pytanie o krzyż, który kupili sobie moi rodzice.
Autor |
Wiadomość |
trudność
Dołączył(a): Śr wrz 30, 2015 15:05 Posty: 69
|
pytanie o krzyż, który kupili sobie moi rodzice.
czy coś jest z nim nie tak ? czy ja mam obsesje? http://pl.tinypic.com/view.php?pic=214s ... h6YxW5Q2c-[poprawiony link - s33]
_________________ wszystko co mnie zabija, sprawia, że czuję że żyję.
|
Śr paź 14, 2015 13:20 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: pytanie o krzyż, który kupili sobie moi rodzice.
Moze napisz o jakie szczegoly ci chodzi i co ty w ogole widzisz, bo kazdy widzi innaczej, tak jak w humorze krytyk patrzac na dzielo artysty przedstawiajace czarna kropke na bialym tle mowi do kolegi krytyka: "zobacz, ile w tym nienawisci".
|
Śr paź 14, 2015 14:14 |
|
|
trudność
Dołączył(a): Śr wrz 30, 2015 15:05 Posty: 69
|
Re: pytanie o krzyż, który kupili sobie moi rodzice.
jaki jest krzyż każdy widzi. ta postać niby przedstawiająca Chrystusa jest bezkształtna. to coś na wzór obrazu jasnogóskiego. coś przedstawia coś innego za co to uważasz.
_________________ wszystko co mnie zabija, sprawia, że czuję że żyję.
|
Śr paź 14, 2015 15:16 |
|
|
|
|
ZycieJestPiekne
Dołączył(a): Cz lut 17, 2011 15:56 Posty: 162
|
Re: pytanie o krzyż, który kupili sobie moi rodzice.
nowoczesna awangarda - mi sie nie podoba - ale to decyzja Twoich rodziców - i na Twoim miejscu porozmawiałabym z nimi a nie szukała odp na forum czy coś z tym nie tak
_________________ "Bóg zawsze nad nami czuwa, i znajduje rozwiązanie, tam gdzie ludzki umysł już go nie widzi." św. Faustyna Kowalska
http://swietoscwcodziennosci.blogspot.com/
|
Śr paź 14, 2015 15:39 |
|
|
trudność
Dołączył(a): Śr wrz 30, 2015 15:05 Posty: 69
|
Re: pytanie o krzyż, który kupili sobie moi rodzice.
próbowałem z nimi rozmawiać, nawet delikatnie sugerowałem, żeby go ściągnęli, ale oni powiedzieli, że to jest "dobry" krzyż i że mają go z wizyty papieża polaka w moim mieście.
_________________ wszystko co mnie zabija, sprawia, że czuję że żyję.
|
Śr paź 14, 2015 15:49 |
|
|
|
|
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
Re: pytanie o krzyż, który kupili sobie moi rodzice.
trudność napisał(a): jaki jest krzyż każdy widzi. ta postać niby przedstawiająca Chrystusa jest bezkształtna. to coś na wzór obrazu jasnogóskiego. coś przedstawia coś innego za co to uważasz. Coś przedstawia, coś uważasz? Pisz jaśniej, konkretniej. Co? trudność napisał(a): próbowałem z nimi rozmawiać, nawet delikatnie sugerowałem, żeby go ściągnęli, ale oni powiedzieli, że to jest "dobry" krzyż i że mają go z wizyty papieża polaka w moim mieście. Miałem kiedyś prawie identyczny, tylko ramiona Jeusa były normalnej długości, na tej focie są jakieś, nie wiem, skrócone? Czemu sugerujesz, żeby ściągnęli? Jakieś zabobony?
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Śr paź 14, 2015 16:21 |
|
|
trudność
Dołączył(a): Śr wrz 30, 2015 15:05 Posty: 69
|
Re: pytanie o krzyż, który kupili sobie moi rodzice.
gdybym konkretnie wiedział co przedstawia, to musiałbym być satanistą. bo normalni ludzie takiej wiedzy nie posiadają. mi przeszkadza takie przedstawienie ukrzyżowanego Chrystusa, bo według mnie to nie jest wizja artystyczna tylko profanacja. na jakiej podstawie można twierdzić, że ta bezkształtna postać to Chrystus, bo wisi na krzyżu? rower jak stoi w garażu to jest samochodem?
_________________ wszystko co mnie zabija, sprawia, że czuję że żyję.
|
Śr paź 14, 2015 18:15 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: pytanie o krzyż, który kupili sobie moi rodzice.
Ta figura to nie jest Chrystus, tylko Jego artystyczna wizja. Nazywa sie to pasyjka https://www.google.com/search?q=pasyjka ... LAodSFkOeA
|
Śr paź 14, 2015 18:37 |
|
|
trudność
Dołączył(a): Śr wrz 30, 2015 15:05 Posty: 69
|
Re: pytanie o krzyż, który kupili sobie moi rodzice.
karykatura to też jest artystyczna wizja przedstawienia, ale chyba rozumiesz subtelność?
_________________ wszystko co mnie zabija, sprawia, że czuję że żyję.
|
Śr paź 14, 2015 20:25 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: pytanie o krzyż, który kupili sobie moi rodzice.
Powiedz często masz tego typu problemy?
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Śr paź 14, 2015 22:21 |
|
|
ogon__
Dołączył(a): Wt maja 31, 2011 16:27 Posty: 331
|
Re: pytanie o krzyż, który kupili sobie moi rodzice.
A jakby tam była realistycznie przedstawiona postać ludzka, to skąd byś wiedział, że to Chrystus, a nie jakiś zwykły ukrzyżowany facet? A moze Lucyfer? Od razu odpowiem: z okoliczności. Jak ktoś jest chrześcijaninem, to dla niego na krzyżu jest Chrystus, a to, czy jest przedstawiony ładnie, czy brzydko, to kwestia estetyki, a nie teologii. Tak więc: masz obsesję.
|
Cz paź 15, 2015 11:18 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8958
|
Re: pytanie o krzyż, który kupili sobie moi rodzice.
Moim zdaniem ta "artystyczna wizja" Jezusa jest łagodnie mówiąc dość brzydka
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Cz paź 15, 2015 11:25 |
|
|
trudność
Dołączył(a): Śr wrz 30, 2015 15:05 Posty: 69
|
Re: pytanie o krzyż, który kupili sobie moi rodzice.
WIST napisał(a): Powiedz często masz tego typu problemy? coraz częściej. do tej pory moja wiara ograniczała się do niedzielnych odwiedzin kościoła. to smutne że większość ludzi tak pojmuje wiarę. ogon__ napisał(a): A jakby tam była realistycznie przedstawiona postać ludzka, to skąd byś wiedział, że to Chrystus, a nie jakiś zwykły ukrzyżowany facet? A moze Lucyfer? Od razu odpowiem: z okoliczności. Jak ktoś jest chrześcijaninem, to dla niego na krzyżu jest Chrystus, a to, czy jest przedstawiony ładnie, czy brzydko, to kwestia estetyki, a nie teologii. Tak więc: masz obsesję. potem się ludzie dziwią dlaczego ludzie się śmieją z katolików. takie naciąganie faktów i mówienie, że nikt nas nie przekonana, że białe jest białe, a czarne, jest czarne słusznie odtrąca ludzi od kościoła. Andy72 napisał(a): Moim zdaniem ta "artystyczna wizja" Jezusa jest łagodnie mówiąc dość brzydka no właśnie, ale też trzeba sobie zadać pytanie czy inne "ładne" nie są równie dalekie od tego co pisze w Biblii.
_________________ wszystko co mnie zabija, sprawia, że czuję że żyję.
|
Cz paź 15, 2015 12:19 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: pytanie o krzyż, który kupili sobie moi rodzice.
Trudność to faktycznie smutne. Ale jak czytam Twoje wpisy to obawiam się ze przeginasz w druga stronę. Jak ktoś chodzi co niedzielę do kościoła to jest jak pusta tablica. Można ją zapełnić. Ty masz już tablicę zapełnioną jakimiś dziwnymi rzeczami. Pytanie zwykłych wiernych co o tym mydła jest bezcelowe bo to nie są standardowe problemy wiary. To jest już jakies wypaczenie wiary.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Cz paź 15, 2015 12:28 |
|
|
trudność
Dołączył(a): Śr wrz 30, 2015 15:05 Posty: 69
|
Re: pytanie o krzyż, który kupili sobie moi rodzice.
może masz po części racje, ale...
nie pojmuje wielu rzeczy. jak np. tak prozaiczna rzecz jak przywitanie kiedy mówimy "cześć". przecież to słowo ma zupełne inne znaczenie. czy ludzie mogą sobie oddawać "cześć"?
wiem, że błądzę, ale tylko w taki sposób mogę się odnaleźć.
_________________ wszystko co mnie zabija, sprawia, że czuję że żyję.
|
Cz paź 15, 2015 12:35 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|