Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 7:54



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Czy Bóg wymaga wyjaśnienia? 
Autor Wiadomość
Post Czy Bóg wymaga wyjaśnienia?
Tak jak w tytule. Wiemy że nasz wszechświat miał początek więc wymaga wyjaśnienia. Ale czy Bóg który istnieje poza czasem i jest niematerialny wymaga wyjaśnienia? Owszem, Bóg który potrzebuje początku nie jest Bogiem. Jeżeli natomaist Bóg istnieje zawsze to jak można sporównać to zrozumieć?


Cz paź 25, 2018 17:54

Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39
Posty: 619
Post Re: Czy Bóg wymaga wyjaśnienia?
Tak Bóg istnieje poza czasem, jest wszechwiedzący - wie wszystko o wszystkim zarówno co się wydarzyło, co jest a także co będzie. Jest niematerialny ale zamanifestował się także w materii w swoim Synu Jezusie Chrystusie. To jest tajemnica wcielenia. Także można stwierdzić, że jest i niematerialny i materialny zarazem. Wiele jest tajemnic boskich, które ciężko jest ogarnąć rozumem.
Osobiście wyznaję prawdę, że nie było preegzystencji mesjasza.


Cz paź 25, 2018 18:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45
Posty: 1269
Post Re: Czy Bóg wymaga wyjaśnienia?
Quinque napisał(a):
Tak jak w tytule. Wiemy że nasz wszechświat miał początek więc wymaga wyjaśnienia. Ale czy Bóg który istnieje poza czasem i jest niematerialny wymaga wyjaśnienia? Owszem, Bóg który potrzebuje początku nie jest Bogiem. Jeżeli natomaist Bóg istnieje zawsze to jak można sporównać to zrozumieć?


To co tutaj napisałeś nie jest logiczne. Kolejne zdania z siebie nie wynikają.

Wszechświat wymaga wyjaśnienia, bo jest czasoprzestrzenny i materialny. Bóg jako niematerialna istota spoza czasu i przestrzeni nie potrzebuje wyjaśnienia.

_________________
Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!


Cz paź 25, 2018 19:25
Zobacz profil
Post Re: Czy Bóg wymaga wyjaśnienia?
Może spójrz na to tak, ty też jesteś niematerialny, materialne jest tylko ciało, którego jesteś właścicielem i w pewnym sensie rozum, którego także jesteś właścicielem. Czasu nie ma, to iluzja, stwarza ją umysł, myślisz o jutrze – stworzył kilkanaście godzin, myślisz o wczoraj – masz następne kilkanaście godzin, to jest wirtualne, tego nie ma, ale nie zdajesz sobie z tego sprawy. Umysł wyświetla film, a ty ten film traktujesz jak rzeczywistość. Rzeczywistość to nie wczoraj, nie jutro, rzeczywistość to ta chwila, to tu i teraz. Istniałeś i będziesz istniał zawsze. Bóg jest w tobie.


Cz paź 25, 2018 19:41

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Czy Bóg wymaga wyjaśnienia?
Pięknie ujęta Nolda.
Osobiście zamiast mówić o filmie wolę analogie gry, bo to lepiej wyjaśnia to jak łatwo można zacząć się utożsamiać z awatarem za pomocą którego doznajemy wirtualnego świata, film w 3D plus czas gdzie wcielamy się w jakiegoś awatara, mamy jego cechy to po prostu gra, w dodatku multiplayer co sprawia że możemy sobie nawzajem potwierdzać że to czego doświadczamy jest prawdziwe, bo jakże może nie być skoro inni gracze też są pewni że widzą czerwonego smoka, skoro ten smok kogoś zabił, innego zranił, to smok musi być prawdziwy, skoro dla każdego czas płynie podobnie to znaczy że istnieje ;) Może warto przemyśleć tą analogię? Bo jakoś jednak nie uważamy wirtualnego świata za prawdziwy, choć gdy się zaangażujemy w grę taki właśnie się wydaje... Na grę w życie też można popatrzeć jakby z boku, właśnie koncentrując się na Bogu będącym poza grą...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt paź 26, 2018 12:18
Zobacz profil
Post Re: Czy Bóg wymaga wyjaśnienia?
Ale moglibyście nie spamować? To że Bóg jest wieczny to napisałem w pierwszym poście. Moje pytanie brzmi "czy wieczny Bóg potrzebuje wyjaśnienia?"


Pt paź 26, 2018 13:10
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45
Posty: 1269
Post Re: Czy Bóg wymaga wyjaśnienia?
Nie potrzebuje.

_________________
Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!


Pt paź 26, 2018 13:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Czy Bóg wymaga wyjaśnienia?
Bóg niczego nie potrzebuje, to tylko Twój umysł może domagać się wyjaśnień, nawet wyjaśnień bytu będącego poza poznawalną zmysłowo rzeczywistością, mimo że tylko ją i to w ograniczonym stopniu możemy próbować objaśniać.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt paź 26, 2018 13:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 06, 2019 14:28
Posty: 111
Post Re: Czy Bóg wymaga wyjaśnienia?
Quinque napisał(a):
Tak jak w tytule. Wiemy że nasz wszechświat miał początek więc wymaga wyjaśnienia. Ale czy Bóg który istnieje poza czasem i jest niematerialny wymaga wyjaśnienia? Owszem, Bóg który potrzebuje początku nie jest Bogiem. Jeżeli natomaist Bóg istnieje zawsze to jak można sporównać to zrozumieć?


Po pierwsze nie wiemy, że nasz wszechświat miał początek - nie jest to wiedza, ale po części wiara, po części teorie i to takie aby łatwo było je człowiekowi przyswoić i zaakceptować. Ale nie wiemy nic na pewno i nie potrafimy tego potwierdzić w praktyce. Poza tym tylko tak ograniczona, a jednocześnie pyszna istota jaką jest człowiek rozumny jako gatunek, może rościć sobie prawo do zrozumienia początków, rozwoju i rozmiarów wszechświata, podczas gdy nie potrafi wyrwać się załogowo nawet poza granice własnego układu.
Po drugie próba zrozumienia istoty Boga zawsze skończy się fiaskiem. Boga nie można zrozumieć, w Boga trzeba uwierzyć.


Cz sty 10, 2019 11:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Czy Bóg wymaga wyjaśnienia?
Stworek napisał(a):
Po pierwsze nie wiemy, że nasz wszechświat miał początek - nie jest to wiedza, ale po części wiara, po części teorie i to takie aby łatwo było je człowiekowi przyswoić i zaakceptować. Ale nie wiemy nic na pewno i nie potrafimy tego potwierdzić w praktyce.



W ten sam sposób to widzę :mrgreen: i wizja wiecznego wszechświata jest czymś o wiele bardziej rozsądnym, nisz założenie że miał kiedyś swój początek, no i tutaj mówie choćby o hipotezie wszechświata oscylującego, który przez jakiś czas zwiększa swoje rozmiary, później zaczyna w drugą strone się zmniejszać, aż osiągnie stan w którym będzie miał wyjątkowe małe rozmiary, no i wtedy następuje wielki wybuch, wszechświat znów zwiększa swoje rozmiary, i później znowu zacznie się zmniejszać, i znów będzie wielki wybuch, i to wszystko będzie się powtarzało bez końca, przez wieczność.
No i takie podejście do świata, nie specjalnie podoba się ludziom wierzącym, bo wieczność to coś zarezerwowanego dla Boga, a próba przypisania takich cech otaczającemu nas światu, nie bardzo się podoba.



IrciaLilith napisał(a):
Pięknie ujęta Nolda.
Osobiście zamiast mówić o filmie wolę analogie gry, bo to lepiej wyjaśnia to jak łatwo można zacząć się utożsamiać z awatarem za pomocą którego doznajemy wirtualnego świata,



Życie to gra?
Więc w każdej chwil moge bez problemu, zacząć tą gre od początku?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Cz sty 10, 2019 22:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 06, 2019 14:28
Posty: 111
Post Re: Czy Bóg wymaga wyjaśnienia?
nolda napisał(a):
Może spójrz na to tak, ty też jesteś niematerialny, materialne jest tylko ciało, którego jesteś właścicielem i w pewnym sensie rozum, którego także jesteś właścicielem. Czasu nie ma, to iluzja, stwarza ją umysł, myślisz o jutrze – stworzył kilkanaście godzin, myślisz o wczoraj – masz następne kilkanaście godzin, to jest wirtualne, tego nie ma, ale nie zdajesz sobie z tego sprawy. Umysł wyświetla film, a ty ten film traktujesz jak rzeczywistość. Rzeczywistość to nie wczoraj, nie jutro, rzeczywistość to ta chwila, to tu i teraz. Istniałeś i będziesz istniał zawsze. Bóg jest w tobie.


Przedstawiasz rzeczywistość nierzeczywistą - jesteśmy w Matriksie :).

Poza tym jak możesz być właścicielem swojego ciała? Ciało, a właściwie życie, każdy dostaje w dzierżawę, jakby leasing. Odpowiadamy za ciało i za czyny, które nim wykonujemy, ale dostajemy je czasowo i musimy zwrócić, nie jest więc nasze. Nic nie wiemy o wnętrzu, dopóki nauka nam tego nie powie, nie potrafimy włączyć autoregeneracji, nie wiemy ile mamy włosów, nie potrafimy przewidzieć chorób, ani uleczyć przeziębienia siłą woli lub decyzją. Jesteśmy zamknięci w zbiornikach na dusze, o których wiemy tyle, że powstają jako cud natury i jako cud natury giną, uwalniając nas do zamieszkania w innym świecie :).


So sty 12, 2019 20:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 06, 2019 14:28
Posty: 111
Post Re: Czy Bóg wymaga wyjaśnienia?
Robek napisał(a):
wizja wiecznego wszechświata jest czymś o wiele bardziej rozsądnym, nisz założenie że miał kiedyś swój początek, no i tutaj mówie choćby o hipotezie wszechświata oscylującego, który przez jakiś czas zwiększa swoje rozmiary, później zaczyna w drugą strone się zmniejszać, aż osiągnie stan w którym będzie miał wyjątkowe małe rozmiary, no i wtedy następuje wielki wybuch, wszechświat znów zwiększa swoje rozmiary, i później znowu zacznie się zmniejszać, i znów będzie wielki wybuch, i to wszystko będzie się powtarzało bez końca, przez wieczność.


Osobiście nie lubię żadnych teorii/hipotez o wszechświecie z tej racji, że wiedza o nim jest moim zdaniem poparta niedostatecznymi dowodami, a założenia brzmią niewiarygodne. Im jestem starszy tym bardziej sceptycznie i z rezerwą się do nich odnoszę, nawet mimo dość otwartego umysłu. Przecież nic nie stoi na przeszkodzie aby uznać za równie wiarygodną teorię fantastyczną rodem z filmu Men in Black - zabawa kulkami przez obce istoty, a każda kulka to galaktyka albo osobny wszechświat. Przecież nie ma sposobu aby temu zaprzeczyć, dodając jeszcze jedną teorię do już istniejących ;).
http://www.cinema52.com/2013/wp-content ... marble.jpg


So sty 12, 2019 20:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Czy Bóg wymaga wyjaśnienia?
Stworek napisał(a):
Osobiście nie lubię żadnych teorii/hipotez o wszechświecie z tej racji, że wiedza o nim jest moim zdaniem poparta niedostatecznymi dowodami, a założenia brzmią niewiarygodne.




Skąd takie negatywne nastawienie? przecież teoria Wielkiego Wybuchu, jest efektem pracy rzeszy naukowców, i to przez dziesiątki lat, a pewne jej założenia istniały najpierw na papierze, a dopiero później zostały potwierdzone naukowo.


Stworek napisał(a):
Im jestem starszy tym bardziej sceptycznie i z rezerwą się do nich odnoszę, nawet mimo dość otwartego umysłu.




Teorii i hipotez jest bardzo wiele, tylko mały ułamek z nich jest prawdziwy, więc nie ma co się nimi aż tak przejmować, w końcu dziś są takie teorie, za ileś tam lat, będą zupełnie inne.


Stworek napisał(a):
Przecież nic nie stoi na przeszkodzie aby uznać za równie wiarygodną teorię fantastyczną rodem z filmu Men in Black - zabawa kulkami przez obce istoty, a każda kulka to galaktyka albo osobny wszechświat. Przecież nie ma sposobu aby temu zaprzeczyć, dodając jeszcze jedną teorię do już istniejących ;).
http://www.cinema52.com/2013/wp-content ... marble.jpg



Wydaje mi się że ten potworek który trzyma kilka wszechświatów, które znajdują się w kulach, nawet teoretycznie, nie mógłby istnieć.
Pamiętajmy że nasz wszechświat cały czas zwiększa swoje rozmiary, a jeśli znajdowałby się w kuli, to w jaki sposób miałby się zwiększać? no chyba że mówimy tutaj o tym że te kule znajdują się we wszechświecie który ma więcej niż 3 wymiary przestrzenne, wtedy to może i by dało rade w ten sposób, ale to już by wyglądało zupełnie inaczej, niż tutaj zostało przedstawione.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


So sty 12, 2019 21:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 06, 2019 14:28
Posty: 111
Post Re: Czy Bóg wymaga wyjaśnienia?
Robek napisał(a):
Skąd takie negatywne nastawienie? przecież teoria Wielkiego Wybuchu, jest efektem pracy rzeszy naukowców, i to przez dziesiątki lat, a pewne jej założenia istniały najpierw na papierze, a dopiero później zostały potwierdzone naukowo.


Naprawdę wierzysz w "naukowe potwierdzenie" założeń teorii Wielkiego Wybuchu? Przecież to tylko teoria i jako taka może być albo prawdziwa albo nieprawdziwa. Ale jak dla mnie nie może być w 100% prawdziwa bez praktycznych i konkretnych dowodów, tylko dlatego, że jakaś rzesza - nawet wyjątkowo duża - myślących podobnie naukowców tak stwierdziła. Nikt z nich nie jest w stanie dowieść jej prawdziwości nie mając możliwości cofnięcia się w czasie do początków wszechświata. Tym bardziej, gdy rozważymy czynnik materialny, te osoby czy grupy żyją z wymyślania teorii i późniejszego dowodzenia ich prawdziwości dla potwierdzenia sensu własnego istnienia i istnienia ich zawodów, mają w tym swój cenny interes by to kontynuować. I dlatego pozwolę sobie pozostać sceptykiem.

Ponoć też wielu naukowców poczyniło starania aby wyjaśnić pochodzenie Jezusa i Jego rodziny, wyciągając na światło dzienne "nowe fakty", nie podane ponoć w Biblii. Robią wykopaliska, tworzą na nowo historię, próbując swoje teorie przekuć w rzeczywistość. Stale widzi się o tym nowe dokumenty w naukowych programach. Czy ich badania i oświecone tezy, jeśli poparła by je wyjątkowo duża ilość podobnych im naukowców, można by uznać za prawdziwe, tylko dlatego, że twierdzą tak ludzie i organizacje, które z tego żyją?

Robek napisał(a):
Wydaje mi się że ten potworek który trzyma kilka wszechświatów, które znajdują się w kulach, nawet teoretycznie, nie mógłby istnieć.
Pamiętajmy że nasz wszechświat cały czas zwiększa swoje rozmiary, a jeśli znajdowałby się w kuli, to w jaki sposób miałby się zwiększać? no chyba że mówimy tutaj o tym że te kule znajdują się we wszechświecie który ma więcej niż 3 wymiary przestrzenne, wtedy to może i by dało rade w ten sposób, ale to już by wyglądało zupełnie inaczej, niż tutaj zostało przedstawione.


Myślę, że nie warto nawet analizować, czy możliwa byłaby rzeczywistość taka, jaką zaprezentowano w filmie. Trzeba zachować otwarty umysł, a ten powie, że owszem, czemu nie? Teoretycznie wszystko jest bowiem możliwe. Fakt, że nie spotkaliśmy do tej pory istot rozumnych we wszechświecie nie znaczy, że tych istot tam nie ma. Albo my ich nie potrafimy dostrzec, ani nawiązać z nimi kontaktu, a oni być może nie mają żadnej chęci by do nas przylecieć. Fakt, że twierdzimy, że wszechświat ulega rozszerzeniu nie oznacza, że tak jest w istocie - to nam się może tak teraz wydawać. Dysponujemy bowiem dość prymitywnymi metodami pomagającymi w dedukcji. Gdy ruszymy ku gwiazdom być może te teorie wywrócimy na drugą stronę.

Sceptyczny jestem co do samego faktu naukowej rozmowy o odległym wszechświecie, jego rzekomego "powiększania się". Naukowcom wydaje się, że tak wiele wiedzą o przestrzeni. Która ponoć nie ma końca (jak zmierzyć i policzyć coś co nie istnieje), ale miała by mieć swój początek, (po ludzku rozumiany) w wybuchu i to dość dokładnie policzony w czasie. Podobnie jak miałaby się w tej niemożliwej do ogarnięcia nicości rozszerzać w sposób policzalny. Ja twierdzę, że to pycha małego człowieczka każe ludzkości zakładać, że może policzyć i zrozumieć wszechświat, mimo że wciąż jest przykuta do swej maleńkiej skałki. Którą notabene powoli sama uśmierca i niewiele z tym faktem robi. To rzekome naukowe zrozumienie wszechświata, teleskopowe i bardzo teoretyczne, w zestawieniu z nieumiejętnym zarządzaniem własnym światem wskazuje, że człowiek jest niedokładny, nierzetelny, lubi skupiać się na odwracaniu uwagi od ważniejszych spraw, których nie chce się podejmować, a zwykle kieruje nim rządza pieniądza, która ostatecznie doprowadza go do zguby. W tym kontekście smuci mnie, że tyle zachodu poświęca się na próby rozumienia odległego wszechświata, teorie z pogranicza sci-fi, orbitalne stacje, drogie obserwatoria, podczas gdy w obliczu chorującej planety te sprawy wydają się być mocno drugorzędne, a nawet całkiem bez znaczenia. Tyle dekad poświęconych na badania kosmosu, tyle pieniędzy i wysiłku zmarnowane na postęp, a jakie są wyniki? Moim zdaniem nieadekwatne do wkładu.


So sty 19, 2019 19:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy Bóg wymaga wyjaśnienia?
Stworek napisał(a):
Naprawdę wierzysz w "naukowe potwierdzenie" założeń teorii Wielkiego Wybuchu? Przecież to tylko teoria i jako taka może być albo prawdziwa albo nieprawdziwa.


Czyżby jedno z drugim stało w sprzeczności?

Stworek napisał(a):
Tyle dekad poświęconych na badania kosmosu, tyle pieniędzy i wysiłku zmarnowane na postęp, a jakie są wyniki?


Wiesz, w wolnej chwli możesz naprawdę zadać sobie trud dowiedzenia się jakie są wyniki, zamiast zadawać próżne pytania w udramatyzowanej otoczce.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So sty 19, 2019 19:26
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL