|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
CIERPIENIE I JESZCZE RAZ CIERPIENIE ?????
| Autor |
Wiadomość |
|
misia_4
Dołączył(a): Śr cze 28, 2006 13:00 Posty: 3
|
 CIERPIENIE I JESZCZE RAZ CIERPIENIE ?????
Pan Bóg jest wrzechmogący, dlaczego więc nie uwolni nas przynajmniej od cierpienia niesprawiedliwego? Jak dopatrzyć się sensu cierpienia umierającej matki rodzącej dziecko. Potrzebuje jej, a ona umiera. Dlaczego tak się dzieje, skoro taką miłością obdarzyła to dziecko i jest mu potrzebna chociaż na parę lat?
Dlaczego Bóg nie pozwala nam tego zrozumieć????
|
| Pn lip 03, 2006 11:29 |
|
|
|
 |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
A dlaczego Bóg miałby nam pozwolić?
Skoro postąpił tak a nie inaczej, widocznie ma ku temu powód. Ludzie nie muszą wszystkiego wiedzieć mimo swej ciekawości
A może to cierpienie to skażenie jakie pozostało po grzechu pierwszych rodziców
|
| Pn lip 03, 2006 11:44 |
|
 |
|
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
 Re: CIERPIENIE I JESZCZE RAZ CIERPIENIE ????????????????????
misia_4 napisał(a): Jak dopatrzyć się sensu cierpienia umierającej matki rodzącej dziecko.
Dlaczego nie możesz przyjąć, że to nie ma sensu? Tak po prostu - nie ma. Czy to naprawdę jest tak trudne do zaakceptowania, że na świeje dzieją sie rzeczy bez powodu?
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
| Pn lip 03, 2006 18:08 |
|
|
|
 |
|
ate
Dołączył(a): Cz maja 11, 2006 19:25 Posty: 384
|
Odpowiedż jest prosta,bo bóg jest taki jakiego każdy sobie wyobraża,to nic nadzwyczajnego tylko na ludzką mozliwośc wymysłu.
|
| Śr lip 05, 2006 8:16 |
|
 |
|
wiedxma
Dołączył(a): Pn lut 13, 2006 15:32 Posty: 127
|
 Re: CIERPIENIE I JESZCZE RAZ CIERPIENIE ?????
misia_4 napisał(a): Pan Bóg jest wrzechmogący, dlaczego więc nie uwolni nas przynajmniej od cierpienia niesprawiedliwego?Dlaczego Bóg nie pozwala nam tego zrozumieć?
Bóg stworzył ziemię, ludzi, zwierzęta i wszelkie rośliny (przynajmniej wg, chrzescijaństwa) i nadał światu pewne prawa i ograniczenia. My też stworzyliśmy pewne prawa, by łatwiej nam się żyło i byśmy nie bali się wyjść z domu. Jednak każde prawo potrafii zranić, ale bez niego nie daloby się spokojnie chodzić po tej planecie. Pytaj jeśli nie zrozumiałaś o co mi chodzi. Odpowiem.
_________________ Kto się urodził, musi umrzeć...
|
| Cz lip 06, 2006 20:47 |
|
|
|
 |
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
 Re: CIERPIENIE I JESZCZE RAZ CIERPIENIE ?????
misia_4 napisał(a): Pan Bóg jest wrzechmogący, dlaczego więc nie uwolni nas przynajmniej od cierpienia niesprawiedliwego?
Ależ to banalne.
Bo nie ma cierpienia niesprawiedliwego.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
| Cz lip 06, 2006 20:55 |
|
 |
|
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
 Re: CIERPIENIE I JESZCZE RAZ CIERPIENIE ?????
Gdyby ktoś Cię zgwałcił, to w jakim wymiarze byłoby to sprawiedliwe cierpienie? Jako kara za co?
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
| Cz lip 06, 2006 21:26 |
|
 |
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Nie wiem, tego nigdy nie wiadomo, ale nic się nie dzieje tak samo z siebie.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
| Cz lip 06, 2006 21:29 |
|
 |
|
wiedxma
Dołączył(a): Pn lut 13, 2006 15:32 Posty: 127
|
 Re: CIERPIENIE I JESZCZE RAZ CIERPIENIE ?????
Incognito napisał(a): Gdyby ktoś Cię zgwałcił, to w jakim wymiarze byłoby to sprawiedliwe cierpienie? Jako kara za co?
Wiesz nie ma człowieka bez winy. Ale nie, poczekaj- jeszcze nie komentuj. Nie zgadzam się jednak z opinią, że nie ma niesprawiedliwego cierpienia. Tak został stworzony ten świat, że trzeba odróżnić dobro od zła, a gdy ktoś miał problemy w dzieciństwie, molestował go ojciec to napewno nie będzie umieł opanować sztuki odróżniania i może się właśnie w przyszłowście stać takim gwałcicielem.
_________________ Kto się urodził, musi umrzeć...
|
| Cz lip 06, 2006 21:41 |
|
 |
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Incognito napisał(a): Gdyby ktoś Cię zgwałcił, to w jakim wymiarze byłoby to sprawiedliwe cierpienie? Jako kara za co? Cierpienie nie jest karą, przynajmniej nie na tym świecie. Cierpienie jest częścią tego świata. Nie jest sprawiedliwe lub nie, po prostu jest. Po co ono jest? Czemuś zapewnie służy, prawda?
Pytania podpowiedzi: Czy Jezus umarł na krzyżu sprawiedliwie? A jeśli nie, to czy jego cierpienie było bezsensowne?
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
| Cz lip 06, 2006 22:03 |
|
 |
|
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
ks. Tomasz Halik:
"Po południu mój kolega przyprowadził mnie do miejsca, gdzie wedle podania apostoł Tomasz poniósł śmierć męczeńską, a następnie do znajdującego się tuż obok katolickiego sierocińca. Obserwowałem nieraz z bardzo bliska, w trakcie podróży po Indiach, bolesną twarz nędzy, ale akurat to przerażające miejsce przyćmiło sobą wszystko. W łóżeczkach, które przypominały raczej klatki dla drobiu, leżały małe, opuszczone dzieci, z brzuszkami opuchniętymi od głodu, o szkielecikach powleczonych czarną, nierzadko zaognioną od ran skórą;(...)
Czułem się pod względem psychicznym, fizycznym i moralnym podle, chciałem uciekać nie tylko z tego miejsca, ale w ogóle z Indii, ba, najchętniej z całego naszego świata, i - jak Iwan Karamazow - "zwrócić bilet wstępu" do świata, w którym cierpią dzieci. Ale właśnie w tym momencie dotarło do mnie gdzieś z głębi zdanie: "Dotknij tych ran!" A potem raz jeszcze: "Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż ją do mego boku".
Wyszedłem na zewnątrz i przypomniałem sobie cały fragment o apostole Tomaszu z Janowej Ewangelii, który czytałem przed południem na grobie "patrona wątpiących". I nagle ten tak bliski mi przecież tekst nabrał dla mnie zupełnie nowego sensu. Przecież nie mogę wierzyć, jeśli nie będę dotykać ran, udręk świata - albowiem wszystkie bolesne rany, cała nędza świata i ludzkości to "rany Chrystusa". Nie mam prawa wyznawać Boga, jeśli nie potraktuję poważnie bólu swoich bliźnich. Wiara, która chciałaby zamykać oczy na cierpienie ludzi, jest tylko iluzją.
Być może wątpliwości apostoła Tomasza były zupełnie innego rodzaju, niż wydaje się to nam, dzieciom scjentystyczno-pozytywistycznej epoki..."
cały tekst
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
| N lip 09, 2006 18:30 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|