taryjel
Dołączył(a): Śr sie 18, 2021 7:48 Posty: 566
|
Moralna odpowiedzialność wyborcy
Zakładam ten wątek, aby omówić coś, co (moim zdaniem) jest warte omówienia. Mianowicie to, na ile wyborca, lub osoba popierająca jakąś opcję polityczną odpowiada moralnie za słowa i czyny polityków tej opcji.
Przyznaję, że mnie osobiście wydaje się naturalną teza, że tak — odpowiada (choć oczywiście nie zawsze). Bramin jednak uważa, że nie i jest to dla niego tak niekontrowersyjny sąd, że jest gotów wlepiać ostrzeżenia za to, że ktoś taką odpowiedzialność implikuje.
Przedstawiam zatem dwa moje argumenty: 1. Politycy tworzą swoje programy „pod wyborcę”. Tzn. jeżeli polityk mówi „tacy a tacy nie są ludźmi”, to znaczy, że celu w dwie grupy ludzi: tych, co uważają, że ktoś tam nie jest człowiekiem; i tych, którym dehumanizacja tej grupy nie przeszkadza. Dlatego wyborca wyraża, głosując, swoją opinię moralną. 2. Nasze wybory, choć pośrednio, mają wpływ na realne działania. Tzn. np. jeśli jakieś działanie partii rządzącej doprowadziło do niezawinionej, możliwej do uniknięcia, śmierci w męczarniach, to teoretycznie można wyobrazić sobie sytuację, gdyby wyborcy nie głosowali na tą opcję i sytuacja byłaby inna. Jest to sytuacja podobna jak z moralnością zanieczyszczania środowiska — nikt osobiście nie odpowiada za cały stan planety, ale razem truciciele składają się na moralne koszty.
Mam nadzieję, że inni użytkownicy, szczególnie bramin, podejmą ze mną tutaj dyskusję.
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Moralna odpowiedzialność wyborcy
Jezeli glosujesz na zbrodniczy program, ktory potem jest realizowany, to jestes wspolodpowiedzialny. Jezeli po wyborach program-cud okazal sie byc klamstwem i partia realizuje inny, zbrodniczy program, to raczej nie jestes wspolodpowiedzialny. Chyba, ze wybierzesz ich ponownie, bo znowu beda cud - miod obiecywac.
|