Jesli moja wiare w to, ze ludzie sa dobrzy, w to, ze wierze w milosc, w to, ze tolerancja upraszcza drogi nazwiesz wiara w boga, to ok Ja osobiscie w niego jednak nie wierze

Crosis

Wierzysz w dobro człowieka=wierzysz w Boga. Nie musisz pisać o Nim wielką literą, nie musisz w ogóle używać sformuowania "Bóg" - może być dla Ciebie bardziej zjawiskiem niż istotą. Nie zaprzeczysz jednak że nie istnieje...

Faktycznie, nie zaprzecze, ze nie istnieje. Wg mnie i dla mnie nie istnieje. Ty to nazywasz bogiem i dla Ciebie jest to jakos powiazane z wiara w boga. Dla mnie nie Taka kwestia wyboru.

Crosis

Nie potrafię mówić o czymś co nie istnieje pzdr

Zło, najobrzydliwsze i najbardziej wyszukane sposoby zadawania cierpienia tez sa dzielem Jahwe??

Bo z tego, co wiem to on sie takowych wypiera (procz uzasadnionych przypadkow )

Nie. To dzieło tego który wybrał wieczną ciemność. Bóg nie stworzył szatana. Dał mu możliwość odejść, zrobił to z miłości.

Potrafisz porównać "zło, najobrzydliwsze i najbardziej wyszukane sposoby zadawania cierpienia" do mnogości religii i pluralizmu myślowego? Gratuluję wyobraźni.

Wszystko mozna do siebie porownac-wystarczy odpowiedni punkt widzenia.


Ja wierze ze zlo i dobro to po prostu wybory jakich dokonujemy zarowno my jak i bogowie a nie rzeczy ktore mozna stworzyc. Powiedz mi Didymos dlaczego Wasz bog pozwolił krzywdzic Hioba??? i czy wogole wierzycie w opowiesci biblijne???

Wilk, nawet jak ja jeszcze bylem katolikiem, uczylem sie, ze opowiesci biblijne nie sa faktami. Sa to przypowiesci, przewaznie nieco podkoloryzowane (nie w doslownym znaczeniu) tak, aby ukazac pewne sprawy lepiej. Ponadto, zauwaz, ze biblia byla najpierw opowiadana, kierowana do ludzi niepismiennych, do ktorych cos takiego tylko przemawialo. Bierz po prostu pod uwage realia historyczne. Idac dalej - nie Bog doswiadczal Hioba - doswiadczalo go zycie, tak jak doswiadcza wielu ludzi. I na przykladzie Hioba Biblia pokazuje, jak Bog moze takiemu czlowiekowi to wynagrodzic, jesli w trudnych chwilach ten czlowiek sie od niego odwroci.

I zeby nie bylo - ja nie wierze w boga. zadnego.

Crosis

Ja myslalem ze najpierw ja spisali coz trzeba sie odwolac do zdania expertow
Mi wszyscy ksieza mowili ze z tym Hiobem to miala byc prawda. przeciez dopiero niedawno KRK przestal wmawiac ludziom ze gatunek Homo sapiens powstal w jakims ogrodzie ulepiony z glinki

Chrzanie takie wynagrodzenie- jakby Jahwe zabil moją ukochaną i nawet obdarzylby mnie nową, ja spalilbym Watykan i postawilbym nowy (nie bierzcie tego do serca-to tylko glupi zart )

Myślę, że ateiści i wierzący obawiają sie podobnych rzeczy, z tą różnicą, że wierzący obawiają się jeszcze "sądu ostatecznego", ewentualnej "kary boskiej" itd. Natomiast tu za życia na ziemi każdy człowiek ma podobne lęki.

Wilk, z tym watykanem to chetnie bym sie rozprawila nawet teraz (gdybym mogla).

co do hioba i innych mu podobnych, uwazam, iz bog (jakkolwiek go nie nazwac) stworzyl swiat i, ze nieladnie sie wyraze, przeszedl na emeryture :/