Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 26, 2024 19:27



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 331 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 23  Następna strona
 A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?... 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 30, 2016 11:15
Posty: 1111
Post A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?...
Wyobraź sobie, że masz sen, w którym nagle stajesz u nieba bram i masz zamiar tam wejść... :aniol:
Lecz oto sam Pan Bóg staje na progu i pyta się: A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?...
Jaka by była Twoja odpowiedź na takie pytanie? :hmmm:

Zapraszam do wypowiedzi... do podzielenia się własnymi przekonaniami na temat wejścia do nieba... do refleksji wokół Bożego hipotetycznego (a może nie) pytania: A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?...
??

Obrazek

_________________
LEKCJE BIBLIJNE
INTERNETOWE ROZMAITOŚCI
NOWE PRZYMIERZE - audiobook
CHOMIK - jego zapasy
A TY ZOSTANIESZ POMAGACZEM?


Pn kwi 18, 2016 17:55
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr cze 27, 2012 18:14
Posty: 2
Post Re: A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?...
Dlatego, że mnie kochasz, Boże! Pragniesz mojego szczęścia, więc... mnie wpuścisz :D


Pn kwi 18, 2016 18:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 30, 2016 11:15
Posty: 1111
Post Re: A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?...
Bee333 napisał(a):
Dlatego, że mnie kochasz, Boże! Pragniesz mojego szczęścia, więc... mnie wpuścisz :D

Czy wobec tego wszyscy ludzie będą wpuszczeni do nieba? - wszak Bóg, będący Miłością (1Jana 4,8), chyba wszystkich kocha?... I raczej źle im nie życzy...

_________________
LEKCJE BIBLIJNE
INTERNETOWE ROZMAITOŚCI
NOWE PRZYMIERZE - audiobook
CHOMIK - jego zapasy
A TY ZOSTANIESZ POMAGACZEM?


Pn kwi 18, 2016 18:37
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?...
czytelnikBiblii napisał(a):
Wyobraź sobie, że masz sen, w którym nagle stajesz u nieba bram i masz zamiar tam wejść... :aniol:
Lecz oto sam Pan Bóg staje na progu i pyta się: A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?...
Jaka by była Twoja odpowiedź na takie pytanie? :hmmm:



"Boże, wiesz jest jest - spodziewałem się, że nie ma się czego spodziewać, a tu takie rzeczy... nie wiem gdzie indziej można by pójść, a poza tym dawno nie widziałem się z babcią."

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn kwi 18, 2016 18:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 30, 2016 11:15
Posty: 1111
Post Re: A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?...
JedenPost napisał(a):
czytelnikBiblii napisał(a):
Wyobraź sobie, że masz sen, w którym nagle stajesz u nieba bram i masz zamiar tam wejść... :aniol:
Lecz oto sam Pan Bóg staje na progu i pyta się: A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?...
Jaka by była Twoja odpowiedź na takie pytanie? :hmmm:



"Boże, wiesz jest jest - spodziewałem się, że nie ma się czego spodziewać, a tu takie rzeczy... nie wiem gdzie indziej można by pójść, a poza tym dawno nie widziałem się z babcią."

To taka metoda "na babcię"... :tuptup: [na ziemi metoda "na wnuczka" działa... to może i w niebie coś podobnego chwyci, powiadasz... :roll: ]

_________________
LEKCJE BIBLIJNE
INTERNETOWE ROZMAITOŚCI
NOWE PRZYMIERZE - audiobook
CHOMIK - jego zapasy
A TY ZOSTANIESZ POMAGACZEM?


Pn kwi 18, 2016 19:23
Zobacz profil WWW
Post Re: A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?...
czytelnikBiblii sam byś dał swoją odpowiedź.


Pn kwi 18, 2016 19:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 30, 2016 11:15
Posty: 1111
Post Re: A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?...
Hominibus napisał(a):
czytelnikBiblii sam byś dał swoją odpowiedź.

Jasne, że dam - ale za jakiś czas, gdy się nazbiera trochę wypowiedzi forumowiczów [co to frajda założyć temat i zaraz go wyczerpać tematycznie?] Niech potrwa dyskusja - myślę, że może być ciekawa, wszak o niebie każdy coś tam wie... i jakieś wyobrażenia ma na temat wejścia tam....

Proszę, podzielcie się tym, co wam w duszy gra na tę okoliczność tytułowego pytania: A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?...

Nie będę ani chwalił, ani ganił wypowiedzi, a co najwyżej mały komentarz dam, jakieś dodatkowe pytanie...
Zatem: Co Ty Hominibus rzekniesz?!... :puknij:

_________________
LEKCJE BIBLIJNE
INTERNETOWE ROZMAITOŚCI
NOWE PRZYMIERZE - audiobook
CHOMIK - jego zapasy
A TY ZOSTANIESZ POMAGACZEM?


Pn kwi 18, 2016 19:34
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09
Posty: 916
Post Re: A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?...
Jest tylko jedna prawidłowa odpowiedź. Ponieważ wierzę, że Jezus Chrystus umarł za moje grzechy.

Jak myślisz, że wejdziesz do nieba bo żyłeś całkiem "nieźle", albo chodziłeś do kościoła, albo dlatego, że Bóg jest miłością. No to oznajmiam ci kimkolwiek Jesteś, nie wejdziesz tam.


Pn kwi 18, 2016 19:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?...
A co, pracujesz na portierni i jesteś na bieżąco?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn kwi 18, 2016 19:39
Zobacz profil
Post Re: A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?...
czytelnikBiblii napisał(a):
Hominibus napisał(a):
czytelnikBiblii sam byś dał swoją odpowiedź.

Jasne, że dam - ale za jakiś czas, gdy się nazbiera trochę wypowiedzi forumowiczów [co to frajda założyć temat i zaraz go wyczerpać tematycznie?] Niech potrwa dyskusja - myślę, że może być ciekawa, wszak o niebie każdy coś tam wie... i jakieś wyobrażenia ma na temat wejścia tam....

Proszę, podzielcie się tym, co wam w duszy gra na tę okoliczność tytułowego pytania: A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?...

Nie będę ani chwalił, ani ganił wypowiedzi, a co najwyżej mały komentarz dam, jakieś dodatkowe pytanie...
Zatem: Co Ty Hominibus rzekniesz?!... :puknij:

Ja też poczekam.


Pn kwi 18, 2016 19:42
Post Re: A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?...
Cytuj:
Lecz oto sam Pan Bóg staje na progu i pyta się: A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?...
Jaka by była Twoja odpowiedź na takie pytanie?


Odpowiedz byłaby - Ty wiesz... no i że za plecami mam te klucze które zwinąłem z kieszeni św. Piotra...

Cytuj:
Czy wobec tego wszyscy ludzie będą wpuszczeni do nieba?


To chyba nie działa na zasadzie wpuszczenia lub nie wpuszczenia tak ja do klubu...

Cytuj:
Jest tylko jedna prawidłowa odpowiedź. Ponieważ wierzę, że Jezus Chrystus umarł za moje grzechy.

Jak myślisz, że wejdziesz do nieba bo żyłeś całkiem "nieźle", albo chodziłeś do kościoła, albo dlatego, że Bóg jest miłością. No to oznajmiam ci kimkolwiek Jesteś, nie wejdziesz tam.


Raczej każdy będzie sądzony przez swoje własne sumienie. A potem nawet wyznaczy sobie sam miejsce dla siebie, w/g sprawiedliwego osądu siebie samego i poprzez swój wybór. Sama wiara nie jest czynnikiem wpuszczającym do Nieba, ale raczej ta jakość życia jednak... spójrz na scenę sądu ostatecznego. I na słowa Jezusa - nie każdy kto mówi mi Panie, Panie wejdzie do Królestwa... I raczej nie należy mowić takich słów;
No to oznajmiam ci kimkolwiek Jesteś, nie wejdziesz tam.
Chcesz postawić siebie na miejscu Boga? Chrystus dał obietnicę dla siostry Faustyny że ktokolwiek powie chociaż raz w życiu Koronkę do Bożego Miłosierdzia to dostąpi tego miłosierdzia, szczególnie w ostatniej godzinie / chwili życia, czyli nie trafi do piekła. Tak wiele za tak niewiele. I te słowa są prawdziwe. A ty chcesz postawić siebie wyżej niż Boga?

Bóg chce zbawienia wszystkich ludzi i daje deskę ratunku dla każdego, daje taką możliwość. I nie wyznacza przy tym - jeśli protestant, katolik, prawosławny zmówi tą koronkę tylko - ktokolwiek, również i nawet ateista


Wt kwi 19, 2016 2:55

Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09
Posty: 916
Post Re: A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?...
Kto zmówi tą koronkę to przykro mi ale tym bardziej utrudnia sobie tam wstęp....
viewtopic.php?f=46&t=33396

A to co napisałem, to nie jest mój wymysł ale przecież Biblia dokładnie objawia jak być zbawionym. Tyle, że przeciętny katolik nie ma zielonego pojęcia czego naucza Pismo. Dlatego wierzy, że wystarczy starać się dobrze żyć, albo odmówić koronkę, albo zaliczyć jakieś odpusty itp. Droga do Ojca jest tylko jedna, przez Jezusa Chrystusa.

Cytuj:
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. (17) Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był przez niego zbawiony. (18) Kto wierzy w niego, nie będzie sądzony; kto zaś nie wierzy, już jest osądzony dlatego, że nie uwierzył w imię jednorodzonego Syna Bożego.

Cytuj:
Kto wierzy w Syna, ma żywot wieczny, kto zaś nie słucha Syna, nie ujrzy żywota, lecz gniew Boży ciąży na nim.


Cytuj:
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto wierzy we mnie, ma żywot wieczny.


Wt kwi 19, 2016 6:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 30, 2016 11:15
Posty: 1111
Post Re: A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?...
equuleuss napisał(a):
Cytuj:
Lecz oto sam Pan Bóg staje na progu i pyta się: A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?...
Jaka by była Twoja odpowiedź na takie pytanie?


Odpowiedz byłaby - Ty wiesz... no i że za plecami mam te klucze które zwinąłem z kieszeni św. Piotra...

Czy uważasz, że "niebiański monitoring" oraz sam Piotr się nie spostrzegą, żeś coś zwędził?!...
equuleuss napisał(a):
Cytuj:
Czy wobec tego wszyscy ludzie będą wpuszczeni do nieba?


To chyba nie działa na zasadzie wpuszczenia lub nie wpuszczenia tak ja do klubu...

Idea wchodzenia do Bożego Królestwa to nie jest coś obcego Biblii, zobacz:
Mt 19:24 bw "A nadto powiadam wam: Łatwiej wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż bogatemu wejść do Królestwa Bożego."

Mt 23:13 bw "Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, że zamykacie Królestwo Niebios przed ludźmi, albowiem sami nie wchodzicie ani nie pozwalacie wejść tym, którzy wchodzą."

Łk 13:24 bw "Starajcie się wejść przez wąską bramę, gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, ale nie będą mogli."

J 3:5 bw "Odpowiedział Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego."

Dz 14:22 bw "utwierdzając dusze uczniów i zachęcając, aby trwali w wierze, i mówiąc, że musimy przejść przez wiele ucisków, aby wejść do Królestwa Bożego."

Ap 22:14 bw "Błogosławieni, którzy piorą swoje szaty, aby mieli prawo do drzewa żywota i mogli wejść przez bramy do miasta."

Jasne, że niebo to nie klub, gdzie na bramce stoi ochroniarz... ale samo pojęcie wchodzenia do nieba, do Królestwa jest jak widać biblijne.
I teraz po to założyłem ten temat, aby porozmawiać o WARUNKACH, jakie stawia Bóg tym, którzy są zainteresowani wejściem do Bożego Królestwa.
Skoro to jest Królestwo Boga, to On stawia warunki - i ma do tego pełne prawo, tak jak prawo ma gospodarz domu, aby decydować kogo do siebie wpuści, prawda?...
Forumowicz Login2 zwraca uwagę na warunkowość wejścia do nieba (pisząc o wierze w Jezusa) - bo nie każdy sobie tam wejdzie i to jeszcze na swoich warunkach! Nie! Liczą się Boże warunki, Jego standardy, a nie ludzkie - warto to sobie uświadomić, aby nie było rozczarowania:
Łk 13:24 bw "Starajcie się wejść przez wąską bramę, gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, ale nie będą mogli."

equuleuss napisał(a):
Raczej każdy będzie sądzony przez swoje własne sumienie. A potem nawet wyznaczy sobie sam miejsce dla siebie, w/g sprawiedliwego osądu siebie samego i poprzez swój wybór.

Zapytam się: Czy Pismo Święte jest dla Ciebie autorytetem ponad wszystkie inne?! Jeśli tak, to wybacz, ale nie znajdziesz w nim tego w co wierzysz, że to my sami się osądzimy i sami sobie wyznaczymy wieczne miejsce...
To nie tak! Jest tyle wersetów w Biblii pokazujących Boga jako Sędziego, że nawet nie będę cytował - sam z łatwością znajdziesz, o ile czytać będziesz...

equuleuss napisał(a):
Sama wiara nie jest czynnikiem wpuszczającym do Nieba, ale raczej ta jakość życia jednak...

Czy pisząc: "jakość życia" masz na myśli dobre uczynki? Jeśli tak, to ile ich miał łotr nawrócony na Golgocie?! Co mu pozostało? Tylko jedno: uwierzyć w Chrystusa, w to Kim On jest i co czyni!
Dobre uczynki to owoc wiary, ale nie są one przepustką do nieba - gdyby tak było, to Jezus bez potrzeby się rodził, cierpiał i umierał...

equuleuss napisał(a):
Chrystus dał obietnicę dla siostry Faustyny że ktokolwiek powie chociaż raz w życiu Koronkę do Bożego Miłosierdzia to dostąpi tego miłosierdzia, szczególnie w ostatniej godzinie / chwili życia, czyli nie trafi do piekła. Tak wiele za tak niewiele. I te słowa są prawdziwe. A ty chcesz postawić siebie wyżej niż Boga?

Bóg chce zbawienia wszystkich ludzi i daje deskę ratunku dla każdego, daje taką możliwość. I nie wyznacza przy tym - jeśli protestant, katolik, prawosławny zmówi tą koronkę tylko - ktokolwiek, również i nawet ateista

Jak mawiają młodzi: pojechałeś po bandzie!
No to nic, tylko by wypadało wręcz zmuszać każdego, także ateistów, do zmawiania Koronki - raz to zrobią i mają niebo na 100% pewne!
Cudnie!... - ale nijak się to ma do warunków, jakie Bóg ustanowił dla tych, co chcą być z Nim w Jego Królestwie...

Więcej o tym później, na teraz wystarczy.

_________________
LEKCJE BIBLIJNE
INTERNETOWE ROZMAITOŚCI
NOWE PRZYMIERZE - audiobook
CHOMIK - jego zapasy
A TY ZOSTANIESZ POMAGACZEM?


Wt kwi 19, 2016 8:33
Zobacz profil WWW
Post Re: A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?...
Tak, starczy. @Login2 podał odpowiedź.
Chcesz wstawić jakieś warunki dodatkowe?


Wt kwi 19, 2016 9:37
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: A dlaczego miałbym cię tu wpuścić?...
czytelnikBiblii napisał(a):
Zapytam się: Czy Pismo Święte jest dla Ciebie autorytetem ponad wszystkie inne?! Jeśli tak, to wybacz, ale nie znajdziesz w nim tego w co wierzysz, że to my sami się osądzimy i sami sobie wyznaczymy wieczne miejsce...

Nie Biblia, ale sam Bóg jest dla mnie autorytetem ponad wszystko.
Umówmy się więc, że Ty słuchasz Biblii interpretując ją sobie jak popadnie, a ja słucham Boga. Ok?
czytelnikBiblii napisał(a):
equuleuss napisał(a):
Sama wiara nie jest czynnikiem wpuszczającym do Nieba, ale raczej ta jakość życia jednak...

Czy pisząc: "jakość życia" masz na myśli dobre uczynki? Jeśli tak, to ile ich miał łotr nawrócony na Golgocie?!

Miał jeden najważniejszy - przeorientowanie swojego życia ku Jezusowi.
Piszesz tak jakbyś nie znał św. Jakuba
czytelnikBiblii napisał(a):
Co mu pozostało? Tylko jedno: uwierzyć w Chrystusa, w to Kim On jest i co czyni!
Dobre uczynki to owoc wiary, ale nie są one przepustką do nieba - gdyby tak było, to Jezus bez potrzeby się rodził, cierpiał i umierał...

Ale znasz św. Jakuba?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Wt kwi 19, 2016 11:20
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 331 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 23  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL