Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 18:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 310 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21  Następna strona
 Jak obniżyć/wyłączyć swój popęd 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16
Posty: 2261
Post Re: Jak obniżyć/wyłączyć swój popęd
A, dzieki za wyjasnienie.


Wt wrz 11, 2018 20:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1245
Post Re: Jak obniżyć/wyłączyć swój popęd
Myślę, że Maryja mogła wyglądać podobnie jak na dużym zdjęciu z białą szatą i krzyżem pod szyją. Była niezwykle piękną kobietą (i jest). Kobieta powinna być piękna, ale nie może być atrakcyjna seksualnie.

Myślę, że święty Józef, chociaż nie był niepokalanie poczęty, nie miał pokus nieczystych i nie odczuwał popędu płciowego (zwłaszcza i także do swojej Małżonki).

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


Śr wrz 12, 2018 22:46
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: Jak obniżyć/wyłączyć swój popęd
Nieważny - dobijasz mnie. Kobieta, która jest atrakcyjna seksualnie ma się oszpecić, żeby przestać być atrakcyjną?

To Józef odczuwał popęd do kogokolwiek, czy tylko do swojej żony?

_________________
MODERATOR


Cz wrz 13, 2018 8:51
Zobacz profil
Post Re: Jak obniżyć/wyłączyć swój popęd
niewazny12 napisał(a):
Myślę, że Maryja mogła wyglądać podobnie jak na dużym zdjęciu z białą szatą i krzyżem pod szyją. Była niezwykle piękną kobietą (i jest). Kobieta powinna być piękna, ale nie może być atrakcyjna seksualnie.

Myślę, że święty Józef, chociaż nie był niepokalanie poczęty, nie miał pokus nieczystych i nie odczuwał popędu płciowego (zwłaszcza i także do swojej Małżonki).

A nie myślisz czasem, że Twoi rodzice to grzesznicy zasługujący na piekło, wszak aby spłodzić Ciebie musieli odczuwać popęd płciowy....


Cz wrz 13, 2018 9:04

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Jak obniżyć/wyłączyć swój popęd
Przez takie poglądy jakie prezentuje Nieważny Kościół dużo traci, szczególnie że często stają się memami itd - życzę powodzenia w trudnej misji sprowadzenia go ze złej drogi wypaczonego chrześcijaństwa.

Prosta logika : Bóg jest dobry i dał ludziom popęd seksualny który sam w sobie jest zły? Czy też dał ludziom narzędzia i mechanizmy które można wykorzystywać w dobry lub zły sposób?
Wiadomo że jak cokolwiek jest patologiczne to jest szkodliwe, ale nic co naturalne w naszych organizmach nie jest samo w sobie złe, może nieprawidłowo funkcjonować - brak libido tak samo jak nadmiar to patologie, tak samo jak brak apetytu oraz nadmierny apetyt, ale nikt nie twierdzi że zdrowy apetyt jest zły... Patologia to twierdzenie że zdrowy poziom libido jest zły.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz wrz 13, 2018 22:58
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30
Posty: 2000
Post Re: Jak obniżyć/wyłączyć swój popęd
IrciaLilith napisał(a):
Przez takie poglądy jakie prezentuje Nieważny Kościół dużo traci, szczególnie że często stają się memami itd - życzę powodzenia w trudnej misji sprowadzenia go ze złej drogi wypaczonego chrześcijaństwa.

Po prostu w naszym społeczeństwie jest niska świadomość problematyki zaburzeń psychicznych.
Kościół niewiele traci przez takie osoby jak Nieważny, z prostego powodu: jeżeli ktoś wypowiada opinie dziwne, oderwane od rzeczywistości, należy się zastanowić, dlaczego tak robi. Jeżeli cierpi na zaburzenia psychiczne (Nieważny tego nie ukrywa), oznaczać to będzie, że trzeba wziąć pod uwagę jego problemy, które nakładają się na siebie i wpływają na jego sposób myślenia. Kościół nie jest placówką zajmującą się leczeniem psychiatrycznym, więc trudno wymagać, aby przejął takie kompetencje.

_________________
Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7


Pt wrz 14, 2018 20:19
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: Jak obniżyć/wyłączyć swój popęd
I tak spowiednicy powinni częsciej odsyłać swoich penitentów do lekarzy i specjalistów.

_________________
MODERATOR


Pt wrz 14, 2018 20:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Jak obniżyć/wyłączyć swój popęd
Nieważny tego nie ukrywa i jego podejście można tłumaczyć zaburzeniami psychicznymi, ale jego poglądy wcale nie są domeną osób chorych psychicznie, problemem jest niestety że tak to ujmę 'zafiksowanie na grzeszności sfery seksualnej'. Zerknij ogólnie na wątki tego dotyczące.
Generalnie tak jak uważam że Kościół daje sporo dobrego, tak w kwestii seksualności ludzkiej moje zdanie można streścić jako : ogarnijcie się i przestańcie nadinterpretować słowa: Nie cudzołóż, bo jak się doczyta co to znaczyło w czasach biblijnych a na co próbuje się to rozciągnąć dzisiaj to brak słów. Po co wpędzać ludzi w poczucie winy za to że są ludźmi. Wszystko nadużywane nie jest dobre, zarówno jedzenie, ćwiczenia jak i sex, ale granicą jest robienie sobie lub komuś krzywdy...

Co do problematyki zaburzeń psychicznych to się zgadzam, szczególnym problemem jest doszukiwanie się winy w takich osobach, a przecież przeciętna osoba mająca zawał serca dużo bardziej sama się do tego przyczyniła swoim trybem życia niż osoba chora psychicznie do tego że zachorowała. Do tego dużo złego zrobiło kino skupiające się na naprawdę wyjątkowych przypadkach gdy takie osoby stanowią zagrożenie dla innych, a nawet i gdy tak jest nie ma w tym winy takich osób ( chyba że świadomie zaniedbały leczenie, ale z reguły jeśli ktoś przerywa terapię która serio mu pomaga to jest to także wynik zaburzonego myślenia, braku wsparcia otoczenia itd).

Odnośnie korelacji wiary i zaburzeń psychicznych to ona istnieje i jest bardzo wyraźna, ale co było skutkiem a co przyczyną stwierdzić się nie da, natomiast wiadomo że w przypadku schizofrenii połączonej z fanatyzmem religijnym czy powiązanych z grzesznością zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych pomoc zdrowo myślącego księdza ma ogromne znaczenie, oraz bardzo trzeba uważać aby dosłownie chronić taką osobę przed radykalnymi wypowiedziami dotyczącymi wiary, bo potrafią zaostrzyć problemy i wręcz wywołać ostrą psychozę - porównanie do konieczności unikania alkoholu przez alkoholika uważam że jest na miejscu.
Osoby w depresji też bardzo źle reagują na teksty typu : moja wina... nie jestem godzień...
Często też gdy następuje poprawa i wracają chęci do życia w tym libido czują że to idzie w złym kierunku, że stają się grzeszne... Upierają się przy mniej skutecznych w danej odmianie choroby lekach obniżających popęd seksualny, odmawiając brania takich które go podnoszą do zdrowego poziomu... Albo wręcz nie zgadzają się na odstawienie czy zmniejszenie dawki leków mimo że stan na to pozwala, bo są zadowoleni z niepożądanych skutków ubocznych, a takie leki nie są obojętne dla zdrowia i jeśli się da powinno się je odstawić lub zmniejszyć dawkę do podtrzymującej.
Przykładów że pewne zaburzenia psychiczne połączone z poglądem, że strefa seksualna to zło, stanowią błędne samonapędzające się koło jest mnóstwo i naprawdę trudno pracować z osobami głęboko wierzącymi u których to występuje, bo z jednej strony szacunek do religii a z drugiej dobro pacjenta...
Można tłumaczyć że seksualność to dar od Boga, ale i tak wraca temat 'grzesznych myśli', uczucia podniecenia w reakcji na bodźce budzące podniecenie itd...

Zbyszku - zgadzam się, byłoby super gdyby udało się przeprowadzić na szeroką skalę szkolenia dla spowiedników dotyczące zaburzeń psychicznych, bo mogli by naprawdę dużo pomóc a często przez brak świadomości chcąc dobrze wręcz szkodzą...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt wrz 14, 2018 21:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1245
Post Re: Jak obniżyć/wyłączyć swój popęd
Zbigniew3991 napisał(a):
Nieważny - dobijasz mnie. Kobieta, która jest atrakcyjna seksualnie ma się oszpecić, żeby przestać być atrakcyjną?

To Józef odczuwał popęd do kogokolwiek, czy tylko do swojej żony?

Nie ma się oszpecać. "Kobieta powinna być piękna, ale nie może być atrakcyjna seksualnie". Wierzę, że św. Józef w ogóle nie odczuwał pociągu płciowego, także do swojej Małżonki, która była niepokalana.
Alus napisał(a):
niewazny12 napisał(a):
Myślę, że Maryja mogła wyglądać podobnie jak na dużym zdjęciu z białą szatą i krzyżem pod szyją. Była niezwykle piękną kobietą (i jest). Kobieta powinna być piękna, ale nie może być atrakcyjna seksualnie.

Myślę, że święty Józef, chociaż nie był niepokalanie poczęty, nie miał pokus nieczystych i nie odczuwał popędu płciowego (zwłaszcza i także do swojej Małżonki).

A nie myślisz czasem, że Twoi rodzice to grzesznicy zasługujący na piekło, wszak aby spłodzić Ciebie musieli odczuwać popęd płciowy....

Mam nadzieję, że moi rodzice nie będą potępieni. Chcę, aby byli święci, podobnie jak i ja. Samo odczuwanie popędu płciowego nie jest grzechem, jest czymś niezależnym od naszej woli.

Znalazłem artykuł o tym, jakie poglądy na seksualność były w Kościele w przeszłości: https://www.focus.pl/artykul/piekielna- ... ano-za-zlo (fragmenty z wyróżnieniami):
Cytuj:
Pierwszym celem Boga było, żeby ludzie nie rodzili się z czynu lubieżnego – przekonywał w IV wieku św. Atanazy i wyjaśniał, że dopiero po zerwaniu owocu z drzewa wiadomości dobra i zła prarodzice dostrzegli swą nagość, odczuli „zwierzęce żądze” i zostali skazani na rozmnażanie się przez kontakt płciowy. Grzegorz z Nyssy z kolei w dziele „O stworzeniu człowieka” dopuszczał możliwość odbywania przez Adama i Ewę stosunków seksualnych, ale wyłącznie w celach prokreacyjnych, bez odczuwania jakiejkolwiek przyjemności. Podobny pogląd wyraził święty Augustyn, a rozwinął w IX w. Jan Szkot Eriugena. Ich zdaniem Adam mógł płodzić dzieci, poruszając członkiem jak ręką lub nogą, czyli automatycznie i beznamiętnie.

Cztery stulecia później franciszkanin św. Bonawentura doszedł do wniosku, że pierwsi rodzice sypiali oddziel-nie, nie znali uścisków i pocałunków, a Adam doznawał erekcji nie z powodu pożądania kobiety, lecz przez rozum, który podpowiadał mu, że trzeba się rozmnażać.

Kolejną próbę pogodzenia biblijnego nakazu zaludniania ziemi z wrogością wobec seksu podjął w XVII w. jezuicki filozof i teolog Francisco Suarez. Według niego mieszkańcy raju mogli ze sobą współżyć, nie tracąc cnoty i czystości. Wydedukował, że istniał taki sposób składania nasienia, by samo przenikało przez błonę dziewiczą.

Po wygnaniu z raju wszystko się zmieniło i jeśli ludzkość miała przetrwać, nie mogła się już obyć bez „czynów lubieżnych”. Na szczęście pozo-stała nadzieja, że po zmartwychwstaniu seksu znów nie będzie. Bo – jak wyjaśnił biegły w teologii biskup Paryża Pierre Lombard – zniknie podział na płcie i wszyscy odrodzą się jako istoty doskonałe, czyli mężczyźni.

Z tym, że w Raju zniknie podział na płcie się nie zgadzam. Różnica płci jest czymś dobrym i pięknym. Uważam natomiast, że gdyby nie było grzechu, to nie byłoby starzenia się. Starzenie się to coś brzydkiego.
Cytuj:
Według tej teorii uleganie namiętnościom i żądzom to uleganie siłom nieczystym, co oznacza, że seks z samej swej natury jest grzeszny. Nawiązując do biblijnej opowieści o raju, św. Augustyn potwierdził, że Adam i Ewa żyli w czystości. Wbrew woli Boga zerwali jednak zakazany owoc i popełnili grzech pierworodny, który odtąd przechodzi z pokolenia na pokolenie. Wcześniejsi teologowie nie dociekali, w jaki sposób przebiega to dziedziczenie; Augustyn wydedukował, że wina prarodziców jest przenoszona na nowe życie przez stosunek seksualny.

To był przełom. Co prawda wielu chrześcijan już wcześniej stosowało różne formy ascezy, by poskramiając ciało, ratować duszę, ale dopiero Augustyn dał tym praktykom uzasadnienie teologiczne. Wzorem świętości stali się ci, którzy po oczyszczeniu przez chrzest z grzechu pierworodnego nie przekazywali go dalej – pustelnicy, mnisi, dziewice. Oni też (zwłaszcza gdy skupili się w klasztorach będących przez wiele wieków jedynymi ośrodkami życia intelektualnego) wywierali decydujący wpływ na nauczanie Kościoła w kwestiach etyki seksualnej. Wszyscy byli wrogo usposobionymi wobec seksu, żyjącymi w celibacie, ascetami!

Nie trzeba było jednak składać ślubów czystości, by wiedzieć, jak silnym bodźcem erotycznym jest widok nagiego ciała. W starożytności nagość traktowano dość naturalnie. Na olimpiadach zawodnicy występowali bez strojów, posągi nagich bogów i bogiń stały w miejscach publicznych, nie wywołując zgorszenia. Chrześcijanie całkowicie zerwali z tą tradycją, osiągając jednocześnie dwa cele: podkreślali swą wyznaniową odrębność i usunęli sprzed oczu grzeszną pokusę.

Reguły zakonne zakazywały nie tylko oglądania ciała innych osób, ale także własnego. W klasztorach zabroniono umieszczania luster, jeśli mnich (lub mniszka) chciał zażyć kąpieli, musiał to robić w koszuli. Podobnego zachowania żądano od osób świeckich. Jeszcze w XIX w. podręczniki higieny zalecały, by podczas mycia całego ciała zamykać oczy i nie otwierać ich do chwili okrycia się ręcznikiem. Alternatywną propozycją było dodawanie do wody substancji czyniących ją mniej przezroczystą, np. mąki lub otrąb, a w zamożniejszych domach – marcepanu.

Cytuj:
Oglądanie nagości z ciekawości to grzech powszedni; robienie tego, by się podniecić, ciężki – orzekł Alfons Ligouri, założyciel zakonu redemptorystów, ogłoszony w 1950 r. patronem spowiedników.

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


Pn lis 12, 2018 21:30
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: Jak obniżyć/wyłączyć swój popęd
Uważasz, że samo odczuwanie popędu grzechem nie jest, a jednocześnie uznajesz, że Józef nie odczuwał w ogóle popędu, także do swojej żony, bo... to byłoby złe. To się wyklucza - nie widzisz tego?

_________________
MODERATOR


Pn lis 12, 2018 21:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1245
Post Re: Jak obniżyć/wyłączyć swój popęd
Wierzę, że Józef był wolny od tego, co nie jest grzechem, a stanowi pokusę do niego, a więc od popędu płciowego. Myślę, że ktoś powołany do małżeństwa z Niepokalaną nie doznawał pokus nieczystych, nie miał popędu płciowego, także do swojej wyjątkowej Żony.

Kolejne fragmenty z artykułu, do którego wcześniej podałem link:
Cytuj:
Stopień winy i nakładanej pokuty zależał według niego nie tylko od intencji, lecz też od oglądanej części ciała. Stosunkowo niegroźne było zerkanie na nogi i ramiona, poważniejsze zagrożenie stwarzały piersi, a najcięższy występek stanowiło przypatrywanie się narządom płciowym.

Odsłonięte kończyny czy szyja mężczyzny raczej nie wodziły na pokuszenie. W przeciwieństwie do każdego fragmentu ciała kobiet. Klemens Aleksandryjski, teolog i jeden z Ojców Kościoła, domagał się więc, by wychodząc z domu, okrywały się od stóp do głowy, gdyż dzięki temu „nikogo już nie przywiodą do upadku”. Od VI w. biskupi nakazywali księżom, by niewiastom, które pojawią się kościele z odsłoniętymi rękoma i włosami, nie udzielali komunii.

„W kobiecie już sama świadomość własnej istoty musi wywoływać poczucie wstydu” – perorował Klemens. Wtórował mu inny wczesnochrześcijański teolog Tertulian: „Winnaś zawsze nosić żałobę i być okryta łachmanami, aby odkupić grzech zgubienia rodzaju ludzkiego. Kobieto, jesteś bramą szatana”. A Grzegorz I, pierwszy mnich, który został papieżem, ostrzegał: „Księża powinni się strzec kobiet jak wroga”.
Formalną przyczyną tej mizoginii był postępek Ewy, przez który ludzkość utraciła raj. Ale chodziło też o to, że kobieta stanowiła nieustanną pokusę. Groźna była zresztą nie tylko naga. Równie wielkie niebezpieczeństwo stwarzała, gdy podkreślała swą urodę strojem i makijażem. Kaznodzieje już w antyku zawzięcie piętnowali damską modę: św. Cyprian straszył, że uszminkowane kobiety nie zostaną zbawione, gdyż po zmartwychwstaniu Bóg ich nie rozpozna. Jan Chryzostom już bez ogródek stwierdzał, że „wśród dzikich bestii nie ma żadnej tak szkodliwej jak kobieta”. By zminimalizować kusicielską moc kobiet, starano się je zohydzić. Bodaj najdalej posunął się na przełomie wieków IX i X św. Odo, opat klasztoru w Cluny: „Piękno ciała tkwi wyłącznie w skórze. Gdyby bowiem ludzie mogli zobaczyć, co znajduje się pod nią, gdyby mogli ujrzeć wnętrze, mierziłoby ich spoglądanie na kobiety. (…) Gdyby ktokolwiek zastanowił się, co ukrywa w nosie, gardle i brzuchu, doszedłby do wniosku, że są tam tylko nieczystości. A jeśli nie możemy nawet czubkiem palca dotknąć flegmy czy kału, jak możemy obejmować cały worek łajna”.

Cytuj:
Kościół potępił jednak samookaleczanie się, stwierdzając, że poskramianie grzesznych żądz ma być działaniem świadomym i dobrowolnym, a nie jednorazowym zabiegiem chirurgicznym. Św. Hieronim porównał trwanie w czystości i dziewictwie do codziennego męczeństwa. Dopiero taki wysiłek otwierał drogę do nieba.

Cytuj:
W XVI w. hiszpański mistyk św. Jan od Krzyża radził, by „traktować ciało jak przykrytą śniegiem kupę gnoju i nie myśleć o nim bez obrzydliwości”. Asceci robili to już od ponad tysiąca lat. Gdy przebywającego w samotni św. Benedykta (założyciela zakonu benedyktynów) podnieciło wspomnienie pięknej kobiety, rozebrał się do naga i… wytarzał w pokrzywach. Nie pomogło, więc rzucił się na cierniste krzewy, poranił do krwi i wreszcie ból okazał się silniejszy od grzesznych podniet. Św. Franciszek osiągał podobny efekt, tarzając się w śniegu.

Ból jako panaceum na napięcie seksualne stosowano powszechnie. Biczowanie się, noszenie włosiennicy, parzenie się woskiem, spanie na gołej ziemi, polewanie narządów płciowych zimną lub gorącą wodą to najczęściej stosowane metody. We wczesnym średniowieczu eremici w Egipcie i Syrii wpadali jednak na bardziej wyrafinowane pomysły. Zamieszkiwali na drzewach lub w celach tak ciasnych, że nie udawało się tam wyprostować ani stojąc, ani leżąc. Św. Hilarion i jego uczniowie mocowali na plecach tak ciężkie głazy, że mogli się poruszać tylko na czworakach. Św. Paweł Pustelnik modlił się, klęcząc na kamieniach rozgrzanych przez pustynne słońce. Św. Arseniusz latami nie sprzątał swej celi, by „czuć smród piekła, z którym dzięki temu po śmierci już się nie zetknie”.

W równie bolesny sposób umartwiały się dziewice. Św. Kinga, żona Bolesława Wstydliwego, najpierw przekonała męża do rezygnacji ze współżycia. Potem głodziła się nieustannymi postami, zimą chodziła boso, latem w ciężkich sukniach, nie pozwalała prać swoich ubrań, tygodniami się nie myła, w momentach szczególnie silnego napięcia rozdrapywała twarz skorupami orzechów. Cel duchowy osiągnęła: po śmierci spontanicznie zaczęto ją czcić jako świętą, co w 1690 r. oficjalnie zaaprobował papież Aleksander VIII.

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


Pn lis 12, 2018 21:56
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: Jak obniżyć/wyłączyć swój popęd
Co o tym sądzi Twój lekarz?

_________________
MODERATOR


Wt lis 13, 2018 9:58
Zobacz profil
Post Re: Jak obniżyć/wyłączyć swój popęd
@Zbigniew myślisz, że wszyscy lekarze to głęboko wierzący katolicy i warto z z nimi omawiać kwestie duchowości? Ja kiedyś dostałam rade od psychologa, ze w seksie z przypadkowymi mężczyznami nie ma nic złego...


Wt lis 13, 2018 10:02

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: Jak obniżyć/wyłączyć swój popęd
Psycholodzy nie udzielają porad. Zabrania tego etyka zawodu. Widocznie ten psycholog, na którego trafiłaś, złamał etykę zawodu i nie jest profesjonalistą.

To chyba już nie są kwestie duchowości, kiedy dyskutujemy o tym, czy Józef czuł pożądanie do Maryi i miał erekcję, a Maria miesiączkowała. To już nie jest teologia i duchowość.

_________________
MODERATOR


Wt lis 13, 2018 10:34
Zobacz profil
Post Re: Jak obniżyć/wyłączyć swój popęd
No nie wiem czy nie udzielają porad i skąd czerpiesz swoją wiedzę...Jesteś psychologiem? Na tym to polega że gadasz, gadasz i dostajesz komentarz zwrotny...

Nawet nazwa to "poradnia psychologiczna", "poradnia zdrowia psychicznego"

Myślisz że lekarz na NFZ a nawet prywatnie ma czas rozmawiać z @nieważnym co sądzi na temat małżeństwa Maryi z Józefem?


Wt lis 13, 2018 11:30
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 310 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL