choroba paralityka była skutkiem grzechu?
Sprawdziłam:
"Mt 9
uzdrowienie paralityka,
Mk 2
uzdrowienie paralityka,
Łk 5
uzdrowienie paralityka,
Tam nie napisano,że choroba paralityka była skutkiem grzechu

Pan powiedział - ufaj synu odpuszczają ci się grzechy twoje i tylko tyle.


Śr lip 29, 2015 16:58
Zobacz profil
Post Re: Brak pomyslnosci jako owoc grzechu czy doswiadczanie Boz
mareta napisał(a):
Hominibus napisał(a):
Dobry temat. Miewałem i czasami miewam podobne przemyślenia. To jest temat rzeka. Dodatkowo zawiera klika wątków.
1. Grzechy. W Ewangeliach mamy dwa obrazy. a) Paralityk uzdrowiony - choroba była skutkiem grzechu b) Niewidomy - ani on zgrzeszył ani jego rodzice J 9,3 Wnioski z tego płyną takie ,że .

.
Błędne wnioski
Choroba paralityka była skutkiem grzechu?
Sprawdziłam:
"Mt 9
uzdrowienie paralityka,
Mk 2
uzdrowienie paralityka,
Łk 5
uzdrowienie paralityka,
Tam nie napisano,że choroba paralityka była skutkiem grzechu

Pan powiedział - ufaj synu odpuszczają ci się grzechy twoje i tylko tyle.


Czytamy ale nie rozumiemy co czytamy i nie myślimy logicznie.
Jezus , widząc ich wiarę , rzekł do paralityka :,,Ufaj, synu, odpuszczają ci się twoje grzechy".Mt9,2
Skoro paralityk został uzdrowiony przez odpuszczenie grzechów to znaczy się ,że jego choroba była skutkiem grzechów. Uzdrowienie ciała paralityka było skutkiem uzdrowienia jego ducha przez Pana Jezusa. Gdyby było inaczej to Pan Jezus by powiedział ,,uzdrawiam cię - nie byłeś grzeszny , idź w pokoju" A tego nie powiedział.


Cz lip 30, 2015 14:51

Dołączył(a): Pn lip 27, 2015 0:35
Posty: 5
Lokalizacja: Konin, Wielkopolskie
Post Re: Brak pomyslnosci jako owoc grzechu czy doswiadczanie Boz
Kael napisał(a):
Probowales kiedys sie modlic Psalmami? Mysle ze tam odnajdziesz siebie.
A co do powodow? Trudno cos mowic ogolnie.


Witaj. Kiedys Psalmy byly mi bardzo bliskie. Kazdemu cierpiacemu moga byc bliskie, bo niosa duzo pocieszenia i nadziei.


Pt lip 31, 2015 1:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 27, 2015 0:35
Posty: 5
Lokalizacja: Konin, Wielkopolskie
Post Re: Brak pomyslnosci jako owoc grzechu czy doswiadczanie Boz
Hominibus napisał(a):
mareta napisał(a):
Hominibus napisał(a):
Dobry temat. Miewałem i czasami miewam podobne przemyślenia. To jest temat rzeka. Dodatkowo zawiera klika wątków.
1. Grzechy. W Ewangeliach mamy dwa obrazy. a) Paralityk uzdrowiony - choroba była skutkiem grzechu b) Niewidomy - ani on zgrzeszył ani jego rodzice J 9,3 Wnioski z tego płyną takie ,że .

.
Błędne wnioski
Choroba paralityka była skutkiem grzechu?
Sprawdziłam:
"Mt 9
uzdrowienie paralityka,
Mk 2
uzdrowienie paralityka,
Łk 5
uzdrowienie paralityka,
Tam nie napisano,że choroba paralityka była skutkiem grzechu

Pan powiedział - ufaj synu odpuszczają ci się grzechy twoje i tylko tyle.


Czytamy ale nie rozumiemy co czytamy i nie myślimy logicznie.
Jezus , widząc ich wiarę , rzekł do paralityka :,,Ufaj, synu, odpuszczają ci się twoje grzechy".Mt9,2
Skoro paralityk został uzdrowiony przez odpuszczenie grzechów to znaczy się ,że jego choroba była skutkiem grzechów. Uzdrowienie ciała paralityka było skutkiem uzdrowienia jego ducha przez Pana Jezusa. Gdyby było inaczej to Pan Jezus by powiedział ,,uzdrawiam cię - nie byłeś grzeszny , idź w pokoju" A tego nie powiedział.


To uzdrowienie w sensie odpuszczenia grzechow ma odniesienie do uzdrowienia duchowego, ktore towarzyszylo uzdrowieniu cielesnemu. Z tego co ja pamietam, Bog nie karze za grzechy. Raczej to my sami siebie karzemy - zbierajac owoce tych grzechow. Poza tym grzech ma wymiar spoleczny i czesto mozemy zbierac owoce grzechow innych ludzi. Sam sie gubie w tym wszystkim.


Pt lip 31, 2015 1:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 27, 2015 0:35
Posty: 5
Lokalizacja: Konin, Wielkopolskie
Post Re: Brak pomyslnosci jako owoc grzechu czy doswiadczanie Boz
Dziekuje Wam za odpowiedzi. Najgorzej jest zwatpic, ze moze byc lepiej.


Pt lip 31, 2015 1:43
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 02, 2010 17:24
Posty: 164
Post Re: Brak pomyslnosci jako owoc grzechu czy doswiadczanie Boz
"Cala glowa chora,cale serce slabe,od stopy nogi di szczytu glo´wy nie ma w nim czesci nietknietej;rany i since i opuchniete pregi,nie opatrzone i nieprzewiazane,nie zlagodzone oliwa".To jest obraz Izraela w Ks.Izajasza,gdy zwatpili w Boga,nie chodzili w Bogu,gdy Bog znudzil sie Izraelitom.Tak samo jest z chrzescijanami,gdy nie chodza w Bozym Duchu-poczucie niepomyslnosci.Teraz podaje sposob wyjscia z poczucia beznadziei:powiedz sobie:moje zycie jest dziadostwem,bo nie chce zawolac do Boga w imieniu Pana Jezusa Chrystusa,ale postanawiam to zmienic,bo Bog obiecal,ze jesli zawolam,to On odpowie.Wejdz do miejsca,gdzie mozesz glosno woladz do Boga,najpierw dziekczynienie i podziekowanie za wszystko,co Bog dla Ciebie uczynil,to ma byc radosne,a nie bezwiedne.Wtedy otwiera sie kanal Bozej Mocy w Tobie,zstepuje pokoj Bozy,myslisz pozytywnie,jestes uwolniony od depresji i zlych mysli,ufasz Bogu i uwielbiasz Go,wbrew nadziei przepelnia Ciebie nadzieja i moc Bozego Ducha.Na samym koncu prosby-ulamek modlitwy,Bog juz dziala,na owoce czekasz cierpliwie i nie naginasz Boga do swoich wyobrazen,mowisz Mu,co Ciebie gnebilo do tej pory i przytlaczalo ale juz ma to Ciebie nie przytlaczac,bo masz ufnosc w Panu.Idziesz w przeszkody i nie przejmujesz sie,oddajesz wszystko Bogu,nie boisz sie i nie zalamujesz,jestes w chorobie-rozkazujesz chorobie odejsc w imieniu Jezusa,choroba odchodzi,bo wierzysz,nie watpisz jakpatalachi slabeusz i tak postepujesz w kazdej innej sprawie.Koniec z dziadostwem w chrzescijanskim zyciu.


Pt lip 31, 2015 21:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 27, 2015 0:35
Posty: 5
Lokalizacja: Konin, Wielkopolskie
Post Re: Brak pomyslnosci jako owoc grzechu czy doswiadczanie Boz
arturo napisał(a):
"Cala glowa chora,cale serce slabe,od stopy nogi di szczytu glo´wy nie ma w nim czesci nietknietej;rany i since i opuchniete pregi,nie opatrzone i nieprzewiazane,nie zlagodzone oliwa".To jest obraz Izraela w Ks.Izajasza,gdy zwatpili w Boga,nie chodzili w Bogu,gdy Bog znudzil sie Izraelitom.Tak samo jest z chrzescijanami,gdy nie chodza w Bozym Duchu-poczucie niepomyslnosci.Teraz podaje sposob wyjscia z poczucia beznadziei:powiedz sobie:moje zycie jest dziadostwem,bo nie chce zawolac do Boga w imieniu Pana Jezusa Chrystusa,ale postanawiam to zmienic,bo Bog obiecal,ze jesli zawolam,to On odpowie.Wejdz do miejsca,gdzie mozesz glosno woladz do Boga,najpierw dziekczynienie i podziekowanie za wszystko,co Bog dla Ciebie uczynil,to ma byc radosne,a nie bezwiedne.Wtedy otwiera sie kanal Bozej Mocy w Tobie,zstepuje pokoj Bozy,myslisz pozytywnie,jestes uwolniony od depresji i zlych mysli,ufasz Bogu i uwielbiasz Go,wbrew nadziei przepelnia Ciebie nadzieja i moc Bozego Ducha.Na samym koncu prosby-ulamek modlitwy,Bog juz dziala,na owoce czekasz cierpliwie i nie naginasz Boga do swoich wyobrazen,mowisz Mu,co Ciebie gnebilo do tej pory i przytlaczalo ale juz ma to Ciebie nie przytlaczac,bo masz ufnosc w Panu.Idziesz w przeszkody i nie przejmujesz sie,oddajesz wszystko Bogu,nie boisz sie i nie zalamujesz,jestes w chorobie-rozkazujesz chorobie odejsc w imieniu Jezusa,choroba odchodzi,bo wierzysz,nie watpisz jakpatalachi slabeusz i tak postepujesz w kazdej innej sprawie.Koniec z dziadostwem w chrzescijanskim zyciu.


Kwestia jest tego typu, ze to wszystko moze czlowiek robic i nawet jeszcze wiecej i w dodatku szczerze, w pokorze i ze skrucha oraz ufajac - mimo to... to nie takie proste. Od czasow Starego Testamentu wiele sie zmienilo - zostala bardziej odkryta Moc Milosierdzia Bozego i inne zmiany...


Pt lip 31, 2015 22:24
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 10 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL