Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 23:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 131 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona
 czy człowiek po śmierci może przestać istnieć #nieśmie dusza 
Autor Wiadomość
Post Re: czy człowiek po śmierci może przestać istnieć #nieśmie d
JedenPost napisał(a):

Wiadomo Ci coś o tym, by taka zasadę gremialnie wyznawali ludzie w życie pozagrobowe niewierzący?


W przypadku dokonania zemsty, tutaj raczej będzie powstrzymywać ich prawo ludzkie które karze za dokonane przestepstwa, podobnie w przypadku jawnej kradzieży. Ale już w sferze życia osobistego, seksualnego, to raczej żyją bardziej swobodnie.


Wt lut 21, 2017 18:19
Post Re: czy człowiek po śmierci może przestać istnieć #nieśmie d
JedenPost napisał(a):
Alus napisał(a):
JedenPost napisał(a):
Akurat miałyby sens, bo człowiek miałby do stracenia życie.

Przy założeniu nie istnienia życia wiecznego i braku wszelkiej odpowiedzialności za sposób życia doczesnego, należałoby uznać zasadę hulaj dusza piekła nie ma.


Wiadomo Ci coś o tym, by taka zasadę gremialnie wyznawali ludzie w życie pozagrobowe niewierzący?

Nie wystarczy ludobójstwo w ZSRR i hitlerowskich Niemiec?


Wt lut 21, 2017 19:43

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: czy człowiek po śmierci może przestać istnieć #nieśmie d
Nie, nie wystarczy. Oba kraje były zresztą chrześcijańskie.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt lut 21, 2017 20:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 20, 2017 5:15
Posty: 12
Post Re: czy człowiek po śmierci może przestać istnieć #nieśmie d
Odnośnie całego wątku.
Wiara polega na wiarę także w życie pozagrobowe, więc przepadnięcie w nicość jest całkowitym zaprzeczeniem w to co wierzymy.


Wt lut 21, 2017 22:39
Zobacz profil
Post Re: czy człowiek po śmierci może przestać istnieć #nieśmie d
JedenPost napisał(a):
Nie, nie wystarczy. Oba kraje były zresztą chrześcijańskie.


Sowiecka i komunistyczna Rosja nie była raczej chrześcijańskim krajem. Jeśli chodzi o liczbę ofiar komunizmu, szacuje się na około 170 milionów.


Śr lut 22, 2017 1:21

Dołączył(a): Wt lut 21, 2017 2:42
Posty: 178
Post Re: czy człowiek po śmierci może przestać istnieć #nieśmie d
[quote="JedenPost"][/quote]

Jak na ludzi, którzy po prostu przestali istnieć, dość skomplikowane mieli perypetie bohaterowie tej opowieści.

To nie jest opowieść tylko przypowieść, a to kolosalna różnica. Celem przypowieści jest przedstawienie w formie obrazu praw i zasad Bożych. Zawsze przypowieści jest nierealnym odniesieniem do rzeczywistości. Np. kilka razy Jezus podawał przypowieść o Królestwie Bożym przyrównując je do ziarnka gorczycy albo do kupca . Czyli na podstawi tych wyobrażeń przedstawił meritum. Podobnie ta przypowieść ma nas nauczyć m.in. Miłosierdzia. Nie jest ona wykładnią odnośnie ewentualnego życia pozagrobowego. Przyznam że można się nią sugerować w tej sprawie nie mniej to jest dość płytka egzegeza. Gdyby przejąć opis tej przypowieści za realny przejaw stanu faktycznego kłóciło by się to z pozostałymi tekstami Biblii. A przecież podstawą wiarogodności Biblii jest fakt że nie ma w niej sprzeczności. Tymczasem w księdze Kaznodziei pisze wyraźnie;

Kaz 9:9:5 BT ponieważ żyjący wiedzą, że umrą, a zmarli niczego zgoła nie wiedzą, zapłaty też więcej już żadnej nie mają, bo pamięć o nich idzie w zapomnienie.. […]9:10 Każdego dzieła, które twa ręka napotka, podejmij się według twych sił! Bo nie ma żadnej czynności ni rozumienia, ani poznania, ani mądrości w Szeolu, do którego ty zdążasz.


Śr lut 22, 2017 4:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 21, 2017 2:42
Posty: 178
Post Re: czy człowiek po śmierci może przestać istnieć #nieśmie d
Alus napisał(a):
Cytuj:
Przede wszystkim nieśmiertelność duszy jest mitem. To super kłamstwo szatana które on wmówił ludziom żerując na ludzkim pragnieniu życia wiecznego. Ludzkość uchwyciła się tego kłamstwa bo każdy chce żyć.

Skoro nie istnieje życie wieczne, to jaki jest sens istnienia szatana??? :o


Ja nie napisałem że nie istnieje życie wiecznie. Wyciągnąłeś pochopny wniosek. Człowiek który umiera "czeka" w stanie pamięci u Boga do dnia sądu. Po czy następuję zmartwychwstanie i może żyć dalej wiecznie. Warunkowo. Sam się modlisz w wyznaniu wiary - skład apostolski -jeśli jesteś Katolikiem- "[…] i ciała zmartwychwstanie"

Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, i w Jezusa Chrystusa, Syna Jego Jedynego, Pana naszego, który się począł z Ducha świętego, narodził się z Maryi Panny, umęczon pod Ponckim Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion, zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał, wstąpił na niebiosa, siedzi po prawicy Boga Ojca Wszechmogącego, stamtąd przyjdzie sądzić żywych i umarłych. Wierzę w Ducha Świętego, święty Kościół powszechny, świętych obcowanie, grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie, żywot wieczny. Amen.


Śr lut 22, 2017 4:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 21, 2017 2:42
Posty: 178
Post Re: czy człowiek po śmierci może przestać istnieć #nieśmie d
Białogłowia pisze
Cytuj:
Na pewno nie z tego wersetu, który przytoczyłeś.
Mateusz używa tu czasownika ἀπόλλυμι (apollumi), który ma kilka znaczeń. Ewangeliści używają go także by określić takie czynności jak niszczyć, gładzić, gubić, (za)tracić, zabić.


Nie wiem na jakie źródło się powołujesz. W tekście z którego ja korzystam występuje w tym wersecie nie występuje słowo ἀπόλλυμι (apollumi) tylko απολεσαι (apolesai)

http://biblia.oblubienica.eu/interlinea ... 28/param/1


Cytuj:
Łukasz pisze o synu marnotrawnym że "zaginął (ἀπολωλὼς) a odnalazł się", korzystając z dokładnie tego samego czasownika.
http://biblehub.com/text/luke/15-24.htm

Zobaczmy? http://biblia.oblubienica.eu/interlinea ... 24/param/1

Tu natomiast jest słowo απολωλως (apolōlōs). Zatem nie jest to tak jak twierdzisz.


Cytuj:
Jak widać zagubienie, zatracenie, a nawet zniszczenie nie musi oznaczać końca czyjejś egzystencji.

Nie mniej pierwsze i podstawowe znaczenie słowa (apolesai) απολεσαι to "zniszczyć". To że z czasem dodani inne znaczenie tego słowa nie jest dowodem że na to że tak właśnie myślał Jezus gdy wypowiadał te słowa. To dokładnie tak jak z słowem "stauros"podstawowe znaczenie użwane w czasach Jezusa to słup, Pal. Dopiero z czasem dodano kolejne znaczenie "krzyż" i dziś się twierdzi że Jezus został stracony na krzyżu w tradycyjnym tego słowa znaczeniu bo z czasem dorobiono do słowa "stauros" takie znaczenie.


Śr lut 22, 2017 5:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57
Posty: 935
Post Re: czy człowiek po śmierci może przestać istnieć #nieśmie d
:D
Czasowniki w grece występują w trzech osobach, 3 liczbach, czterech trybach i trzech stronach. Jeśli Ci to nic nie mówi to porównaj z j. polskim, odmieniasz w polszczyźnie czasowniki czy też mówisz kali jeść, kali pić?
apolesai to forma czasownika apollumi w aoryście.

Przecież na stronie, z której korzystasz też masz zaznaczone że jest to bezokolicznik w czasie przeszłym dokonanym, strona czynna. Widzisz te małe literki pod "apolesai" - vn Aor Act? Kliknij na nie.
Podobnie apololos jest jedną z form apollumi w czasie perfectum

Cytuj:
Nie mniej pierwsze i podstawowe znaczenie słowa (apolesai) απολεσαι to "zniszczyć". To że z czasem dodani inne znaczenie tego słowa nie jest dowodem że na to że tak właśnie myślał Jezus gdy wypowiadał te słowa.
Nic nie ma "dodani z czasem", Ewangeliści znali wszystkie znaczenia o których mowa i używali tak jak na poprzedniej stronie wykazano.

Ten werset nie jest dowodem na śmiertelność duszy, przykro mi.

_________________
Tylko Bogu chwała


Śr lut 22, 2017 7:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: czy człowiek po śmierci może przestać istnieć #nieśmie d
SemenBedryszko napisał(a):
Podobnie ta przypowieść ma nas nauczyć m.in. Miłosierdzia. Nie jest ona wykładnią odnośnie ewentualnego życia pozagrobowego. Przyznam że można się nią sugerować w tej sprawie nie mniej to jest dość płytka egzegeza. Gdyby przejąć opis tej przypowieści za realny przejaw stanu faktycznego kłóciło by się to z pozostałymi tekstami Biblii.


Bynajmniej. Płytką egzegezą jest traktowanie każdorazowo "śmierci" jako "zakończenia" istnienia, a bez takiej egzegezy fragment ten z niczym się nie kłóci. Jezus zawsze posługiwał się w przypowieściach klarownymi obrazami - dlaczego miałby nagle wymyślać jakieś kłócące się z tym i żydowską wiarą farmazony, które budziłyby dodatkowe zmieszanie? sorry, ale kombinujesz jak koń pod górę.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr lut 22, 2017 7:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: czy człowiek po śmierci może przestać istnieć #nieśmie d
SemenBedryszko napisał(a):
A przecież podstawą wiarogodności Biblii jest fakt że nie ma w niej sprzeczności. Tymczasem w księdze Kaznodziei pisze wyraźnie;

Kaz 9:9:5 BT ponieważ żyjący wiedzą, że umrą, a zmarli niczego zgoła nie wiedzą, zapłaty też więcej już żadnej nie mają, bo pamięć o nich idzie w zapomnienie.. […]9:10 Każdego dzieła, które twa ręka napotka, podejmij się według twych sił! Bo nie ma żadnej czynności ni rozumienia, ani poznania, ani mądrości w Szeolu, do którego ty zdążasz.


A to nie jest sprzeczne z twierdzeniem, że pozostają w pamięci Boga (a więc pamięć o nich nie idzie w zapomnienie), a ci, co byli gorliwymi Świadkami Jehowy, otrzymują zapłatę w postaci życia wiecznego bądź na odnowionej Ziemi, bądź w niebie (a więc nie jest tak, że zapłaty już żadnej nie mają)?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr lut 22, 2017 8:16
Zobacz profil
Post Re: czy człowiek po śmierci może przestać istnieć #nieśmie d
JedenPost napisał(a):
Nie, nie wystarczy. Oba kraje były zresztą chrześcijańskie.

Były- przed rewolucją sowiecką i hitlerowskim nazizmem.

SemenBedryszko napisał(a):
Alus napisał(a):
Cytuj:
Przede wszystkim nieśmiertelność duszy jest mitem. To super kłamstwo szatana które on wmówił ludziom żerując na ludzkim pragnieniu życia wiecznego. Ludzkość uchwyciła się tego kłamstwa bo każdy chce żyć.

Skoro nie istnieje życie wieczne, to jaki jest sens istnienia szatana??? :o


Ja nie napisałem że nie istnieje życie wiecznie. Wyciągnąłeś pochopny wniosek. Człowiek który umiera "czeka" w stanie pamięci u Boga do dnia sądu. Po czy następuję zmartwychwstanie i może żyć dalej wiecznie. Warunkowo. Sam się modlisz w wyznaniu wiary - skład apostolski -jeśli jesteś Katolikiem- "[…] i ciała zmartwychwstanie"

Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, i w Jezusa Chrystusa, Syna Jego Jedynego, Pana naszego, który się począł z Ducha świętego, narodził się z Maryi Panny, umęczon pod Ponckim Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion, zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał, wstąpił na niebiosa, siedzi po prawicy Boga Ojca Wszechmogącego, stamtąd przyjdzie sądzić żywych i umarłych. Wierzę w Ducha Świętego, święty Kościół powszechny, świętych obcowanie, grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie, żywot wieczny. Amen.

Czeka w pamięci u Boga - czyli Jezus plótł trzy po trzy mieszając w głowach uczniom opowiadaniem przypowieści o losie bogacza i Łazarza.
Ba.....okłamał dobrego łotra zapewniając go dziś ze Mną będziesz w raju.


Śr lut 22, 2017 8:26

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: czy człowiek po śmierci może przestać istnieć #nieśmie d
Alus napisał(a):
JedenPost napisał(a):
Nie, nie wystarczy. Oba kraje były zresztą chrześcijańskie.

Były- przed rewolucją sowiecką i hitlerowskim nazizmem.


Aha. A ci wszyscy chrześcijanie, którzy tam mieszkali przed i po i stanowili zdecydowaną większość społeczeństwa, to na czas ZSRR i III Rzeszy gdzie się teleportowali i przez kogo zostali zastąpieni?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr lut 22, 2017 9:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 21, 2017 2:42
Posty: 178
Post Re: czy człowiek po śmierci może przestać istnieć #nieśmie d
białogłowa napisał(a):


Cytuj:
Czasowniki w grece występują w trzech osobach, 3 liczbach, czterech trybach i trzech stronach. Jeśli Ci to nic nie mówi to porównaj z j. polskim, odmieniasz w polszczyźnie czasowniki czy też mówisz kali jeść, kali pić?
apolesai to forma czasownika apollumi w aoryście.

:) koleżanko! Zwróciłem uwagę na różnicę źródeł i rozbieżność z tym związaną nie na tłumaczenie. Do tłumaczenie odniosę się teraz. W wolnej interpretacji można sobie te słowa tłumaczyć na własną rękę nawet zgodnie z grecką gramatyką. Nie mniej w tłumaczeniu odnoszenie się do pojedynczych słów bez uwzględnienia kontekstu do niczego nie prowadzi chociaż nie jest bez znaczenia. Werset z Mat 10:28 tak skomentowano w dziele The New International Dictionary of New Testament Theology (red. C. Brown, 1978, t. 3, s. 304): „Mat. 10:28 nie mówi o potencjalnej nieśmiertelności duszy, lecz o nieodwracalności wyroku Bożego wydanego na zatwardziałych grzeszników”. Z kolei Greek-English Lexicon of the New Testament W. Bauera (zrew. F. W. Gingrich i F. Danker, 1979, s. 95) podaje, że greckie sformułowanie przetłumaczone na: „i duszę, i ciało zgładzić w Gehennie” oznacza „wieczystą śmierć”. Tak więc skazanie na Gehennę równa się całkowitemu unicestwieniu bez możliwości zmartwychwstania. Ja -przyznaję bez bicia- że nie jestem wybitnym językoznawcą greki [koine] nie mam profesury ani tytułu doktora:) dlatego w tej sprawi odnoszę się do autorytetów.

Cytuj:
Nic nie ma "dodani z czasem", Ewangeliści znali wszystkie znaczenia o których mowa i używali tak jak na poprzedniej stronie wykazano.


U!? Można odnieść wrażenie z tego zdania że nie z byle kim rozmawiam skoro ty wiesz jakie znaczenia tego słowa znali i używali ludzie w czasach Jezusa. Nie będę się spierał o słówka bo to do niczego nie prowadzi. Rozumiem że mocno wierzysz w nieśmiertelność duszy i zgodnie z twoją wiarą będziesz "dzielić włos na czworo" by dowieść swojej racji. Nie mniej twój argument nie przesądza jeśli chodzi o tłumaczenie sensu tych słów z Mat 10:28 ponieważ w świecie nauki z tym związanej nie ma jednomyślności. Zatem pozostaje to tylko w sferze twojej wiary i ja to szanuję, a już " głową muru rozbijać" na pewno nie będę;)


Cytuj:
Ten werset nie jest dowodem na śmiertelność duszy, przykro mi.

U?! Radykalna jesteś w tezach;) bo posługujesz się - jak na razie dość często- orzeczeniami. Nieśmiało pragnę zwrócić uwagę że może bardziej właściwie było by poprzedzić to zdanie " moim zdaniem" albo " według mnie":) takie radykalne orzeczenie może świadczyć o tym że jesteś np. światowej klasy autorytetem - co by sprawiło że byłbym niezwykle zaszczycony- albo może świadczyć o arogancji i zarozumialstwie. O tym się dowiem jak cię lepiej poznam;)

A jeśli "twoim zdaniem:)" ten werset nie jest dowodem na śmiertelność duszy to może zaproponuję inne.

Liczb 28:10 Kto policzył drobinki prochu Jakuba
i kto zliczył czwartą część Izraela?
Niech dusza moja umrze śmiercią prostolinijnych
i niech mój koniec okaże się taki jak ich”.

Eze 18: 4 Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze.[…]. 20 Dusza, która grzeszy, ta umrze. Syn nie będzie niczego ponosił za przewinienie swego ojca, a ojciec nie będzie niczego ponosił za przewinienie syna. Na prawym spocznie jego prawość, a na niegodziwca spadnie jego niegodziwość.
1 Król 19:44 Sam zaś udał się na pustkowie na odległość dnia drogi i przyszedłszy, usiadł pod pewnym janowcem. I zaczął prosić, by jego dusza mogła umrzeć, i mówił: „Dosyć! Teraz, Jehowo, zabierz moją duszę, bo wcale nie jestem lepszy od moich praojców”.

Jonasza 4:8 słońce, Bóg posłał też wysuszający wiatr wschodni, a słońce prażyło Jonasza w głowę, tak iż omdlewał; i prosił, żeby jego dusza umarła, i mówił: „Lepiej mi umrzeć, niż żyć”.

Nie będę przytaczał wszystkich wersetów na to że dusza jest śmiertelna podam tylko większość źródeł gdzie to pisze, a jeśli masz takie życzenie to odszukaj je w Biblii
(„dusza”) podlega śmierci (Rdz 19:19, 20; Lb 23:10; Joz 2:13, 14; Sdz 5:18; 16:16, 30; 1Kl 20:31, 32; Ps 22:29; Eze 18:4, 20; Mt 2:20; 26:38; Mk 3:4; Heb 10:39; Jak 5:20), umiera, zostaje zgładzona (Rdz 17:14; Wj 12:15; Kpł 7:20; 23:29; Joz 10:28-39; Ps 78:50; Eze 13:19; 22:27; Dz 3:23; Obj 8:9; 16:3) — bądź to mieczem (Joz 10:37; Eze 33:6), bądź przez uduszenie (Hi 7:15), że może się utopić (Jon 2:5), trafić do dołu czy Szeolu (Hi 33:22; Ps 89:48) lub zostać stamtąd uwolniona (Ps 16:10; 30:3; 49:15; Prz 23:14).

Dodam jeszcze - nie wiem czy trafię z argumentem odnośnie twojego wyznania- że w BT wydanie II odnośnie dyszy jest powiedziane że duszą jest człowiek, a nie że człowiek otrzymał duszę

Rodz 2:7 BT wydanie II wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą [duszą]żywą.

Także w New Catholic Encyclopedia. (1967, t. XIII, s. 467) Pod hasłem „Dusza (w Biblii)” wyjaśniono: „W ST [„Starym Testamencie”, czyli w Pismach Hebrajskich] nie ma dychotomii [dwudzielności] na ciało i duszę”. Dalej można tam przeczytać, że w Biblii słowo „dusza” „nigdy nie oznacza duszy odrębnej od ciała czy od danej osoby”. Co więcej, dusza często „oznacza sam indywidualny byt — zwierzęcy albo ludzki”. Taka szczerość cieszy, ale zarazem rodzi pytanie, dlaczego nie mówi się o tym otwarcie ogółowi wiernych.

W innym miejscu New Catholic Encyclopedia, mówi że starożytni Hebrajczycy nie uważali człowieka za istotę złożoną z fizycznego ciała i niematerialnej duszy. O ich wierzeniach powiedziano tam: „Kiedy w pierwszego człowieka, którego Bóg ukształtował z prochu, wstąpił dech życia, stał się on ‚istotą żywą’ (Ro[dzaju] 2.7). Śmierć nie była uznawana za rozdzielenie się dwóch niezależnych składników człowieka, jak zakładała filozofia grecka; kiedy dech życia opuszcza człowieka, pozostaje ‛istota martwa’ (Kap[łańska] 21.11; Li[czb] 6.6; 19.13). W każdym z tych miejsc słowu ‚istota’ odpowiada hebrajskie (...) [néfesz], często tłumaczone na ‚dusza’, choć w rzeczywistości równoznaczne z daną osobą”.

w New Catholic Encyclopedia pod hasłem "dusza można m.in.. Przeczytać; „W S[tarym] T[estamencie] słowo dusza nie oznacza cząstki człowieka, lecz całego człowieka — człowieka jako żywą istotę. Podobnie w N[owym] T[estamencie] określa ono życie ludzkie (...) Biblia nie mówi o pośmiertnym bycie niematerialnej duszy”


So lut 25, 2017 19:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57
Posty: 935
Post Re: czy człowiek po śmierci może przestać istnieć #nieśmie d
Nieźle Ci się pokapućkało. To Ty wystartowałeś z konkretnym wersetem na dowód śmiertelności duszy. Ja jedynie wykazałam, że nie da się na jego podstawie wyciągnąć takiego wniosku. Nic przeciwnego nie dowodziłam, bo twardym dowodem na nieśmiertelność także nie jest.
Teraz odkrywasz Amerykę, że nie ma jednomyślności w tym względzie, czyli twierdzisz coś przeciwnego, niż na początku.

Cytuj:
A jeśli "twoim zdaniem:)" ten werset nie jest dowodem na śmiertelność duszy to może zaproponuję inne.


Dziękuję uprzejmie, nie skorzystam. Zęby zjadłam na tym temacie, w związku z tym nie jest już dla mnie atrakcyjny.

_________________
Tylko Bogu chwała


So lut 25, 2017 20:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 131 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL