Prawda jest jedna- biała rasa upada, nic już tego nie powstrzyma. Zacznijmy od Stanów- za kilkadziesiąt lat białych będzie mniej niż róznokolorowych(azjaci, meksykanie, murzyni). To już nie będzie United States of America, ale Unidos Stados de Mexicos jak ktoś kiedyś złośliwie napisał
Europa- tu rozgrywa się tragedia białej rasy spowodowana wyjątkowo niską dzietnością białych kobiet. Przykładowo- dla zachowania liczebności narodu na stałym, niezmiennym poziomie wymagana jest dzietność na poziomie circa about 2.2. Tymczasem w Europie jest ona dramatycznie niska, a liczebność białych narodów spada. W Niemczech ten poziom (dzietności) wynosi 1,3 i wykazuje cały czas tendencje spadkowe Za kilkadziesiąt lat Europa będzie sprowadzać miliony czarnych i zółtych rąk do pracy, aby jako tako utrzymać przy życiu swoją gospdarkę oraz system socjalny. Poza tym samych Muzłumanów już będzie kilkadziesiąt milionów
Rosja- pomińmy ją milczeniem- trwa istna katastrofa demograficzna Szacuje się, iż w roku 2050 Rosjan nie będzie więcej jak 80 milionów. A wschód Rosji, Syberia...
Zostaną opanowane przez Chińczyków
Rok 2050- biała rasa jest już upadła, praktycznie nic nie znaczy
Światowe potęgi to- Chiny, Indie pełne brązowych jak mahoń Hindusów i Stany opanowane przez różnokolorowych.
Swoją drogą współczucia dla białych rasistów (także tych na forum)- muszą czuć się jak Romulus Augustulus, ostatni rzymski cesarz widzący na własne oczy upadek własnego imperium

Nie trzeba być rasistą,żeby dostrzec,że biali znikają.

Tzw. upadek białej rasy to jakiś problem? Nie dla mnie
Nawet bym się cieszył, bo skinheadzi nie mieliby racji bytu

coś mi tu zalatuje rasizmem i ewnetualnie moimi "ukochanymi" bojówkami LPRu

Tak rónież ukochane przezemnie bojówki LPR - u, czyli młodzież wszechpolska, nie dopuści do naszego kraju ludzi o innym kolorze skóry. Nie mamy się co martwić... Giertychy górą...

A co za problem jakiej "rasy" będzie większość populacji

Dopóki jesteśmy mniej-więcej ludźmi to chyba nnie ma się o co martwić

Ja bym się chętnie "skrzyżowała" z mężczyzną "innej rasy" może by moje słabości zostały zastąpione przez jego silne cechy

Nutko wtedy powstałby "Babochłop"

nie no to się nie nazywa zaśmiecaniem forum


dokładnie ludzie to ludzie nie wazny kolor

Jeszcze jedno, nie ważne czy jest się Żydem - to dla radia maryja z o. rydzykiem na czele i jego fanami...

Uważam, że stwierdzenie Nospera jest jak najbradziej prawdziwe

Pozdrawiamy bojówki RM

Teraz coś na pełnego obrazu tego, co pisze "happymenu"
Do tego, co piszesz sądzę ze należałoby dołożyć epidemie chorób nieuleczalnych - zarówno wśród ludzi "kolorowych" jak i białych ...
Wiesz - coś mi się wydaje że przetrwają ci wszyscy - niezależnie od koloru skóry- którzy są osobami silnymi i jednoczęsnie prawymi.
Którzy mają swoje ideały i którzy tym ideałom są wierni ...

to co Happymenu napisał ciągnie i to bardzo rasistowskim światopoglądem

co do białej rasy to, to nieważne jest całkowicie czy rządzić będzie ten żywioł czy nie
ale ważne żeby ludzie przejęli naszą cywilizacje
pozatym zawsze więcej było innych ras niz biała
nic sie w tej materii niezmieniło

jeśli chodzi o górowanie innej rasy to jest to tylko wtedy niebezpieczne gdy taki żywioł etnograficzny wychował się cały w etyce innej cywilizacji
gdyby czarni , żółci , zieloni biali byli cywilizacji łacińskiej niebał bym się
co do wątku LPR-u
natomiast wiemy ,że Żydzi mają swoją cywilizacje żydowską, Żyd który niema wiary swojej już niejest Żydem, ani nienależy do cywilizacji ich
To jedyne co jest pewne ,Żydzi zawsze są cywilizacji żydowskiej.
A więc zawsze każdy Żyd będzie zwolennikiem swojej etyki,albo raczej swoich etyk .Z tąd jeśli do sprawy podejdzie sie naukowo wiadomo ,że gdy dostaną się do władzy w Polsce będą czynnikiem niszczącym naszą cywilizacje.
tego podejżewam ,że się boją LPR-owcy

widać biała rasa dlatego panuje bo pewna jej część dokładnie katolicka zdobyła się na emancypacje rodziny, monogamie, życie wolne od ograniczania posiadania mienia własnego,nauke opartą o prawde nie o kłamstwa mechanizmów biurokracji bizantyńskiej np, zastąpienie "msty" rodowej sądownictwem...

zobaczcie jak żyją ludzie poza naszą cywilizacją
jak nie w dżungli na golasa sporadycznie w koszulkach
to w dziuplach glinianych z komunikacją wilebłądową gdzie jedynym aktem techniki jest broń palna(kupiona)

turańska żyje z grabieży więc się nieliczy w wyścigu naukowym
bizantyńska też nie , bo po wojnie tym ludziom jest zawsze dobrze
chińska i żydowska stanowią jako tako zagrożenie

znamienne ,że tylko tam w świecie gdzie są ogniska łacinskiej przedsiębiorczości można mówić o nauce i technice,komunikacji
reszta ludzi żyje z pomocy humanitarnych ,grabieży albo giną z powodu zarazków
ot co

poniekąd więc kłamliwy bizantyńsko-rasistowski pogląd sie tu niepomylił
jest w tym dużo prawdy
lecz gdyby np murzynom poszczęściłoby sie jak nam to kto wie czy oni by nierządzili światem

grunt to cywilizacja
a nie rasa

Taaaak.

Przeżyją osoby silne i prawe. Ale przede wszystkim SILNE. Skąd my to znamy??? Nietsche???

zależy kto ma co na myśli mówiąc silne i prawe
i też to co Ty masz na myśli

dla jednych silne znaczy silne duchowo
dla innych silne cieleśnie w mięśnie
a dla jeszcze innych będzie to siła pieniądza,szybkości mówienia ....

albo prawe
z pod jakiego znaku etyki ?
katolickiej czy muzułmańskiej a może etyka samurajów,żydów,azteków,persów,greków,babilończyków ?

No ja myślę, że samurajski kodeks moralny jest bardzo dobry, w niektórych punktach nawet lepszy od tego panujacego w tzw. cywilizacji łacińskiej