Cytuj:
Naprawdę uważasz, że powszechne jest wartościowanie ludzi według ich zamożności? Nie mówię, że nie występuje, ale bez przesady.
Heh, to tylko jeden z przykładów, inni na przyklad, jak Rzepak, oceniają ludzi pod względem wyglądu:
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=3956&start=45Nie ma co sie czarować, to zawsze było i będzie wpisane w nasze człowieczeństwo...
Cytuj:
To by oznaczało, że dla większości osób nie tylko najwyższą wartością jest pieniądz, ale też że cała reszta nie ma dla nich znaczenia.
I czasami rzeczywiście tak jest, ze kryterium, które sobie obierzemy jest wazniejsze niz wszystko inne, to smutne, ale taka jest prawda...
Cytuj:
Rywalizujemy, zgadzam się. Ale zależy nam na doskonaleniu tych cech, które uznajemy za wartościowe. To że jestem lepsza w A, nie oznacza, że nie mogę pracować nad B.
Oczywiście, że możesz pracować, nawet powinnaś, ale to jakie osiągniesz efekty wcale nie będzie musiało byc proporcjonalne do pracy jaką w osiągnięcie tych efektów włożysz. Jak pisałem, świat to bardzo niesprawiedliwe miejsce. Dlatego są Ci, którzy na starcie dostali więcej i dodatkowo pracowali nad rozwinięciem tych darów. To właśnie oni zasługują na miano 'lepszych'
Cytuj:
Pytanie jest bez sensu; nie mogą być identyczni, ponieważ jeden musi sobie radzić z własnym kalectwem, a to oznacza zupełnie różne charaktery.
Nikt nie każe Ci się naprawde żenic z tymi ludźmi, to tylko TEORETYCZNE pytanie
zdroofko