Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 20:29



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
 Jąkanie się 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz cze 05, 2008 20:56
Posty: 15
Post Jąkanie się
Zapewne nie raz spotkaliście się z osobą która ma problemy z jąkaniem,
czy wiecie jak pomóc takiej osobie lub nie zranić nieświadomie?
W imieniu osób jąkających się i swoim przedstawiam kilka porad:


1
NIGDY NIE ŚMIEJ SIĘ I NIE DOGADUJ OSOBIE KTÓRA SIĘ JĄKA
(ona już teraz czuje się gorsza od Ciebie)

2
ZAWSZE WYSŁUCHAJ DO KOŃCA Z PEŁNĄ UWAGĄ
(nie poganiaj, już teraz mówi o wiele za szybko)

3
NIE MÓW JEJ ŻE MA MÓWIĆ WOLNIEJ
(spróbuj wzamian zwolnić trochę tempo własnej mowy)

4
ZACZNIJ Z NIĄ ROZMAWIAĆ JEŚLI MILCZY
(ona sama nie rozpoczyna nie dlatego, że nie ma nic do powiedzenia, ale z obawy że się zająknie)

5
JEŚLI JESTEŚ PRZYJACIELEM TAKIEJ OSOBY - NIE UDAWAJ ŻE NIC SIĘ NIE DZIEJE
(porozmawiaj szczerze na ten temat, powiedz że rozumiesz jej problem i spróbuj wypytać jak możesz pomóc)
źródło: http://www.demostenes.boo.pl/viewpage.php?page_id=27

Jeśli ktoś się jąka z użytkowników tutaj są: Porady dla jąkających się

A co wy myślicie o osobach jąkających się?
Czy mieliście kontakt z takimi osobami, jak je postrzegacie?


Wt lut 02, 2010 17:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 29, 2009 21:22
Posty: 439
Post Re: Jąkanie się
Wśród bliskich znajomych nie mam nikogo takiego. Jeśli zdarzy się czasem, że spotkam osobę która ma jakiekolwiek trudności z mową to traktuję ją po prostu normalnie - jak każdego innego. Jeśli czegoś nie zrozumiem to zwyczajnie przepraszam i proszę o powtórzenie. Nigdy się z takich osób nie śmieję bo mnie ich trudności nie bawią. Jeśli ktoś z kim rozmawiam się jąka to ja do tego jąkania nie przywiązuję po prostu wagi.


Cz lut 04, 2010 11:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 03, 2012 11:14
Posty: 122
Post Re: Jąkanie się
Mnie to też nie bawi. Miałam w klasie koleżankę która potrafiła powiedzieć tylko ''jestem''.
Jak nauczycielka ją pytała to jej się głos plątał, załamywał.
A na korytarzu z ludźmi anormalnie rozmawiała.


Pt maja 11, 2012 21:06
Zobacz profil
Post Re: Jąkanie się
Znam ojca zakonnego,który się jąka.Wspaniały człowiek.Jest darem dla ludzi jakiego nie da się przecenić.


So maja 12, 2012 9:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Jąkanie się
Jednym z bardziej znanych "byłych" jąkałów jest Rowan Atkinson. Długo nad tym pracował. Najwięcej kłopotów sprawiało mu ponoć wypowiedzenie litery B. Od kiedy się tego dowiedziałem, trochę inaczej patrzę na to, w jaki sposób on wymawiał ".....Bean!".

https://www.youtube.com/watch?v=bUwG1k3 ... dg&t=1m33s

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Cz sty 11, 2018 12:16
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30
Posty: 2000
Post Re: Jąkanie się
Świetną lekcją empatii w kulturze masowej był film podnoszący na duchu tych, którzy mają problem z jąkaniem pt. "Jak zostać królem". Film zainspirował mnie, do poznania biografii króla Jerzego VI, który pomimo trudnego dzieciństwa nie obwiniał rodziców o złamane życie, tylko wziął życie za szelki i odważnie zabrał się za siebie. Nie miał łatwego zadania, ponieważ czasy jego panowania obejmowały IIWŚ, a nikt za niego orędzi do angielskiego wojska nie wygłaszał. Zadania nie ułatwiał fakt, że król miał traumatyczne wspomnienia związane z wyśmiewaniem przez tłum jego przemówień. W końcu czara goryczy została przelana i król postanowił skorzystać z usług australijskiego logopedy. To on stworzył oryginalne warunki królowi, aby ten mógł wygłaszać swoje przemowy w możliwie komfortowych warunkach, nieraz organizacyjnie było przy tym sporo kłopotów, ale ostatecznie przyniosło pożądane efekty. Taki logopeda to skarb :)

_________________
Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7


Cz sty 11, 2018 20:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 17, 2018 8:55
Posty: 6
Post Re: Jąkanie się
Pamiętam do dziś, jak na pierwszym roku studiów na zajęciach z etyki pojawił się młody chłopak, który się jąkał. Stanął przed salą pełną studentów i zaczął opowiadać o sobie - taką zaordynowano mu formę terapii, nie bać się odzywać nawet (a może zwłaszcza) do obcych ludzi. Opowiadał śmieszne anegdoty, na przykład jak to wyglądało na początku, kiedy miał zapytać przechodnia o to która godzina - były osoby, które go wyśmiewały, jedna staruszka nawet przed nim uciekła. Dużo pracy musiał włożyć, to spotkanie z nami miało miejsce jakoś po 2 latach od tych pierwszych doświadczeń. Chłopak miał niesamowity dystans do siebie i poczucie humoru. To była dla nas ciekawa lekcja. Nie oceniać, nie przeszkadzać, słuchać do końca, nie próbować dopowiadać.


Pt maja 18, 2018 14:02
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 7 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL