Autor |
Wiadomość |
Mario_007
Dołączył(a): Pn cze 18, 2018 14:39 Posty: 33
|
Re: Orgazm bez masturbacji
Kozioł napisał(a): @Mario_007 1) Zrobiłeś unik, dokonałeś manipulacji. Nagle zgubiłeś KKK 2363 z m.in. którego wyciągnąłeś wniosek : "Miłość małżeńska mężczyzny i kobiety powinna więc spełniać podwójne wymaganie: wierności i płodności.". Co więc, gdy spełnia tylko jedno wymaganie? Wycofujesz się z twojego twierdzenia, czy chcesz jakoś inaczej uzasadnić?
podwójne wymaganie: wierność i płodność. Wierność - oczywista oczywistość - nie zdradzam płodność - kobieta podlega naturalnym cyklom zanikającym w okresie menopauzy, seks w okresach niepłodnych czyli takich częściach cyklu oraz po ich zaniku jest zgodny z jej naturalną płodnością. Spełnione są 2 wymagania czego nie rozumiesz? Napisz konkretnie. Kozioł napisał(a): 1)Uważasz, że niewierzący nie szanują swoich współmałżonków, wymuszają, gwałcą, biją? Bo taki jest wydźwięk twoje wypowiedzi. 2) Jeżeli tak interpretujesz "słuszny umiar", to znaczy, że katolicy wymuszali, gwałcili swoje żony skoro takie zastrzezenie wniesiono? Ad 1. Nic takiego nie miałem na myśli, nie wiem skąd taki pomysł? Zadałeś prowokacyjne pytanie o częstotliwość odpowiedziałęm szczerze (pewnie też prowokacyjnie sorry). Czekam na szczerą odpowiedź. Ad 2. myślę ze skoro w tym kodeksie jest też, żeby nie zabijać to dlatego, że katolicy zwykli zabić sobie kogoś przed śniadaniem zanim taki kodeks powstał... wybacz ale trochę naciągane
|
Pt lip 13, 2018 17:48 |
|
|
|
|
Kozioł
Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46 Posty: 1795
|
Re: Orgazm bez masturbacji
Mario_007 napisał(a): Ad 1. Nic takiego nie miałem na myśli, nie wiem skąd taki pomysł? Zadałeś prowokacyjne pytanie o częstotliwość odpowiedziałęm szczerze (pewnie też prowokacyjnie sorry). Czekam na szczerą odpowiedź. Przeczytaj jeszcze raz zakończenie twojej pierwszej odpowiedzi. Ile razy my się kochamy? Wtedy, gdy mamy na to ochotę i sprzyjające okoliczności. Czy to jest umiarkowanie? Mario_007 napisał(a): Ad 2. myślę ze skoro w tym kodeksie jest też, żeby nie zabijać to dlatego, że katolicy zwykli zabić sobie kogoś przed śniadaniem zanim taki kodeks powstał... wybacz ale trochę naciągane Przykazanie o nie mordowaniu dostaliśmy od Boga. A od kogo sa nauki seksualne w KK? Knotz wykonał swietną robote wśród katolików w Polsce. To rewolucja na skalę "Sztuki Kochania" Wislockiej. A do niedawna jeszcze w KK (uczciwie dodam: nie tylko) były echa stoicyzmu (sa do teraz) ... ach, pisać się nie chce, "rewolucja" była baaardzo potrzebna. Ale jest kilka pytań. Może potrafisz rozsądnie odpowiedzieć na jedno. Wszelkie formy seksu w małzeństwie sa katolikom dozwolone o ile nastąpi penetracja i wytrysk w pochwie. Bo przecież musi byc zachowana funkcja prokreacyjna, a jak nie to grzech smiertelny i do piekła (no chyba, ze opss, niechcący wytrysk był). Małżeństwa nie udziela się impotentom (bo musi być możliwość penetracji; juz to przerabialiśmy na forum ale możemy znów pokopać w paragrafach). Nie wolno katolikom stosować antykoncepcji (własciwie stosują, ale nazywają inaczej). Takie wielkie jest nastawienie na penetrację, prokreację, płodność. W świetle powyższego nadal nikt mi nie wytłumaczył jakim cudem w KK udziela się slubu osobom w zimie życia.
_________________ Metodyści Polska Rada Ekumeniczna
|
Pt lip 13, 2018 22:05 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Orgazm bez masturbacji
Cytuj: W świetle powyższego nadal nikt mi nie wytłumaczył jakim cudem w KK udziela się slubu osobom w zimie życia. Kanon 1191 & 2 - Jeśli prawo tego nie zabrania, wszyscy posiadający odpowiednie używanie rozumu są zdolni do składania ślubu, KPK.
|
So lip 14, 2018 8:41 |
|
|
|
|
Kozioł
Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46 Posty: 1795
|
Re: Orgazm bez masturbacji
@Alus Nie, to nic nie wyjaśnia, nic nie wnosi. Celem małzeństwa w KK jest na pierwszym miejscu prokreacja, a jednym z warunków możliwość penetracji. Jedno i drugie jest tu wykluczone.
_________________ Metodyści Polska Rada Ekumeniczna
|
So lip 14, 2018 9:55 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Orgazm bez masturbacji
Kozioł napisał(a): @Alus Nie, to nic nie wyjaśnia, nic nie wnosi. Celem małzeństwa w KK jest na pierwszym miejscu prokreacja, a jednym z warunków możliwość penetracji. Jedno i drugie jest tu wykluczone. Jednak nie prokreacja jest na pierwszym miejscu - Przez zjednoczenie małżonków ujawnia sie podwójny cel małżeństwa: dobro samych małżonków i przekazywanie życia. Nie można rozdzielać tych dwóch znaczeń, czyli wartości małżeństwa, bez naruszenia życia duchowego małżonków i narażenia dobra małżeństwa oraz przyszłości rodziny. Miłość małżeńska mężczyzny i kobiety powinna więc spełniać podwójne wymaganie: wierności i płodności, 2363 KKK. Małżeństwa bezdzietne (oczywiście te nie z wyboru) i ludzi w podeszłym wieku w niczym nie są gorsze od małżeństw z potomstwem. Na tej podstawie KK udziela sakramentu małżeństwa osobom w zimie życia.
|
So lip 14, 2018 10:37 |
|
|
|
|
Kozioł
Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46 Posty: 1795
|
Re: Orgazm bez masturbacji
@Alus Ale to juz w momencie, gdy w ogóle możemy mówić o seksie w sensie katolickim (penetracja). Nawet sie nie zblizyłas do tematu.
Zauważ, ze przy młodym narzeczeństwie jedna ze stron zadeklaruje, ze nie chce mieć dzieci, to ślubu nie dostaną. Jeżeli to zatai, to jest to powód dla uznania nieważności.
A tu nie ma mowy ani o seksie, ani tym bardziej o dzieciach. Po prostu dwoje ludzi chce się wzajemnie wspierać przez ostatnie lata swojego życia.
_________________ Metodyści Polska Rada Ekumeniczna
|
So lip 14, 2018 10:51 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Orgazm bez masturbacji
Kozioł napisał(a): @Alus Ale to juz w momencie, gdy w ogóle możemy mówić o seksie w sensie katolickim (penetracja). Nawet sie nie zblizyłas do tematu.
Zauważ, ze przy młodym narzeczeństwie jedna ze stron zadeklaruje, ze nie chce mieć dzieci, to ślubu nie dostaną. Jeżeli to zatai, to jest to powód dla uznania nieważności.
A tu nie ma mowy ani o seksie, ani tym bardziej o dzieciach. Po prostu dwoje ludzi chce się wzajemnie wspierać przez ostatnie lata swojego życia. I bez problemu otrzymuje sakrament małżeństwa - nikt, o choćby niskim stopniu inteligencji, nie oczekuje od starych ludzi płodzenia dzieci. W Biblii widzimy reakcję starej Sary i starego Zachariasza na wieść o darze potomstwa.
|
So lip 14, 2018 10:56 |
|
|
Kozioł
Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46 Posty: 1795
|
Re: Orgazm bez masturbacji
Alus napisał(a): I bez problemu otrzymuje sakrament małżeństwa - nikt, o choćby niskim stopniu inteligencji, nie oczekuje od starych ludzi płodzenia dzieci. Zdrowy rozsądek nie oczekuje ale prawo kanoniczne nie przewiduje. Wróciłaś do mojego pytania: jakim cudem nagle zdrowy rozsądek pozwala wyrzucić prawo kanoniczne do kosza.
_________________ Metodyści Polska Rada Ekumeniczna
|
So lip 14, 2018 11:00 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Orgazm bez masturbacji
Kozioł napisał(a): Alus napisał(a): I bez problemu otrzymuje sakrament małżeństwa - nikt, o choćby niskim stopniu inteligencji, nie oczekuje od starych ludzi płodzenia dzieci. Cytuj: Zdrowy rozsądek nie oczekuje ale prawo kanoniczne nie przewiduje. Wróciłaś do mojego pytania: jakim cudem nagle zdrowy rozsądek pozwala wyrzucić prawo kanoniczne do kosza. Według KPK 1084 & 3 - Niepłodność ani nie wzbrania zawarcia małżeństwa, ani nie pododuje jego nieważności, zachowanie przepisu kan 1098 (zatajenia niepłodności).
|
So lip 14, 2018 11:18 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: Orgazm bez masturbacji
Nie mniej impotencja jest przeszkodą do zawarcia małżeństwa. Zarówno niezdolność mężczyzny, jak i kobiety, do odbycia stosunku, czy jest to niemożność fizyczna, czy na płaszczyźnie psychicznej, nie pozwala na zawarcie małżeństwa.
Co do decyzji o nie spłodzenia dziecka - jest to zamknięcie się na płodność, która jest właściwością małżeństwa w rozumieniu nauczania Kościoła. Myślę, że to zależy od konkretnej sytuacji... młodzi ludzie, którzy nie chcą mieć tymczasowo dziecka, ponieważ nie mają własnego mieszkania i pracy, są rozsądni. Ich małżeństwo według mnie będzie ważne, bo nie zamykają się oni w ogóle na to, żeby spłodzić dziecko. Być może kiedyś będą chcieli je spłodzić. Tak samo według mnie jest specyficzną sytuacja, w której małżeństwo nie chce spłodzić dziecka, ale adoptuje dziecko. Według mnie to małżeństwo będzie ważne według Prawa Kanonicznego. Każda sytuacja jest sytuacją konkretną i indywidualną, więc każdą sytuację należy rozpatrywać inaczej. Nie da się w tej kwestii wydać konkretnych wskazań, które miałyby mieć zastosowanie zawsze i wszędzie.
_________________ MODERATOR
|
So lip 14, 2018 17:32 |
|
|
Mario_007
Dołączył(a): Pn cze 18, 2018 14:39 Posty: 33
|
Re: Orgazm bez masturbacji
Kozioł napisał(a): Przeczytaj jeszcze raz zakończenie twojej pierwszej odpowiedzi. Ile razy my się kochamy? Wtedy, gdy mamy na to ochotę i sprzyjające okoliczności. Czy to jest umiarkowanie?
Wjaśnijmy to od początku, zadajesz kąśliwe pytanie ile razy dla katolika to umiarkowanie z podaniem możliwych odpowiedzi (raz, dwa?), na moją kąśliwą odpowiedź reagujesz jakby Ci ktoś nadepnął na odcisk. Nie było moją intencją na ten odcisk nadepnąć. Kozioł napisał(a): W świetle powyższego nadal nikt mi nie wytłumaczył jakim cudem w KK udziela się slubu osobom w zimie życia. Już tłumaczę, mam nadzieję, że zrozumiale. Cała ta zagadka zaczyna się i kończy na jednym i tym samym aspekcie, a mianowicie na naturze płodności kobiety i mężczyzny, która ma być nie zaburzona w żaden nienaturalny sposób. Sex w dni niepłodne nie jest antykoncepcją bo dni niepłodne występują naturalnie w jej cyklu, po menopauzie sytuacja jest taka sama i dalej również w zimie życia. Co do impotencji to powiem wprost jest to dla mnie niezrozumiałe. Równie dobrze mąż po zawarciu małżeństwa może ulec wypadkowi i stać się niezdolny do współżycia i wtedy nic się nie zmienia i jedno i drugie nie jest zamierzonym działaniem.
|
Pn lip 16, 2018 12:08 |
|
|
Kozioł
Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46 Posty: 1795
|
Re: Orgazm bez masturbacji
Zbigniew3991 napisał(a): Nie mniej impotencja jest przeszkodą do zawarcia małżeństwa. Zarówno niezdolność mężczyzny, jak i kobiety, do odbycia stosunku, czy jest to niemożność fizyczna, czy na płaszczyźnie psychicznej, nie pozwala na zawarcie małżeństwa. Dokładnie. Np. kobieta z wyciętymi jajnikami, czy drogami rodnymi nie dostanie slubu w KRK (wg katolików jest bezwartościowa jako żona). Zbigniew3991 napisał(a): Co do decyzji o nie spłodzenia dziecka Tak, co innego niepewność, odlożenie, brak decyaji, a co innego postanowienie, że dzieci nie będzie. Zbigniew3991 napisał(a): Tak samo według mnie jest specyficzną sytuacja, w której małżeństwo nie chce spłodzić dziecka, ale adoptuje dziecko. Według mnie to małżeństwo będzie ważne według Prawa Kanonicznego. A dlaczego? Wychowywać moze wiele osób. Małżeństwo wg KRK jest powołane do płodzenia dzieci. Jeżeli a'priori zrezygnują z tego, to małżeństwo nie niewazne, a późniejsza adopcje je nie legalizuje. Bo i dlaczego?
_________________ Metodyści Polska Rada Ekumeniczna
|
Śr lip 18, 2018 10:26 |
|
|
Kozioł
Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46 Posty: 1795
|
Re: Orgazm bez masturbacji
Mario_007 napisał(a): Kozioł napisał(a): Przeczytaj jeszcze raz zakończenie twojej pierwszej odpowiedzi. Ile razy my się kochamy? Wtedy, gdy mamy na to ochotę i sprzyjające okoliczności. Czy to jest umiarkowanie?
Wjaśnijmy to od początku, zadajesz kąśliwe pytanie ile razy dla katolika to umiarkowanie z podaniem możliwych odpowiedzi (raz, dwa?), na moją kąśliwą odpowiedź reagujesz jakby Ci ktoś nadepnął na odcisk. Nie było moją intencją na ten odcisk nadepnąć. Zupełnie xle mnie zrozumiałeś. Dałem ci bardzo konkretną i prawdziwą informację. A ty migasz się od odpowiedzi, czy to jest umiarkowanie. Mario_007 napisał(a): Kozioł napisał(a): W świetle powyższego nadal nikt mi nie wytłumaczył jakim cudem w KK udziela się slubu osobom w zimie życia. Już tłumaczę, mam nadzieję, że zrozumiale. Cała ta zagadka zaczyna się i kończy na jednym i tym samym aspekcie, a mianowicie na naturze płodności kobiety i mężczyzny, która ma być nie zaburzona w żaden nienaturalny sposób. Sex w dni niepłodne nie jest antykoncepcją bo dni niepłodne występują naturalnie w jej cyklu, po menopauzie sytuacja jest taka sama i dalej również w zimie życia. Jestem (byłem!) nauczycielem NPR. Nie tłumacz mi "zawiłości" natury uczonej w podstawówce (gimnazjum?). Tak przy okazji: NPR może byc i jest stosowane jako narzedzie antykoncepcyjne (tak, wiem, część katolików zamyka oczy i udaje ze tak nie jest). Własnie w tym celu metody naturalnej antykoncepcji powstały. Mario_007 napisał(a): Co do impotencji to powiem wprost jest to dla mnie niezrozumiałe. Równie dobrze mąż po zawarciu małżeństwa może ulec wypadkowi i stać się niezdolny do współżycia i wtedy nic się nie zmienia i jedno i drugie nie jest zamierzonym działaniem. Tak. Po zawarciu małżeństwa meżowi granat moze urwac jaja, a kobieta moze mieć usunięte drogi rodna np. z powodu nowotworu i nadal sa małżeństwem. Jednak jeżeli coś podobnego jest PRZED zawarciem małżeństwa, to do małżeństwa w KRK nie dojdzie. Nadal nikt nie wyjaśnił jakim cudem KRK udziela ślubu parom w zimie wieku. A na tle tej praktyki jest dla mnie prymitywizmem nie udzielanie slubu kobietom po np. usunięciu jajników w skutek np. choroby nowotworowej.
_________________ Metodyści Polska Rada Ekumeniczna
|
Śr lip 18, 2018 10:34 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: Orgazm bez masturbacji
No... Kościół zezwala na zawarcie małżeństwa w wypadku ryzyka śmierci bez udziału kapłana. W takim przypadku wystarczą świadkowie - narzeczeni składają sobie przysięgę i stają się małżeństwem. A potem... któreś z nich umiera. Nie rozumiem tego, ale jeśli ktoś ma taką potrzebę, to może ma to sens.
_________________ MODERATOR
|
Pt lip 20, 2018 20:45 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|