Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 12:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1254 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 84  Następna strona
 Nasze zbawienie 
Autor Wiadomość
Post Re: Nasze zbawienie
chwat napisał(a):
Wybrana, co oznacza dla Ciebie przyrzeczenie? Czy przyrzeczenie wypełnia się wtedy gdy:
1. łamie się je?
2. dochowuje mu się wierności?



"Sanhedryn przeciw Apostołom

17 Wówczas arcykapłan i wszyscy jego zwolennicy, należący do stronnictwa saduceuszów, pełni zazdrości2 18 zatrzymali Apostołów i wtrącili ich do publicznego więzienia. 19 Ale w nocy anioł Pański otworzył bramy więzienia i wyprowadziwszy ich powiedział: 20 «Idźcie i głoście w świątyni ludowi wszystkie słowa tego życia!». 21 Usłyszawszy to weszli o świcie do świątyni i nauczali. Tymczasem arcykapłan i jego stronnicy zwołali Sanhedryn i całą starszyznę synów Izraela. Posłali do więzienia, aby ich przyprowadzono. 22 Lecz kiedy słudzy przyszli, nie znaleźli ich w więzieniu. Powrócili więc i oznajmili: 23 «Znaleźliśmy więzienie bardzo starannie zamknięte i strażników stojących przed drzwiami. Po otwarciu jednak nie znaleźliśmy wewnątrz nikogo». 24 Kiedy dowódca straży świątynnej i arcykapłani usłyszeli te słowa, nie mogli pojąć, co się z nimi stało. 25 Wtem nadszedł ktoś i oznajmił im: «Ci ludzie, których wtrąciliście do więzienia, znajdują się w świątyni i nauczają lud». 26 Wtedy dowódca straży poszedł ze sługami i przyprowadził ich, ale bez użycia siły, bo obawiali się ludu, by ich samych nie ukamienował. 27 Przyprowadziwszy ich stawili przed Sanhedrynem, a arcykapłan zapytał: 28 «Zakazaliśmy wam surowo, abyście nie nauczali w to imię, a oto napełniliście Jerozolimę waszą nauką i chcecie ściągnąć na nas krew tego Człowieka?»3 29 «Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi - odpowiedział Piotr i Apostołowie. 30 Bóg naszych ojców wskrzesił Jezusa, którego straciliście, zawiesiwszy na drzewie4. 31 Bóg wywyższył Go na prawicę swoją jako Władcę i Zbawiciela, aby dać Izraelowi nawrócenie i odpuszczenie grzechów. 32 Dajemy temu świadectwo my właśnie oraz Duch Święty, którego Bóg udzielił tym, którzy Mu są posłuszni».

Wystąpienie Gamaliela

33 Gdy to usłyszeli, wpadli w gniew i chcieli ich zabić. 34 Lecz pewien faryzeusz, imieniem Gamaliel5, uczony w Prawie i poważany przez cały lud, kazał na chwilę usunąć Apostołów i zabrał głos w Radzie: 35 «Mężowie izraelscy - przemówił do nich - zastanówcie się dobrze, co macie uczynić z tymi ludźmi. 36 Bo niedawno temu wystąpił Teodas, podając się za kogoś niezwykłego6. Przyłączyło się do niego około czterystu ludzi, został on zabity, a wszyscy jego zwolennicy zostali rozproszeni i ślad po nich zaginął. 37 Potem podczas spisu ludności wystąpił Judasz Galilejczyk7 i pociągnął lud za sobą. Zginął sam i wszyscy jego zwolennicy zostali rozproszeni. 38 Więc i teraz wam mówię: Odstąpcie od tych ludzi i puśćcie ich! Jeżeli bowiem od ludzi pochodzi ta myśl czy sprawa, rozpadnie się, 39 a jeżeli rzeczywiście od Boga pochodzi, nie potraficie ich zniszczyć i może się czasem okazać, że walczycie z Bogiem». Usłuchali go. 40 A przywoławszy Apostołów kazali ich ubiczować8 i zabronili im przemawiać w imię Jezusa, a potem zwolnili. 41 A oni odchodzili sprzed Sanhedrynu i cieszyli się, że stali się godni cierpieć dla imienia [Jezusa]. 42 Nie przestawali też co dzień nauczać w świątyni i po domach i głosić Dobrą Nowinę o Jezusie Chrystusie. "

Dzieje 5:17-42


Cz gru 08, 2016 8:17
Post Re: Nasze zbawienie
zefciu napisał(a):
wybrana napisał(a):
Nawiązując do treści w tym temacie - Nasze zbawienie - zapraszam do przeczytania
http://www.zajezusem.com/pdf/daleko_od_rzymu.pdf
Chętnie bym się do tego tekstu odniósł. Ale po co, skoro w odpowiedzi usłyszę tylko "eee tam, co innego może powiedzieć ortodoks", albo "czemu jesteś agresywny". A może zwyczajnie zaczniesz na mnie krzyczeć.

Gdybym rozmawiał z osobą, która wyznaje etykę chrześcijańską i nie okazuje drugiemu człowiekowi pogardy, to bym się odniósł. Tak - strata czasu niestety :(



Wymiekasz, Zefciu...?

Uwazasz, ze etyka chrzescijanska jest dla wybranej obcym pojeciem...? :shock:


Cz gru 08, 2016 8:28
Post Re: Nasze zbawienie
adaBRD napisał(a):
Uwazasz, ze etyka chrzescijanska jest dla wybranej obcym pojeciem...? :shock:
Skoro adaBRD otwarcie okazuje mi na tym forum pogardę ignorując moje pytania i rzucając bezpodstawnymi argumentami argumentami; jeżeli adaBRD cytuje autorytet, co do którego sama ma świadomość, że jest autorytetem kłamliwym; jeżeli adaBRD jako inne autorytety podaje ludzi, którzy najpierw zadeklarowali życie w celibacie, a potem zrezygnowali z tego, bo chcieli pociupciać i teraz opowiadają brednie... sama sobie odpowiedz.


Cz gru 08, 2016 8:35
Post Re: Nasze zbawienie
adaBRD napisał(a):
chwat napisał(a):
Wybrana, co oznacza dla Ciebie przyrzeczenie? Czy przyrzeczenie wypełnia się wtedy gdy:
1. łamie się je?
2. dochowuje mu się wierności?



"Sanhedryn przeciw Apostołom

17 Wówczas arcykapłan i wszyscy jego zwolennicy, należący do stronnictwa saduceuszów, pełni zazdrości2 18 zatrzymali Apostołów i wtrącili ich do publicznego więzienia. 19 Ale w nocy anioł Pański otworzył bramy więzienia i wyprowadziwszy ich powiedział: 20 «Idźcie i głoście w świątyni ludowi wszystkie słowa tego życia!». 21 Usłyszawszy to weszli o świcie do świątyni i nauczali. Tymczasem arcykapłan i jego stronnicy zwołali Sanhedryn i całą starszyznę synów Izraela. Posłali do więzienia, aby ich przyprowadzono. 22 Lecz kiedy słudzy przyszli, nie znaleźli ich w więzieniu. Powrócili więc i oznajmili: 23 «Znaleźliśmy więzienie bardzo starannie zamknięte i strażników stojących przed drzwiami. Po otwarciu jednak nie znaleźliśmy wewnątrz nikogo». 24 Kiedy dowódca straży świątynnej i arcykapłani usłyszeli te słowa, nie mogli pojąć, co się z nimi stało. 25 Wtem nadszedł ktoś i oznajmił im: «Ci ludzie, których wtrąciliście do więzienia, znajdują się w świątyni i nauczają lud». 26 Wtedy dowódca straży poszedł ze sługami i przyprowadził ich, ale bez użycia siły, bo obawiali się ludu, by ich samych nie ukamienował. 27 Przyprowadziwszy ich stawili przed Sanhedrynem, a arcykapłan zapytał: 28 «Zakazaliśmy wam surowo, abyście nie nauczali w to imię, a oto napełniliście Jerozolimę waszą nauką i chcecie ściągnąć na nas krew tego Człowieka?»3 29 «Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi - odpowiedział Piotr i Apostołowie. 30 Bóg naszych ojców wskrzesił Jezusa, którego straciliście, zawiesiwszy na drzewie4. 31 Bóg wywyższył Go na prawicę swoją jako Władcę i Zbawiciela, aby dać Izraelowi nawrócenie i odpuszczenie grzechów. 32 Dajemy temu świadectwo my właśnie oraz Duch Święty, którego Bóg udzielił tym, którzy Mu są posłuszni».

