Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 14:18



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 620 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 42  Następna strona
 prawosławie - kilka pytań 
Autor Wiadomość
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9095
Post Re: prawosławie - kilka pytań
Nie do końca, bo nie ma tomosu. Na razie cofnięto anatemy i Cerkwie niekanoniczne stały się kanonicznymi. To ogromny krok i otwarta droga do autokefalii.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Pt paź 12, 2018 22:04
Zobacz profil
Post Re: prawosławie - kilka pytań
Ja mam pytanie:
- dlaczego na Cekrwiach są katolickie krzyże?


So paź 13, 2018 14:14
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9095
Post Re: prawosławie - kilka pytań
Gdzie? Z tego co wiem, to krzyż prawosławny ma dwie poprzeczki. Dolną skośną.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


So paź 13, 2018 18:02
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: prawosławie - kilka pytań
Krzyż jest jeden. Z tego, co mi wiadomo, tak zwany krzyż prawosławny ma symbolikę następującą: górna poprzeczka oznacza tabliczkę, na której napisano wyrok. Dolna poprzeczka, skośna, oznacza podporę pod nogi, oraz ma tę dodatkową symbolikę: wskazuję górę (Niebo) skruszonemu łotrowi i dół (Piekło) łotrowi, który urągał Jezusowi.
W Cerkwi nie ma krucyfiksów, ale spotykałem malowane krzyże (to też są ikony?). Podobne malowane krzyże widziałem w świątyniach katolickich.

_________________
MODERATOR


So paź 13, 2018 19:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 23, 2004 16:10
Posty: 552
Post Re: prawosławie - kilka pytań
Termin "katolicki krzyż" czy też "prawosławny krzyż" nie jest prawidłowy. Każdy krzyż jest święty dla chrześcijanina jakiegokolwiek wyznania by on nie był. Co najwyżej możemy mówić o łacińskim wzorze krzyża - dwie skrzyżowane belki, słowiańskim wzorze - trzy belki, w tym dolna ukośna o takiej symbolice jak podał Zbigniew oraz grecki wzór - obie belki krzyża równe. Na prawosławnych cerkwiach w Polsce oraz na wschód od Polski znajdziemy słowiański krzyż, ale już na Bałkanach i w Grecji będzie to krzyż równoramienny, a więc grecki wzór. W Białymstoku stoi cerkiew Hagia Sophia, która jest kopią takiej samej świątyni z Konstantynopola i też ma na kopułach grecki krzyż. Podobnie będzie na budowanej właśnie Hagii Sophii w Warszawie. Tak jak wyżej napisałem, wzór krzyża nie ma znaczenia, bo każdy krzyż jest dla nas świętością.

Cytuj:
W Cerkwi nie ma krucyfiksów, ale spotykałem malowane krzyże (to też są ikony?)


W cerkwiach znajdują się duże malowane krzyże, które przedstawiają scenę ukrzyżowania na Golgocie. Są one wynoszone na środek świątyń w Wielki Czwartek. Są też inne krzyże, ale raczej nie wiszą na ścianach, ale na przykład leżą na ołtarzu i na koniec nabożeństwa kapłani podają je ludziom do pocałowania.

_________________
http://www.ksiega-starcow.blogspot.com
http://www.orthphoto.net


N paź 14, 2018 9:37
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: prawosławie - kilka pytań
Dziękuję, Nektariusz. To wyjaśniło mi sprawę namalowanych krzyży. I nie tylko namalowanych ;)

_________________
MODERATOR


N paź 14, 2018 21:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2730
Post Re: prawosławie - kilka pytań
Za onetem:
"Święty Synod Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, który obradował dziś w Mińsku, podjął decyzję o zerwaniu stosunków z Patriarchatem Konstantynopolskim – poinformował metropolita wołokołamski Hilarion."

Jedyne co mi sie nasuwa to:
"O, Panie Boże, dzięki Ci, Żeś mi Kościoła otwarł drzwi. W Nim żyć, umierać pragnę."
w znaczeniu Ut Unum Sint


Pn paź 15, 2018 19:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: prawosławie - kilka pytań
Właśnie uświadomiłem sobie, że jestem chyba w prawosławnej materii całkowitym ignorantem, bo kompletnie nie rozumiem istoty i implikacji tego zdarzenia.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt paź 16, 2018 7:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: prawosławie - kilka pytań
robaczek2 napisał(a):
Gratulacje z przyznania autokefalii Ukrainie.
Kultura forumowa wymagałaby podania źródła newsa, bo jak się okazuje nie jest tak, jak robaczkowi2 się marzy (co napisała chociażby Małgosiaa, że jest to co najwyżej 'droga do').
Rozumiem, że niektórzy lubią cieszyć się szczęściem innych, ale ja np. wolałbym gratulować komuś tego, co się stało, a nie co sobie wymyśliłem albo redaktory w mediach napisały.
Czy robaczek2 byłby zadowolony, gdybym pogratulował mu, że osobiście urodził pięcioraczki? Przecież prawda nie ma znaczenia - urodziny pięciorga zdrowych dzieci to tylko powód do radości, więc nie ważnym jest, że takie narodziny nie miały miejsca.

robaczek2 napisał(a):
Ta decyzja jednoczesnie pokazuje na koniecznosc istnienia Centrum.
Na ziemi rowniez.
I Centrum takie istnieje - kiedyś było to Dwunastu apostołów obradujących w Jerozolimie a obecnie nazywa się to Soborem biskupów (następców apostołów) obradującym gdziekolwiek Bóg da.

Małgosiaa napisał(a):
Na razie cofnięto anatemy i Cerkwie niekanoniczne stały się kanonicznymi. To ogromny krok i otwarta droga do autokefalii.
Nie widzę takiej drogi rozumowania zgodnej z ortodoksją, według której tą decyzję o zdjęciu ekskomuniki należałoby uznać za prawnie skuteczną, a nie jedynie próbną czy faktyczną deklarację Synodu Konstantynopola (i pośrednio patriarchy Bartłomieja) próbującego działać tak, jakby był papieżem a'la Roman Catholic.
Najpierw podejmują mały krok, ale konsekwencją i małymi kroczkami można daleko zajść...


"Warto zauważyć, że decyzja Patriarchatu Konstantynopola, podjęta w kontekście procesu przyznawania autokefalii (niezależności) ukraińskiemu prawosławiu, wytrąca Patriarchatowi Moskiewskiemu z rąk argument o przyznawaniu jej „schizmatykom”, którzy oderwali się od rosyjskiego Kościoła-Matki."
https://www.gosc.pl/doc/5081954.Patriar ... Filareta-i

Może "w pewien sposób" wytrąca, ale pozostaje jeszcze taki "drobny szczególik" jak święte kanony.

Kanon V.
Co się tyczy duchownych lub świeckich, którzy zostali ekskomunikowani, to wyrok wydany przez biskupów każdej prowincji musi mieć moc prawa, zgodnie z kanonem, który nakazuje, że ci, którzy zostali wyłączeni ze wspólnoty przez jednych, nie mogą być przyjmowani przez innych. Trzeba jednak zbadać, czy biskup nie wydał wyroku wykluczenia ze wspólnoty powodowany małodusznością, chęcią rywalizacji lub też jakimś innym uczuciem niechęci. Żeby mogło zostać przeprowadzone takie dochodzenie, wydaje się nam rzeczą słuszną polecić, aby w każdej prowincji zwoływano synod dwa razy do roku. W ten sposób zebrani razem wszyscy biskupi prowincji będą mogli rozpatrzyć wszystkie kwestie tego rodzaju, aby wszyscy dowiedzieli się, że ci, którzy ewidentnie poróżnili się ze swoim biskupem, sprawiedliwie zostali ukarani ekskomuniką, która pozostanie w mocy aż do chwili, gdy zgromadzeniu biskupów lub biskupowi, który ten wyrok wydał, spodoba się ją złagodzić. Synody te mają się odbywać, jeden przed postem czterdziestodniowym, byśmy oddaliwszy wszelką małoduszność, mogli oddać Bogu czystą ofiarę, a drugi jesienią.
(Sobór Nicejski I)

Kanon II.
Biskupi należący do jednej diecezji nie powinni angażować się i wtrącać w sprawy Kościołów, które są poza granicami ich okręgów kościelnych; (...) Biskupi nie powinni bez specjalnego zaproszenia udzielać święceń ani wykonywać innych czynności swego urzędu poza obszarem swojej diecezji. Według tej zasady jest rzeczą jasną, że zgodnie z zaleceniami synodu w Nicei, władza synodu prowincji reguluje wszystkie sprawy tej samej prowincji.
(Sobór Konstantynopolitański I)


Jak to prawosławni jest - uznajecie coś, bo primus Konstantynopol tak postanowił, czy najpierw sprawdzacie, czy kanony się zgadzają, a dopiero potem patrzycie, czy każdy patriarchat zgodnie z nimi postępuje?

robaczek2 napisał(a):
Za onetem:
"Święty Synod Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, który obradował dziś w Mińsku, podjął decyzję o zerwaniu stosunków z Patriarchatem Konstantynopolskim – poinformował metropolita wołokołamski Hilarion."
Tutaj z Gościa Niedzielnego:

"„Rosyjski Kościół Prawosławny ma nadzieję, że Konstantynopol ponownie rozważy swoje decyzje dotyczące Ukrainy” - powiedział także metropolita Hilarion. „Mamy nadzieję, że zdrowy rozsądek zatriumfuje, że Patriarchat Konstantynopolski zmieni swój stosunek do istniejącej rzeczywistości kościelnej, ale dopóki ta zmiana nie nastąpi, dopóki te bezprawne i antyekumeniczne decyzje pozostaną w mocy, nie będziemy w łączności z tym Kościołem, który jak się okazuje jest dzisiaj w schizmie” – dodał Przewodniczący Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego."
https://www.gosc.pl/doc/5094123.Cerkiew-rosyjska-zerwala-wiezi-z-Konstantynopolem

No i tak to wygląda - nielegalna interwencja nie u siebie godzi w pozostałe Kościoły, więc jest de facto schizmą Konstantynopola przeciwko jedności (przynajmniej jego wierchuszki, bo wierni mogą się na to nie zgadzać).

robaczek2 napisał(a):
Jedyne co mi sie nasuwa to:
"O, Panie Boże, dzięki Ci, Żeś mi Kościoła otwarł drzwi. W Nim żyć, umierać pragnę."
w znaczeniu Ut Unum Sint
Czy robaczek2 byłby w stanie peany na cześć swojego Kościoła skierować do miejsc do tego wyznaczonych, a nie wybierać do tego tematu w dziale 'Ekumenizm'?
No chyba że chce nawracać prawosławnych - wtedy proszę to otwarcie wyrazić.

Małgosiaa napisał(a):
zefciu napisał(a):
Nie rozumiem. Z faktu, że jedna autokefalia nie pozwala innej autokefalii na mieszanie w sprawach, które uważa za wewnętrzne Małgosia wnioskuje, że autokefalie nie są niezależne.

A są?
Kanony stanowią, że są (cytaty wyżej), a co patriarchowie robią, to inna sprawa.

Małgosiaa napisał(a):
No właśnie, wewnętrzne, czyli przyznajesz, że chodzi o politykę, o wpływy rosyjskie na Ukrainie.
Małgosiaa nie potrafi w polski czy manipuluje czyimiś wypowiedziami? 'Sprawy 'wewnętrzne, czyli kościelne sprawy administracyjne dotyczące danej autokefalii, które załatwia ona samodzielnie.
Jeszcze raz:
Według tej zasady jest rzeczą jasną, że zgodnie z zaleceniami synodu w Nicei, władza synodu prowincji reguluje wszystkie sprawy tej samej prowincji.

Co to za słowa? Świętego i ekumenicznego Soboru. Gdzie zgromadzonego? W Konstantynopolu.


Małgosiaa napisał(a):
Cytuj:
Gdyby zaś Patriarchat Ekumeniczny jak papiestwo miał prawo zmieniać granice podległych mu jurysdykcji, to by uważał, że są niezależne. Doprawdy fascynujący tok rozumowania.

Nie sil się na zgryźliwość, bo jakoś w Twoich ustach/klawiaturze to nie pasuje. Papiestwo... Jeśli Patriarchat Ekumeniczny, to przynajmniej Watykan.
Termin 'papiestwo' nie kończy się na samym papieżu - oznacza on strukturę władzy, której papież jest personifikacją, wyrazicielem, najwyższą instancją, widzialnym odpowiedzialnym.

Małgosiaa napisał(a):
Palnąłeś babola, bo jeśli tak jak papież, PE miałby prawo zmieniać granice, to wówczas autokefalie byłyby zależne od Patriarchatu Ekumenicznego, a ponoć każda jest niezależna i od PE i od innych.
Czy Małgosiaa umie w ironię? zefciowie Doprawdy fascynujący tok rozumowania miało oznaczać, że odczytuje tak logiczną konsekwencję małgosiiowego sposobu widzenia, który uznaje za błędny.

Małgosiaa napisał(a):
Niezależna .., koń by się uśmiał. Wszystkim trzęsie Moskwa.
Ruchy Konstantynopola pokazują, że to Konstantynopol wszystkim chce trząść. Zazdrości? Moskwie czy Rzymowi?
Reakcja pozostałych pokaże, czy będzie miał poparcie i czy żadnej reakcji nie będzie i jak to milczenie należy odczytywać.

Małgosiaa napisał(a):
Kael napisał(a):
A kto decyduje o "stanie posiadania" autokefalii? Owa autokefalia?
Teoretycznie wszystkie muszą się zgodzić. Praktycznie, jak wynika z przykładu Ukrainy, Moskwa :)
Praktyka pokazuje, że Konstantynopol uważa, że jego samodzielna decyzja wystarczy bez czyjejkolwiek zgody.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Wt paź 16, 2018 7:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 23, 2004 16:10
Posty: 552
Post Re: prawosławie - kilka pytań
Elbrus napisał(a):
Jak to prawosławni jest - uznajecie coś, bo primus Konstantynopol tak postanowił, czy najpierw sprawdzacie, czy kanony się zgadzają, a dopiero potem patrzycie, czy każdy patriarchat zgodnie z nimi postępuje?


Prawosławie rozgranicza pomiędzy Prawdą, a Autorytetem. Najważniejsza jest wierność Prawdzie, a nie Autorytetowi. Nie jest więc tak, że jak coś powie patriarcha to się to przejmuje bez słowa sprzeciwu, bo patriarcha też człowiek i może się pomylić. Inni sprawdzają czy jest to decyzja zgodna z Pismem Świętym, z Tradycją Święta, z całym dogmatycznym i kanonicznym nauczaniem Kościoła. Jeżeli jest zgodna to decyzja jest przyjmowana, ale jeżeli nie jest zgoda, to się mówi głośno, że się patriarcha pomylił i tej decyzji nie przyjmuje. To nic, że powiedział to sam patriarcha, a więc ktoś kto jest Autorytetem z racji pełnionej przez siebie godności. Jeżeli ten Autorytet powiedział coś, co nie jest zgodne z Prawdą Bożą, to wierni mają obowiązek pozostać z Prawdą, a nie a Autorytetem. Mają wierzyć Prawdzie, a nie Autorytetowi. Dlatego w przeszłości było możliwe osądzanie przez sobory patriarchów, którzy jak się okazywało głosili nawet herezje.

Obecne działania Konstantynopola należy więc oceniać w ten sam sposób. Trzeba sprawdzić czy jest to działanie zgodne z kanonami. Jeżeli nie, to decyzja patriarchy Bartłomieja będzie odrzucona przez pozostałe lokalne Cerkwi. Złośliwcy oczywiście powiedzą, że "to wpływ Moskwy, która wszystkim steruje" i że "to kolejny dowód na sojusz ołtarzu z tronem i że patriarcha Moskwy jest jak papież" i takie tam. Ale tak mówią ludzie, którzy nie rozumieją prawosławia i oceniają wszystko tylko i wyłącznie z typowo przyziemnego, politycznego, punktu widzenia.

Cytuj:
Ruchy Konstantynopola pokazują, że to Konstantynopol wszystkim chce trząść. Zazdrości? Moskwie czy Rzymowi?


Konstantynopol w przeszłości zajmował bardzo ważną pozycję w chrześcijaństwie. Miasto to było stolicą rzymskiego cesarstwa i siedzibą cesarza i senatu. Ze względu na to znaczenie był szczególnie poważany. Dziś jednak z dawnej potęgi i świetności pozostał tylko cień. Najpierw w XIX wieku Grecja odzyskała niepodległość i wkrótce uzyskała autokefalię, potem Konstantynopol utracił całe Bałkany. Potem sporo Greków opuściło po I Wojnie Światowej terytorium Turcji. Dziś o sile patriarchatu Konstantynopola stanowią jego diecezję poza granicami Turcji. W zachodniej Europie oraz w Ameryce, no i góra Atos. Jeżeli jednak nawet zbierzemy te wszystkie diecezja razem, zliczymy biskupów i wiernych to będzie ich i tak o wiele mniej niż w Rosji. Po upadku komunizmu, który w sposób wręcz potworny zniszczył rosyjską Cerkiew, od początku lat 90 - tych zaczął się proces odrodzenia. Dziś rosyjska Cerkiew ma więcej wiernych i biskupów niż wszystkie inne Cerkwie razem wzięte. Patriarchat czuje swoją potęgę i tak jakby chciał by wszyscy doceniali jego znaczenie i siłę we współczesnym świecie. Papieżem zostać nie chce, ale chciałby by się z jego głosem mocniej liczono niż z innymi, bo jest potęgą. Konstantynopol się tego boi. Dawniej dużo znaczył i chciałby nadal tę pozycję utrzymać i boi się, że rosyjska Cerkiew będzie go umniejszać na arenie ogólnoprawosławnej. Dwa lata temu odbył się sobór na Krecie do którego przygotowywano się wiele lat. Miał to być sobór ogólnoprawosławny zwołany z inicjatywy Konstantynopola. Cerkiew rosyjska brała udział w jego przygotowaniu ale ostatecznie nie wzięła w nim udziału, w ten sposób torpedując całą inicjatywy. W mojej osobistej ocenie, był to moment w którym dla Konstantynopola "przebrała się miarka". Uznano zapewne, że to kolejna próba pomniejszenia znaczenia głosu Konstantynopola. Niedawno ukazał się stenogram z rozmowy między patriarchą Cyrylem a Bartłomiejem jaka się odbyła pod koniec sierpnia. W tych stenogramach patriarcha Bartłomiej wprost zarzuca patriarsze Cyrylowi, że Cerkiew rosyjska pomniejsza znaczenie Konstantynopola. Odnoszę wrażenie, że autokefalia dla Ukrainy to taki kontratak ze strony Konstantynopola. To by wyjaśniało dlaczego Konstantynopol dąży do niej za wszelką cenę. Patriarchat moskiewski odbiera te działania jako próba z kolei jego umniejszenia. W odpowiedzi zerwał jedność eucharystyczną. Tak jak to odczytuję. Pozostałe Cerkwie lokalne raczej milczały prawdopodobnie dlatego, że zdawały sobie sprawę z tego, że to konflikt ambicjonalny pomiędzy tymi dwoma patriarchatami. Czekano po prostu na rozwój wypadków. Sądzę, że ostatecznie żadna Cerkiew nie poprze działań Konstantynopola. Nie dlatego, że popierają ambicje patriarchatu moskiewskiego ale dlatego, że działania patriarchy Konstantynopola rzeczywiście naginają kanony i tworzą niebezpieczny precedens. Co ciekawe na soborze na Krecie miał być przyjęty dokument, który miał raz na zawsze uregulować sposób przyznawania autokefalii. I ten dokument mówił, że przyznanie autokefalii ma się odbywać za zgodą wszystkich lokalnych Cerkwi. Jak na ironię Konstantynopol chciał ten dokument przyjąć, a nie zgodziła się... Moskwa.

_________________
http://www.ksiega-starcow.blogspot.com
http://www.orthphoto.net


Wt paź 16, 2018 10:19
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: prawosławie - kilka pytań
Dla mnie to bardzo niezrozumiałe, że w wyniku konfliktów pomiędzy Patriarchami, zrywa się Jedność Eucharystyczną, czy Jedność Sakramentalną. Czy konflikt pomiędzy Moskwą a Konstantynopolem dotyczy teologii, administracji, czy polityki? Czy też ambicji, co pachnie pychą?

_________________
MODERATOR


Wt paź 16, 2018 10:32
Zobacz profil
Post Re: prawosławie - kilka pytań
Nektariusz napisał(a):
Inni sprawdzają czy jest to decyzja zgodna z Pismem Świętym


Na soborze w Jerozolimie też sprawdzano czy postanowienia zgadzają się z PŚ

Cytuj:

Tradycją Świętą


A kto jest normatywną jednostką do ustalania tego co jest tradycją a co nią nie jest? Bo u nas papież i biskupi, jak nakazuje Pismo

Cytuj:
Mają wierzyć Prawdzie, a nie Autorytetowi


A czyli rozwody jednak są zakazane?

Cytuj:
głosili nawet herezje


Z tego co słyszałem, Swinburne czyli najwybitniejszy żyjący obecnie prawosławny teolog, uznaje filioque. Cos mu za to grozi? Bo u nas zabroniono by mu się wypowiadać w imieniu Kościoła Katolickiego


Wt paź 16, 2018 11:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2730
Post Re: prawosławie - kilka pytań
Elbrus napisał(a):
Centrum takie istnieje ............

No i tak to wygląda - nielegalna interwencja nie u siebie godzi w pozostałe Kościoły.

Dziekuje za przedstawienie Twoich pogladow.
Ja uwazam troche inaczej. Wg mnie centrum zostalo okreslone w "ty jestes opoka... ".
Zreszta o ile sie nie myle Prawoslawie tez tak to widzi chociaz inaczej rozumie zakres kompetencji nastepcy Piotra.

To moze diecezje na ziemiach zachodnich rowniez powinny byc pod jurysdykcja niemiecka?
Ach ten Pawel VI - jak on mogl tak nielegalnie interweniowac i tworzyc nowe diecezje.


Wt paź 16, 2018 12:54
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: prawosławie - kilka pytań
Quinque napisał(a):
Nektariusz napisał(a):
Inni sprawdzają czy jest to decyzja zgodna z Pismem Świętym


Na soborze w Jerozolimie też sprawdzano czy postanowienia zgadzają się z PŚ

Cytuj:

Tradycją Świętą


A kto jest normatywną jednostką do ustalania tego co jest tradycją a co nią nie jest? Bo u nas papież i biskupi, jak nakazuje Pismo

Cytuj:
Mają wierzyć Prawdzie, a nie Autorytetowi


A czyli rozwody jednak są zakazane?

Cytuj:
głosili nawet herezje


Z tego co słyszałem, Swinburne czyli najwybitniejszy żyjący obecnie prawosławny teolog, uznaje filioque. Cos mu za to grozi? Bo u nas zabroniono by mu się wypowiadać w imieniu Kościoła Katolickiego


No na szczęście Prawosławni Go od razu nie wyrzucą, tylko zaczną z nim rozmawiać i dyskutować. To za to nie lubię Katolicyzmu - nie zgadza się, to go wywalamy na zbity ryj...

_________________
MODERATOR


Wt paź 16, 2018 13:16
Zobacz profil
Post Re: prawosławie - kilka pytań
Akurat to czego nie lubi Zbigniew3991 który nie wiedział iż nie istnieje cos takiego jak wyznanie "chrześcijanin", Kosciół Katolicki malo interesuje. Po drugie, gdzie napisałem cokolwiek o wyrzucaniu kogoś? Wszkaż takie miejsce albo przeproś


Wt paź 16, 2018 16:47
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 620 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 42  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL