Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 18:16



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1254 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 84  Następna strona
 Nasze zbawienie 
Autor Wiadomość
Post Re: Nasze zbawienie
adaBRD napisał(a):
zefciu napisał(a):
To się ada zdecyduj. Czy za księgi objawione uznajemy tylko Biblię, czy także brednie Deschnera.


Ja juz dawno sie zdecydowalam.

A ty , Zefciu, zanim nazwiesz cos bredniami , wykaz najpierw, ze tak jest...

Wybrana zacytowala dwa fragmenty z jego ksiazki...Podwaz je....uzasadnij , ze to brednie a nie twoje widzimisie...

Czym jeszcze ponad podany przeze mnie link, należy Ci uzasadniać....nie rozumiesz tekstu pisanego? :o


Śr gru 07, 2016 13:07
Post Re: Nasze zbawienie
adaBRD napisał(a):
Ja juz dawno sie zdecydowalam.
Zatem podaj, na co się zdecydowałaś?
Cytuj:
A ty , Zefciu, zanim nazwiesz cos bredniami , wykaz najpierw, ze tak jest...
A po co mam wyważać otwarte drzwi? http://www.effatha.org.pl/apologetyka/deschner.htm


Śr gru 07, 2016 13:21
Post Re: Nasze zbawienie
zefciu napisał(a):
adaBRD napisał(a):
Ja juz dawno sie zdecydowalam.
Zatem podaj, na co się zdecydowałaś?
Cytuj:
A ty , Zefciu, zanim nazwiesz cos bredniami , wykaz najpierw, ze tak jest...
A po co mam wyważać otwarte drzwi? http://www.effatha.org.pl/apologetyka/deschner.htm




Effatha, Zefciu, to jedna z zagrodek w owczarni...Jesli czujesz sie owca w owczarni to ja nie mam nic do tego...Owce jednak zdane sa zupelnie na pasterzy... i niech tak zostanie jesli im tak jest dobrze...

Poza owczarnia rzeczywistosc jest inna ...Nikt nie stawia plotow i kazdy sam wie, gdzie szukac prawdy...

Deschner jest przedstawiany w zlym swietle w katolickiej Polsce, a jednak jest z ogromnym zainteresowaniem czytany...

Szkoda tylko, ze zrodla, na ktore sie czesto powoluje nie sa dostepne w jezyku polskim...Ale to sie pewnie szybko zmieni...w mysl zasad wolnego rynku...tzn. popyt spowoduje podaz...

A jesli chodzi o moja decyzje to jest ona oczywista...Biblia i nauka Jezusa sa dla mnie wyznacznikiem kierunku mojego zycia...Nie naleze do zadnej sekty...Uwazam sie za czlowieka wolnego...Dysponuje metryka chrztu w KK...Nie ma to dla mnie wiekszego znaczenia, bo nie byla to moja decyzja...

Chrzescijanstwo to dla mnie styl zycia ,a nie przynaleznosc do jakiejkolwiek instytucji, sekty czy organizacji...


Śr gru 07, 2016 14:12
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Nasze zbawienie
adaBRD napisał(a):
medieval_man napisał(a):
Wierzący spotyka przede wszystkim Jezusa. W Kościele, w modlitwie, w czytaniu Pisma, w eucharystii, w sakramencie pojednania.
Jezus w Eucharystii obecny jest rzeczywiście, w Biblii tylko duchowo.
Czy zachowujesz równowagę w tych wszystkich sposobach spotykania żywego Boga?
Ograniczanie się do Biblii jest postawą heretycką.




"medieval_man" , wzgledem czego (albo kogo) jest to postawa heretycka...?

Dzieki Bogu, ze KK stracil wladze...bo nadal plonelyby stosy...

Naprawde nie moge uwierzyc wlasnym oczom, ze cos takiego czytam... W 21. wieku...w Europie...

Ograniczenie się tylko do Biblii, a pomijanie Kościoła, urzędu biskupów, Eucharystii, sakramentów, całej Tradycji jest herezją samą w sobie, bo jest ograniczeniem sposobu udzielania się Boga człowiekowi do tekstów interpretowanych według własnego widzimisię.
Ograniczanie się tylko do Biblii jest bibliolatrią.
Nawet z czysto ludzkiego punktu widzenia.
To tak jakbyś miała męża, który wyjechał daleko, a ty w kontakcie z nim ograniczasz się jedynie do czytania jego listów, które napisał do ciebie w czasach narzeczeństwa. Nie odbierasz jego telefonów, nie odbierasz od niego poczty, tylko czytasz.... bo w tych listach go odnajdujesz.
Łudzisz samą siebie.
Owszem, w listach jest część jego duszy, ale on prawdziwy jest zupełnie gdzie indziej.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Śr gru 07, 2016 14:15
Zobacz profil WWW
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Nasze zbawienie
adaBRD napisał(a):
Deschner jest przedstawiany w zlym swietle w katolickiej Polsce, a jednak jest z ogromnym zainteresowaniem czytany...

Zainteresowanie ze strony ignorantów miarą autorytetu!
Czytasz czasami, co piszesz?

On nie jest przedstawiany w złym świetle. On jest przedstawiany w ogóle w świetle. Czyli w prawdzie.
Ale rozumiem, że boli... kiedy okazuje się, że opierasz swoją wiedzę na hohsztaplerach,

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Śr gru 07, 2016 14:17
Zobacz profil WWW
Post Re: Nasze zbawienie
zefciu napisał(a):
adaBRD napisał(a):
Ja juz dawno sie zdecydowalam.
Zatem podaj, na co się zdecydowałaś?
Cytuj:
A ty , Zefciu, zanim nazwiesz cos bredniami , wykaz najpierw, ze tak jest...
A po co mam wyważać otwarte drzwi? http://www.effatha.org.pl/apologetyka/deschner.htm


Z tekstu w linku wynika ze Dreshner to bajkopisarz, a ze czytaja go dorosli to wychodzi na to ze pisze bajki dla doroslych. :-)
Bardziej jednak by tu pasowalo ze czytaja go zdziecinnali dorosli.


Śr gru 07, 2016 14:21
Post Re: Nasze zbawienie
medieval_man napisał(a):
adaBRD napisał(a):
Deschner jest przedstawiany w zlym swietle w katolickiej Polsce, a jednak jest z ogromnym zainteresowaniem czytany...

Zainteresowanie ze strony ignorantów miarą autorytetu!
Czytasz czasami, co piszesz?

On nie jest przedstawiany w złym świetle. On jest przedstawiany w ogóle w świetle. Czyli w prawdzie.
Ale rozumiem, że boli... kiedy okazuje się, że opierasz swoją wiedzę na hohsztaplerach,



"medieval_man"...nic nie boli...a wiec nie rozumiesz...

Dla mnie lektura Deschnera czy innych krytykow religijnych nie wiaze sie z zadnymi emocjami...Zawsze wszystko rozwazam w swietle nauk biblijnych...albo ide za "glosem serca"...Tak dzieje sie rowniez wtedy, gdy Zefciu, ty, czy Marek P. stawiacie mnie pod pregiezem...

Uczucia wywoluje u mnie lektura np. Psalmow...Ewangelii...Salomona...

No i czynny udzial w zyciu, ktore jest jakie jest...ze wszyskimi swoimi blaskami i cieniami...


Śr gru 07, 2016 14:55
Post Re: Nasze zbawienie
adaBRD napisał(a):
Effatha, Zefciu, to jedna z zagrodek w owczarni...
Czyli nie mając żadnych argumentów, aby zbić to co jest napisane w artykule stosujesz ad personam. Normalne.
Cytuj:
Owce jednak zdane sa zupelnie na pasterzy
A wierzący w brednie deschnerów zdani są na to,co deschnerzy wyssą z palców.
Cytuj:
Nikt nie stawia plotow i kazdy sam wie, gdzie szukac prawdy
Zatem dlaczego Ty nie szukasz prawdy, tylko uznajesz prawdziwość książek, które są w oczywisty sposób fałszywe?
Cytuj:
Deschner jest przedstawiany w zlym swietle w katolickiej Polsce, a jednak jest z ogromnym zainteresowaniem czytany...
Nie wiem, kto jest w stanie czytać Deschnera z zainteresowaniem. Lektura ta jest wybitnie nudnym, nieusystematyzowanym zbiorem anegdot.
Cytuj:
Szkoda tylko, ze zrodla, na ktore sie czesto powoluje nie sa dostepne w jezyku polskim...Ale to sie pewnie szybko zmieni...w mysl zasad wolnego rynku...tzn. popyt spowoduje podaz...
Żadnego takiego popytu Deschner nie spowoduje, bo jak pokazuje Twój przykład, czytelnicy Deschnera mają głęboko w poważaniu jakąkolwiek weryfikację źródeł. W wersjach pdf dostępnych na "chomiku" książki Deschnera są w ogóle okrojone z bibliografii, bo przecież kto będzie sprawdzał.
Cytuj:
A jesli chodzi o moja decyzje to jest ona oczywista...Biblia i nauka Jezusa sa dla mnie wyznacznikiem kierunku mojego zycia
Czyli jednak nie objawienia Deschnera.


Śr gru 07, 2016 15:10
Post Re: Nasze zbawienie
medieval_man napisał(a):
To tak jakbyś miała męża, który wyjechał daleko, a ty w kontakcie z nim ograniczasz się jedynie do czytania jego listów, które napisał do ciebie w czasach narzeczeństwa. Nie odbierasz jego telefonów, nie odbierasz od niego poczty, tylko czytasz.... bo w tych listach go odnajdujesz.
Łudzisz samą siebie.
Owszem, w listach jest część jego duszy, ale on prawdziwy jest zupełnie gdzie indziej.



Jesli tych dwoch, meza i zone, laczy MILOSC , to oni sa ponad wszelkimi ograniczeniami...dzieki wlasnie tej MILOSCI...

MILOSC to boska rzeczywistosc...Mozliwosc jej doswiadczenia to najwiekszy dar...

Nie ma nic piekniejszego pod Sloncem niz kiedy MILOSC spotyka MILOSC...czyli Boga w drugim czlowieku...

Mowiac inaczej sam Bog doswiadcza sie wtedy w czlowieku...

Nie na darmo napisano w Biblii, ze maz i zona staja sie jednym cialem...

Swiadomosc ZYCIA...MILOSCI...czyni nas wolnymi ludzmi...

O tym mowil Jezus kiedy zyl na ziemi....


Śr gru 07, 2016 15:22
Post Re: Nasze zbawienie
sapper napisał(a):

Cytuj:
Z tekstu w linku wynika ze Dreshner to bajkopisarz,



A niby co innego mialoby wynikac z katolickiego tekstu...?


Śr gru 07, 2016 15:38
Post Re: Nasze zbawienie
adaBRD napisał(a):
A niby co innego mialoby wynikac z katolickiego tekstu...?
Czyli hipotetyczny tekst obalający twierdzenia Deschnera po prostu według adyBRD istnieć nie może. Niezależnie bowiem jak by się autor nie postarał, to i tak ada zbędzie jego wysiłek jednym zdaniem. Ergo - wiara ady w brednie Deschnera ma charakter religijny.


Śr gru 07, 2016 15:40
Post Re: Nasze zbawienie
zefciu napisał(a):
adaBRD napisał(a):
A niby co innego mialoby wynikac z katolickiego tekstu...?
Czyli hipotetyczny tekst obalający twierdzenia Deschnera po prostu według adyBRD istnieć nie może. Niezależnie bowiem jak by się autor nie postarał, to i tak ada zbędzie jego wysiłek jednym zdaniem. Ergo - wiara ady w brednie Deschnera ma charakter religijny.




Cytuj:
Czyli hipotetyczny tekst obalający twierdzenia Deschnera



Jak moga hipotezy obalac twierdzenia...?

Poza tym zaden aspekt mojego zycia nie ma charakteru religijnego...Mojego zycia nie opieram na wierze lecz na SWIADOMOSCI...

Wiara, obojetnie w co, jest fikcja...

I daj juz spokoj Deschnerowi...Nadajesz mu wieksze znaczenie niz ja...Dla mnie jest on tylko jednym z wielu krytykow religijnych...Oczywiscie KK nie toleruje zadnej krytyki...dlatego tez zamiast sie na nia otworzyc i zrewidowac swoja postawe , i rozwijac sie...woli stac w miejscu i celebrowac sredniowieczna ciemnote...


Śr gru 07, 2016 16:40
Post Re: Nasze zbawienie
A konkretne źródło tej ŚWIADOMOŚCI?


Śr gru 07, 2016 16:48
Post Re: Nasze zbawienie
Alus napisał(a):
A konkretne źródło tej ŚWIADOMOŚCI?


Co to za pytanie, Alus...?

Zrodlem wszystkiego jest Bog...Poznaje sie Go przez Jego Slowo...majac otwarte serce...

To nie zalezy tylko od nas...Jednak warto byc czujnym...i gromadzic olej do lampy , zeby nie bladzic w ciemnosci...ZYCIE samo pokaze ci DROGE...Ale warunkiem jest SWIATLO, ktore bedzie ci te droge oswietlac...zebys nie zabladzila...

"Jeśli wy zostaniecie w słowie moim, prawdziwie uczniami moimi będziecie; I poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi" (Jan 8:31, 32).


" A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie. " (Filip. 4 : 7)


Śr gru 07, 2016 17:48
Post Re: Nasze zbawienie
adaBRD napisał(a):
Jak moga hipotezy obalac twierdzenia...?
A może czytaj ze zrozumieniem, co? nie napisałem, że tekst miałby zawierać hipotezy, tylko że nie da się pomyśleć takiego tekstu, który by u Ciebie zbił ślepą wiarę w objawienia Deschnera.
Cytuj:
Poza tym zaden aspekt mojego zycia nie ma charakteru religijnego
Proszę zatem wskazać, co mogłoby Ciebie przekonać do tego, że Deschner kłamie.
Cytuj:
Mojego zycia nie opieram na wierze lecz na SWIADOMOSCI...
Słuchaj, dziecko. Ja na Ciebie ryja nie drę. Tego samego oczekuję od Ciebie.
Cytuj:
I daj juz spokoj Deschnerowi
Bo co? Nie umiesz obronić swojego proroka, więc liczysz że zmienię temat?


Śr gru 07, 2016 18:05
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1254 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 84  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL