To jest ogolna strona agencji zatrudnieia, a nie strona jakiegos przedsiebiorstwa i ma ona za zadanie objac jak najszersze spektrum zawodow.
W przypadku zawodow, gdzie jez ang. nie jest wymagany nie bedziesz mial takiego pytania, a nawet jesli bedzie to odpowiadasz "nie znam" co nie bedzie mialo zadnych ujemnych skutkow.
To samo z poziomem "testow sprawnosciowych" - beda na bazowym poziomie w przypadku prac fizycznych.

Jaka agencja zatrudnienia? przecież to jest strona tej fabryki płytek w której chciałem pracować, jest tam numer telefonu na który do nich dzwoniłem.

Robek, na jaką ofertę pracy aplikowaleś? Specjalisty ds Eksopzycji?
I nie doszedłeś do etapu 3?

Chciałem iść na produkcie, więc to miała być zwykła praca za 2 tyś.
Natomiast jeśli liczyś że faktycznie by było 6 etapów rekrutacji, to utknąłem na 2 etapie, choć może i tak być że ten 2 etap jest jednak końcowy, bo przecież do takiej pracy to jezyk angielski jest nie potrzebny, więc wszelkie dodatkowe testy i egzaminy nie miałyby sensu.

Masz racje to wytwornia plytek.
Zadzwonie do nich w poniedzialek i sprobuje sie zatrudnic na produkcji.

No i dzwoniłeś?

Niestety zycie przeszkodzilo, bede dzwonil jutro.
Wracam z pracy dopiero o waszej 15 - 16 zalezy od ruchu na autostradzie, wiec niewiele czasu zostaje a jak jeszcze trzeba cos gwaltownie zrobic to godzina mija i d..a.

Ten numer telefonu jest stale zajety, ale z samej strony gdzie mowa jest o zatrudnianych pracownikach napisano ze trzeba miec wyksztalcenie zawodowe, czyli rozumiem ze skonczona zawodowke w ich specjalnosci.
Probuje dzwonic troche pozniej.

No wiec troche pogrzebalem, numer ktory jest podany to automatyczna linia info, ktory po prostu nie przyjmuje telefonow z zagranicy, zdobylem numer do kadr od milej recepcjonistki i zadzwonie jutro zeby wyjasnic sprawe tego wyksztalcenia i czy musza miec znajomosc angielskiego do produkcji plytek .

I nic z tego, mimo ze dzwonilem kilka razy najpierw nikt nie podnosil sluchawki a potem sygnal zmienial sie na zajety. Nastepne proby w piatek.

Dodzwoniłeś sie?
No i gdzie ty tak pracujesz? że nie jesteś w stanie wtedy zadzwonić? w końcu w każdej pracy są jakieś przerwy, więc nie wiem jak to u ciebie jest? pracujesz bez żadnej przerwy przez cały dzień?

Robku, ty najwyrazniej nie zalapales ze ja pisze z Ontario, Canada oddalonego od twego miejsca zamieszkania o 10 tys km i z 6 godzinnym przesunieciem czasowym, tak ze gdy ja wracam z pracy o 9 rano to jest to wasza 15 po poludniu a kadry zamykaja sie w powyzszej firmie o 16.
Czyli mam tylko godzinke czasu na zadzwonienie, a po powrocie do domu mam rozne rzeczy do ogarniecia i nie od razu moge leciec do telefonu. Mam rowniez wrazenie ze ich automatyczna centrala telefoniczna nie laczy rozmow zagranicznych. Bede probowal w poniedzialek z innego telefonu, bo z drugiej strony jak bym chcial zamowic kafelki z zagranicy, to chyba nie powinno im zalezec na zablokowaniu takiego klienta.
A pracuje we wlasnym biznesie, rekreacyjnie trzy dni w tygodniu po kilka godzin jako ze jestem emerytem.
W pracy nie robie zadnych przerw jako ze zaczynam ja o 6 rano i chce skonczyc jak najszybciej.
Poza tym nie moge stamtad telefonowac za granice, musze korzystac z mojego telefonu internetowego gdzie rozmowa zagraniczna kosztuje mnie grosze.

OK rozumiem
Czekam na poniedziałek żeby zobaczyć co z tego będzie, i nawet fajnie że prubujesz coś tutaj zdziałać, aż sie nie moge doczekać jak to sie wszystko dalej potoczy.

Latwo jest dawac rady - zrob to lub tamto, chce to skonfrontowac z rzeczywistoscia.
Jakie dokladnie masz wyksztalcenie, podstawowka czy jakas zawodowa tez ?

Jestem po maturze, i skończone dodatkowo zaoczne technikum informatyczne, i technikum rolnicze, i prawo jazdy kat. B