Co teraz czytasz? To, co ja sam napisałem...
Gruzinka Nona Gaprindashvili, szachistka, zamierza wytoczyć Netfliksowi proces. W Gambicie królowej, nie oglądałam, powołuję się na tekst
https://spidersweb.pl/rozrywka/2021/09/ ... indashvili padają o niej słowa: "jest jeszcze Nona Gaprindashvili, ale ona nigdy nie stawiała czoła mężczyznom".
Niestety nie znałam wcześniej tej postaci, musiałam trochę o niej poczytać, w związku z tym pozwem. Gdybym jednak miała robić film, w którym powołam się na jakiś fakt, to uprzednio bym go sprawdziła, czy rzeczywiście miał miejsce. A nie miał. Gaprindashvili stawała w szranki z mężczyznami i z nimi wygrywała. I o czym to świadczy? Wg. mnie o tym, że ludzie nie czytają. Szybko i boleśnie można się o tym przekonać na przykład na naszym forum, gdzie każda rozmowa polega na odkręcaniu tego, czego się faktycznie... nie powiedziało, a rozmówca przeleciał po łebkach i szybko stwierdził, że musi się ustosunkować. Co, źle mówię? A może w czym innym problem?