Wystąpienie Gamaliela

33 Gdy to usłyszeli, wpadli w gniew i chcieli ich zabić. 34 Lecz pewien faryzeusz, imieniem Gamaliel5, uczony w Prawie i poważany przez cały lud, kazał na chwilę usunąć Apostołów i zabrał głos w Radzie: 35 «Mężowie izraelscy - przemówił do nich - zastanówcie się dobrze, co macie uczynić z tymi ludźmi. 36 Bo niedawno temu wystąpił Teodas, podając się za kogoś niezwykłego6. Przyłączyło się do niego około czterystu ludzi, został on zabity, a wszyscy jego zwolennicy zostali rozproszeni i ślad po nich zaginął. 37 Potem podczas spisu ludności wystąpił Judasz Galilejczyk7 i pociągnął lud za sobą. Zginął sam i wszyscy jego zwolennicy zostali rozproszeni. 38 Więc i teraz wam mówię: Odstąpcie od tych ludzi i puśćcie ich! Jeżeli bowiem od ludzi pochodzi ta myśl czy sprawa, rozpadnie się, 39 a jeżeli rzeczywiście od Boga pochodzi, nie potraficie ich zniszczyć i może się czasem okazać, że walczycie z Bogiem». Usłuchali go. 40 A przywoławszy Apostołów kazali ich ubiczować8 i zabronili im przemawiać w imię Jezusa, a potem zwolnili. 41 A oni odchodzili sprzed Sanhedrynu i cieszyli się, że stali się godni cierpieć dla imienia [Jezusa]. 42 Nie przestawali też co dzień nauczać w świątyni i po domach i głosić Dobrą Nowinę o Jezusie Chrystusie. "

Dzieje 5:17-42



Zefciu, a dlaczego nie chcesz konstruktywnie odnieść się do tego postu @ady BRD, tylko rozmawiasz bez argumentów poprzez atak.


Cz gru 08, 2016 12:40
Post Re: Nasze zbawienie
Słuchać Boga poprzez ludzi, którym Chrystus powierzył swój Kościół.
Największa czcionka nic w tej kwestii nie zmienia.....nie wiem z czym wybrana polemizujesz :o


Cz gru 08, 2016 12:51
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Nasze zbawienie
Na moje pytanie do @wybranej odpowiedziała (niezrozumiale) @ada,
a poprzez tę odpowiedź opowiada mi @wybrana, zwracając się do mnie "@zefciu" :D :D :D

Nie wiem, czy @ada i @wybrana to te same osoby, ale jestem pewien, że @chwat to nie @zefciu

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Cz gru 08, 2016 13:09
Zobacz profil
Post Re: Nasze zbawienie
wybrana napisał(a):
Marku, w tej książce są zawarte świadectwa 58 księży, który posiadali bardzo wysokie wykształcenie teologiczne, którzy służyli w KK przez wiele lat swojego życia. To nie byli młodzi wikariusze, którzy porzucili swój stan duchowny, bo jakaś kobieta skradła im serce. Oni odeszli z przekonania i kierując się wysoką wiarą. To wiara zwyciężyła w ich sercach, to silna wiara pomogła im podjąć tak ważny krok w swoim życiu. Silna miłość do Boga przewyższa wszystko.

Silna wiara pomaga podjać trudne tematy współczesnego Kościoła
http://grzegorzkramer.pl/cos-nam-sie-zlego-porobilo/
ale nie skutkuje porzucaniem kapłaństwa.

Osobiście od lat unikam tego rodzaju Mszy odpustowych, gdzie na rozpoczęcie przez co najmniej 15 minut następuje witanie i wymienianie stanowisk i funkcji obecnych duchownych, po czym na zakończenie Mszy procedura się powtarza, tylko jest to pożegnanie......a pośrodku gdzieś taki malutki Jezus bez żadnych stanowisk/funkcji :(


Cz gru 08, 2016 13:35
Post Re: Nasze zbawienie
Alus napisał(a):
Słuchać Boga poprzez ludzi, którym Chrystus powierzył swój Kościół.
Największa czcionka nic w tej kwestii nie zmienia.....nie wiem z czym wybrana polemizujesz :o


Chrześcijaństwo jest ralacją.
Relacja zakłada, że zna się osobę/osoby, których dotyczy. Nie tylko się o nich wiele wie, nie tylko się o nich słyszało, może widziało z daleka. Zakłada, że z ową osobą/osobami coś nas łączy, coś mamy wspólnego : albo więzy krwi, albo więzy małżeńskie, albo więzy przyjaźni czy koleżeństwa z racji wspólnie wykonywanej pracy, wspólnego zamieszkiwania czy wspólnej szkoły.
Bez relacji nie da się żyć. Człowiek rodzi się w relacjach. Do swojej rodziny : matki, ojca, rodzeństwa, dziadków, dalszych krewnych. Wchodzi w relacje z otoczeniem, w relacjach się wychowuje, uczy, dorasta. W relacjach zakłada własną rodzinę, rodzi dzieci, wychowuje je. W ciągu życia te relacje się zmieniają, dojrzewają. To one nadają kolor naszemu życiu, sens, poczucie spełnienia lub wręcz odwrotnie. Gdy ich brak, albo są złe, człowiek jest głęboko nieszczęśliwy.
Religia to zbiór rzeczy. Przepisów, zakazów i nakazów, praw moralnych, rytuałów, rytów i misteriów, liturgii i zasad prawidłowego świętowania, kalendarzy, budynków, budżetów, planów i grafików, ordynacji, doktryn, teologii itp..
Religia to struktury. Pudełko, w którym szczelnie zamyka się to, co dotyczy transcendencji.

Chrześcijaństwo jest relacją. Jest poznaniem osobistym i osobowym Ojca i Tego, którego posłał, Jezusa Chrystusa. Jest doświadczaniem Ojcowskiej Miłości na co dzień, Jego opieki, Jego Słowa, pouczenia, prowadzenia. Jest przebywaniem w towarzystwie Jezusa na co dzień :) Jest wzrostem. Miłość Ojca rozlewa się w naszych sercach przez Ducha Świętego, który został nam dany. W Duchu możemy wołać do Ojca Abba, w Duchu wiemy, kim jesteśmy. Możemy kochać samych siebie jako Boże Dzieci, i tą miłością obdarzać innych. Tworzymy z innymi wierzącymi Ciało: żywy organizm, gdzie każdy ma swoje miejsce, zadanie, funkcję. Gdzie są apostołowie, prorocy, ewangeliści, pasterze i nauczyciele. Gdzie objawiają się dary Ducha by uzdrawiać chorych, wskrzeszać umarłych, wypędzać demony, głosić ewangelię Królestwa, świecić i solić.


Cz gru 08, 2016 13:35
Post Re: Nasze zbawienie
wybrana napisał(a):
Zefciu, a dlaczego nie chcesz konstruktywnie odnieść się do tego postu @ady BRD, tylko rozmawiasz bez argumentów poprzez atak.
A co w tym fragmencie Dziejów jest na temat Deschnera? Twierdzisz, że adaBRD uważa Deschnera za Boga? Bo inaczej nie umiem zrozumieć Twojego rozumowania.


Cz gru 08, 2016 13:38
Post Re: Nasze zbawienie
Alus napisał(a):
wybrana napisał(a):
Marku, w tej książce są zawarte świadectwa 58 księży, który posiadali bardzo wysokie wykształcenie teologiczne, którzy służyli w KK przez wiele lat swojego życia. To nie byli młodzi wikariusze, którzy porzucili swój stan duchowny, bo jakaś kobieta skradła im serce. Oni odeszli z przekonania i kierując się wysoką wiarą. To wiara zwyciężyła w ich sercach, to silna wiara pomogła im podjąć tak ważny krok w swoim życiu. Silna miłość do Boga przewyższa wszystko.

Silna wiara pomaga podjać trudne tematy współczesnego Kościoła
http://grzegorzkramer.pl/cos-nam-sie-zlego-porobilo/
ale nie skutkuje porzucaniem kapłaństwa.

Osobiście od lat unikam tego rodzaju Mszy odpustowych, gdzie na rozpoczęcie przez co najmniej 15 minut następuje witanie i wymienianie stanowisk i funkcji obecnych duchownych, po czym na zakończenie Mszy procedura się powtarza, tylko jest to pożegnanie......a pośrodku gdzieś taki malutki Jezus bez żadnych stanowisk/funkcji :(


I dlatego na takich mszach Jezus czeka poza prezbiterium, by moc spelnic obietnice w Przeistoczeniu, bo przy oltarzu nie ma dla niego miejsca.


Cz gru 08, 2016 13:40
Post Re: Nasze zbawienie
wybrana napisał(a):
Alus napisał(a):
Słuchać Boga poprzez ludzi, którym Chrystus powierzył swój Kościół.
Największa czcionka nic w tej kwestii nie zmienia.....nie wiem z czym wybrana polemizujesz :o


Chrześcijaństwo jest ralacją.
Relacja zakłada, że zna się osobę/osoby, których dotyczy. Nie tylko się o nich wiele wie, nie tylko się o nich słyszało, może widziało z daleka. Zakłada, że z ową osobą/osobami coś nas łączy, coś mamy wspólnego : albo więzy krwi, albo więzy małżeńskie, albo więzy przyjaźni czy koleżeństwa z racji wspólnie wykonywanej pracy, wspólnego zamieszkiwania czy wspólnej szkoły.
Bez relacji nie da się żyć. Człowiek rodzi się w relacjach. Do swojej rodziny : matki, ojca, rodzeństwa, dziadków, dalszych krewnych. Wchodzi w relacje z otoczeniem, w relacjach się wychowuje, uczy, dorasta. W relacjach zakłada własną rodzinę, rodzi dzieci, wychowuje je. W ciągu życia te relacje się zmieniają, dojrzewają. To one nadają kolor naszemu życiu, sens, poczucie spełnienia lub wręcz odwrotnie. Gdy ich brak, albo są złe, człowiek jest głęboko nieszczęśliwy.
Religia to zbiór rzeczy. Przepisów, zakazów i nakazów, praw moralnych, rytuałów, rytów i misteriów, liturgii i zasad prawidłowego świętowania, kalendarzy, budynków, budżetów, planów i grafików, ordynacji, doktryn, teologii itp..
Religia to struktury. Pudełko, w którym szczelnie zamyka się to, co dotyczy transcendencji.

Chrześcijaństwo jest relacją. Jest poznaniem osobistym i osobowym Ojca i Tego, którego posłał, Jezusa Chrystusa. Jest doświadczaniem Ojcowskiej Miłości na co dzień, Jego opieki, Jego Słowa, pouczenia, prowadzenia. Jest przebywaniem w towarzystwie Jezusa na co dzień :) Jest wzrostem. Miłość Ojca rozlewa się w naszych sercach przez Ducha Świętego, który został nam dany. W Duchu możemy wołać do Ojca Abba, w Duchu wiemy, kim jesteśmy. Możemy kochać samych siebie jako Boże Dzieci, i tą miłością obdarzać innych. Tworzymy z innymi wierzącymi Ciało: żywy organizm, gdzie każdy ma swoje miejsce, zadanie, funkcję. Gdzie są apostołowie, prorocy, ewangeliści, pasterze i nauczyciele. Gdzie objawiają się dary Ducha by uzdrawiać chorych, wskrzeszać umarłych, wypędzać demony, głosić ewangelię Królestwa, świecić i solić.

A jak się ma ten Twój wywód do zdań pogrubionych czcionką, lub do świadectw duchownych porzucających kapłaństwo?
Czasem miast odpowiedzi w dyskusji uciekasz w pisanie bloga.


Cz gru 08, 2016 13:43
Post Re: Nasze zbawienie
Alus napisał(a):
wybrana napisał(a):
Alus napisał(a):
Słuchać Boga poprzez ludzi, którym Chrystus powierzył swój Kościół.
Największa czcionka nic w tej kwestii nie zmienia.....nie wiem z czym wybrana polemizujesz :o


Chrześcijaństwo jest ralacją.
Relacja zakłada, że zna się osobę/osoby, których dotyczy. Nie tylko się o nich wiele wie, nie tylko się o nich słyszało, może widziało z daleka. Zakłada, że z ową osobą/osobami coś nas łączy, coś mamy wspólnego : albo więzy krwi, albo więzy małżeńskie, albo więzy przyjaźni czy koleżeństwa z racji wspólnie wykonywanej pracy, wspólnego zamieszkiwania czy wspólnej szkoły.
Bez relacji nie da się żyć. Człowiek rodzi się w relacjach. Do swojej rodziny : matki, ojca, rodzeństwa, dziadków, dalszych krewnych. Wchodzi w relacje z otoczeniem, w relacjach się wychowuje, uczy, dorasta. W relacjach zakłada własną rodzinę, rodzi dzieci, wychowuje je. W ciągu życia te relacje się zmieniają, dojrzewają. To one nadają kolor naszemu życiu, sens, poczucie spełnienia lub wręcz odwrotnie. Gdy ich brak, albo są złe, człowiek jest głęboko nieszczęśliwy.
Religia to zbiór rzeczy. Przepisów, zakazów i nakazów, praw moralnych, rytuałów, rytów i misteriów, liturgii i zasad prawidłowego świętowania, kalendarzy, budynków, budżetów, planów i grafików, ordynacji, doktryn, teologii itp..
Religia to struktury. Pudełko, w którym szczelnie zamyka się to, co dotyczy transcendencji.

Chrześcijaństwo jest relacją. Jest poznaniem osobistym i osobowym Ojca i Tego, którego posłał, Jezusa Chrystusa. Jest doświadczaniem Ojcowskiej Miłości na co dzień, Jego opieki, Jego Słowa, pouczenia, prowadzenia. Jest przebywaniem w towarzystwie Jezusa na co dzień :) Jest wzrostem. Miłość Ojca rozlewa się w naszych sercach przez Ducha Świętego, który został nam dany. W Duchu możemy wołać do Ojca Abba, w Duchu wiemy, kim jesteśmy. Możemy kochać samych siebie jako Boże Dzieci, i tą miłością obdarzać innych. Tworzymy z innymi wierzącymi Ciało: żywy organizm, gdzie każdy ma swoje miejsce, zadanie, funkcję. Gdzie są apostołowie, prorocy, ewangeliści, pasterze i nauczyciele. Gdzie objawiają się dary Ducha by uzdrawiać chorych, wskrzeszać umarłych, wypędzać demony, głosić ewangelię Królestwa, świecić i solić.

A jak się ma ten Twój wywód do zdań pogrubionych czcionką, lub do świadectw duchownych porzucających kapłaństwo?
Czasem miast odpowiedzi w dyskusji uciekasz w pisanie bloga.


Alus, to ty napisałaś, słuchać ludzi przez ludzi, którym Jezus powierzył Kościół.
Alus napisałam ci o relacji, bo relacja człowieka z Bogiem jest najważniejsza. Słychać musimy nie ludzi ale samego Boga, którego prawda jest nam dana w Nowym Testamencie Pisma Świętego.
To człowiek jest Świątynią Boga, a jego serce Jej Ołtarzem.
Jezus nie stworzył Kościoła jako instytucji o określonej nazwie i strukturze. Jezus stworzył Kościół ludzi wierzących w Jego posłannictwo i zbawienną moc, którzy są chrześcijanami.
Kościół nie tworzy wierzących, ale wierzący tworzą Kościół. To łaską przez wiarę stajemy się żywymi kamieniami Kościoła Chrystusowego;- to prawdziwym jego budowniczym jest Chrystus.


Cz gru 08, 2016 14:17
Post Re: Nasze zbawienie
zefciu napisał(a):
adaBRD napisał(a):
Uwazasz, ze etyka chrzescijanska jest dla wybranej obcym pojeciem...? :shock:
Skoro adaBRD otwarcie okazuje mi na tym forum pogardę ignorując moje pytania i rzucając bezpodstawnymi argumentami argumentami; jeżeli adaBRD cytuje autorytet, co do którego sama ma świadomość, że jest autorytetem kłamliwym; jeżeli adaBRD jako inne autorytety podaje ludzi, którzy najpierw zadeklarowali życie w celibacie, a potem zrezygnowali z tego, bo chcieli pociupciać i teraz opowiadają brednie... sama sobie odpowiedz.




Widze, Zefciu, ze pomieszaly ci sie obiekty twojej adoracji...albo zlaly w jedno... i teraz powstal jakis trojkat...albo kwadrat...bo chwat tez stracil chyba orientacje...

Ale sie narobilo... :-) :-) :-)


Cz gru 08, 2016 15:16
Post Re: Nasze zbawienie
sapper napisał(a):
Alus napisał(a):
wybrana napisał(a):
Marku, w tej książce są zawarte świadectwa 58 księży, który posiadali bardzo wysokie wykształcenie teologiczne, którzy służyli w KK przez wiele lat swojego życia. To nie byli młodzi wikariusze, którzy porzucili swój stan duchowny, bo jakaś kobieta skradła im serce. Oni odeszli z przekonania i kierując się wysoką wiarą. To wiara zwyciężyła w ich sercach, to silna wiara pomogła im podjąć tak ważny krok w swoim życiu. Silna miłość do Boga przewyższa wszystko.

Silna wiara pomaga podjać trudne tematy współczesnego Kościoła
http://grzegorzkramer.pl/cos-nam-sie-zlego-porobilo/
ale nie skutkuje porzucaniem kapłaństwa.

Osobiście od lat unikam tego rodzaju Mszy odpustowych, gdzie na rozpoczęcie przez co najmniej 15 minut następuje witanie i wymienianie stanowisk i funkcji obecnych duchownych, po czym na zakończenie Mszy procedura się powtarza, tylko jest to pożegnanie......a pośrodku gdzieś taki malutki Jezus bez żadnych stanowisk/funkcji :(


I dlatego na takich mszach Jezus czeka poza prezbiterium, by moc spelnic obietnice w Przeistoczeniu, bo przy oltarzu nie ma dla niego miejsca.


Sapper - nie wierzę :o , to naprawdę ty napisałeś? dla Jezusa nie ma w Kościele miejsca?


Cz gru 08, 2016 15:25
Post Re: Nasze zbawienie
adaBRD napisał(a):
Widze, Zefciu, ze pomieszaly ci sie obiekty twojej adoracji...albo zlaly w jedno... i teraz powstal jakis trojkat...albo kwadrat...bo chwat tez stracil chyba orientacje...

Ale sie narobilo... :-) :-) :-)
A na temat coś będzie, czy już tylko o mnie będziesz pisać?


Cz gru 08, 2016 15:25
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1254 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 84  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL