Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 22:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2 ] 
 Rozważania o sekciarskim utopizmie :-) 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt maja 27, 2005 15:25
Posty: 201
Post Rozważania o sekciarskim utopizmie :-)
Człowiek od wielu lat miał skłonność do tworzenia rozmaitych utopii. Za pierwszy, klasyczny jej przykład uchodzi 'Państwo' Platona - utwór z jednej strony przedstawiający opis nieosiągalnego ideału; z drugiej jednak odwzorowujący prawdę o różnicach między ludźmi pod względem duchowości, umiejętności i funkcji. Utopia Platona była więc 'utopijna' tylko 'w połowie', choć to wystarczyło do klęski jaką zakończyła się próba jej realizacji w Syrakuzach.
W epoce renesansu dzieło o nazwie 'Utopia' napisał Tomasz Morus. Nazwa była ze wszech miar słuszna - miejsce którego nie ma. Autor nie uwzględnił już różnic między ludźmi-w tym idealnym państwie każdy miał zajmować się wszystkim na raz-np. każdy musiał uprawiać rolę przez określony okres życia.
Renesans dał także impuls do rozwoju myśli technicznej, a wielkie odkrycia geograficzne przyczyniły się do zakwestionowania niektórych nauk średniowiecznej teologii. Choć techniczny postęp dał wiele dobrego, ślepa wiara w 'Człowieka' oderwana od Praw Natury miała dać zgubne rezultaty.
Oświecenie było jedną wielką próbą zerwania wszelkiej ciągłości hisotrycznej. Myśliciele tacy jak Diderot, Wolter czy Rosseau miast przyczynić się do zrozumienia otaczającego świata zaczęli wciskać ludziom swoje marzenia i nakłaniać do ich realizacji. Tak oto doświadczenie historyczne uczące o potrzebie kontaktu z sacrum, o niedoskonałości ludzkiej, o braku równości między ludźmi itp. okazało się wedle tych filozofów mrzonką. 'Oświecenie to wyjście ludzkości ze stanu dziecięctwa' tryumfował Kant. Jednak na niwie myśli społecznej oświecenie nie było postępem ale kolosalnym regresem. Regresem w kierunku infantylnych marzeń i myślenia życzeniowego.
Takie myślenie zrodziło 'liberalizm' w tej najgorszej, jakobińskiej postaci - który doprowadziwszy do detronizacji realnego Króla ustanowił nierealnego 'Człowieka'. Na miejscu konkretnej osoby postawił abstrakcję. W obłakańczym szaleństwie prawdziwe, sprawdzone empirycznie Wieczne Zasady przestały się liczyć-liczyło się dopasowanie rzeczywistości do swojej idei. Idea ta zasadzała się w haśle Egalite, Liberte, Fraternite ou la Mort. Te ostatnie słowa, przemilaczane przez poprawiaczy historii doskonale oddają istotę 'wielkiej rewolucji' z jej szafotami, gilotynami itp.
W XIX wieku rozpoczął się ekport rewolucji, którego momentem kulminacyjnym były podboje Napoleona i potem wiosna ludów. Ludzie mordowali się nawzajem w imię 'Człowieka', 'Humanitaryzmu' i 'Wolności' i innych abstrakcyjnych pojęć.
Narodziny socjalizmu stworzyły pole do kolejnych napięć - tym razem na niwie ekonomicznej. O ile uprzednio robotnik nie rościł sobie pretensji do zostania właścicielem, tak teraz zapragnął nim być. Oczywiście nie sam z siebie- dał sobie wmówić kolejne idee fix, spłodzone przez Saint Simona, Owena i Marksa. Robotnicy zaczęli zazdrościć tym co mają więcej. Myliłby się jednak ten, kto uznałby,że działali w swoim dobrze pojętym interesie.
Otóż przykłady socjalistycznych męczenników z Komuny Paryskiej i przede wszystkim rewolucji bolszewickiej wskazują na coś zupełnie innego. Otóż ludzie ci nie umieli być egoistami i nie umieli też myśleć rozsądnie [...]i za te stirnerowskie 'widma' godzili się umrzeć; ba uważali to za bohaterstwo.
Podobnie z resztą XX - wieczni naziści itp. Przykłady w nowoczesnej historii można mnożyć. 'Muzeum' w Kambodży, gdzie czerwone kmery wymordowały 1/3 ludności kraju w imię nadejścia lepszego jutra jest chyba najbardziej przerażającym obrazem. Rozwój techniki w ogromnej mierze został spożytkowany dla ograniczania realnej wolności w imię 'gnostyckiej' wizji 'Wolności' zapewnianej przez państwo
. I tak nawet w najbardziej wydawałoby się wolnych Stanach Zjednoczonych lewiatan decyduje o około połowie dochodów; prowadzi 'powszechne' szkoły, powszechny transport, powszechne szpitale, powszechne ubezpieczenia i emerytury; choć jeszcze 150 lat temu byłoby to niemożliwe. Liberalizm nie dał ludziom wolności- dał ludziom niewolę. Tzw. liberalne państwa działają na zasadzie kija i marchewki. Ludzie kwestionujący ich idee są często skazywani na śmierć cywilną', zaś posłuszni wasale dostają intratne stanowiska i uczestniczą w podziale łupów na styku polityki i biznesu.
Wymusza się jedyny słuszny styl zachowania, myślenia, oparty na tyranii 'Człowieka' i 'wartości ogólnoludzkich. Max Stirner słusznie zauważył,że liberalizm wbrew swoim (nierealistycznym) założeniom nie uwolnił ludzi od władzy. Uwolnił ich od władzy króla, ale na jego miejsce posadził mniej uchwytną, a nie mniej opresyjną władzę 'Narodu' 'Państwa' 'Demokracji'.
Dla lewicowych liberałów Ja jest niczym, o ile tyle o ile nie jest 'Człowiekiem'. Jeśli nie pokrywam się z obowiązującym modelem 'Człowieka' (mutacją homo sovieticus), to w tym systemie się nie liczę.
Nie przyczyniam się do budowania kolejnej już utopii demokracji, społeczeństwa obywatelskiego, praw człowieka; ośmielam się dbać o swój nic nie znaczący interes wiążąc go ze 'złymi' zasadami - np. z zasadą dobrego smaku wykluczającą ciągłe oglądanie parad równości.
Stirner pisał 'Państwo i Egoista' pozostają wrogami. Niemiecki 'konserwatysta rewolucyjny' Ernst Junger mówił,że o 'obrzydzeniu jakim napawają go wyplute trzy razy frazesy rewolucji francuskiej.

Pozostaje mi mieć nadzieję,że na gruzach doszczętnie niemal zniszczonej kultury europejskiej kiedyś w sposób naturalny narodzi się nowa-niczym Średniowiecze na gruzach Rzymu.
Ale przede wszystkim pozostaje mi- konserwatywnemu egoiście - nie baczyć na porewolucyjne slogany i starać się choć obronić choć krztynę własnej osobowości-wyłapując to co najlepsze w dzisiejszym świecie.


N lip 10, 2005 18:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
komu się to by chcialo czytać
ech
ale przeczytałem
ufff

wygląda na to , że mylisz pojecia
albo powiem to w inny sposób masz inne definicje niz ja
istny mentlik

jesteś pod wpływem mody

równość (czyli komunizm )
wolność (czyli liberalizm )
braterstwo (czyli rasizm )
albo smierć

to hasła rewolucji ktore żerują jak każde zło na dobrych pojęciach


"jest taka kraina gdzie gołąbki same idą do gombki..."
a no tak utopie jak zawsze na czasie :lol:


trzeba pamietać , że definicja naszego dobra niepokrywa sie z definicją tego co dobre u innych osób
w znaczący sposób uwidacznia to nauka o cywilizacji Feliksa Konecznego
dzis słowa są tłumaczone odpowiednio do formy ale nie do treści
nawet Ci którzy maja ten sam język co my mogą mieć inne pojecie o tym co dobre dla wszystkich jest
siłą zaprowadzają przeważnie owy porządek cywilizacje o supremacji sił fizycznych nad duchowymi
Hitlera poznałeś -cyw.bizantyńska
i Stalina - cyw. turańska

konserwatywnym egoizmem nazywasz dążność do prywatności w życiu prywatnym a publiczności w publicznym?

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Pt lip 22, 2005 22:11
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL