
Re: Zakonnicy a rycerze...
Armiger napisał(a):
"zakonnicy z calym spokojem i bezpieczenstwem modla sie niebu o dobra ziemskie, lecz my, zolnierze i rycerze, w czyn wprowadzamy to, o co oni sie modla, bronimy tego mestwem maszych ramion i ostrzem naszych mieczy (...) Jestesmy zatem slugami Boga na ziemi i ramionami Jego sprawiedliwosci." "Don Kichote z Manczy"
Pax!
No nie wiem czy z takim spokojem modlimy sie i wznosimy poboznie nasze modlitwy do Boga.
Teraz tzw. "duszpasterstwo" nie polaga tylko na egzystencji i paciorkach.
U mnie w Parafii mlodziez moze dolaczyc do wspomnianych modlitw, moze spotkac zakonnika przy komputerze, wsrod chorych w szpitalu, a nawet na nartach.
"Don Kichot" to piekna ksiazka, ale nie oddaje wspolczesnej zakonnosci.
PS: Franciszkanskie idealy rycerskie - nigdy nie byly mi obce
