w sz. nie da się zremisować więc t zqczyna wygrywa

Da się. Jest kilka przypadków:

• Pat
• Wieczny szach
• Utrata przez obu graczy siły matującej
• Trzykrotne powtórzenie tej samej pozycji
• 50 posunięć bez bicia ani ruchu pionem
• Uzgodnienie przez graczy remisu

Wspaniale. Proponuję, żebyś umówił się teraz z Kasparovem na parę partyjek. Myślę, że nie będzie miał nic przeciwko temu, żeby Ci dać białe w każdej partii

A tak poważnie – w szachach przewaga pierwszego ruchu nie jest tak wielka jak np. w Go (gdzie grający białymi na poziomie zawodowym nie miałby po co siadać, gdyby nie kompensata tego, że gra drugi). Czarne wygrywają w szachach nawet na arcymistrzowskim poziomie tylko kilka procent rzadziej niż białe.

Skąd pomysł że nie da się zremisować?

nie da się zremisować, można tylko nie umieć wygrać.

Z tego co pamiętam to jeśli chodzi o warcaby to tutaj jest inaczej, i takie dwa algorytmy które grają w te warcaby w sposób wręcz doskonały, zawsze ze sobą zremisują.

Dlaczego jeśli chodzi o szachy jest inaczej?