Autor |
Wiadomość |
dowora
Dołączył(a): Wt cze 07, 2005 19:13 Posty: 35
|
Motocyklowe zło??
Witam,
Jestem nowy na forum, ale mam nadzieje ze pomozoe mi ono wzmocnic moja wiare. Mam pewnien problem. Znajomi chca mnie namowic na motocykl typu Harlej ... Z tego co widze osoby ujezdzajace motocykle (szczegolnie tego typu) kojarza sie ze zlem. Skóra, wulgaryzmy, używki, łamanie przepisów oraz ateizm takie mam skojarzenia z takimi ludzmi. Czy zakup takiego motocykla moze u mnie spowodowac milosc do szatana oraz do zła? Bo mi sie wydaje ze mam sie czego bać...
_________________ FAKFAKFAKFA (mowi kaczuszka)
|
Wt cze 07, 2005 21:16 |
|
|
|
|
Xenotym
Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37 Posty: 820
|
Re: Motocyklowe zło??
Powiedz kolegom, że wolisz sobie pospacerować, niż jeżdzić kiedyś na wózku inwalidzkim... też dwukołowym.
|
Wt cze 07, 2005 21:23 |
|
|
dowora
Dołączył(a): Wt cze 07, 2005 19:13 Posty: 35
|
Re: Motocyklowe zło??
Xenotym napisał(a): Powiedz kolegom, że wolisz sobie pospacerować, niż jeżdzić kiedyś na wózku inwalidzkim... też dwukołowym.
Wg. mnie taka wypowiedz to brak szacunku do blizniego, szczegolnie ze to przyjaciele ktorych znam od lat. "Szanuj bliźniego swego jak siebie samego" . Chcialbym jeszcze spytac o jedno: Czy jazda na motocyklu nie jest czyms w stylu samobojstwa? Przeciez pedzenie na takim czyms jest bardzo niebezpieczne i czesto powoduje smierc. Nie wiem co o tym myslec: z jednej strony chcialbym popodrozowac z nimi i popodziwiac piekno naszego swiata (chodzi o podroze po kraju), a z drugiej strony boje sie zejscia na ta zlą droge
_________________ FAKFAKFAKFA (mowi kaczuszka)
|
Wt cze 07, 2005 21:27 |
|
|
|
|
Yamaha
Dołączył(a): Wt cze 07, 2005 17:29 Posty: 150
|
Oj tam bracie możesz przeciez zawsze zostac wyznawcą Jezusa na 2oo tzn jezdzic i głosić słowo Boże ....może pomożesz tym złym motocyklistom...aa i zapomniałeś że oni przeciez jeszcze cali są w tatuażach Boże trzymaj ich w opiece swej
No i oczywiscie nie ulegaj kolegom musisz miec własne zdanie na ten temat
Bóg z Tobą bracie
_________________ Jade jade na motorze....włosy mi rozwiewa wiatr :D.....
|
Wt cze 07, 2005 21:27 |
|
|
FZR
Dołączył(a): Wt cze 07, 2005 14:04 Posty: 44
|
Ja to czasem juz nie mogę wytrzymać, jak wyprzedzają mój samochód z predkościa pewnie ponad 200 km/h, co oni w tym widzą? akle jak to w każdej grupie ludzi są źli i dobrzy, jeśli będziesz sobą i będziesz myśleć myslę, że nie zejdziesz na złą drogę.
_________________
woda z biedronki Twoim najlepszym źródłem żywych kultur bakterii
|
Wt cze 07, 2005 21:31 |
|
|
|
|
dowora
Dołączył(a): Wt cze 07, 2005 19:13 Posty: 35
|
FZR napisał(a): Ja to czasem juz nie mogę wytrzymać, jak wyprzedzają mój samochód z predkościa pewnie ponad 200 km/h, co oni w tym widzą? akle jak to w każdej grupie ludzi są źli i dobrzy, jeśli będziesz sobą i będziesz myśleć myslę, że nie zejdziesz na złą drogę.
Nie no o ścigafkach to ja wogole nie mysle. Ci ludzie to samobojcy. Ostatnio tyle wypadkow powoduja ze to przechodzi ludzkie pojecie. I jeszcze to jak omijaja samochody w korkach . Za wiele sobie po prostu pozwalają, ale mam nadzieje ze kazdy z nich bedzie kiedys w sytuacji ktora nawroci go i albo zrezygnuje z motocykla albo przesiadzie sie na cos w stylu czoperka (one nie jezdza tak szybko i sa wygodniejsze, no ale motor to motor)
_________________ FAKFAKFAKFA (mowi kaczuszka)
|
Wt cze 07, 2005 21:35 |
|
|
Xenotym
Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37 Posty: 820
|
Re: Motocyklowe zło??
dowora napisał(a): Wg. mnie taka wypowiedz to brak szacunku do blizniego, szczegolnie ze to przyjaciele ktorych znam od lat. "Szanuj bliźniego swego jak siebie samego" . Szacunek??,... przejdź się chłopie po szpitalach... chyba zdrowie ludzkie zasługuje bardziej na szacunek niż to, w co Twoi koledzy chcą cię wrobić. Polecam oddział neurologiczny. Oj, motocyklistów tam wielu. dowora napisał(a): Chcialbym jeszcze spytac o jedno: Czy jazda na motocyklu nie jest czyms w stylu samobojstwa? Przeciez pedzenie na takim czyms jest bardzo niebezpieczne i czesto powoduje smierc. Nie wiem co o tym myslec: z jednej strony chcialbym popodrozowac z nimi i popodziwiac piekno naszego swiata (chodzi o podroze po kraju), a z drugiej strony boje sie zejscia na ta zlą droge
O tym właśnie pisałem. Szanuj swoje zdrowie i życie.
|
Wt cze 07, 2005 21:36 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Skóra, wulgaryzmy, używki, łamanie przepisów oraz ateizm takie mam skojarzenia z takimi ludzmi. Czy zakup takiego motocykla moze u mnie spowodowac milosc do szatana oraz do zła?
Zaraz...czegos tu nie rozumiem......Kogo ty sie obawiasz?
Konkretnej grupy ludzi, czy samego motoru ?
Bo na zła droge mozna wejsć poprzez złe towarzystwo.......ale by mogło to sie stac z powodu zwykłej (chociaz cudnej) maszyny...to jeszcze nie słyszałem
Nikt ci nie karze "uzywać", ateizowac, łamac przepisów...itp.
Jak masz kase to kupuj bracie harleya, wkładaj kask i pedz przed siebie!!!!!
Harl;ey to specyficzny motocykl, nie przeznaczony tak jak te nedzne japońskie "scigacze" do łamania zakazów szybkości.....ale do "smakowania" jazdy.
Co do bezpieczenstwa........hmmmm w samochodach ginie wiecej ludzi niz na motocyklach.....a na harleyach to juz najmniej
|
Wt cze 07, 2005 21:38 |
|
|
FZR
Dołączył(a): Wt cze 07, 2005 14:04 Posty: 44
|
A widzieliście co się dzieje na tzw "zjazdach motocyklowych",z opowiadań znajomych słyszałem, że sama rozpusta, wiecie coś o tym? Ponoć każdy powinien się bawić się tak jak lubi, ale sa pewne granice.
_________________
woda z biedronki Twoim najlepszym źródłem żywych kultur bakterii
|
Wt cze 07, 2005 21:44 |
|
|
Yamaha
Dołączył(a): Wt cze 07, 2005 17:29 Posty: 150
|
Bracie kupuj motocykl i głoś słowo Boże na polskich drogach.....nawracaj złych kierowców WIERZE W CIEBIE!!
Powodzenia
_________________ Jade jade na motorze....włosy mi rozwiewa wiatr :D.....
|
Wt cze 07, 2005 21:45 |
|
|
dowora
Dołączył(a): Wt cze 07, 2005 19:13 Posty: 35
|
FZR napisał(a): A widzieliście co się dzieje na tzw "zjazdach motocyklowych",z opowiadań znajomych słyszałem, że sama rozpusta, wiecie coś o tym? Ponoć każdy powinien się bawić się tak jak lubi, ale sa pewne granice.
ehhh slyszalem o tym. Podobno same bójki, muzyka psujaca psychike no i zachowanie typowe dla tych gorszych motocyklistow. Aha nie wspominam juz ze niektorzy jezdza tam po pijanemu narazajac innych.
Yamaha - Twoj pomysl jest naprawde dobry! Moze gdybym jezdzil na motocyklu i czynil dobro nastepna osoba zrobilaby to samo itd... Powstal by taki lancuszek
_________________ FAKFAKFAKFA (mowi kaczuszka)
|
Wt cze 07, 2005 21:47 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: A widzieliście co się dzieje na tzw "zjazdach motocyklowych",z opowiadań znajomych słyszałem, że sama rozpusta, wiecie coś o tym? Ponoć każdy powinien się bawić się tak jak lubi, ale sa pewne granice.
Najlepiej zawsze wie sie wszystko z "opowiadan znajomych" ....to doskonałe zródło wiedzy :D:D
Do rozpusty niepotrzebny drogi motocykl....wystarczy tani namiot i spiwór.....rozpuste wszedzie mozna znalezc
|
Wt cze 07, 2005 21:49 |
|
|
Pan Asonic
Dołączył(a): Pn cze 06, 2005 20:28 Posty: 9
|
A ja widziałem księży motocyklistów (i nie tylko w serialu Plebania)
Księża przeprowadzają świecenia pojazdów ( w tym motocykli).
Są też organizowane msze za dusze zmarłych na drogach.
Słyszałem też o pielgrzymkach motocyklowych (również do Watykanu)
Bardzo często czytam o akcjach organizowanych przez grupy motocyklowe np. dla domów dziecka itp.
Wynika z tego, że nie wszyscy na 2oo to zło wcielone? A w bardzo wielu przypadkach dobrzy ludzie.
_________________ Wiara to podstawa
|
Wt cze 07, 2005 21:53 |
|
|
dowora
Dołączył(a): Wt cze 07, 2005 19:13 Posty: 35
|
Pan Asonic napisał(a): A ja widziałem księży motocyklistów (i nie tylko w serialu Plebania) Księża przeprowadzają świecenia pojazdów ( w tym motocykli). Są też organizowane msze za dusze zmarłych na drogach. Słyszałem też o pielgrzymkach motocyklowych (również do Watykanu) Bardzo często czytam o akcjach organizowanych przez grupy motocyklowe np. dla domów dziecka itp.
Wynika z tego, że nie wszyscy na 2oo to zło wcielone? A w bardzo wielu przypadkach dobrzy ludzie.
Co oznacza to Zoo?? Czy porownujesz motocykl do mieszkancow lasu (zwierzat? )?
_________________ FAKFAKFAKFA (mowi kaczuszka)
|
Wt cze 07, 2005 21:56 |
|
|
Yamaha
Dołączył(a): Wt cze 07, 2005 17:29 Posty: 150
|
Pan Asonic napisał(a): A ja widziałem księży motocyklistów (i nie tylko w serialu Plebania) Księża przeprowadzają świecenia pojazdów ( w tym motocykli). Są też organizowane msze za dusze zmarłych na drogach. Słyszałem też o pielgrzymkach motocyklowych (również do Watykanu) Bardzo często czytam o akcjach organizowanych przez grupy motocyklowe np. dla domów dziecka itp.
Wynika z tego, że nie wszyscy na 2oo to zło wcielone? A w bardzo wielu przypadkach dobrzy ludzie.
Dobrze napisane bracie
Ja sama mam tu u mnie w wiosce proboszcza ktory jezdzi na skuterze (prosze sie nie smiac ) jesli ktoś potrzebuje pomocy to proboszcz przyjedza do domu i udziela jej (komunie spowiedzi itp.)
Wiec nie kazdy motocyklista to zły motocyklista
Powodzenia
_________________ Jade jade na motorze....włosy mi rozwiewa wiatr :D.....
|
Wt cze 07, 2005 21:58 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|