Duch proroczy
Dołączył(a): Śr gru 21, 2005 16:18 Posty: 85
|
 PROROCTWA PRZEPOWIEDNIE czy one się spełniają ?
Wiele znamy osób które przepowiadały przyszłość :Nostradamus ,Malachiasz , św. Jan czy choćby Słowacki czy możemy im zaufać jeśli tak to w jakim stopniu i komu ?
Najlepiej byscie podawali tez ciekawe odsyłacze do stronn WWW dotyczących tego tematu .
|
Liwia
Dołączył(a): So gru 03, 2005 12:06 Posty: 146
|
Moim zdaniem, to mimo że Kościół Katolicki nie uznaje przepowiedni, to ja wierzę, iż mają one jakiś sens...Wiadomo, że nie można ślepo wierzyć we wszystko, ale na porzykład Nostradamus przepowiedział: pożar Londynu w 1666 roku, na trzy dni przed zamachem na Hentyka III, król zobaczył we śnie postacie mnichów, które wcześniej były zapowiedziane przez Nostradamusa, przepowiedział także zwycięstwo Cromwella podczas angielskiej owjny domowej, proces Karola I, reeolucję francuską, czasy dyrektoriatu...Przykładów można wymieniać bez końca...
Moim zdaniem nie powinjiśmy być obojętni na takie przepowiednie... Wiadomo, że nie wszystkie się sprawdzą..., ale mimo wszystkozawsze jest w nich jakieś ziarenko prawdy...
|
Duch proroczy
Dołączył(a): Śr gru 21, 2005 16:18 Posty: 85
|
Zgadzam się w zupełności z Tobą . W tych proroctwach musi coś być .Moim zdaniem rzadne proroctwo niespełniło się w taki widoczny i zarazem oczywisty sposób jak Juliusza Słowackiego :
Pośród niesnasek Pan Bóg uderza
Pośród niesnasek Pan Bóg uderza
W ogromny dzwon,
Dla słowiańskiego oto papieża
Otworzył tron,
Ten przed mieczami tak nie uciecze
Jako ten Włoch,
On śmiało, jak Bóg, pójdzie na miecze;
Świat mu to proch!
Twarz jego słowem rozpromieniona,
Lampa dla sług,
Za nim rosnące pójdą plemiona
W światło, gdzie Bóg.
Na jego pacierz i rozkazanie
Nie tylko lud -
Jeśli rozkaże, to słońce stanie,
Bo moc - to cud!
On się już zbliża - rozdawca nowy
Globowych sił:
Cofnie się w żyłach pod jego słowy Krew naszych żył;
W sercach się zacznie światłości bożej
Strumienny ruch,
Co myśl pomyśli przezeń, to stworzy,
Bo moc - to duch.
A trzeba mocy, byśmy ten pański
Dźwignęli świat:
Więc oto idzie papież słowiański,
Ludowy brat; -
Oto już leje balsamy świata
Do naszych łon,
A chór aniołów kwiatem umiata
Dla niego tron.
On rozda miłość, jak dziś mocarze
Rozdają broń,
Sakramentalną moc on pokaże,
Świat wziąwszy w dłoń;
Gołąb mu słowa w hymnie wyleci,
Poniesie wieść,
Nowinę słodką, że duch już świeci
I ma swą cześć;
Niebo się nad nim piękne otworzy
Z obojga stron,
Bo on na świecie stanął i tworzy
I świat i tron.
On przez narody uczyni bratnie,
Wydawszy głos,
Że duchy pójdą w cele ostatnie
Przez ofiar stos;
Moc mu pomoże sakramentalna
Narodów stu,
Moc ta przez duchy będzie widzialna
Przed trumną tu.
Takiego ducha wkrótce ujrzycie
Cień, potem twarz:
Wszelką z ran świata wyrzuci zgniłość,
Robactwo, gad,
Zdrowie przyniesie, rozpali miłość
I zbawi świat;
Wnętrze kościołów on powymiata,
Oczyści sień,
Boga pokaże w twórczości świata,
Jasno, jak w dzień.
|