Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 16, 2024 14:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 268 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18  Następna strona
 Założenie - Bóg istnieje 
Autor Wiadomość
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Dziękuję.


So sie 11, 2018 20:39
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
IrciaLilith napisał(a):
Dokładnie, aby cofnąć się w przeszłość musiałaby istnieć, co jak ja postuluję ma miejsce,


To gdzie znajduje sie ta przeszłość? w którym miejscu materialnie, istnieje ten 1950 rok?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


So sie 11, 2018 22:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
W mojej wizji materialnego wszechświata z dodatkowymi wymiarami istnieje i to jeszcze nieskończenie wiele w zależności od wersji tego roku :P
W układzie 3wymiary przestrzenne i jeden czasowy hipotetycznie też by się ją upchało,ale to zależy od tego jak rozpatrujemy czas.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So sie 11, 2018 23:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
IrciaLilith napisał(a):
W mojej wizji materialnego wszechświata z dodatkowymi wymiarami istnieje i to jeszcze nieskończenie wiele w zależności od wersji tego roku :P



Ewentualnie istniejące dodatkowe wymiary są częścią tego świata, no ale co to ma do rzeczy?
Pytałem sie gdzie materialnie istnieje rok 1950, a ty mi odpowiadasz, o jakiś dodatkowych wymiarach przestrzennych :mrgreen:
Bo jeśli by nasz świat istniał jedynie w dwóch wymiarach przestrzennych, to odkrycie i opisanie trzeciego wymiaru, nic by tu nie zmieniło, więc kolejny odkryty czwarty piąty, czy tam szósty wymiar, również nic nie wnoszą do ewentualnych podróży w czasie.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N sie 12, 2018 9:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
A kto mówi o dodatkowych wymiarach przestrzennych ? Ja tu o wymiarach czasowych i innych mówię, co jak sobie to wyobrazisz daje kolejne przestrzenie.

Uprość sobie nasze 3przestrzenne i 1czasowy do jednej lini czasu i dorysuj kolejne wymiary to zobaczysz 'gdzie' jest rok 1950 i to w nieskończonej ilości wariantów.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


N sie 12, 2018 11:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
IrciaLilith napisał(a):
A kto mówi o dodatkowych wymiarach przestrzennych ? Ja tu o wymiarach czasowych.


Jest tylko jeden wymiar czasowy, nie ma ich więcej.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N sie 12, 2018 20:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Potwierdzony jest jeden wymiar czasowy w dostępnej nam aktualnie czasoprzestrzeni.
Istnienie lub nieistnienie innych to czyste spekulacje.
Mi do stworzenia spójnego modelu rzeczywistości fizyczna czasoprzestrzeń z jednym liniowym wymiarem czasu o określonym zwrocie i nieznanym ale jednym kierunku po prostu nie pasuje, gdyż arbitralnie uznałam że wolna wola jednak istnieje i tylko złożenie istnienia dodatkowych wymiarów nadaje temu sens i spójność, tak samo jak współcześni fizycy zakładają istnienie więcej niż 3 wymiarów przestrzennych, choć bezpośrednio nie ma jak tego potwierdzić lub obalić.

Po dogłębnej weryfikacji mojego modelu rzeczywistości, wgłębieniu się w ciekawe modele filozoficzne, psychologiczne i religijne kierując się specyficznym założeniem że gdy różne od siebie dziedziny wiedzy się zgadzają to prawdopodobieństwo że jest to zgodne z rzeczywistością wzrasta Bóg stał się bytem realnym z rzeczywistości abstrakcyjnej. Mój model nie jest doskonały, to wręcz zbiór roboczych założeń do weryfikacji i sądzę że rozmowy na tym forum mogą mi pomóc go doszlifować.

W kwestii mojej wiary od ateizmu przeszłam do uznania istnienia Boga i to jednego wspólnego dla wszystkich religii, które różnią się tylko punktami widzenia, interpretacjami oraz opisami gdyż dla nas, istot doświadczających rzeczywistości nie bezpośrednio a za pomocą umysłu niezbędny jest model Boga o określonych atrybutach.

W celu weryfikacji atrybutów chcę podyskutować w czym katolicka wizja Boga jest lepsza od mojego aktualnego wyboru jakim jest LPS, bo podobieństwa są zdumiewające i może mi wykażecie że jednak to tylko moje złudzenie ( serio na to liczę, bo żyć z takimi poglądami wcale nie jest łatwo) i że katolicka Trójca nie ma nic wspólnego z Latającym Potworem Spaghetti i że rozsądniej jednak wybrać Waszą opcję niż moją aktualną, albo po prostu inną opcję

#Nie potrzebuję dowodów na istnienie Boga, bo w niego wierzę, wręcz wiem że istnieje, bo go doświadczam i nie jest on sprzeczny z moim modelem rzeczywistości , który elegancko pokrywa się z współczesną nauką. Jest to coś co roboczo nazywam systemem trójkowym, bo nie opiera się na dualnym prawda-fałsz, dobre-złe ( dualizm jest w moim modelu narzędziem umysłu), ale na trójkowym : fizyczne - umysłowe- abstrakcyjne z doświadczaniem w centrum i dosłownie wszytko mi się wpisuje w ten schemat od Boga, przez człowieka po matematykę.
#Nie potrzebuję dowodów na istnienie Jezusa i wartość tego co głosił, bo sobie to dobrze przeanalizowałam i uznaję że istniał choć jego nauki tak samo jak nauki Buddy zostały mocno wypaczone z upływem lat, do tego uważam że głosili dokładnie to samo, tylko ich uczniowie zrozumieli to jakby w dwie zupełnie różne strony.
#Wierzę nawet że Jezus był/jest synem Boga i zmartwychwstał, co nie przeszkadza mi uznawaniu że pastafarianizm jest tak samo albo i bardziej prawdziwy od katolicyzmu czy buddyzmu zen...
# Sądzę że uda mi się stworzyć model w którym okaże się że wszystkie religie oraz dziedziny nauk a nawet pseudonauki próbują mówić o tym samym tylko na różne sposoby i żaden nie jest obiektywnie lepszy ani gorszy.

Widzicie jaki mętlik w głowie zrobiło mi założenie że Bóg istnieje?
Mam wręcz nadzieję że ktoś mi wykaże że moje aktualne poglądy są absurdalne( sama mam takie wrażenie;) i będzie umiał podać coś co je godnie zastąpi nie powodując sprzeczności.

Moja wiara opiera się na stosunku do danego zagadnienia na podstawie wiedzy/doświadczenia jakie posiadam. Niczego nie jestem pewna ani na 0 ani na 100%, wszystko co sądzę że wiem traktuję bardziej jak roboczą hipotezę niż jak coś pewnego/prawdziwego, co daje mam nadzieję dużą otwartość na możliwość zmiany przekonań.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pn wrz 03, 2018 14:53
Zobacz profil
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
IrciaLilith napisał(a):
W celu weryfikacji atrybutów chcę podyskutować w czym katolicka wizja Boga jest lepsza od mojego aktualnego wyboru jakim jest LPS


Weź człowieku idź trolować na inne forum

Cytuj:
Wierzę nawet że Jezus był/jest synem Boga i zmartwychwstał, co nie przeszkadza mi uznawaniu że pastafarianizm jest tak samo albo i bardziej prawdziwy od katolicyzmu czy buddyzmu zen


Serio

Cytuj:
nauki Buddy zostały mocno wypaczone z upływem lat,


Kto i kiedy wypaczył nauki Buddy? I jakie były orginalne nauki Buddy?


Pn wrz 03, 2018 15:02

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Quinque napisał(a):
IrciaLilith napisał(a):
W celu weryfikacji atrybutów chcę podyskutować w czym katolicka wizja Boga jest lepsza od mojego aktualnego wyboru jakim jest LPS


Weź człowieku idź trolować na inne forum

Też bym chciała aby to był trolling, ale serio w mojej głowie pojawił się taki model którego implikacje przedstawiałam i uwierz że dla mnie też jest to absurdalne i jako że mam problem z doszukaniem się gdzie coś sknociłam liczę że ktoś konkretnie mi to wskaże i wyjaśni dlaczego jest to błąd.
Cytuj:
Cytuj:
Wierzę nawet że Jezus był/jest synem Boga i zmartwychwstał, co nie przeszkadza mi uznawaniu że pastafarianizm jest tak samo albo i bardziej prawdziwy od katolicyzmu czy buddyzmu zen


Serio

Tak ,serio.
Uznałam że miarą prawdy jest skuteczność i niesprzeczność i tak wyszło i szukam gdzie coś poszło nie tak, bo wniosek że każda religia mimo pozornych sprzeczności głosi prawdę wcale nie jest taki łatwy do przełknięcia szczególnie gdy się równocześnie widzi ile mają wad i niedociągnięć, oraz gdy dochodzi się do wniosku że pastafarianizm wymyślony po to aby doprowadzać poglądy religijne do absurdu ma ich najmniej...
Cytuj:
Cytuj:
nauki Buddy zostały mocno wypaczone z upływem lat,


Kto i kiedy wypaczył nauki Buddy? I jakie były orginalne nauki Buddy?

To wie tylko Budda, wiadomo że bardzo nie chciał aby jego nauki ktoś spisywał tak samo jak Jezus, który jak wszystko na to wskazuje też uznał że nie ma sensu spisywać swoich nauk oraz przeczuwał że jego przesłanie przyniesie podziały i wojny 'Nie przyszedłem aby przynieść pokój...' czy jakoś tak to szło.
Szukając wspólnego rdzenia i porównując go z własnymi doświadczeniami wyszło mi że Jezus i Budda głosili to samo - że drogę do Boga można odnaleźć w sobie i tym samym uwolnić się od cierpienia i wyzwolić od śmierci. Oboje byli pacyfistami, cenili te same uniwersalne wartości. To samo mówi taoizm i hinduizm, do tego większość religii pogańskich...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pn wrz 03, 2018 15:25
Zobacz profil
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
IrciaLilith napisał(a):
Szukając wspólnego rdzenia i porównując go z własnymi doświadczeniami wyszło mi że Jezus i Budda głosili to samo - że drogę do Boga można odnaleźć w sobie i tym samym uwolnić się od cierpienia i wyzwolić od śmierci. Oboje byli pacyfistami, cenili te same uniwersalne wartości. [...]


Jezus urodził się jako Żyd, żył jako Żyd, umarł jako Żyd. Nigdy nie był chrześcijaninem, w życiu nie słyszał słowa "chrześcijanin" albo "Chrystus". Dlaczego Żydzi tak go zwalczali? Ten człowiek nikogo nie krzywdził. Rabinowie, uczeni Żydzi, widzieli to jasno – Chrystus przyniósł ze wschodu idee, które nie były żydowskie. Przyniósł coś obcego i nieznanego. "A ja wam mówię, że jeśli ktoś z was uderzy, jeśli wymierzy wam policzek, wy macie nadstawić mu drugi"


Pn wrz 03, 2018 19:52

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Sądzę że gdyby Jezus przyszedł dziś do Polski i zaczął głosić to co starał się przekazać to obawiam się że w najlepszym wypadku uznano by go za heretyka i bluźniercę w najgorszym skończyłby w psychiatryku albo w więzieniu...
Serio uważam że każdy z wielkich mistrzów/nauczycieli/proroków/mistyków swojej religii czy filozofii dotarł do tej samej prawdy i próbował ją jakoś przekazać , wskazać innym drogę do tego, bo gdy znajdujesz w sobie skarb i wiesz że każdy taki ma to marzysz, aby jakoś to ułatwić innym, szczególnie że odnalezienie go sprawia że wiesz że dobro jednej osoby jest też dobrem każdego a krzywda jednego jest też krzywdą drugiego...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pn wrz 03, 2018 21:08
Zobacz profil
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Mam stenogram przesłuchania:

„Więźniu za kratami”, rzekł Wielki Inkwizytor, „Jesteś oskarżony o zachęcanie ludzi do łamania prawa, tradycji i zwyczajów naszej świętej religii. Jak możesz się usprawiedliwić?”.
„Jestem winny, Wysoki Sądzie”.
„Jesteś oskarżony o spotykanie się z heretykami, prostytutkami i osławionymi grzesznikami, wymuszającymi opłaty poborcami podatków, kolonialnymi wrogami naszego narodu — krótko mówiąc, z wyklętymi. Czy przyznajesz się?”.
„Jestem winny”.
„Ostatni zarzut obarcza cię winą za zmienianie, poprawianie i podważanie świętych dogmatów naszej wiary. Co masz do powiedzenia?”.
„Jestem winny”.
„Jak się zowiesz, więźniu?”
„Jezus Chrystus”.

Niektórzy ludzie, widząc swą religię stosowaną w praktyce, są tak samo zaalarmowani, jak wtedy, gdy słyszą, że się ją podaje w wątpliwość.


Anthony de Mello „Modlitwa żaby”


Wt wrz 04, 2018 6:21
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Cytuj:
Wierzę nawet że Jezus był/jest synem Boga i zmartwychwstał, co nie przeszkadza mi uznawaniu że pastafarianizm jest tak samo albo i bardziej prawdziwy od katolicyzmu czy buddyzmu zen

Parodię religii uznajesz jako prawdziwą wiarę w Boga, czyli idąc do przodu uznajesz, że tak naprawdę idziesz do tyłu.


Wt wrz 04, 2018 7:26

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1457
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Alus napisał(a):
Cytuj:
Wierzę nawet że Jezus był/jest synem Boga i zmartwychwstał, co nie przeszkadza mi uznawaniu że pastafarianizm jest tak samo albo i bardziej prawdziwy od katolicyzmu czy buddyzmu zen

Parodię religii uznajesz jako prawdziwą wiarę w Boga, czyli idąc do przodu uznajesz, że tak naprawdę idziesz do tyłu.

No to jak rozumiem, mamy prawdziwą wiarę w Boga i nieprawdziwą wiarę w Boga. Jednak jest to wiara, i zastanawia mnie jak rozrużniasz wiarę od wiary, tą prawdziwą od tej nieprawdziwej. Jedyne co mi przychodzi do głowy to
to, że za pomocą wiary.


Wt wrz 04, 2018 8:17
Zobacz profil
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
george45 napisał(a):
Alus napisał(a):
Cytuj:
Wierzę nawet że Jezus był/jest synem Boga i zmartwychwstał, co nie przeszkadza mi uznawaniu że pastafarianizm jest tak samo albo i bardziej prawdziwy od katolicyzmu czy buddyzmu zen

Parodię religii uznajesz jako prawdziwą wiarę w Boga, czyli idąc do przodu uznajesz, że tak naprawdę idziesz do tyłu.

No to jak rozumiem, mamy prawdziwą wiarę w Boga i nieprawdziwą wiarę w Boga. Jednak jest to wiara, i zastanawia mnie jak rozrużniasz wiarę od wiary, tą prawdziwą od tej nieprawdziwej. Jedyne co mi przychodzi do głowy to
to, że za pomocą wiary.

Od kiedy to spaghetti nabrało cech boskich??


Wt wrz 04, 2018 10:57
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 268 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL