Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 10:46



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
 Czy możliwe jest dostanie nagrody od Boga już za życia ??? 
Autor Wiadomość
Post Czy możliwe jest dostanie nagrody od Boga już za życia ???
Cytuj:
Znaleść pracę jest trudno - sam piekliłem się.. ale BÓG MI POMÓGŁ.
Bo współpracowałem z Nim... mam świetną sytuację zawodową
po tak długim czasie frustracji... wynagrodził mi wierność jego Woli.


Cytat ten jest mottem nowego tematu:

Czy rzeczywiście istnieje zależność pomiędzy "współpracą z Bogiem" a Jego przychylnością dla nas już tutaj na ziemi, wyrażoną prezentami od Niego jak np. dobrą posadą, itp ???

Czy mamy prawo twierdzić, że to, co spotyka nas w życiu dobrego, jest nagrodą od Boga za wierność Jego woli ????

Czy nie jest to zbytnie zadufanie ???

W końcu, KRK naucza o tym, by wchodzić przez "ciasną bramę" oraz o tych, którzy "już" odebrali swoją "nagrodę".

Co o tym sądzicie ???

Aha. Co to jest według Was "współpraca z Bogiem" ???


Cz lip 28, 2005 8:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 10, 2005 15:26
Posty: 381
Post Do funeral
Pytasz
Cytuj:
Co to jest według Was "współpraca z Bogiem" ?


Współpraca z Bogiem to nieustanne wybieranie dobra.

Pytasz
Cytuj:
Czy możliwe jest dostanie nagrody od Boga już za życia ?


Dla mnie największą nagrodą jaką otrzymałem od Boga to moje nawrócenie. Pomyślnność i niepomyślności które mnie spotykają w życiu mają mi służyć jako elementy wzrostu duchowego. Za pomyślność dziękuję. W niepomyślności staram się jakoś szlachetnie zachować (...)

_________________
Bóg - jest miłością

Jeżeli zło nie jest napiętnowane rozzuchwala się.


Cz lip 28, 2005 9:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
raczej trudno podejrzewać zlego o to, by wynagradzał człowieka czymkolwiek za to, że czlowiek w trudnych sytuacjach jest wierny Panu Bogu [Hiob] :)
jeśli człowiek uważa, że dobro, które dostaje, wydarza sie z woli Boga w nagrodę za trud i wierność Jemu, to może to być po prostu stwierdzenie faktu :) jeśli wiąże sie z wdzięcznością Bogu, a nie koncentrowaniem sie na swoim "ja" trudno wtedy mówić o zadufaniu :)

myślę, że istnieje zależność pomiędzy "współpracą z Bogiem" a Jego przychylnością dla nas już tutaj na ziemi, jednak niekoniecznie musi wyrażać sie w sposob namacalny - np dobrą posadą... często są to "rzeczy", które trudniej dostrzec, zauważyć, docenić :) ale przeciez dla Boga nie ma nic niemożliwego - i jesli dopuszcza próby [w sensie trudności ze znalezieniem pracy] to czemu miałby nie nagrodzić trudu trwania w tej próbie? :) przeciez On najlepiej wie, że jesteśmy prochem, i że nie umiemy Go kochać bezinteresownie :) sam mówił: "ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, jak wielkie rzeczy Bóg przygotował dla tych, którzy Go miłują" :)

Cytuj:
Czy mamy prawo twierdzić, że to, co spotyka nas w życiu dobrego, jest nagrodą od Boga za wierność Jego woli ????


w części odpowiedziałam już wyżej :) myśle jednak, że kryje sie tu nie tyle niebezpieczeństwo zadufania, co wysnuwania zbyt łatwo prostych zależności: dobre zachowanie = nagroda; złe zachowanie = kara - a to fałszuje obraz Boga
trzeba stale pamiętac, że On i tak jest Inny, niż moje nieudolne próby pojęcia Jego myśli i zamiarów
czasem widzimy zamysł Bożej woli po kilku latach [co i tak nie zaprzecza temu, że dostrzezemy ją od razu :)]

hmmm, "ciasna brama" w tym przypadku moze oznaczać trudy w poszukiwaniu pracy, a nigdzie Jezus nie powiedział, że czeka nas tu na ziemi tylko płacz i zgrzytanie zębów :)

starajmy sie nie zawężać Boga, nie przykrajać Go do naszych nieudolnych poszukiwań i przypuszczeń - ani w jedną, ani w druga stronę ;) no i nie zapominajmy, żeby radować sie z tymi, którzy sie radują, a nie doszukiwać sie w nich zadufania ;)


Cytuj:
Co to jest według Was "współpraca z Bogiem" ???


dla mnie - to wykonywanie codziennych obowiązków najlepiej, jak potrafię ... pomimo że bardzo mi sie nie chce :D

_________________
Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]


Cz lip 28, 2005 10:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
Cytuj:
czasem widzimy zamysł Bożej woli po kilku latach [co i tak nie zaprzecza temu, że dostrzezemy ją od razu ]


powinno być: czasem widzimy zamysł Bożej woli po kilku latach [co i tak nie zaprzecza temu, że czasem dostrzezemy ją od razu ]

_________________
Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]


Cz lip 28, 2005 10:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 10, 2005 15:26
Posty: 381
Post Ciąg dalszy mojej wypowiedzi.
Pytasz:
Cytuj:
Czy(...) to, co spotyka nas w życiu dobrego, jest nagrodą od Boga


W mojej wypowiedzi brakowało mi tego - co dopowiedziała Elka:

Cytuj:
kryje sie tu (...) wysnuwania zbyt łatwo prostych zależności:
dobre zachowanie = nagroda;
złe zachowanie = kara
- a to fałszuje obraz Boga


Jeżeli całą swoją pomyślność życiową będziesz utorzsamiał jako nagrodę, wówczas łatwo wszystkie niepowodzenia określić jako kara. A tak nie jest. Często się zdarza że to co uważaliśmy za dobre okazuje się złe i wtedy łatwo jest znowu obarczyć KOGOŚ odpowiedzialnością za to co się stało.

Na przykład otrzymujemy wyjątkowo dobrą posadę. Wydaje nam się to jakąś nagrodą. Ale po jakimś czasie okazuje się że nasz szef za naszymi plecami i naszy kosztem robił jakieś lewe interesy. Wszystko się wydało i teraz grozi nam rozprawa sądowa i jakiś wyrok. Pomyślność zmieniła się w niepomyślność. Czy to znaczy że Bóg raz mnie wynagrodził a za chwilę ukarał ? Przenigdy ! Bóg jest miłością i zawsze chce tylko naszego dobra.
c.d.n :spie:

_________________
Bóg - jest miłością

Jeżeli zło nie jest napiętnowane rozzuchwala się.


Cz lip 28, 2005 23:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 24, 2005 12:34
Posty: 61
Post 
Bóg ma wobec nas pewien zamysł. On wie co dla nas jest dobre. Wydaje mi się, że wszystko co dzieje się w naszym życiu nie dzieje sie bez przyczny. Zarówno radości jak i smutki.

Cytuj:
Cytat:
Znaleść pracę jest trudno - sam piekliłem się.. ale BÓG MI POMÓGŁ.
Bo współpracowałem z Nim... mam świetną sytuację zawodową
po tak długim czasie frustracji... wynagrodził mi wierność jego Woli.

Nie zgodziłabym się autorem tego cytatu. Bóg dał mu okres trudu, poszukiwania w pewnym celu. Następnie dobrą pracę nie dlatego, że z nim wspólpracował, jako nagrodę za wierność. To był zamysł Boga już wcześniej.
Co z osobami, które mimo swojej wierności przez dlugie lata "męczą się" bezskutecznie. Czy one nie dość dobrze współpracują z Bogiem. NIE! Wobec każdego Pan ma inne plany. Każdy człowiek ma swoją własną drogę do świętości.

_________________
"Tak bowiem Bóg umiłował świat,
że Syna swego Jednorodzonego dał,
aby każdy, kto w Niego wierzy,
nie zginął, ale miał życie wieczne."
J 3,16


Pt lip 29, 2005 9:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 20, 2005 12:05
Posty: 59
Post 
Bóg wynagradza dobre czyny, które jakaś osoba dokonała. Jeżeli nie może ich nagrodzić w tamtym świecie, to nagradza je na ziemi.


Pt lip 29, 2005 12:45
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Jeżeli nie może ich nagrodzić w tamtym świecie


A ja myślałem, że Bóg jest wszechmocny. Zatem powinniśmy modlić się, żeby nas nie wynagradzał na ziemi, bo potem jak umrzemy, to Bóg może nie móc nas wynagrodzić i każe nam iść do piekła.


Pt lip 29, 2005 12:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 20:30
Posty: 469
Post 
Funeral napisał :
Cytuj:
"A ja myślałem, że Bóg jest wszechmocny. Zatem powinniśmy modlić się, żeby nas nie wynagradzał na ziemi, bo potem jak umrzemy, to Bóg może nie móc nas wynagrodzić i każe nam iść do piekła."


Ja ujął bym to wten sposób : jeżeli tu na ziemi otrzymujemy jakieś dary od Boga, jakieś wynagrodzenie za pełnienie woli Bożej, to nie znaczy, że w niebie już żadnej nagrody nie otrzymamy, tylko pójdziemy do piekła.
To co tutaj otrzymujemy zażycia, z tych dóbr jest przedsmakiem tego co otrzymamy w niebie. Uważam jednak, ze tak naprawdę mało kto z nas zasługuje na zbawienie, ponieważ, gdy by się przypatrzeć jak codziennie ranimy Chrystusa swoimi grzechami, to tak jakbyśmy go ponownie krzyżowali. A mimo to Chrystusowi zalezy, by zbawić jak najwięcej dusz, dlatego nam przebacza grzechy, bo jest Miłosierny, pokazywał to już za życia i dał sie zabić za nas wszystkich. Dlatego samo zbawienie jest największym darem jaki możemy otrzymać, a jeśli otrzymujemy już za życia jakieś dobra za to, że pełnimy wolę Boga to jest to dar, z którego powinnismy korzystać w mądry sposób, nie by dogadzać sobie przyjemnościom, które mogłyby odsunąć nas od Boga, lecz w sposób, który ukaze naszą miłość do bliźniego, przez co dalej będziemy pełnili wolę Boga. Takie jest moje zdanie, ale liczę się z tym, że niektórzy się z tym nie zgodzą.

Pozdrawiam

_________________
Obrazek
Tomasz32 -->ADONAJ ELOHENU
ADONAJ EHAD


Pt sie 12, 2005 20:14
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 9 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL