Kwestia pracy przy produkcji płytek.
Jeśli kogokolwiek to jeszcze interesuje, to bym chciał wyjaśnić parę kwestii, chociażby temat w którym kiedyś mówiłem, że nie przyjęli mnie do pracy przy produkcji płytek, i wtedy nie wiedziałem dlaczego, teraz już raczej wiem
bo mój znajomy który pracował dorywczo za granicą, jak również w Polsce, pracował jako nauczyciel, również miał za małe kwalifikacjie, i tej pracy nie dostał, a przecież w tamtym czasie, to ja nawet tego nie miałem, więc nie było żadnych szans żebym dostał tą prace, i widać że ten dział kadr w tej firmie, to banda debili, w końcu jaki sens miało to, żebym do nich tam jechał? komu do czego to było potrzebne?
subadam napisał(a):
Zamiast zamykac temat lepiej napisz jak sprawy norweskie sie posuwaja i co z truskawkami we Francji sie stalo.
Ta adwokat z Norwegii, miała sie odezwać jak to tam z tym idzie, ale jakoś nic jej nie słychać, bo puki co nawet nie ma sprawy w sądzie, cały czas to jest rozpatrywane przez policję, a wydaje mi sie że dzięki znajomością to zostało już ukręcone, mam przeczucie że raczej nic z tego nie będzie, ale też dostałem listownie z Norwegii, kilka dokumentów, i mogę dostać ponad 5 tysięcy koron zwrotu podatku, więc jakaś kasa z tego będzie, a nie wiem czy do Francji w tym roku pojadę, musiałbym dostać ze 2 tygodnie urlopu, i oczywiście przysługuje mi w roku 20 dni urlopu, ale nie wiem czy dadzą mi ten urlop, wtedy kiedy będe chciał, jest susza nie wiadomo jak te winogrona we Francji urosły, kwestia wirusa, aktualna praca na etacie, trochę mnie męczy, nie wiem czy cokolwiek z pracy za granicą, w tym roku będzie.