Marcin_1977 napisał(a):
do pani Barbary Balawejder. (...) Jeżeli mogę coś dodać od siebie to język francuski w Rzeszowie najlepiej studiować u Pani Barbary.
Pani Basiu, bardziej boomerskiego marketingu na dwa serca nie dało się wymyślić?
Może rówieśnicy z Pani pokolenia często niedosłyszą i trzeba im coś głośniej ustnie powtórzyć, ale to nie znaczy, że osoby czytające są przygłupie i trzeba im pisać dwa, czy tr,y razy to samo.
Jeśli kompozycyjnie radzi sobie Pani z językiem francuskim równie słabo co z polskim, to chyba jednak powinna Pani dać sobie spokój z uczeniem innych, zanim nie podszkoli Pani własnego warsztatu?
No chyba, że Panią wywalili i do emerytury musi Pani jakoś doczłapać - wtedy współczuję, że takimi rękami musi Pani na chleb zarabiać.