Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt mar 19, 2024 5:42



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Antykoncepcja a grzechy niewybaczalne 
Autor Wiadomość
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30
Posty: 2000
Post Re: Antykoncepcja a grzechy niewybaczalne
@Drwitt, nikt Ci nie powie, czy postawa, którą opisujesz to grzech niewybaczalny, z tego prostego powodu, że forum to nie konfesjonał, a użytkownicy nie mają kompetencji rozeznawania przez Internet, czy w danym przypadku ktoś nie uzyska rozgrzeszenia. Można oczywiście debatować o tym, co napisano w Katechizmie i tak sobie poteoretyzować, ale życie to nie teoria, tylko doświadczenie i człowiek, którego każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie. Jeden penitent dostanie rozgrzeszenie za np. kłamstwo, a inny nie, bo okoliczności i historia, jaka się kryje za danym uczynkiem różni się i inaczej zostanie potraktowany uczynek skrupulatna, a inaczej osoby, która nie ma problemów ze skrupułami. Ocena należy do spowiednika, nie opinii publicznej.

_________________
Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7


Cz lip 22, 2021 19:31
Zobacz profil
Post Re: Antykoncepcja a grzechy niewybaczalne
Drwitt napisał(a):
to mój ogólny stan psychiczny bardzo się pogorszył na przestrzeni ostatnich paru miesięcy - najpierw przez toksyczny związek, a potem przez jego zakończenie.

To może postaw na spokój żyjąc jako singiel? Myślę, że warto dać sobie czas, by dojść do pełni sił. Żyć uczciwie.

Drwitt napisał(a):
Utrzymanie małżeństwa w dobrym stanie wydaje mi się ważniejszym moralnym obowiązkiem niż nie nakładanie kawałku materiału na członka. Należy używać mózgu



Drwitt napisał(a):
Nawet jeśli ja jakimś cudem znajdę na to wszystko siłę - to przekonanie partnerki wydaje się być bardzo ciężkim zadaniem.


Między żoną a partnerką jest różnica. Żony nie musisz przekonywać do tego że nałożysz "kawałek materiału na członka".
A z partnerką już tak łatwo Ci nie pójdzie.


Cz lip 22, 2021 20:39
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2730
Post Re: Antykoncepcja a grzechy niewybaczalne
Drwitt napisał(a):
Charakteryzują się one tym, że nie są jednorazowym uczynkiem, tylko wieloletnią, często do śmierci, postawą.

Nie sadzisz ze jedynym czlowiekiem ktory nie popelnil zadnego grzechu byla Maryja? Wobec tego doszukiwanie sie "wieloletniej, czesto do smierci postawy" dotyczylo by kazdego z nas. Zawsze sie znajdzie cos sprzecznego z nauka UNK co kazdy z nas co jakis czas powtarza - zgoda?
UNK wskazuje po prostu na stan idealny.
Kilka przykladow:
- idz, sprzedaj wszystko co masz ,,, - kilku swietych postapilo w ten sposob i nie mysle ze cala reszta lacznie z robaczkiem byla przeznaczona aby znalezc sie tam gdzie nie chce.
- nie kradnij - zdajesz sobie sprawe ile ludzi cale zycie zatrudnia lub zatrudnia sie na czarno? - do piekla,
- slodycze szkodza - znasz moze jakiegos swietego odmawiajacego sobie tej przyjemnosci?
Dlaczego antykoncepcja miala by byc czyms szczegolnym? No dlaczego?


Cz lip 22, 2021 21:40
Zobacz profil
Post Re: Antykoncepcja a grzechy niewybaczalne
Cytuj:
Nie sadzisz ze jedynym czlowiekiem ktory nie popelnil zadnego grzechu byla Maryja? Wobec tego doszukiwanie sie "wieloletniej, czesto do smierci postawy" dotyczylo by kazdego z nas. Zawsze sie znajdzie cos sprzecznego z nauka UNK co kazdy z nas co jakis czas powtarza - zgoda?
UNK wskazuje po prostu na stan idealny.
Kilka przykladow:
- idz, sprzedaj wszystko co masz ,,, - kilku swietych postapilo w ten sposob i nie mysle ze cala reszta lacznie z robaczkiem byla przeznaczona aby znalezc sie tam gdzie nie chce.
- nie kradnij - zdajesz sobie sprawe ile ludzi cale zycie zatrudnia lub zatrudnia sie na czarno? - do piekla,
- slodycze szkodza - znasz moze jakiegos swietego odmawiajacego sobie tej przyjemnosci?
Dlaczego antykoncepcja miala by byc czyms szczegolnym? No dlaczego?

Ja Ci odpowiem dlaczego, ano to skutek przeakcentowania dokonywany w Kościele od ok 20-30 lat.
Seks i elementy z nim związane wysunięty został na czołowe miejsce przekazu.
Sw Paweł w 1 liście do Koryntian (6,9-11) wymienia wszystkie grzechy nie akcentując żadnego, a Kościół i wierni wybierają, koncentrują sie na jednym z nich - seks homoseksualny.
Stąd tyle zamętu skutkującego przewrażliwieniem i nerwicami na tle seksu, drugim w kolejności po instynkcie życia.


Pt lip 23, 2021 6:36
Post Re: Antykoncepcja a grzechy niewybaczalne
To przeakcentowanie grzechow zwiazanych z seksem (ale jakos wybiorczo, bo ksiezy, nawet pedofilow, ksieza publicznie a priori rozgrzeszaja ze "slabosci" a nawet wina wprost obciazaja maloletnie ofiary) swiadczy o obsesji nauczajacych na tym punkcie.
Glodnemu chleb ma mysli i ciagla potrzeba kontroli siebie w tym temacie skutkuje takim przekazem z ambon.

I caly przekaz Ewangelii jest skupiony na unikaniu grzechow, o czym wiemy, ze jest to niemozliwe.

Kto wie, na czym polega Dobra Nowina przyniesiona orzez Pana Jezusa?


Pt lip 23, 2021 6:57

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Antykoncepcja a grzechy niewybaczalne
Alus napisał(a):
Ja Ci odpowiem dlaczego, ano to skutek przeakcentowania dokonywany w Kościele od ok 20-30 lat.
Seks i elementy z nim związane wysunięty został na czołowe miejsce przekazu.
Sw Paweł w 1 liście do Koryntian (6,9-11) wymienia wszystkie grzechy nie akcentując żadnego, a Kościół i wierni wybierają, koncentrują sie na jednym z nich - seks homoseksualny.
Stąd tyle zamętu skutkującego przewrażliwieniem i nerwicami na tle seksu, drugim w kolejności po instynkcie życia.

Oj, chyba odwrotnie. do niedawna można było znaleźć przypadki rzeczywistego prześladowania homoseksualistów, np. śmierć Turinga, tak od 30 lat zaczyna się ich hołubić, a geje zamiast pokazywać że są poza tym normalni, to na paradach celowo prowokują.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Pt lip 23, 2021 14:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 27, 2013 15:39
Posty: 65
Post Re: Antykoncepcja a grzechy niewybaczalne
Drwitt napisał(a):
Wszyscy wiemy, jakie stanowisko ma Kościół Katolicki wobec antykoncepcji - jest uznawana za grzech.

Z drugiej strony mamy coś takiego, jak grzechy przeciw Duchowi Świętemu - czyli te niewybaczalne. Charakteryzują się one tym, że nie są jednorazowym uczynkiem, tylko wieloletnią, często do śmierci, postawą.

Mam 17 lat i się tak zastanawiam. Zapewne kiedyś będę w związku, zapewne ta osoba nie będzie zagorzałym katolem tak jak ja i skończy się oczywiście na antykoncepcji - czy to prezerwatywach, czy partnerka sama będzie brała hormony. No i tu właśnie jest problem.

Czy to przypadkiem nie jest idealny przepis na grzech niewybaczalny? Wieloletnie popełnianie tego samego grzechu z myślą, że Bóg go odpuści, w zasadzie bez nadziei na to, że przestanie się ten grzech popełniać, aż żona będzie miała menopauzę.

Nie wybieramy za bardzo w kim się zakochujemy, więc co, mam żyć w celibacie?

Patrząc na to pod tym kątem stwierdzam, że życie jako zagorzały katolik jest beznadziejnie ciężkie...


Chłopie, po pierwsze: bez stresu, luźna guma :-) Wiara to przede wszystkim radość i wolność. "Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli!" Ga 5,1, kojarzysz to?
Zakazy, nakazy to pewne drogowskazy na drodze, a nie betonowe ściany, które ograniczają Ci świat jak w filmie 'Truman Show' (obejrzyj sobie).

Już widzę, że masz taką samą postawę jaką ja miałem w Twoim wieku. Wypisz wymaluj przyszły męczennik i cierpiętnik. Zagorzały katol, jak sam piszesz. Pamiętasz jak Paweł mówi sam o sobie, jaki był gorliwy w wypełnianiu Prawa 'jak w żarliwości o judaizm przewyższałem wielu moich rówieśników z mego narodu, jak byłem szczególnie wielkim zapaleńcem w zachowywaniu tradycji moich przodków' Ga 1,14. Moim zdaniem wynika to z przeakcentowania moralności ponad radość z przeżywania wiary w naszym Kościele. To się teraz zmienia już, bo też było to ewangeliczne podejście, tylko faryzeizm.
Masz 17 lat, ciesz się każdym dniem, a nie zadręczaj się, bo za to nie dają punktów ani tu, a po śmierci też na to nie licz. 'Dosyć ma dzień swojej biedy' Mt 6,34

Co do meritum.
Po pierwsze Kościół nie zabrania świadomego rodzicielstwa, to jakiś mit przecież. To że nie zezwala na jedne metody, nie znaczy, że nie ma innych. Antykoncepcja hormonalna to już ekstremum wg mnie. W dzisiejszych czasach metody obserwacji cyklu (obserwacja temperatury, śluzu) to już naprawdę pewne środki bezinwazyjne dla kobiety. Za półtorej tysiąca masz już komputer cyklu, gdzie kobieta musi tylko codziennie mierzyć temperaturę (w ustach) i już wie kiedy jest płodna, a kiedy nie. Naprawdę są alternatywy, tylko się tym zainteresuj już teraz. A przyjaźń, miłość, także fizyczną można okazać na tysiąc sposobów.

A jeśli trafisz na taką, która powie, że tylko tabsy, bo psiapsióły tak mają, to coż, będziesz musiał popracować nad Panią:) i podjąć męską decyzję, jeśli ona pozostanie przy swoim zdaniu, do czego ma prawo.
Najpierw będziesz miał inne zmartwienia i wyzwania, żeby zdobyć jej serce i ją poznać, więc naprawdę nie martw się na zapas, bo jak będziesz ględził jej już od początku to do niczego nie dojdzie:)

Głowa do góry!


Pt lip 23, 2021 19:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2730
Post Re: Antykoncepcja a grzechy niewybaczalne
karban napisał(a):
Za półtorej tysiąca masz już komputer cyklu, gdzie kobieta musi tylko codziennie mierzyć temperaturę (w ustach) i już wie kiedy jest płodna, a kiedy nie.

Jesli chodzi o scislosc to nasz przyjaciel jest zainteresowany zwiazkiem miedzy antykoncepcja a grzechem przeciwko duchowi swietemu.
Nastepna sprawa to zwiazek pomiedzy grzeszeniem a technologia. Fajnie ze sa te komputery ale co mieli zrobic malzonkowie 50 albo 100 lat temu? No co?


So lip 24, 2021 11:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 15, 2018 19:47
Posty: 1190
Post Re: Antykoncepcja a grzechy niewybaczalne
robaczek2 napisał(a):
Fajnie ze sa te komputery ale co mieli zrobic malzonkowie 50 albo 100 lat temu? No co?

"Czyli, że zasadniczo Pan się musi na tym rozeznać całkowicie żeby wiedzieć ile i gdzie...
Dotychczas tak było, ale teraz mamy komputer. Może Pan pisać co tylko Pan chce to nie ma żadnego znaczenia.
Komputer?
Eeee, on się i tak zawsze pomyli przy dodawaniu, proszę pana. Nie było miesiąca, żeby się nie pomylił.
Czyli, że teraz nie trzeba się tak znać na robocie?
A teraz już nie. Teraz jest dużo łatwiej, proszę pana."


So lip 24, 2021 12:07
Zobacz profil
Post Re: Antykoncepcja a grzechy niewybaczalne
Biale malzenstwo. Takich rad udzielali ksieza na spowiedzi mlodym malzenstwom z np konfliktem serologicznym.

Albo watykanska ruletka czyli kalendarzyk, bo o metodzie objawowo-termicznej nikt nie slyszal.
atheist napisał(a):
@Kael, pytający jest w średnim wieku pierwszej inicjacji seksualnej, więc odpowiedź, żeby się zajął życiem bieżącym i wykształceniem i nie zawracał sobie tym głowy, brzmi dziwnie.

@Drwitt, nie jestem specjalistą od grzechów, ale czy kiedy Twoja partnerka będzie brała środki antykoncepcyjne, to nie będzie to raczej jej "grzech" nie Twój? Może się mylę, ale nie wydaje mi się, aby to był problem Twojej duszy.


Dostalam po uszach, bo pisze o tym, zeby kolega najpierw zajal sie swoim rozwojem a rozwiazania przychodza czesto same i nie takie, jak sobie zaplanujemy.
atheist, Drwitt ma 17 lat, oglasza, ze jest tak bardzo wierzacym katolikiem, ze boi sie potepienia za zaplanowany na zas grzech antykoncepcji, a ty uwazasz, ze moje rady sa spoznione, bo juz na pewno przeszedl inicjacje seksualna?
Jesli tak by bylo, to i jego pytanie nie ma sensu. Chyba, ze Drwitt uwaza, ze seks przypadkowy i okazjonalny to nie grzech smiertelny i jak sie go wyzna (bez specjalnego zalu i mocnego postanowienia poprawy - o zadoscuczynieniu nie wspomne) to moze sie kiedys-tam znowu spontanicznie "przydarzyc", ale stala antykoncepcja w malzenstwie prowadzi prosto do piekla?

W takim wypadku zalecam kontakt z kims, kto jeszcze raz wyjasni podstawy nauki o grzechu w Kosciele.


So lip 24, 2021 12:16

Dołączył(a): N lip 18, 2021 23:45
Posty: 25
Post Re: Antykoncepcja a grzechy niewybaczalne
Kael, atheitsowi raczej chodzi o to, że to normalne że w takim wieku pojawiają mi się takie pytania - nie ze względu na moją inicjację - tylko średnią, w tym moich rówieśników. Nie jestem oszołomem otaczającym się tylko innymi oszołomami, tylko normalnym trybikiem społeczeństwa.

Dziękuję bardzo wszystkim za odpowiedzi, zwłaszcza te starające się mi odpowiedzieć. Nawet nie do końca chodzi o "planowanie" grzechu, bo ja tego nie planuję. To raczej trzeźwe patrzenie na przyszłość, przewidywanie, że tak niestety być może. Dlatego chodzi mi o samą kwestię życia w grzechu i braku nadziei na poprawę. Najprościej byłoby oczywiście, że znalazłbym sobie akurat osobę, która będzie zgodna co do tego wszystkiego. Ale takich osób jest bardzo mało, a do tego ta osoba musi mi się podobać w wielu innych kwestiach...

Niby nie ma co się przejmować w tej chwili, ale prawdopodobnie kiedyś będę musiał. To przejmowanie się na zapas, ale po prostu jestem dosyć odpowiedzialną osobą i staram się popełniać jak najmniej błędów.

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za odpowiedzi, możecie dalej dyskutować


So lip 24, 2021 21:23
Zobacz profil
Post Re: Antykoncepcja a grzechy niewybaczalne
Andy72 napisał(a):
Alus napisał(a):
Ja Ci odpowiem dlaczego, ano to skutek przeakcentowania dokonywany w Kościele od ok 20-30 lat.
Seks i elementy z nim związane wysunięty został na czołowe miejsce przekazu.
Sw Paweł w 1 liście do Koryntian (6,9-11) wymienia wszystkie grzechy nie akcentując żadnego, a Kościół i wierni wybierają, koncentrują sie na jednym z nich - seks homoseksualny.
Stąd tyle zamętu skutkującego przewrażliwieniem i nerwicami na tle seksu, drugim w kolejności po instynkcie życia.

Oj, chyba odwrotnie. do niedawna można było znaleźć przypadki rzeczywistego prześladowania homoseksualistów, np. śmierć Turinga, tak od 30 lat zaczyna się ich hołubić, a geje zamiast pokazywać że są poza tym normalni, to na paradach celowo prowokują.

Zaczyna się ich traktować jak każdego normalnego człowieka stworzonego przez Boga, co fanatyków religijnych doprowadza do szewskiej pasji.


N lip 25, 2021 6:52
Post Re: Antykoncepcja a grzechy niewybaczalne
Alus napisał(a):
Zaczyna się ich traktować jak każdego normalnego człowieka stworzonego przez Boga, co fanatyków religijnych doprowadza do szewskiej pasji.

Czy Bóg stworzył również nienormalnego człowieka?


N lip 25, 2021 19:18
Post Re: Antykoncepcja a grzechy niewybaczalne
nolda napisał(a):
Alus napisał(a):
Zaczyna się ich traktować jak każdego normalnego człowieka stworzonego przez Boga, co fanatyków religijnych doprowadza do szewskiej pasji.

Cytuj:
Czy Bóg stworzył również nienormalnego człowieka?

Nie pasuje Ci "normalnego", to aby Ci dogodzić - standardowego, właściwego powszedniego - odpowiada?


Pn lip 26, 2021 6:47
Post Re: Antykoncepcja a grzechy niewybaczalne
Alus napisał(a):
nolda napisał(a):
Alus napisał(a):
Zaczyna się ich traktować jak każdego normalnego człowieka stworzonego przez Boga, co fanatyków religijnych doprowadza do szewskiej pasji.

Cytuj:
Czy Bóg stworzył również nienormalnego człowieka?

Nie pasuje Ci "normalnego", to aby Ci dogodzić - standardowego, właściwego powszedniego - odpowiada?

Czy zatem Bóg stworzył również niestandardowego, niewłaściwego, niepowszedniego?
[ciach... dwuznaczny podtekst. M]


Pn lip 26, 2021 7:20
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL