Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 3:16



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Kwestia rozmowy kwalifikcyjnej. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16
Posty: 2261
Post Re: Kwestia rozmowy kwalifikcyjnej.
To dlaczego chcesz robic plytki, majac zupelnie inne wyksztalcenie ?
Zapomnielismy ze poniedzialek to jest wolny dzien, z powodu Swieta Niepodleglosci.


Pn lis 12, 2018 14:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Kwestia rozmowy kwalifikcyjnej.
subadam napisał(a):
To dlaczego chcesz robic plytki, majac zupelnie inne wyksztalcenie ?




Bo nie ma innej pracy.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pn lis 12, 2018 16:26
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9095
Post Re: Kwestia rozmowy kwalifikcyjnej.
Robek napisał(a):
Bo nie ma innej pracy.

Bo tak szukasz, aby nie znaleźć. Kliknęłam "Oferty pracy - Tomaszów Mazowiecki; Opoczno, Wielka Wola" (tam są zakłady produkcyjne Paradyz) i tylko na Lento.pl od października było kilka ogłoszeń, na które mogłeś aplikować: młodszy pracownik administracyjny, opiekun zwierząt w schronisku, pracownik ochrony, pracownik produkcyjny EMS (cokolwiek to jest za zakład)..., a są inne strony np. "Pracuj.pl, Praca Money.pl, OLX.pl i inne. Zajęło mi to dwie minuty., Gdybym poszukała bardziej, znalazłabym więcej ofert.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Pn lis 12, 2018 17:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16
Posty: 2261
Post Re: Kwestia rozmowy kwalifikcyjnej.
A urzedy gminne, duze gospodarstwa ?
Nikt nie poszukuje osoby umiejacej poslugiwac sie komputerem i znajacej sie na rolnictwie ?
Jestes pewien ze po tygodniu pracy przy produkcji plytek nie bedziesz mial ochoty rzucic tego w cholere ?
Wolalbys pracowac w rolnictwie, tzn dokladnie na roli czy w biurze ?


Pn lis 12, 2018 17:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Kwestia rozmowy kwalifikcyjnej.
subadam napisał(a):
A urzedy gminne, duze gospodarstwa ?



Dużych gospodarstw w mojej okolicy nie ma, ludzie raczej rezygnują z rolnictwa, a jeśli chodzi o urzędy gmin, to tutaj często jest tak że praca przechodzi z pokolenia na pokolenie, matka pracowała w urzędzie gminy, poszła na emeryture, to teraz córka za nią pracuje.


subadam napisał(a):
Jestes pewien ze po tygodniu pracy przy produkcji plytek nie bedziesz mial ochoty rzucic tego w cholere ?



A nawet jakbym po tygodniu rzucił tą prace, to co z tego? jaki w tym jest problem?

Próbujesz mnie zniechęcić do pracy w tej ceramice, trochę nawet zaczynasz gadać jak na tej rozmowie rekrutacyjnej :mrgreen: i nie bardzo rozumiem w jaki sposób, takie rady mają mi pomóc?


subadam napisał(a):
Wolalbys pracowac w rolnictwie, tzn dokladnie na roli czy w biurze ?



Praca w rolnictwie już mi sie znudziła.


Małgosiaa napisał(a):
Bo tak szukasz, aby nie znaleźć. Kliknęłam "Oferty pracy - Tomaszów Mazowiecki; Opoczno, Wielka Wola" (tam są zakłady produkcyjne Paradyz) i tylko na Lento.pl od października było kilka ogłoszeń, na które mogłeś aplikować: młodszy pracownik administracyjny, opiekun zwierząt w schronisku, pracownik ochrony, pracownik produkcyjny EMS (cokolwiek to jest za zakład)..., a są inne strony np. "Pracuj.pl, Praca Money.pl, OLX.pl i inne. Zajęło mi to dwie minuty., Gdybym poszukała bardziej, znalazłabym więcej ofert.


To właśnie ten zakład Paradyż, w ogóle mnie nie chce.
Ciężko jest znaleźć kogoś kto szuka pracownika, który nie ma żadnych kwalifikacji, chociaż jakieś oferty pracy kiedyś tam znalazłem, ale nic z tego nie wyszło.
Jak już wspominasz to jest w Opocznie ta oferta pracy na ochroniarza, coś tam do nich wysyłałe, ale nie odpowiedzieli.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pn lis 12, 2018 21:52
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9095
Post Re: Kwestia rozmowy kwalifikcyjnej.
Robek napisał(a):
To właśnie ten zakład Paradyż, w ogóle mnie nie chce.
Ciężko jest znaleźć kogoś kto szuka pracownika, który nie ma żadnych kwalifikacji, chociaż jakieś oferty pracy kiedyś tam znalazłem, ale nic z tego nie wyszło.
Jak już wspominasz to jest w Opocznie ta oferta pracy na ochroniarza, coś tam do nich wysyłałe, ale nie odpowiedzieli.

Pracujesz w 200 ha gospodarstwie i ogromną ilością krów za darmo (nawet jedzenie finansujesz ze spadku po dziadku). Szukasz pracy i w dobie ery pracownika nie ma jej dla Ciebie... Nie uważasz, że to bardzo dziwne? Na moje oko, swoim zwyczajem, trollujesz.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Śr lis 14, 2018 7:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16
Posty: 2261
Post Re: Kwestia rozmowy kwalifikcyjnej.
Robek napisał(a):
Próbujesz mnie zniechęcić do pracy w tej ceramice, trochę nawet zaczynasz gadać jak na tej rozmowie rekrutacyjnej :mrgreen: i nie bardzo rozumiem w jaki sposób, takie rady mają mi pomóc?


To nie zadne rady tylko refleksja, jako ze dziwi mnie ze ktos kto skonczyl technikum rolnicze i informatyczne chce pracowac w zupelnie innym zawodzie, na o wiele nizszym stanowisku niz dla niego mozliwe i gdzie jego kwalifikacje do niczego sie nie przydadza.
Podobne watpliwosci miala pewnie osoba robiaca wywiad telefoniczny.
Wiele ludzi oczywiscie dokonuje nieprawidlowych wyborow w okresie nastoletnim, kiedy nie wyobraza sobie jak przyszla praca moze wygladac, ale startujac do jakiejkolwiek pracy staral bym sie chociaz troche wykorzystac te kilkanascie lat nauki, ktore odbylem.
W kazdym razie nic nie wychodzi z moich telefonow, jako ze centrala po kilku normalnych sygnalach wyrzuca mnie na sygnal "telefon zajety" i koniec piesni.
W pewnym sensie bylem w twojej sytuacji na poczatku mojej emigracji do Kanady, bo niestety moje wyksztalcenie absolutnie nie odpowiadalo tutejszym standartom, w zwiazku z czym robilem kilka prob w roznych kierunkach, a w koncu zdecydowalem sie na wlasny biznes.
Nie bylo to na pewno latwe, jednak bez wlasnego wysilku wlozonego we wlasne zycie niewiele da sie osiagnac.


Śr lis 14, 2018 22:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Kwestia rozmowy kwalifikcyjnej.
Małgosiaa napisał(a):
Pracujesz w 200 ha gospodarstwie i ogromną ilością krów za darmo.




Do wieku około 25 lat, troje mojego rodzeństwa również pracowało za darmo, tak już u nas było.

Co prawda kiedy rodzice przekazywali gospodarstwo następcy, to każdy z mojego rodzeństwa dostał jakąś część gospodarki, więc w jakimś stopniu to się wyrównało, bo było ileś lat darmowej pracy, no ale na końcu była dla nich, tak jakby wypłata.

Tutaj musiałbym zachowywać się inaczej niż rodzeństwo, i od razu jak miałem w okolicach 7 lat, domagać się pieniędzy za to co, robiłem w tym gospodarstwie, a ja wtedy nie byłem kimś kto by szedł pod prąd, i próbował wymuszać coś od rodziców.


Małgosiaa napisał(a):
(nawet jedzenie finansujesz ze spadku po dziadku).



Część jedzenia już jest, reszte sobie kupuje, tutaj jest podział w tym wszystkim.


Małgosiaa napisał(a):
Szukasz pracy i w dobie ery pracownika nie ma jej dla Ciebie...



Gdy była era pracodawcy, to było około 20 chętnych na jedno stanowisko, teraz jak jest era pracownika, jest około 5 chętnych na jedno stanowisko, ale to i tak mi nic nie daje, bo zawsze z tych 5 osób, jest ktoś kto ma lepsze kwalifikacje niż ja, więc w sumie nic mi ta era pracownika nie pomogła.


Małgosiaa napisał(a):
Nie uważasz, że to bardzo dziwne?



Dlaczego to ma być dziwne? w Polsce w wieku produkcyjnym jest około 25 milinów ludzi, a pracuje zawodowo około 17 milinów, więc 8 milionów co robi? bo chyba nie powierz że wszyscy pracują na czarno?



subadam napisał(a):
To nie zadne rady tylko refleksja, jako ze dziwi mnie ze ktos kto skonczyl technikum rolnicze i informatyczne chce pracowac w zupelnie innym zawodzie, na o wiele nizszym stanowisku niz dla niego mozliwe i gdzie jego kwalifikacje do niczego sie nie przydadza.
Podobne watpliwosci miala pewnie osoba robiaca wywiad telefoniczny.




Nawet jakby miała takie wątpliwości, to i tak na rozmowie rekrutacyjnej, było całkiem w drugą stronę, i przez telefon mnie chciały a na żywo już nie.



subadam napisał(a):
W kazdym razie nic nie wychodzi z moich telefonow, jako ze centrala po kilku normalnych sygnalach wyrzuca mnie na sygnal "telefon zajety" i koniec piesni.




Nawet fajnie że próbowałeś sie dodzwonić do tej fabryki :mrgreen: ale też nie bardzo by mi to pomogło, bo przecież angielski to ja w miare znam, i tutaj nie powinno być aż takich problemów, a pewnie i tak tutaj "Małgośka" miała racje, i do tej pracy angielski jest nie potrzebny, a że tam to pisało, to tylko pisało i tyle.

Jeżeli już na serio miałbyś pomóc, to jakbyś zaczął w tej fabryce pracować, to wtedy byś mi po znajomościach załatwił tam jaką posade.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Śr lis 14, 2018 22:35
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9095
Post Re: Kwestia rozmowy kwalifikcyjnej.
Wątek zamknięty na prośbę autora.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


So lis 17, 2018 19:59
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL