Stowarzyszenie Sprawniejsi.pl, integrujące sportowo i zawodowo osoby niepełnosprawne popiera akcję emisji Paraolimpiady w Rio 2016 na antenie TVP.

Wspierają Nas znani sportowcy, gwiazdy muzyki, aktorzy i gwiazdy show biznesu. Przekazali mnóstwo pamiątek, które niebawem będziemy licytować.

Jeżeli jesteś ciekaw jak sprawni mogą być niepełnosprawni i chcesz uczestniczyć w licytacjach pamiątek Twoich idoli polub Naszą stronę na Facebooku, a info z ciekawym wydarzeniem wyląduje na Twojej tablicy:

www.facebook.com/sprawniejsipl

Przekaz i udostępnij informacje o Naszej stronie. Razem z niepełnosprawnymi pobij rekord szybkości osiągnięcia 10 000 lików.

Razem damy radę… Pomożesz ?

Zastanawia mni dlaczego niepelnosprawni chca pokazac ze sa sprawni?

Żeby pokazać, że cierpienie niosą jak Krzyż, który może ich lub innych uświęcić?
Saper, po co ty zadajesz takie pytania?
Ma człowiek prawo do tego.

Ale dlaczego w ogóle sądzisz, że tego właśnie chcą?
Bo ja wiem tylko tyle, że skoro w pełni sprawni sportowcy chcą, aby ich dyscypliny trafiały na olimpiadę i były transmitowane w TV, to może niepełnosprawni sportowcy chcą tego samego i z tych samych powodów.

Zresztą, jeśli już do tego doszliśmy, może wyjaśnisz w takim razie, dlaczego zdrowi sportowcy chcą pokazywać się w telewizji?

Zdrowi sportowcy chca tego bo maja miesnie zamiast innych narzadow, a w glowie pustke.
Jesli dbaja o zdrowie i kondycje to wcale nie znaczy ze musza to wszystkim pokazywac i udowadniac ze sa lepsi.
Inwalidzi choc maja inne warunki zdrowotne takze nie musza innym udowadniac ze sa sprawni bo to zmieniajac pooglad ludzi na niespprawnosc inwalidow pogarsza sytuacje tych ktorzy nie sa w stanie pokazac ze cos potrafia.
Wszelkiie tego typpu rywalizacje to nic innego jak przechwalki, a wiele dziedzin sportowych to jedno ze zrodel zla na tym swiecie, przykladem sa zachowania fanow pilkarskich.
Pozniej przenosza sie takie zachowania na wszystkie dziedziny zycia i mamy to co mamy.
Jestes w innej druzynie to jestes wrogiem mojej, a jak masz inna wiare to jestes wrogiem mojej, jak masz firme tak jak ja to jestes wrogiem mojej firmy, jak masz wiecej kasy to ja musze miec wiecej od ciebie, itp. itd. Chore, chore i jeszcze raz chore.
Siegnij do historii starozytnej, wladcy gdy czuli ze lud zaczyna byc niespokojny i moze powstac bunt, organizowali turnieje i wszelkiej masci zawody aby chwilowo odwrocic uwage ludu od istotnych spraw. Dzis zawodnik to odpowiednik gladiatora i jesli jest slabszy od innych ginie ku uciesze i rzadzy krwi gawiedzi. Prowadzi to glownie do fanatyzmu.
To ze dzis sie ich nie zabija na zawodach to nie ma nic do rzeczy, bo efekt psychologiczny jest dokladnie ten sam. Pozniej wystarczy jeden prowodyr aby pokierowac calymi tlumami z takimi utrwalonymi i w odpowiedni sposob zmanipulowanymi zachowaniami i mamy wszelkiej masci ataki na innych, lacznie z terroryzmem.