Szukam katolików popierających w 100 proc.naukę Kościoła...

Zgadzający się nie tylko na nauczanie Magisterium w całej rozciągłości (np. etyka seksualna, sprawy ostateczne np. czyściec, odpusty, dogmaty, wierzą w szatana) akceptujący wszystko w Biblii, ale też są za zaostrzeniem ustawy aborcyjnej , dostosowują się we wszystkim do zarządzeń hierarchii np. posty, święta nakazane, są przeciwko eutanazji, "czynom" homoseksualnym, mieszkaniu przed ślubem...nie wiem co jeszcze dopisać do listy...oczywiście to nie znaczy że bezgrzesznych ...

Jak nie jesteście 100 proc to proszę o dopisywanie swoich ulepszeń jak macie ochotę...

to żadna prowokacja ja po prostu takich nie znam

Co będzie z mniej restrykcyjnymi... oni podążają za swoim sumieniem? Do piekła?

A ci mniej restrykcyjni "z ulepszeniami", nie boicie się piekła za sprzeciw wobec Kościoła?

Ja popieram w 100% to co mówi Kościół, natomiast nie przestrzegam tego co Kościół nakazuje, w końcu mam tylko jedno życie , więc chcę je jakoś wykorzystać, w końcu następnej szansy już nie będzie.







A to przeszteganie tych wszystkich zasad gwarantuje Niebo? jesteś w stanei uczynkami zapewnić sobie zbawienie?

Samo przestrzeganie nie, ale niewiara w dogmaty Kościoła czy inaczej "sprzeciwianie się uznanej prawdzie chrześcijańskiej" to grzech przeciwko Duchowi Świętemu...

Pytanie czy np. mieszkanie bez ślubu to "sprzeciw uznanej prawdzie chrześcijańskiej"



https://diecezjasandomierska.pl/katecheza-346-sprzeciwiac-sie-uznanej-prawdzie-chrzescijanskiej/

Po prostu nie rozumiem czemu ktos dopisał to do listy grzechów przeciwko Duchowi...Czy te osoby były świadome tego jaki "połów" zrobią? Antypołów...Połów do piekła...

A od kiedy to te osoby decydują o losie po śmierci?
Sądzisz, że wytyczne i poglądy jakichkolwiek ludzi mają w tej kwestii wiążące znaczenie?

Jeśłi wierzyć Biblii to:





więc ludzie mają taką władzę...

Chyba że:
nie uznajemy Biblii
uznajemy inną interpretację tych fragmentów

Otrzymałaś dar Ducha Świętego?
Czyli te słowa są do Ciebie, no nie?
Nie tylko do osób 'u władzy'...

No jeśli te słowa były skierowane w zamyśle do wszystkich w przyszłości bierzmowanych to mamy niezły chaos

Ja bym jednak została na razie przy tradycyjnej interpretacji tegoż wersetu...

A kto ustalił, że tak należy to interpretować?
Bóg czy ludzie?
Bóg dał przykazania, potem ogarnięte w całość przykazaniem miłości. Ale to jest za proste, a ludzie lubią sobie komplikować życie, niby chodziło o objaśnienie, doprecyzowanie, ale wyszło jak wyszło.

@Ircia czyli rozumiem przykazania z Biblii uważasz za pochodzące od prawdziwego Boga?

A w międzyczasie czekamy dalej na prawowitych katolików...

Powodzenia. Kurcze, też bym pogadała z kimś kto podchodzi do katolicyzmu w 100%. Kojarzysz film Katoliczka w sądzie? Tak to chyba zazwyczaj wygląda;)

Katolik nie może sobie przebierać w nauczaniu Kościoła.

A znasz kogoś kto szczerze uznaje całe nauczanie Kościoła i serio stara się wprowadzać to w życie? Bez jakichkolwiek swoich prywatnych 'ulepszeń' ?

Też jestem ciekawa @Palmer, bo że w teorii nie można to wiem...

A tego to już nie uznajesz?


„Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.” (Efez 2:8,9; BW)

Przez wiarę w co? Szczególnie, że ta wiara nie ma pochodzić z nas...