Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 21:39



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 239 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 16  Następna strona
 Czy Adam i Ewa istnieli? 
Autor Wiadomość
Post Re: Czy Adam i Ewa istnieli?
Robek napisał(a):
Więc z tego wychodzi że żyli tam jeszcze jacyś inni ludzie, a więc cała tak historia o Adamie i Ewie, to kolejna przypowieść nie mająca miejsca, i Raj również jest nieistniejącym elementem przypowieści.
Nie przy-powieść, tylko o-powieść. Stara, ludowa opowieść o pradawnych czasach, którą redaktorzy Księgi Rodzaju wykorzystali, komponując tekst. W dzisiejszej interpretacji wyznaniowej liczy się jej domniemany religijny cel, a nie historyczność, dosłowność rajskiego Edenu czy generalnie Księgi Rodzaju. Której nie sposób obronić. Herbert Haag, szwajcarski teolog katolicki, znany specjalista od Starego Testamentu, wykładowca ST w Lucernie i Tubindze, pisze na temat Edenu bez ogródek: "Dla każdego człowieka rozsądnego jest rzeczą jasną, że takiego świata w rzeczywistości nigdy nie było".

Księga Rodzaju ma łatwo dostrzegalną konstrukcję, składa się z kilku tradycyjnych, odrębnych opowieści, które połączono ze sobą "lepiszczem narracyjnym":
1. pierwsi ludzie
2. Kain i Abel
3. potop
4. wieża Babel
5. Abraham
Od Abrahama począwszy mamy do czynienia z ciągłością opowiadania o kolejnych patriarchach, aż do Józefa. Natomiast poprzedzające tę historię opowiadania są co do sensu i przekazu niezależne od siebie. Nie ma znaczenia, czy Abel i Kain byli synami pierwszych ludzi, czy jakimiś późniejszymi potomkami, podobnie jak nie ma znaczenia, ile pokoleń i jacy konkretnie przodkowie dzielić mają czasy Kain i Abla od czasów potopu lub czasy potopu od czasów budowy wieży Babel albo czasy wieży Babel od Abrahama.


Wt maja 07, 2019 7:36
Post Re: Czy Adam i Ewa istnieli?
Powoływać się na heretyka i antyklerykała i uznawać że jest on jakimkolwiek autorytetem w sprawie wiary XD

Miałem nie odpisywać temu użytkownikowi, ale śmieszne to jest
Cytuj:
Herbert Haag, szwajcarski teolog katolicki


O proszę, jeszcze kłamstwo rzucone prosto w twarz


Śr maja 08, 2019 14:07
Post Re: Czy Adam i Ewa istnieli?
A żeby nie być całkowicie gołosłownym, to kilka słów o katolickości wyżej wspomnianego osobnika

Haag, twierdził że diabeł nie istnieje. A oto co ma do powiedzenia Kościół Katolicki w tym temacie
Sobór Laterański IV napisał(a):
swoją potęgą równocześnie, od początku czasu, stworzył z nicości jeden i drugi rodzaj stworzeń, tj. istoty duchowe i materialne: aniołów i ten świat. a. na koniec naturę ludzką łączącą te dwa światy, złożoną z duszy i ciała. Diabeł bowiem i inne złe duchy zostały przez Boga stworzone jako dobre z natury, ale sami siebie uczynili złymi. Człowiek zaś zgrzeszył za podszeptem diabła


No i wszystko w temacie katolickosci tego gościa. Na marginesie dodam że św. Paweł VI w homili z 1972 roku, podtrzymał naukę o istnieniu Szatana jako osoby

Oczywiście to nie jedyna herezja Haag'a. Ale i Kościół Katolicki odebrał mu prawo tytułowania się katolickim teologiem

Do scalenia


Śr maja 08, 2019 14:25
Post Re: Czy Adam i Ewa istnieli?
Quinque napisał(a):
Powoływać się na heretyka i antyklerykała i uznawać że jest on jakimkolwiek autorytetem w sprawie wiary XD

Miałem nie odpisywać temu użytkownikowi, ale śmieszne to jest
Cytuj:
Herbert Haag, szwajcarski teolog katolicki

O proszę, jeszcze kłamstwo rzucone prosto w twarz
Oczywiście, że Haag to jest teolog katolicki (a właściwie: był, bo już nie żyje). A nie na przykład prawosławny, protestancki, czy zgoła muzułmański. O czym różne nieuki nie mają pojęcia, bo i skąd? I nigdy nie został obwołany heretykiem. Takie twierdzenie to po prostu czystej wody łgarstwo. Co więcej: ten cytat przytoczyłem z książki, która się na te jego słowa powołuje. Z książki wydawanej w wielkich nakładach przez katolickie wydawnictwa w Europie, także w Polsce... Książki zalecanej dla katechetów...


Śr maja 08, 2019 15:04
Post Re: Czy Adam i Ewa istnieli?
Ble Ble ble, a fakty są takie że Haag
- głosił heretyckie poglądy
- zabroniono mu wypowiadać się w imieniu Kościoła Katolickiego
- był antyklerykałem

Ale jak zwykle, nic mądrego do powiedzenia nie masz więc zostaje ci obrazanko :(. Oby tak dalej to wylecisz z forum ku mu mojej uciesze


Śr maja 08, 2019 15:34

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Czy Adam i Ewa istnieli?
Quinque, może jakieś źródła, serio nie mam o tym człowieku zdania, ale nigdzie nie widzę aby było tak jak mówisz mimo próby uczciwej weryfikacji który z Was jest w błędzie.

Akruk- o jakiej konkretnie książce mówisz?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr maja 08, 2019 17:15
Zobacz profil
Post Re: Czy Adam i Ewa istnieli?
Źródła do czego? Bo nie wiem o co ci chodzi?


Śr maja 08, 2019 17:19
Post Re: Czy Adam i Ewa istnieli?
IrciaLilith napisał(a):
Akruk- o jakiej konkretnie książce mówisz?
Alfred Läpple, "Od Księgi Rodzaju do Ewangelii. Wprowadzenie do lektury Pisma Świętego", wydawnictwo "Znak". Polecam, bo napisana w posoborowym duchu, zgodnie ze współczesnymi zaleceniami Kościoła dotyczącymi interpretacji Biblii. Dlatego interesująca, bez głupot w rodzaju wciskania kreacjonizmu czy inszego płaskoziemstwa. Po raz pierwszy wydana w Polsce jakieś 40 lat temu. Oryginał niemiecki wyszedł w latach 60. minionego wieku, czyli ponad pół stulecia temu, w czasach drugiego soboru watykańskiego -- który wiele osób w Polsce faktycznie przespało i tak śpią sobie do dziś. Książka niemal od razu została przełożona na angielski, francuski, włoski i prawie rok w rok miała nowe wydania. No ale u nas, pani, we wsi sierpem, sierpem się żniwuje, jako dziady nasze żniwowały...

(Swoją drogą, Läpple był prefektem w seminarium Ratzingera i po pewnym czasie zostali przyjaciółmi).


Śr maja 08, 2019 18:00

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Czy Adam i Ewa istnieli?
Dziękuję Akruk, może uda mi się ją dorwać.
Quinque, chodzi o źródła potwierdzające to co napisałeś o teologu Herbercie Haagu.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr maja 08, 2019 18:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Czy Adam i Ewa istnieli?
Akruk, książka już na dysku i po okładce to ja ją poznaję, była w moim zestawie startowym gdy przygotowywałam się do lektury Biblii poraz pierwszy lata temu, tym bardziej przeczytam ponownie, bo na pewno będę na wiele spraw patrzeć inaczej, prawie 20lat robi różnicę :)
Kurcze, wepchnęła się w kolejkę...
Ale czego się nie robi aby zadbać o poziom merytoryczny dyskusji.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr maja 08, 2019 19:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Czy Adam i Ewa istnieli?
Alus napisał(a):
Alus napisał(a):
Konsekwencją grzechu pierworodnego nie jest starzenie sie, choroby i śmierć, ale skłonność ludzkiej natury do czynienie zła.


Cytuj:
Przed grzechem pierworodnym, ludzka natura nie miała skłonności do zła, więc zerwanie zakazanego owocu, było dobre?

Umowne zerwanie zakazanego owocu jako wyraz nieposłuszeństwa miałoby być dobrem?



Skoro mówisz że skłonność do czynienia zła, pojawiła sie dopiero po grzechu pierworodnym, to w tej sytuacji grzech pierworodny i wszystko to co sie działo wcześniej, było dobre.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pt maja 10, 2019 18:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Czy Adam i Ewa istnieli?
Ogólnie cała koncepcja grzechu pierworodnego jest po prostu nie logiczna, bo jeśli jest to skłonność do grzechu to Adam i Ewa też ją posiadali, bo inaczej zostawiliby ten owoc w spokoju, a skoro już tą skłonność posiadali to nie mogli jej sprowadzić na potomków przez zerwanie owocu...
Sprawa jest banalnie prosta a kluczem nazwa tego drzewa.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt maja 10, 2019 21:51
Zobacz profil
Post Re: Czy Adam i Ewa istnieli?
IrciaLilith napisał(a):
Ogólnie cała koncepcja grzechu pierworodnego jest po prostu nie logiczna
Nie żebym kogoś namawiał do przyjęcia wyznania mojżeszowego, ale w judaizmie, który posługuje się tym samym Pięcioksięgiem, tą samą Bereszit, Księgą Rodzaju, koncepcja grzechu pierworodnego nie występuje.


Pt maja 10, 2019 22:02
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2151
Post Re: Czy Adam i Ewa istnieli?
akruk
Cytuj:
Nie żebym kogoś namawiał do przyjęcia wyznania mojżeszowego, ale w judaizmie, który posługuje się tym samym Pięcioksięgiem, tą samą Bereszit, Księgą Rodzaju, koncepcja grzechu pierworodnego nie występuje.

To prawda. Pan Jezus też tego nie nauczał. Również temat grzechu pierworodnego nie pojawia się u Ojców Apostolskich. Koncepcja grzechu pierworodnego w tej formie, którą KK naucza, wywodzi się z nauczania Ambrożego z Mediolanu i Augustyna z Hippony, choć elementy tej doktryny pojawiły się już u Ojców z 2 i 3 wieku. Dochodzimy tutaj znowu do ważnej kwestii teologicznej:
jak można mówić o stanie winy, w którym się wszyscy rodzimy, skoro jest
on niezależny od naszej woli, a przecież do zaistnienia grzechu koniecznym elementem jest wybór wolnej woli? Nie potrafię tego wyjaśnić jako laik, ale pewnie teolodzy, a może forumowicze to potrafią?


So maja 11, 2019 7:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Czy Adam i Ewa istnieli?
Dokładnie, to elegancko wskazuje, że ten cały grzech pierworodny to tylko interpretacja potrzebna do wykazania potrzeby ofiary Jezusa, bo bez tej koncepcji całe zbawianie totalnie traci sens...

Wówczas celem przybycia Jezusa było by to czego próbował nauczyć a nie to jak umarł.

Ogólnie dochodzimy do rozróżnienia kwestii winy i odpowiedzialności za siebie i swoje czyny oraz problematyki wolnej woli...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So maja 11, 2019 7:44
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 239 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 16  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL