Autor |
Wiadomość |
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: Jestem homoseksualistą.
Kael napisał(a): A czym jest "doskonalosc"? Na przestrzeni wiekow kazdy rozumial to inaczej.
Czlowiek jest z natury istota niepelna. Brakuje mu tej "drugiej plci" i to nie tylko w sensie seksualnym, ale takze psychologicznym, intelektualnym, emocjonalnym. Jednoczesnie mam wrazenie, ze plec powoduje, ze pewnych cech drugiej plci nie jestesmy w stanie "wytworzyc". Po prostu mamy te cechy, kotre mamy i naleza one do naszej osoby. Za innymi mozemy tesknic, mozemy chciec nasz wymienic, ale to tylko cos za cos. Wszystkiego na raz miec nie mozemy, bo bylibymy czyms nieokreslonym. Taka jest moja teoria. Każdy mężczyzna ma inne cechy. Każda kobieta ma inne cechy. Nie ma jednej męskości w sensie psychologicznym, intelektualnym, emocjonalnym i jakim tam jeszcze. Tak samo nie ma jednej kobiecości. Nie wiem, o co Ci chodzi.
_________________ MODERATOR
|
Pn cze 04, 2018 21:23 |
|
|
|
|
angjak
Dołączył(a): Śr cze 13, 2018 10:52 Posty: 7
|
Re: Jestem homoseksualistą.
Witam, Jestem studentką psychologii i prowadzę badania do pracy magisterskiej. Praca dotyczy terapii reparatywnych (takich jak oferuje np Odwaga). Poszukuję zatem osób, które brały udział w tego rodzaju terapiach i byłyby chętne nawiązać ze mną kontakt i pomóc w badaniach (są to kwestionariusze w wersji online, całkowicie anonimowe). Jeśli są tu takie osoby (albo ktoś zna takie osoby) i chcą dowiedzieć się czegoś więcej, bardzo proszę o kontakt mailowy: badanie.psychologia2018@gmail.comUdzięlę odpowiedzi na wszystkie pytania i wątpliwości. Będę bardzo wdzięczna za kontakt i za pomoc.
|
Śr cze 13, 2018 11:41 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: Jestem homoseksualistą.
Mam dylemat... gdzie zaczyna się grzeszność: dopiero przy akcie homoseksualnym, czy już przy związku jednopłciowym, choćby w tym związku nie było współżycia?
_________________ MODERATOR
|
So cze 16, 2018 10:55 |
|
|
|
|
Padre77
Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22 Posty: 759
|
Re: Jestem homoseksualistą.
Trudna sprawa. Związek jako znajomość nie powinien być uznawany jako grzech, aczkolwiek jeżeli taka "para" obnosiłaby się w taki sposób, że kogoś by to gorszyło to już można by tu jakiejś winy szukać.
_________________ "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)
|
Pn cze 18, 2018 9:08 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: Jestem homoseksualistą.
Gorszenie jest problematyczne nawet jeśli chodzi o pary heteroseksualne. Niektórych gorszy pocałunek kobiety i mężczyzny w miejscu publicznym.
_________________ MODERATOR
|
Pn cze 18, 2018 10:53 |
|
|
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Jestem homoseksualistą.
Dokładnie Zbigniewie, są ludzie których gorszy kobieta karmiąca dziecko na ławce w parku, mimo że stara się nie eksponować piersi, niektórych gorszy nagi tors faceta ( ostatnio niechcący słyszałam rozmowę dwóch pań, głośno oburzonych strojami robotników), niektórych gorszy gdy para trzyma się za ręce, co zabawne gdy dwie koleżanki trzymają się za ręce to ok, gdy koledzy to już zgorszenie - jawna dyskryminacja facetów - to osobiście mnie gorszy O starszych paniach zgorszonych strojami młodszych pań można by referaty pisać... A w krajach arabskich zgorszenie budzi większość europejskich strojów kobiecych...
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Pn cze 18, 2018 15:27 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: Jestem homoseksualistą.
I gdzie tu odnaleźć tolerancję i zrozumienie?
_________________ MODERATOR
|
Pn cze 18, 2018 21:31 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Jestem homoseksualistą.
Vacarius napisał(a): Jest trzecia płeć transseksualna. Nie ma trzeciej płci transseksualnej. Transseksualista nie jest osobą posiadającą jakąś trzecią płeć. Transseksualista po prostu ma przeciwną płeć psychiczną do płci genetyczno-biologicznej i czuje się mężczyzną / kobietą w/g płci przeżywanej i doświadczanej. Cytuj: Za kilkadziesiąt lat medycyna być może i z tym sobie poradzi. Wtedy byłoby można oddać nasienie do banku spermy potem zmienić płeć na żeńską i urodzić dziecko z wcześniej oddanego własnego nasienia. Stając się jednocześnie ojcem i matką dziecka. A co to ma wspólnego z transseksualizmem? angjak napisał(a): Praca dotyczy terapii reparatywnych (takich jak oferuje np Odwaga). W Polsce nie istnieją ośrodki prowadzące terapię reparatywną, ewentualnie taką terapię mogą przeprowadzać prywatne pojedyńcze gabinety lub warsztaty psychoterapeutyczne. Odwaga nie prowadzi oficjalnie terapii reparatywnej, jest to tylko grupa wsparcia i tak się przedstawiają. Zbigniew3991 napisał(a): Mam dylemat... gdzie zaczyna się grzeszność: dopiero przy akcie homoseksualnym, czy już przy związku jednopłciowym, choćby w tym związku nie było współżycia? Taki związek nadal jest relacją przeciwną naturze, nawet kiedy nie podejmuje się w nim współżycia. Pozostaje więc dylemt natury związku. A natura takiej relacji nie jest zgodna z tym co Bóg przewidział dla człowieka, czyli nie jest zgodna z Jego wolą.
|
Wt lip 31, 2018 9:18 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: Jestem homoseksualistą.
Skąd to wiadomo, jaka jest wola Boga, co do związków? Gdzie jest to określone? Hasło: przeciwne naturze, jest hasłem zbyt ogólnym. Jeśli jestem głodny, a przede mną jest kanapka kolegi, który ją zostawił i wyszedł na przerwę, to zgodnie z prawem natury powinienem zjeść kanapkę. Zgodnie z prawem natury kapłani mają genitalia i popęd seksualny. Czemu kapłani nie realizują tego popędu zgodnie z naturą? Czemu kapłani nie mogą zawrzeć małżeństwa i spłodzić dziecka, skoro jest to zgodne z naturą?
_________________ MODERATOR
|
Wt lip 31, 2018 9:42 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Jestem homoseksualistą.
Zbigniew3991 napisał(a): Skąd to wiadomo, jaka jest wola Boga, co do związków? Gdzie jest to określone?
W Biblii. Stworzył ich jako mężczyznę i kobietę, jako parę, ustanawiając ich jako małżeństwo, stają się jednym ciałem, rozmnażajcie się, napełniajcie ziemię. Poza tym, możesz dostrzec to także w prawie naturalnym człowieka, w jego biologii i fizjologii, człowiek jest tak skonstruowany iż jego przeznaczeniem jest współżycie heteroseksualne. Cytuj: Hasło: przeciwne naturze, jest hasłem zbyt ogólnym. Jeśli jestem głodny, a przede mną jest kanapka kolegi, który ją zostawił i wyszedł na przerwę, to zgodnie z prawem natury powinienem zjeść kanapkę. Nie rozmawiamy o kanapkach, ale o naturze człowieka i jego płciowości, o współżyciu i związkach zgodnych z tą naturą i płciowością. Cytuj: Zgodnie z prawem natury kapłani mają genitalia i popęd seksualny. Czemu kapłani nie realizują tego popędu zgodnie z naturą? Czemu kapłani nie mogą zawrzeć małżeństwa i spłodzić dziecka, skoro jest to zgodne z naturą? Kapłani ślubują celibat, jest to ich wolny wybór, ale gdyby tego nie wybrali to wtedy weszliby w związek z kobietą, w małżeństwo, i używaliby swojej płciowości i seksualnosci w sposób naturalny i zgodny z jej przeznaczeniem.
|
Wt lip 31, 2018 11:51 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: Jestem homoseksualistą.
Przeznaczeniem człowieka jest małżeństwo - no proszę Cię. To przedmiotowe traktowanie człowieka, które mija się z humanizmem. W takim razie wszyscy starzy kawalerowie, stare panny, silgle - oni wszyscy postępują wbrew naturze.
Wiesz... jeśli jakiś homoseksualista nie wejdzie w związek z człowiekiem tej samej płci, to i tak nie stworzy związku z człowiekiem płci przeciwnej, bo to jest wbrew jego orientacji. Taki człowiek, owszem, może zmusić się do współżycia z osobą płci przeciwnej, tak samo, jak Ty możesz zmusić się do współżycia z człowiekiem tej samej płci. Facet zawsze może nałykać się wiagry i dostanie erekcji. Tylko gdzie w tym miłość? Bo w małżeństwie chodzi o miłość, czy tylko o spłodzenie dziecka?
_________________ MODERATOR
|
Wt lip 31, 2018 12:23 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Jestem homoseksualistą.
Zbigniew3991 napisał(a): Zgodnie z prawem natury kapłani mają genitalia i popęd seksualny. Czemu kapłani nie realizują tego popędu zgodnie z naturą? Czemu kapłani nie mogą zawrzeć małżeństwa i spłodzić dziecka, skoro jest to zgodne z naturą? Bo bycie katolikiem jest wbrew naturze, więc jak ktoś chce się w to bawić, to musi przyjąć reguły które te panują. Zbigniew3991 napisał(a): Przeznaczeniem człowieka jest małżeństwo - no proszę Cię. To przedmiotowe traktowanie człowieka, które mija się z humanizmem. W takim razie wszyscy starzy kawalerowie, stare panny, silgle - oni wszyscy postępują wbrew naturze. W tej sytuacji ja też jestem nienaturalny
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Wt lip 31, 2018 12:40 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: Jestem homoseksualistą.
Katolicyzm nie jest wbrew naturze, bo Katolicyzm nie uznaje tego, że Single postępują wbrew naturze. Nawet Katolicyzm nie posuwa się do takiego wariactwa (w każdej religii i doktrynie filozoficznej jest odrobina wariactwa).
_________________ MODERATOR
|
Wt lip 31, 2018 12:49 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Jestem homoseksualistą.
Zbigniew3991 napisał(a): Przeznaczeniem człowieka jest małżeństwo - no proszę Cię. Istnieją drogi powołania - małżeństwo jako ta powszechna i naturalna droga, bowiem człowiek naturalnie do tego dąży, i wybór drogi życia konsekrowanego który jest rezygnacją z tego podstawowego powołania do małżeństwa które w sposób naturalny człowiek nosi w sobie. Zazwyczaj każdy dąży do łączenia się w pary, do szukania drugiego człowieka, Ty sam odczuwasz taką potrzebę, tak więc co widzisz w tym niezrozumiałego lub dziwnego? Cytuj: W takim razie wszyscy starzy kawalerowie, stare panny, silgle - oni wszyscy postępują wbrew naturze. Noszą w sobie naturalne pragnienie bycia z drugim człowiekiem, jak również są zazwyczaj seksualnymi istotami, ale nie mogą realizować powołania do małżeństwa z różnych powodów, pozostają w samotności z różnych powodów, rzadko kiedy zdarza się aby ktoś świadomie wybierał samotność i czuł się z tym świetnie. Mam wrażenie że nie rozumiesz tak do końca co mam na myśli. Cytuj: Wiesz... jeśli jakiś homoseksualista nie wejdzie w związek z człowiekiem tej samej płci, to i tak nie stworzy związku z człowiekiem płci przeciwnej, bo to jest wbrew jego orientacji. Wiesz, byłam w relacji z kobietą, w erotycznej relacji. Wiem jak to jest być osobą homoseksualną. Ale nawet ja nie mogę nazwać takiej relacji i takiego współżycia jako czegoś co jest naturalnie przyrodzone człowiekowi, bowiem tak nie jest. Naturalnie pod względem biologii człowiek jest przeznaczony do heteroseksualnego współżycia.
|
Wt lip 31, 2018 14:30 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: Jestem homoseksualistą.
Jedno Twoje doświadczenie nie jest dowodem na prawdę obiektywną Single nie wypełniają powołania, więc mają grzech. Niewypełnianie powołania jest grzechem. Jest jakaś inna możliwość? A powołanie do bycia nauczycielem, profesorem, naukowcem, artystą? Na pewno są tylko dwa powołania? Nie podałaś argumentów za tym, że homoseksualizm jest wbrew naturze. Pozwól zrozumieć swoje stanowisko i wytłumacz na czym według Ciebie polega to prawo naturalne. To nie jest prawda, że natura to coś, czego jest więcej. To, że często ludzie zawierają małżeństwo, nie jest dowodem na nienaturalność zachowania ludzi, którzy nie zawarli małżeństwa. To, że są ludzie, którzy cierpią z tego powodu, że nie mają partnera, nie oznacza tego, że nie istnieją osoby, które są Singlami i są szczęśliwe. Wiesz, ilu jest ludzi, którzy są nieszczęśliwi w małżeństwie? Ma to oznaczać, że małżeństwo unieszczęśliwia? W żaden sposób.
_________________ MODERATOR
|
Wt lip 31, 2018 14:42 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|