Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 26, 2024 18:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
 Czy modlitwa to dobre lekarstwo na kazdą chorobę? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 20:30
Posty: 469
Post Czy modlitwa to dobre lekarstwo na kazdą chorobę?
Bardzo często na forum porusza się sprawę modlitwy oraz różnych chorób, często nawet nie uleczalnych. Ja postanowiłem połączyć te dwa tematy w jeden i zadac takie pytanie: Czy rzeczywiście modlitwa jest najlepszym lekarstwem na kazdą chorobę, nawet nieuleczalną? Co ona zmieni, czy może się polepszyc stan zdowia chorego? Czy może to być tylko chwilowa poprawa? A może jest możliwe całkowite wyleczenie, uznawane za cud? Opierając się na wierze w Boga i na przykładach osób wyniesionych na ołtarze czyli świetych i błogosławionych, wiele można było usłyszec o cudownych uzdrowieniach z najbardziej nieuleczalnych chorób. Czy jest to możliwe?

Spodziewam się, ze osoby nie wierzące w Boga bedą miały na ten temat bardzo sceptyczne zdanie, nie mniej jednak mogą się także wypowiadać.

pozdrawiam

_________________
Obrazek
Tomasz32 -->ADONAJ ELOHENU
ADONAJ EHAD


Pt sie 12, 2005 15:41
Zobacz profil WWW
Post 
Na pewno moze pomoc w cierpieniu, obojetnie w jakiego boga sie wierzy. Na pewno moze pomoc pogodzic sie z choroba, poprawic nastawienie. A to bardzo wazne przy chorobach, zarowno nieuleczalnych jak i przewleklych.

Crosis


Pt sie 12, 2005 15:45
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
wiara i modlitwa pomagaja chorym nieuleczalnie nie tracic nadzieie, modlitwa wlasnie daje im ta nadzieje na wyleczenie, przez co ich nastawienie psychiczne sie zmienia i łatwiej jest im walczyć z chorobą niż osobom, które "pogodziły się" z tym, że choroba jest nieuleczalna i że to juz koniec i poddał sie, już nie walczą, przez co organizm juz się nie broni i taka osoba jeszcze szybciej jest wyniszczana przez chorobę i szybciej umiera.

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Pt sie 12, 2005 18:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
Posty: 5389
Post 
To chyba Kierkegaard powiedział, że modlitwa nie ma zmieniać postanowień Boga, ale tego kto się modli...

i nie chodzi o uleczenie z nieuleczalnej choroby (choć to też), ale o znalezienie sansu, pokoju i może nawet gdzieś swego rodzaju radości z cierpienia itp. Modlitwa nie jest lekarstwem, lekarstwa są w aptece... ;)

_________________
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...

Użytkownik rzadko obecny na forum.


Pt sie 12, 2005 18:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 20:30
Posty: 469
Post 
Tak, jeśli nie pomoże w uleczeniu to napewno pomoże w cierpieniu i tak jak napisałes moze właśnie pozwolić na to, by pogodzić się z cierpieniem i zmienić nastawienie chorego - widzisz Crosis, nie zawsze jest tak, że poglady są różne, czasami można sie ze sobą zgodzić, tak jak teraz.

pozdrawiam

_________________
Obrazek
Tomasz32 -->ADONAJ ELOHENU
ADONAJ EHAD


Pt sie 12, 2005 18:47
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 20:30
Posty: 469
Post 
Ciężko czasami pisać na niektóre tematy, ponieważ to co chciałbym napisać to inni wyjmują to z ust, dlatego mogę narazie tylko zgadzac się z tym co napisali inni. Mogę napisac od siebie tylko to, że wierzę w moc modlitwy, ale nie ona tak naprawdę jest lekarstwem tylko sam Bóg. Modlitwa jest tylko prośbą o uzdrowienie i nie zawsze jest tak, ze daje jakiś skutek dla chorego pod względem stanu zdrowia, nie zawsze ta choroba się cofnie, nie zawsze człowiek zostanie całkowicie uleczony - lecz nie wykluczam takiego rozwiązania, bo jest to możliwe.
Modlitwa jest specyficznym sposobem na połączenie się w cierpieniu z Bogiem, który albo udzieli łaski uzdrowienia albo da łaske pokoju wewnętrznego, pogodzenia się z cierpieniem, co może zmienić nastawienie chorego i pomóc mu w walce z chorobą (tu jest podobne podejście co Julia).

Zielona mrówko, lekarstwa zapewne są w aptece, tylko co z tego, jak nie zawsze one pomagaja a tylko drogo kosztują, a modlitwa nic nie kosztuje i jest trochę skuteczniejszym sposobem na leczenie, a przynajmniej na pokój w sercu, który bardzo pomaga w walce z chorobą. Jednak jest prawdopodobieństwo, ze modlitwa zostanie wysłuchana i że chory moze naprawdę wyzdrowieć. Myślisz, ze dlaczego ci wszyscy święci i błogosławieni, szczególnie wyniesieni na ołtarze w ostatnich latach zostali uznani za świętych czy błogosławionych - do tego potrzeba dowodu, takim dowodem w procesach jest najczęściej dowód uzdrowienia jakieś osoby z nieuleczalnej choroby - czyli fakt uznany przez kościół za cud.
Dlaczego Jan Paweł II może znacznie szybciej zostać beatyfikowany niż inni. Pierwszy powód to jego życie - tutaj nie ma wątpliwości co do jego życia, bo wszyscy wiedzą co robił i jak żył. Powód drugi to jakby nie patrzeć fakt, bez którego raczej beatyfikacja nie była by mozliwa - czyli cud, uzdrowienie przypisywane jego wstawiennictwu u Boga (tutaj jest ich już wiele, ale wierzę, że kościól dokładnie zbada kazdy przypadek - nie mniej jednak może byc wieleprzykładów oszustw, by przyspieszyć jego beatyfikację). I to dotyczy wszystkich osób, które mają być beatyfikowane czy kanonizowane.
Więc jak można zaprzeczyć temu, ze modlitwa nie może być pomocna w całkowitym uzdrowieniu, a zatem można na tej podstawie uznać, że modlitwa jest w jakimś stopniu lekarstwem. Nie bezpośrednim, ale może być lekarstwem, bo jesli się człowiek wogóle nie modli, to jakie są szanse, że wyzdrowieje? Bardzo małe a nawet znikome. Sceptycy nie uwierzą ale to ich zdanie i mają prawo nie wierzyć.

pozdrawiam

_________________
Obrazek
Tomasz32 -->ADONAJ ELOHENU
ADONAJ EHAD


Pt sie 12, 2005 19:37
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
Posty: 5389
Post 
hmm... ja nie zaprzeczam, że modlitwa może wiele, ale nie można mówić, że tylko dzięki modlitwie ktoś wyzdrowiał (poza oficjalnymi cudami). Jeśli zapominamy o leczenu, nie przyjmujemy lekarstw, a zdajemy się tylko na łaskę Boga wyproszoną w modlitwie to chyba coś jest nie tak - moim zdaniem. Dla mnie połączenie lekarstwo-modlitwa właśnie tak się kojarzy, a to nie jest raczej dobre.

_________________
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...

Użytkownik rzadko obecny na forum.


Wt sie 16, 2005 19:39
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 16:39
Posty: 170
Post 
Moim zdaniem modlitwa to takie samo lekarstwo na chorobe jak odwiedziny drogiej nam osoby i jej dobre slowo (np. ze lepiej wygladamy, ze wyjdziemy z tego, itp). Chodzi o impuls. Po prostu w naszym mozgu dzieje sie wtedy cos takiego, ze pomaga organizmowi w walce z choroba. Fizjologia i psychika wzajemnie sie uzupelniaja. Oczywiscie, jak zielona_mrowka napisala wyzej to nie wystarczy do wyzdrowienia, ale moze (choc nie musi) pomoc. Warto wiec sie modlic, jesli to komus ma pomoc.


Wt sie 16, 2005 21:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 20:30
Posty: 469
Post 
Książe napisał:
Cytuj:
"Warto wiec sie modlic, jesli to komus ma pomoc."


A wiesz, że warto i napewno się na tym nie zawiodą i uzdrowieni także mogą zostać, tylko trzeba Bogu zaufać, bo u niego wszystko jest możliwe. Co prawda nie każdy będzie w cudowny sposób uzdrowiony, ale jest to naprawdę możliwe. Gdyby nie było to możliwe to nie wynoszono by ludzi na ołtarze. A jak się zauważy, to wiele osób wynosi się na ołtarze.

Pozdrawiam

_________________
Obrazek
Tomasz32 -->ADONAJ ELOHENU
ADONAJ EHAD


Pt sie 19, 2005 23:12
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 16:39
Posty: 170
Post 
TOMASZ32 napisał(a):
Co prawda nie każdy będzie w cudowny sposób uzdrowiony, ale jest to naprawdę możliwe.


Musze cos sprostowac. Napisalem, ze modlitwa moze pomoc, ale nie ma bezposredniego dzialania uzdrawiajacego. Absurd. Moze pomoc psychice, ktora z kolei moze miec pozytywne dzialanie na fizjologie. I to zreszta nie zawsze, dlatego jesli komus ma pomoc, to niech sie modli.

Piszesz, ze nie kazdy bedzie w cudowny sposob uzdrowiony. Pomijajac to, ze ja nie znam zadnego przypadku, zeby sama modlitwa, bez ingerencji medycyny uzdrowila pacjenta z ciezkiej choroby, to jakie sa preferencje do tego by byc uzdrowionym, bo jesli nie kazdy, to znaczy ze niektorzy. A ktorzy? Czy to chodzi o kolor skory, przekonania, a moze ilosc godzin spedzonych na modlitwie?


Wt sie 23, 2005 16:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:37
Posty: 883
Post 
Cytuj:
A ktorzy? Czy to chodzi o kolor skory, przekonania, a moze ilosc godzin spedzonych na modlitwie?
A t już tylko On wie !!

_________________
Obrazek
d(~_~)b Psałterz wrześniowy
www.polskastacja.pl


Śr sie 24, 2005 0:53
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 20, 2003 2:09
Posty: 67
Post 
Czy modlitwa moze mi pomoc? Jak juz wielu ludzi wspomnialo, z pewnoscia pomaga ona w cierpieniu, wytrwaniu, pogodzeniu sie ze swoja sytuacja... Ale uzdrowic moze jedynie Bog, poniewaz to On jest Panem Zycia i Smierci. To On jest wszechmogacy. To On moze "uczynic ze swoim, co chce" (Mt 20:15) I nie ma w tym zadnej reguly ani zasady...

_________________
On jest właśnie taki! Ma do Ciebie słabość!
http://domety.blog.pl/


Śr sie 24, 2005 15:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 20:30
Posty: 469
Post 
Książe napisał:
Cytuj:
"Piszesz, ze nie kazdy bedzie w cudowny sposob uzdrowiony. Pomijajac to, ze ja nie znam zadnego przypadku, zeby sama modlitwa, bez ingerencji medycyny uzdrowila pacjenta z ciezkiej choroby, to jakie sa preferencje do tego by byc uzdrowionym, bo jesli nie kazdy, to znaczy ze niektorzy. A ktorzy? Czy to chodzi o kolor skory, przekonania, a moze ilosc godzin spedzonych na modlitwie?"


Ja proponuje poczytać sobie to:
http://nowezycie.archidiecezja.wroc.pl/numery/042003/05.html

Może ci to trochę rozjaśni umysł odnośnie cudów, ponieważ leczyć sie mozna tylko nie zawsze leczenie daje skutek, tym bardziej w przypadku chorób nieuleczalnych, dzięki modlitwie (tutaj chodzi o łaskę Bożą, która mozna otrzymać dzieki modlitwie - sama modlitwa nie wyleczy, ale jest prośbą o uzdrowienie a to zmienia postac rzeczy) można wyprosic u Boga łaske uzdrowienia bez pomocy medycyny, co nazywa się cudem.

Pozdrawiam

_________________
Obrazek
Tomasz32 -->ADONAJ ELOHENU
ADONAJ EHAD


Śr sie 24, 2005 15:10
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22
Posty: 1845
Post Re: Czy modlitwa to dobre lekarstwo na kazdą chorobę?
Tomasz32, ja wierzę w moc modlitwy, doświadczyłam tego niejednokrotnie.
Modlitwa to nic innego, jak gorąca prośba do Boga, szczera rozmowa z Nim, naprawdę szczera!
Całkowite wyleczenie uznawane za cud, jak piszesz, to nic innego, jak wysłuchanie przez Boga naszej prośby.

_________________
Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33


Śr sie 24, 2005 17:44
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 14 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL