Nie masz prawa bo papież nie stwierdzi żadnego wyjątku. Poza tym nie ma żadnej pewności, że twoje potomstwo będzie podzielać twoje zdanie.

Nigdy nie mów nigdy, jednakowoż na dzień dzisiejszy przyjmuję, że Kościół jest Święty.

W skład Kościoła wchodzą grzesznicy.

Kościół jest Święty. Ja też w to wierzę. Muszę jednak przyznać, że jest prawdą to, że niektórzy księża skrzywdzili swoich parafian okradając ich, dzieci molestując ich. Muszę przyznać, że podczas krucjat, których święty Kościół był patronem, popełniano zbrodnie. Muszę przyznać, że niektórzy Papieże popełniali ogromne zbrodnie.

Polska była ofiarą II Wojny Światowej. To prawda. Niektórzy Polacy mordowali Żydów. To także jest prawda.

Staram się połączyć wasze wypowiedzi z tematem wątku: Wazektomia / podwiązanie jajowodów. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że jeżeli matkom tych księży którzy okradali parafian, molestowali ich dzieci, a także tych którzy doprowadzili do krucjat, a także tych którzy w nich uczestnicząc mordowali, podwiązano jajowody, w skład kościoła nie wchodziliby grzesznicy. Dotyczy to również tych co mordowali Żydów, Ukraińców …

Skąd możesz mieć pewność i wiedzieć kiedy Tradycja jest prawdą a kiedy nie? Sam uznajesz w co warto wierzyć bo wydaje Ci się prawdziwe, a w co już nie warto bowiem nie wydaje się być prawdą w Twoim wrażeniu?



Jacy teolodzi i badacze pisma? Szymon Hołownia? On ma być autorytetem w tym temacie? A poza tym, Tradycja to coś więcej niż tylko przekaz o św Marii Magdalenie.



Skąd możesz mieć taką pewność, byłeś naocznym świadkiem tych wydarzeń i sytuacji, znałeś Marię Magdalenę osobiście?

Niekoniecznie była prostytutką w sensie nierządu za pieniądze. Utożsamiana jest z kobietą lekkich obyczajów, jak dzisiaj powiedzielibyśmy z kobietą która nie ma nic przeciwko temu aby uprawiać pozamałżeński i przedmałżeński seks.



Odrzucenie lub nieufność wobec Tradycji skłania bardziej do protestantyzmu.

Zbigniew, masz rację, to wszystko prawda. Cieszę się, że doszliśmy do porozumienia.

A czym nazwac przyjecie do nauki Kosciola jednych Ewangelii a odrzucenie innych ?
Czym nazwac odsuniecie kobiet od mozliwosci celebrowania mszy ?
Czym z kolei wymog celibatu w stosunku do ksiezy i jak sie on ma do wymogu "maz jednej zony"?
Czy nie byly to arbitralne decyzje ludzi lub grup ludzi majacych na wzgledzie moze nie zawsze nauke Jezusa, ale czesto dobro Kosciola jako organizacji ( dzis powiedzielibysmy korporacji ) ?
Kila takich przykladow, ktore akutrat pamietalem ale jest ich oczywiscie o wiele wiecej.

Mam przyjąć Tradycję, bo Kościół tak mówi? Nie. Niech Kościół poda argumenty, dla których mam Mu uwierzyć. Równie dobrze mogę stwierdzić, że Tradycja Prawosławna jest prawdziwa, a Kościoła Katolickiego fałszywa. Przyjmę tę Tradycję, która jest wiarygodna. Jeśli Kościół chce głosić Prawdę, to ta prawda musi być wiarygodna. Dosłownie: godna wiary. Tylko prawda jest godna wiary, a więc jest sensowna, logiczna, spójna. Nie przyjmę czegoś za Prawdę tylko dlatego, że Kościół Katolicki uważa to za prawdę, albo Cerkiew uważa to za prawdę. Nie mam nic do Protestantów - wiele rzeczy, które oni głoszą, wydaje się wręcz wiarygodne, więc rozważam to. Nie odrzucam Protestantów z założenia.

Ale przecież robienie ze Świętej Równej Apostołom Marii Magdaleny prostytutki to nie jest żadna Tradycja. Ani nawet tradycja. Więc nie rozumie, dlaczego akurat ta praktyka ma być argumentem w sporze o wierność Tradycji Kościoła.

W II wieku Orygenes przeprowadził badania jakimi księgami posługują się Kościoły lokalne. podzielił księgi na:akceptowane, dyskusyjne i niewiarygodne.
Do akceptowanych zaliczył 4 Ewangelie, którymi Kościół posługuje się do dziś, 13 listów św Pawła, Dzieje Apostolskie, I list św Piotra, I list św Jana, Apokalipsę.
Dyskusyjne - list do Hebrajczyków, list św Jakuba, II list św Piotra, II i III list św Jan, list Judy.
Niewiarygodne - ewangelia Tomasza, ewangelia Eipcjan, ewangelia Macieja.
Kolejno Kanon opracowywał biskup Euzebiusz.
Ostateczny kształt to dzieło św. Anastazego.
Kanon przygotowano według kryteriów:
1. Księgi musiały być napisane przez apostoła lub jego ucznia, bliskiego współpracownika,
2. Musiały być zgodne z tradycyjnym nauczaniem Kościoła.
3. Musiały być powszechnie stosowane i uznawane za autorytarną.
Odsunięcie kobiet od kapłaństwa wynikało z tradycji żydowskiej.
Celibat ustanawiano stopniowo - IVw synod w Kartaginie, reforma gregoriańska XI w. W Biblii"mąż jednej żony" pisze w odniesieniu do biskupów - w prawosławiu biskup musi zachować celibat.

Posługując się określeniem tradycja, należy rozróżniać Tradycja Apostolska i tradycja powstająca przez kolejne wieki.

To tylko przykład.

Dla mnie akurat dyskusyjną tradycją jest to, że się przyjmuje, że Jezus był jedynakiem. Nie kwestionuję tego, ale według mnie nie wpływa to na misję zbawienia. Jezus umał i zmartwychwstał, a kwestią jego rodzeństwa się nie zajmuję, bo nie ma ona wpływu na moją wiarę. Tak samo tradycja dotycząca zaśnięcia, zmartwychwstania i wniebowzięcia Maryi jest dla mnie obojętna - nie ma wpływu na to, co sądzę o Jezusie i Jego działalności.