Mimo, ze idea tematu jest bardzo ciekawa - podupadl. Ale powod wg.mnie jest prosty - . O Patronie dnia nalezy napisac kilka prostych zdan od siebie, wkleic linka. Tymczasem na ogol pojawiaja sie tam wielostronicowe hagiografie, skopiowane jak leci z katolika, albo z innej strony. Nikomu nie chce sie ich czytac.

Obiecuje, ze jutro dam pozytywny przyklad piszac krotki tekst o patronie dnia (chyba, ze jest dzien powszedni - nie mam kalendarza pod reka) [/i]

Masz bardzo dużo patronów: Najświętszą Maryję Panne, Królową; świętych prezbiterów i męczenników Jana Kemble i Jana Wali (+ 1679); bł. Bernarda, prezbitera i zakonnika (+ 1694); św. Filipa Benicjusza, zakonnika (+ 1285); św. Hipolita, biskupa i męczennika (+ ok. 235); św. Symforiana, męczennika (+ 257); św. Tymoteusza, męczennika (+ ok. 303); bł. Tymoteusza z Montecchio, prezbitera i zakonnika (+ 1504) - o każdym z nich oczekuje pięknej i interesującej notki

No to, szalony, jeśli masz czas skracać zaczerpnięte skądś życiorysy - to zajmij się tym.

Ja uważam, że jak się już coś robi, to lepiej wkleić cały, kompletny i szczegółowy życiorys - a nie jakąś zbitkę wyciętych informacji, dla wycinającego najważniejszych (a dla czytelnika - być może nieistotnych).

Dzisiaj jest WO Najswietszej Maryi Panny Krolowej, wiec przygotowuje zyciorys "jutrzejszy"

Ja też prawdę mówiąc wolę krótko
Sama czytam tylko to, co jest w brewiarzu. Gdyby mi nie wystarczyło - zawsze mogę wejść na ILG

Lubiłam opracowania Wikinga - ujmowały więcej osób, ale na temat każdej z nich było zwięźle