Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 16:24



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 13 ] 
 Miłosierdzie Boże w moim życiu (świadectwo) 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz mar 07, 2019 19:09
Posty: 8
Post Miłosierdzie Boże w moim życiu (świadectwo)
Chciałabym podzielić się z Tobą moim świadectwem wiary.
Doświadczyłam Miłosierdzia Bożego, które jest w stanie zgładzić każdy grzech, i wspierać w walce ze złem, jakie jest w nas samych. Dlatego jest wyrazem największej potęgi Boga, że to, co z ludzkiej perspektywy wydaje się stracone... Dla Boga takie nie jest, On każdą duszę jest w stanie nawrócić, jeśli ona zaufa choć trochę.
Ponad rok temu przyszłam do kościoła za wyraźnym wstawiennictwem św. Faustyny, patronki Miłosierdzia Bożego. W kościele nie było mnie kilka lat ( mam 20), nie licząc sporadycznych sytuacji. Zanim to się stało byłam w strasznej rozpaczy z powodu popełnionego zła, którego nie dało się już naprawić, i czułam, że nie ma nadziei. Było ze mną bardzo źle. Właśnie wtedy zwróciłam uwagę na Obraz Jezusa Miłosiernego w domu kogoś z mojej rodziny. Ogarniała mnie jakby...ufność. Potem przyszłam do kościoła przez przypadek i ufność była coraz mocniejsza( kilka miesięcy później, już przyjmując Komunię, przeczytałam w "Dzienniczku" św. Faustyny dialog Boga z duszą pogrążoną w rozpaczy i to było to, co wtedy działo się ze mną. Podczas czytania nie musiałam analizować- płakałam z wdzięczności). Jeszcze przed spowiedzią kupiłam modlitewnik św. Faustyny wraz z medalikiem, chciałam coś o tematyce religijnej i akurat się znalazło....
nie wiedziałam nawet kto to św. Faustyna. Później dostałam obrazek Jezusa Miłosiernego wraz ze słowami koronki do Miłosierdzia Bożego. Zaczęłam odmawiać, bo jak dostałam, to wypada... Podczas koronki czułam radość nie do opisania, teraz wiem, że potrzebowałam Bożego Miłosierdzia rozpaczliwie- dla mnie to był naprawdę ostatni ratunek. Dla mnie to nie była po prostu modlitwa, od tego zależało moje szczęście w przyszłości. Pewnego dnia pomyślałam- "Jutro jadę do księdza którego wybrałam jako spowiednika. Nie muszę się spowiadać. Muszę tam być". Oczywiście spowiadałam się i zdanie, jakie usłyszałam zostanie w moim sercu:"Nie ma takiego grzechu, którego Pan Jezus by nie odpuścił". Dowiedziałam się też, że ten dzień, dzień mojej spowiedzi to 5 października- liturgiczne wspomnienie św. Faustyny...
https://www.youtube.com/watch?v=OvRgQollxEo

Dodam, że niesamowita jest też modlitwa do św. Rity ("w sprawach trudnych
i beznadziejnych"). Pomogła komuś mi bliskiemu w chorobie nowotworowej, podobnie sakrament namaszczenia chorych- w połączeniu z leczeniem u specjalisty działa cuda. To było częściowe uzdrowienie. Sakrament namaszczenia chorych można przyjmować od kapłana na każdym etapie przewlekłej, czy zagrażającej życiu choroby, pomaga też żyć z chorobą, umacnia duchowo. Można przyjmować nawet wiele razy w ciągu życia.

Niech Miłosierny Jezus zawsze będzie z Tobą.


Cz mar 07, 2019 20:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Miłosierdzie Boże w moim życiu (świadectwo)
pelniaradosci napisał(a):
Oczywiście spowiadałam się i zdanie, jakie usłyszałam zostanie w moim sercu:"Nie ma takiego grzechu, którego Pan Jezus by nie odpuścił".



Są grzechy które Bóg nie odpuści, choćby takie przeciwko Duchowi Świętemu.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Cz mar 07, 2019 23:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 07, 2019 19:09
Posty: 8
Post Re: Miłosierdzie Boże w moim życiu (świadectwo)
Cytaty z "Dzienniczka" św. Faustyny:

"Zdrój miłosierdzia Mojego został otwarty na oścież włócznią na krzyżu dla wszystkich dusz- nikogo nie wyłączyłem."

"Niech się nie lęka zbliżyć do mnie żadna dusza, chociażby grzechy jej były jak szkarłat."


N cze 09, 2019 11:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Miłosierdzie Boże w moim życiu (świadectwo)
pelniaradosci napisał(a):
Cytaty z "Dzienniczka" św. Faustyny:

"Zdrój miłosierdzia Mojego został otwarty na oścież włócznią na krzyżu dla wszystkich dusz- nikogo nie wyłączyłem."

"Niech się nie lęka zbliżyć do mnie żadna dusza, chociażby grzechy jej były jak szkarłat."


Czyli Kościół sie myli, mówiąc że nie wszystkie grzechy, mogą zostać odpuszczone?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N cze 09, 2019 14:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 02, 2019 2:01
Posty: 29
Post Re: Miłosierdzie Boże w moim życiu (świadectwo)
Kolega Robek może niech najpierw się doinformuję czym są grzechy przeciwko Duchowi Świętemu, zanim będzie się wypowiadał na ich temat.

_________________
[i]"Kto nie odwraca się plecami do współczesnego świata, ten okrywa się hańbą."[/i] ~ Nicolás Gómez Dávila


N cze 09, 2019 19:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 07, 2019 19:09
Posty: 8
Post Re: Miłosierdzie Boże w moim życiu (świadectwo)
Ostatnio cuda wokół mnie działa także nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Na początku nie bardzo w to wierzyłam, ale widzę, że to coś niesamowitego. Zachęcam wszystkich do brania udziału w takiej modlitwie. Można zgłaszać w kościołach intencje do nowenny.


So cze 22, 2019 16:17
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 05, 2015 19:48
Posty: 418
Post Re: Miłosierdzie Boże w moim życiu (świadectwo)
Gratuluję. Życzę wytrwania w wierze. Niech Twa wiara w miłosierdzie przyniesie owoc obfity.


So cze 22, 2019 18:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr cze 19, 2019 10:36
Posty: 20
Post Re: Miłosierdzie Boże w moim życiu (świadectwo)
Robek napisał(a):
pelniaradosci napisał(a):
Cytaty z "Dzienniczka" św. Faustyny:

"Zdrój miłosierdzia Mojego został otwarty na oścież włócznią na krzyżu dla wszystkich dusz- nikogo nie wyłączyłem."

"Niech się nie lęka zbliżyć do mnie żadna dusza, chociażby grzechy jej były jak szkarłat."


Czyli Kościół sie myli, mówiąc że nie wszystkie grzechy, mogą zostać odpuszczone?


Mk 3;28-30
Zaprawdę, powiadam wam: wszystkie grzechy i bluźnierstwa, których by się ludzie dopuścili, będą im odpuszczone. Kto by jednak zbluźnił przeciw Duchowi Świętemu, nigdy nie otrzyma odpuszczenia, lecz winien jest grzechu wiecznego». Mówili bowiem: «Ma ducha nieczystego».

[quote="pelniaradosci"]Ostatnio cuda wokół mnie działa także nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

To Bóg działa cuda i to do Niego należy się zwracać o pomoc.
Zach 4;6
Nie siła, nie moc, ale Duch mój [dokończy dzieła] - mówi Pan Zastępów.
Iz 63;9
To nie jakiś wysłannik lub anioł,
lecz Jego oblicze ich wybawiło.


Pn cze 24, 2019 9:41
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9095
Post Re: Miłosierdzie Boże w moim życiu (świadectwo)
Lolana napisał(a):
Mk 3;28-30
Zaprawdę, powiadam wam: wszystkie grzechy i bluźnierstwa, których by się ludzie dopuścili, będą im odpuszczone. Kto by jednak zbluźnił przeciw Duchowi Świętemu, nigdy nie otrzyma odpuszczenia, lecz winien jest grzechu wiecznego». Mówili bowiem: «Ma ducha nieczystego».

Co konkretnie jest grzechem przeciwko Duchowi Świętemu (Twoim zdaniem)?
Lolana napisał(a):
To Bóg działa cuda i to do Niego należy się zwracać o pomoc.

Oczywiście, że Bóg działa cuda. Nie wyklucza to jednak pomocy świętych w wypraszaniu łask. Zauważ, że prośby o pomoc świętych, to nie prośby o cud, a prośby o modlitwę ("módl się za nami").

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Pn cze 24, 2019 10:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Miłosierdzie Boże w moim życiu (świadectwo)
Lolana napisał(a):
Mk 3;28-30
Zaprawdę, powiadam wam: wszystkie grzechy i bluźnierstwa, których by się ludzie dopuścili, będą im odpuszczone. Kto by jednak zbluźnił przeciw Duchowi Świętemu, nigdy nie otrzyma odpuszczenia, lecz winien jest grzechu wiecznego».


Przecież "Fajdross" mówił że wszystkie grzechy mogą być odpuszczone, więc to co pisze w Biblii, nie ma znaczenia.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pn cze 24, 2019 12:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 07, 2019 19:09
Posty: 8
Post Re: Miłosierdzie Boże w moim życiu (świadectwo)
Fragment artykułu "Miłosierdzie Boże- ratunek dla człowieka" Ks. Jan Koclęga

"Bóg w swoim niezgłębionym miłosierdziu nie zostawia nas samych. Pragnie zjednoczyć wszystkich ludzi ze sobą i obdarzyć szczęściem przebywania w swojej obecności. Nie nosi urazy, nie pamięta złego — przebacza. Upodobał sobie w przebaczaniu. Miłosierdzie odnosi tryumf nad grzechem i słabością człowieka. Człowiek dostaje więc siłę, by powstawać i nawracać się. Przez Boże Miłosierdzie może on zaczynać od nowa, codziennie, nieustannie.

Bóg bogaty w miłosierdzie pragnie, by człowiek nie tylko został zbawiony, ale by za sprawą najwyższej miłości osiągnął najpełniejsze podobieństwo do Boga i cieszył się tym przez całą wieczność. Dlatego też miłosierny Pan bez przerwy pomaga nam czynić dobrze, nie odstępuje od człowieka, umacnia go swoją łaską i pobudza do czynienia dzieł miłosierdzia. Przejawem Jego miłosierdzia jest to, że ciągle udziela nam siebie i nie zniechęca się naszym egoizmem, słabością i miernotą. Człowiek staje się istotną częścią dzieła Bożego Miłosierdzia, uczestniczy w nim i ma w nim swój udział. Rozpoczyna się swoista współpraca w miłości między wielkim i niepojętym Bogiem a słabym człowiekiem. Rękami człowieka Bóg kontynuuje objawienie światu swojego miłosierdzia. Skuteczność i owocność tego działania zależą od postawy zaufania. Im człowiek mocniej zaufa, bardziej zjednoczy się z Bogiem, ukocha Go do końca, tym skuteczniej będzie przelewał Jego miłosierdzie na innych ludzi. Stanie się narzędziem miłosierdzia w ręku Boga. Ale potrzeba do tego wielkiej pokory, uniżenia i ufnego otwarcia."


N lip 14, 2019 14:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 07, 2019 19:09
Posty: 8
Post Re: Miłosierdzie Boże w moim życiu (świadectwo)
To piękne, że Boże przebaczenie nie ma granic, że możemy być szczęśliwi mimo grzechu.
http://zywawiara.pl/swiadectwa/art-31.html


N sie 25, 2019 8:53
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30
Posty: 2000
Post Re: Miłosierdzie Boże w moim życiu (świadectwo)
Pragnę poinformować, że forum to nie blog, lecz panel dyskusyjny. Zamieszczając cytat bądź link, należy go również skomentować, taki mamy zapis w regulaminie. Nie dostrzegam chęci rozmowy ze strony założyciela wątku, dlatego ZAMYKAM.

_________________
Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7


N sie 25, 2019 11:44
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 13 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL