Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Bezpieczenstwo
Mamy terz bardzo nie bezpieczne czasy napady rozboje czasem strach wysc z domu wieczorem dzieci sa nie bespiecznie w szkole. Czesem sie wydaje ze człowiek powien miec dostep do broni łatwy z drugiej strony powino byj jak namkej braniu wśrud ludnosci. Ale czy my jak narod jestem wstanie sie zgrac w wrazje ataku czy jestesmy sobie pomagac a co z pietwsza pomaca. Nie kazdy napisZe czy umie udzielc pierwsza pomoc kto mam przysobie chodz by bandaz ja mam a wy teraz po tym ataku gady tylko gda co robi a za tydz czy dwa juz zapomnmy. moj zdaniem powien by opowskowy ;rzedmioat pierwsza pomoc.
|
Pt lip 08, 2005 15:27 |
|
|
|
|
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Ja często nosze przy sobie taki skłądany czarny nóż jeszcze po dziadku. Podczas wypadku może się bardzo przydać, kiedy trzeba przeciąć ubranie pod któym jest rana, albo zrobić z tkaniny opatrunek. Do samoobrony jeszcze go nie używałam
|
Pt lip 08, 2005 15:52 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Meg napisał(a): Ja często nosze przy sobie taki skłądany czarny nóż jeszcze po dziadku. Podczas wypadku może się bardzo przydać, kiedy trzeba przeciąć ubranie pod któym jest rana, albo zrobić z tkaniny opatrunek. Do samoobrony jeszcze go nie używałam
jeste bespieczna i nie bespieczna kobieta kobieta z noze brzmi ostro
|
Pt lip 08, 2005 15:56 |
|
|
|
|
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Tak, ale przydawał się tylko przy wypadkach, ale do samoobrony się nie zdarzyło, ale jakby co nie zawacham się go użyć [size=7 [i]][...] o, Meg [/i] Po za tym ostatnio mi się gdzieś zapodział, musze pozukać
|
Pt lip 08, 2005 16:01 |
|
|
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Czuje, że popadamy w pewien rodzaj paniki...
Ludzie, wrzućta na luz. Gdzieś bombka pierdyknie to od razu wszyscy latają jak z jajem, apteczke nosić ze sobą, na kurs pierwszej pomocy się zapisać, wyrobić pozwolenie na broń i licencje do zabijania, 007... Myślicie, że naprawde, gdzieś w naszych zadu-piach pojawią się nagle Talibowie z wąglikiem? Rzucą się na was z Ak-47 i okrzykiem Allah Akbar? Dlaczego tak jest zawsze i tylko po takich tragediach?
Nic nie nosze przy sobie- mam tel komórkowy, żeby wezwać karetke/straż/policje, mam wiedze z licka- zakładanie maski, sygnały alarmowe, pierwsza pomoc. Troche wiedzy jak się bronić, troche wiedzy gdzie i jak udezyć żeby zabić, choć nie wiem czy dałbym rady skorzystać z tych umiejętności. W domu-> maska p. gaz, hełm WP, kilka scyzoryków, troche medievala, ciuszki w stylu wojskowym, apteczki, chyba dwie.
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Pt lip 08, 2005 16:30 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
A. napisał(a): Czuje, że popadamy w pewien rodzaj paniki... Ludzie, wrzućta na luz. Gdzieś bombka (censored) to od razu wszyscy latają jak z jajem, apteczke nosić ze sobą, na kurs pierwszej pomocy się zapisać, wyrobić pozwolenie na broń i licencje do zabijania, 007... Myślicie, że naprawde, gdzieś w naszych zadu-piach pojawią się nagle Talibowie z wąglikiem? Rzucą się na was z Ak-47 i okrzykiem Allah Akbar? Dlaczego tak jest zawsze i tylko po takich tragediach?
Nic nie nosze przy sobie- mam tel komórkowy, żeby wezwać karetke/straż/policje, mam wiedze z licka- zakładanie maski, sygnały alarmowe, pierwsza pomoc. Troche wiedzy jak się bronić, troche wiedzy gdzie i jak udezyć żeby zabić, choć nie wiem czy dałbym rady skorzystać z tych umiejętności. W domu-> maska p. gaz, hełm WP, kilka scyzoryków, troche medievala, ciuszki w stylu wojskowym, apteczki, chyba dwie.
A czasem na czekani na lekarze mzoe baic
a umietnos udzielnie pierwszej pomocy powino byc obowskowe poniwesz zawsze mzoe sie przydac nie chodzi tyle co o tak o zycie zawal wypadek strsz panie zasabnie i tym podmnie a bandaz w placku ci miesc nie zjemmie a mzoe zycie uratowac
|
Pt lip 08, 2005 16:35 |
|
|
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
ja się bardziej martwie o bliskich znajomych, przyjaciół niż o siebie. O siebie to się nie martwie, ale robią to inni
|
Pt lip 08, 2005 16:37 |
|
|
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
PO jest w szkołach obowiązkowe, w tym tez pierwsza pomoc. Więc co? każdy będzie przeszkolony i ja jestem. Powiem, że moi koledzy z klasy reanimowali na ulicy kogoś w czasie przerwy oczekując na karetke. Niestety koleś zmarł, ale w szpitalu.
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Pt lip 08, 2005 16:38 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
A. napisał(a): PO jest w szkołach obowiązkowe, w tym tez pierwsza pomoc. Więc co? każdy będzie przeszkolony i ja jestem. Powiem, że moi koledzy z klasy reanimowali na ulicy kogoś w czasie przerwy oczekując na karetke. Niestety koleś zmarł, ale w szpitalu.
co masz na mysli ze warto pmgac ja wiem jedno ze ludzie boje sie udzlec pomocy a ja w somchodz bede miał line mzoe sie przydac.
|
Pt lip 08, 2005 16:40 |
|
|
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
A. rozumiem, że nienależy popadać w panike. Jednak jeśli ktoś na przy sobie ten przykładowy bandarz, może się przydać nawet podczas wypadku na ulicy, urazu powstałego na skutek upadku. Nie chodzi tu wcale o ataki terrorystyczne. Przezorny zawsze ubiezpieczony, aprzecież nikogo nie boli, że nasz przy sboie ten kawałek bandarza.
|
Pt lip 08, 2005 16:45 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Meg napisał(a): A. rozumiem, że nienależy popadać w panike. Jednak jeśli ktoś na przy sobie ten przykładowy bandarz, może się przydać nawet podczas wypadku na ulicy, urazu powstałego na skutek upadku. Nie chodzi tu wcale o ataki terrorystyczne. Przezorny zawsze ubiezpieczony, aprzecież nikogo nie boli, że nasz przy sboie ten kawałek bandarza.
meg do kładnie tak somo powino byc zumietnosci pływanie człowkiek pownie sie uczyc wszystkiego ci moze kogos uratowac
|
Pt lip 08, 2005 16:49 |
|
|
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Przede wszystkim wszystkiego co może GO uratować. Bandaż? Można nosić... ale można go pierdylionem innych rzeczy zastąpić i o to mi chodzi, żeby ludzie nie wychodzili na ulice, odpukać jakiś wypadek, to łomatko zawał bo bandaża nie ma nikt co tera, co tera!
Pływanie, niestety w szkołach tego nie uczą. Ale pierwszej pomocy etc. uczy się, więc teoretycznie KAŻDY był przeszkolony. Tylko pytanie ile jeszcze pamięta? I ile by kosztowały państwo takie szkolenia przeprowadzane dla każdego co 5 lat? Nie stać coś mi się zdaje. Podstawy chyba każdy zna- sztuczne oddychanie choćby. Reszty nie trzeba znać o ile będą do tego odpowiednie jednostki. Po prostu wydaje mi sie, że zaraz ktoś powie, że kupuje defybrylator, żeby wozić z sobą, tak na wszelki wypadek...
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Pt lip 08, 2005 17:16 |
|
|
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Bandarz da bardzo dużo, można z niego zrobić ucisk, dzięki czemu poszkodawany w nie wykrwawi się w oczekiwaniu na pogotowie.
|
Pt lip 08, 2005 17:18 |
|
|
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
A zrobisz to samo bez bandaża?
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Pt lip 08, 2005 17:18 |
|
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
z udzielaniem pomocy chyba bym nie miala ptroblemu w sensie technicznym, gorzej by bylo gdybym poprostu w takiej sytuacji stresowej nie mmogla zrobic z tej wiedzy uzytku. czesto ludzie w szoku powydadkowym nie potrafia sie poruszyc, nie mowiac juz o udzielaniu pomocy
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Pt lip 08, 2005 18:18 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|