Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kościół i LGBT
Cytuj: W wolnej chwili poczytaj o dzieciach, które targają się na swoje życie, zapewniam, że problem nie stanowi ich orientacja, ale wiele innych czynników. Tobie proponuję zapoznać się z przypadkiem samobójczej śmierci 14 letniego Dominika z Bieżunia, 14-letniego Kacpra z Gorczyna. https://portal.abczdrowie.pl/mniejszosc ... amobojstwa
|
Wt lip 09, 2019 17:25 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kościół i LGBT
Mrs_Hadley jak konkretnie obecne (chocby) wladze "pochylaja sie" nad aktualnymi problemami mlodziezy? Wielomowstwo o teorii niczego nie rozwiaze. Nad problemami nie ma co sie "pochylac" (co za idiotyczny zwrot!) Problemy sie rozwiazuje. Np problem mobbingu w szkolach, takze z powodu innosci seksualnej. Jednym ze sposobow jest informowanie i dyskusje. Chocby, zeby dzieci dotkniete tym problemem wiedzialy, ze nie sa z nim same. Ow "Teczowy Piatek" w szkolach, gdzie pracuje przeciez wyksztalcona kadra pedagogiczna mogl byc punktem do dalszych dyskusji. A ze w szkole nikt nie chce dyskutowac, bo nie ma wiedzy, czasu i ochoty, to niczyjej sytuacji nie polepszy. Moze wlasnie jest to metoda, zeby o istniejacym problemie zaczac rozmawiac? Znasz inne metody? Zapewniam, ze milczenie o problemach nie jest metoda ich rozwiazania. A rodziny tez nie sa w 100% idealami z podrecznikow.
Ja pisalam o moich osobistych (przyznaje, wyrywkowych) kontaktach z polskimi ksiezmi (doswiadczenia mojej rodziny w Polsce sa bardzo do moich odczuc zblizone - moze maja pecha. Jest jaskolka odnowy: zmienili im proboszcza, ktory na kazdej Mszy sw niedzielnej w ogloszeniach zadal od parafian pieniedzy na swoje juz zamowione inwestycje upiekszajace kosciol. Nowy przeprasza za nikomu niepotrzebne rzezby, ktorych nawet gdzie postawic nie ma)
|
Wt lip 09, 2019 17:28 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kościół i LGBT
Kael napisał(a): Mrs_Hadley jak konkretnie obecne (chocby) wladze "pochylaja sie" nad aktualnymi problemami mlodziezy? Mocno się pochylają - senator PiS Stanisławek ma radę dla tysięcy uczniów dla których zabrakło i jeszcze zabraknie (nie wszystkie miasta ogłosiły wyniki naboru) miejsc w szkołach średnich - niech sobie szukają szkól za granicą
|
Wt lip 09, 2019 17:44 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kościół i LGBT
[Przyznałaś, ze to offtop, mamy wątki polityczne i tam proszę pisać o PiS, Alus proszę o to samo, naprawdę przesadzacie z tymi wtrętami o PiSie. MH]
|
Wt lip 09, 2019 17:53 |
|
|
Mrs_Hadley
Moderator
Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30 Posty: 2008
|
Re: Kościół i LGBT
Kael napisał(a): Mrs_Hadley jak konkretnie obecne (chocby) wladze "pochylaja sie" nad aktualnymi problemami mlodziezy? Nie wiem jak jest w Twoim kraju, bo o tym milczysz skupiając się na tym, jak źle to jest w Polsce, ale w polskich szkołach praktycznie każdego roku odbywają się różne akcje przeciwko przemocy, od tych w wymiarze wewnętrznym organizowane przez szkołę, po lokalne (zaprasza się osoby z zewnątrz, które edukują na ten temat) i ogólnopolskie programy typu "Szkoła bez przemocy", "Stop agresji", "Powiedzmy stop szkolnej agresji", "Bezpieczna szkoła" czy obchodzenie Dnia Szkoły Bez Przemocy. Naprawdę LGBT+ nie przecierają szlaków i ich akcje nie są pierwszymi w Polsce, które zaproponowały szkołom dyskusję, jedynie zawężają zakres swych zainteresowań. Jest po prostu jedną z wielu, która cudu nie zdziała, bo nie chodzi o to, by sobie pogadać, ale by zaangażować uczniów, nauczycieli i rodziców do podjęcia działań, które sprawią, że akty przemocy w szkole będą możliwie szybko identyfikowane, by podjąć działania, zanim dojdzie do tragedii. I z tym się zapewne zgadzamy. Różne programy, szkolenia, akcje są organizowane, ale jest problem z zaangażowaniem, bo na to wpływa wiele czynników, nie ma również sytuacji, gdy skuteczność zapobiegania przemocy wynosi 100%, tragedie się zdarzają. Cytuj: Ow "Teczowy Piatek" w szkolach, gdzie pracuje przeciez wyksztalcona kadra pedagogiczna mogl byc punktem do dalszych dyskusji. A ze w szkole nikt nie chce dyskutowac, bo nie ma wiedzy, czasu i ochoty, to niczyjej sytuacji nie polepszy. Moze wlasnie jest to metoda, zeby o istniejacym problemie zaczac rozmawiac? Nie ma to jak nie wiedzieć, że w PL od lat prowadzi się podobne dyskusje o tolerancji, szacunku i godności człowieka, że się o tym nie milczy, tylko sporo w tym zakresie działa i edukuje, także rodziców się uwrażliwia na problemy młodzieży. Naprawdę, jeżeli masz takie koszmarne wyobrażenie o Polsce, że nikt Cię z tego błędu nie raczył dotąd wyprowadzić, to jest mi autentycznie przykro, ponieważ wychodzi na to, że masz nie tylko złe doświadczenia z polskimi kościołami, ale również z polskimi szkołami i obawiam się jeszcze, czy te złe doświadczenia nie rozciągają się również na inne dziedziny .
_________________ Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7
|
Wt lip 09, 2019 18:17 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kościół i LGBT
Swoj offtop z tematu o wladzy tez wytniesz?
Fantastycznie ze w Polsce sa takie super programy! Jak widac ze statystyk potrzeb szpitali psychiatrycznych, sa bardzo skuteczne i innych nie potrzeba. A przyklad Biedronia pokazuje, ze ludzie LGBT maja w Polsce jak w raju. Troche Grodza psuje, ale co nas nie zabije, to nas wzmocni!
|
Wt lip 09, 2019 19:28 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Kościół i LGBT
Może po prostu warto posłuchać co mówią na temat różnych programów dotyczących LGBT same osoby nieheteroseksualne, bo są akcje, które nie budzą zadowolenia u większości, ale prawie każdy popiera akcje oparte na rzetelnym informowaniu o tym, że to nie jest choroba, że nikt nie wybiera żadnego z wielu aspektów płci, że zagadnienie płci ma wiele aspektów i poziomów, że należy szanować osoby nieheteroseksualne także gdy same akty homoseksualne uważamy za grzech. Dokładnie tak samo jak nikt nie atakuje osób współżyjących przed ślubem czy masturbujących się i nawet nie akceptując zachowania szanuje się osobę
Wiedza o naszej seksualności to nadal coś deficytowego i opartego na przesądach i czerpana z porno nie od naukowców badających te zagadnienia. Edukować trzeba, a Kościół w blokowaniu sensownej edukacji seksualnej ma swój udział, co widzę aż za dobrze widząc co moje dzieci wiedzą a jaką wiedzę serwuje szkoła. Jak ktoś chce to może poszperać jak typowy polak wyobraża sobie akty homoseksualne i wyraźnie wynika z tego, że to wynik ignorancji i naoglądania się porno...
Niestety sami aktywiści LGBT ( z którymi osoby LGBT utożsamiają się podobnie jak kobiety z aktywistkani feministycznymi ) zamiast pomagać, raczej zaogniają sytuację. Tak samo jak ekoterroryści robią krecią robotę dla ochrony środowiska.
Kościół mógłby serio dużo dobrego zrobić przez ignorowanie aktywistów, ale współpracowanie z mniej radykalnymi środowiskami na rzecz tolerancji, wzajemnego zrozumienia i szacunku. Niestety ciągłe szafowanie koniecznością walki z propagowaniem LGBT ( cokolwiek to znaczy) raczej kreuje obraz jakiegoś poważnego konfliktu między LGBT a Kościołem, który jest raczej rozdmuchiwany i to obstawiam, że w konkretnym celu.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Wt lip 09, 2019 21:01 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kościół i LGBT
IrciaLilith napisał(a):
Wiedza o naszej seksualności to nadal coś deficytowego i opartego na przesądach i czerpana z porno nie od naukowców badających te zagadnienia. . Mów za siebie. Odsyłam do linka z pierwszego posta tego tematu oraz wygoglania sobie w jakich okolicznościach przeforsowano wykreślenie homoseksualizmu z listy chorób.
|
Wt lip 09, 2019 21:37 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Kościół i LGBT
Mówię o czerpaniu od naukowców badajcych temat, a nie o czerpaniu z konsensusu naukowo-politycznego, bo to dwie inne sprawy. Zauważ, że amerykańskie klasyfikacje nie są jedynymi na świecie i powstają na potrzeby specyficznego... systemu ubezpieczeń oraz systemu prawnego.
Zresztą nie wiem czy zauważyłeś, ale z konkretnych przyczyn jestem za uznawaniem orientacji nieheteroseksualnych za zaburzenie, nie za chorobę, bo w medycznym świecie to ogromna różnica i w naszych warunkach klasyfikacja jako zaburzenie ma konkretne plusy. Co do klasyfikacji anglojęzycznych kluczem jest ilość słów na które tłumaczymy nasze 'zaburzenie' i 'choroba' oraz ich niuanse znaczeniowe.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Wt lip 09, 2019 21:55 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kościół i LGBT
Kael napisał(a): Swoj offtop z tematu o wladzy tez wytniesz?
Fantastycznie ze w Polsce sa takie super programy! Jak widac ze statystyk potrzeb szpitali psychiatrycznych, sa bardzo skuteczne i innych nie potrzeba. A przyklad Biedronia pokazuje, ze ludzie LGBT maja w Polsce jak w raju. Troche Grodza psuje, ale co nas nie zabije, to nas wzmocni! Jeszcze matkom szykanowanych chłopców samobójców należy uświadomić jak dużo szkoły czyniły w ich ochronie, to ich zapewne wzmocni i doda otuchy. ZycieMaSens napisał(a): Mów za siebie. Odsyłam do linka z pierwszego posta tego tematu oraz wygoglania sobie w jakich okolicznościach przeforsowano wykreślenie homoseksualizmu z listy chorób. Jeśli homo uznać za chorobę, to tym bardziej tych ludzi należy z troską traktować jako chorych, a nie szykanować i kpić z nich. Skoro jednak zabiera sie refundacje na bandaże i leki dzieciom chorym na pęcherzycę, zabiera się refundację na leki dla cukrzyków, chorym na nowotwory, chorym po przeszczepach, w hurtowniach i aptekach brak leków ratujących życie, to nie dziwi wrogość wobec zdrowych homo.
|
Śr lip 10, 2019 7:15 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Kościół i LGBT
Zgadzam się Alus, jeśli ktoś traktuje homoseksualizm jako horobę tym bardziej powinien dobrze traktować takie osoby i to wówczas już nie wystarczy zwykły szacunek, ale jak w przypadku innych chorób wręcz specjalne przywileje i troska. Tego osoby nieheteroseksualne nie oczekują i zasadniczo rozumieją, że nie mają prawa zabierać środków których brakuje na pomoc ludziom naprawdę chorym ( choroba utrudnia funkcjonowanie sama w sobie, nie tylko przez negatywne nastawienie społeczeństwa). Taką chorobą często jest transeksualizm, bo te osoby naprawdę potrzebują pomocy specjalistów, gdyż nawet przy akceptacji ze strony otoczenia choćby statystycznie częściej wykazują zachowania autodestrukcyjne. U osób homo i biseksualnych, gdy nie ma szykan środowiskowych oraz jest to preferencja wrodzona a nie nabyta wszystko jest ok. Tu może ruszę temat o którym mało się mówi. Homoseksualizm nabyty istnieje i jest patologią. Pojawia się jako zastępcze zachowanie seksuale np w więzieniach jako forma kształtowania hierarchii w sposób zasadniczo przemocowy. Może także pojawić się u osób po traumatycznych przejściach. Np u kobiety zwałconej gdzie wizja seksu z mężczyzną budzi lęk, a czuje się bezpiecznie w objęciach przyjaciółki. Te przypadki zasadniczo wymagają specjalistycznej pomocy. Z tym, że nie da się nabyć skonności homoseksualnych przez jakkolwiek propagande. Szczególnie jeśli ta propaganda jest nakierowana na informowanie, nawoływanie do szacunku i tolerancji, bez akcji typu: bycie hetero to zło czy nadawanie jakiś ekstra przywilejów osobom nieheteroseksualnym. Do tego istotną kwestią jest biseksualizm u kobiet, który jest znacznie częstszy niż u mężczyzn i może to sprawiać wrażenie eskalacji pod wpływem ruchu LGBT. Powiem to wprost - gdyby w moim środowisku panowało negatywne nastawienie do bycie bi po prostu bym zostawiła to dla siebie, bo przecież patrząc z boku nie da się na to wpaść. Ale fakt tolerancji dla bycia bi nie sprawia, że nagle ktoś hetero zmienia orientacje, a jedynie od dawna był bi i zaczyna o tym mówić.
Tak samo presja środowiska potrafi zmusić osoby homoseksualne do wchodzenia w związki heteroseksualne, co w praktyce rzadko kończy się dobrze, bo związek powinien być oparty na szczerości a tego w takich układach brakuje. I potem gdy bada się dzieci dorastające w takich rodzinach, gdzie jeden z rodziców nie wytrzymał i odszedł z homoseksualnym partnerem nie ma się co dziwić, że wychodzi negatywny wpływ na dzieci posiadania homoseksualnego rodzica, bo właśnie takie osoby dominowały w badaniu które wykazało negatywny wpływ dorastania w rodzinach LGBT... nie ma to jak manipulacja grupą badawczą, bo nie porównywano ich z osobami z rodzin rozbitych przez odejście z partnerem hetero...
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Śr lip 10, 2019 11:46 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: Kościół i LGBT
Znam osobiście faceta, geja, który wychowuje córkę. Nie wiem, co stało się z żoną. Jest on Katolikiem. Jak widać dostosowanie się do wymagań społeczeństwa, małżeństwo, oraz spłodzenie dziecka, wcale nie "uzdrawia" z homoseksualizmu i nie załatwia sprawy.
_________________ MODERATOR
|
Śr lip 10, 2019 18:48 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kościół i LGBT
Długo nie musiałem czekać na wypowiedzi, których mi brakowało, oto jedna z nich - abpa Gądeckiego Cytuj: Dla nas osoby te nie są w pierwszym rzędzie gejami, lesbijkami, biseksualistami czy transseksualistami – one są przede wszystkim naszymi braćmi i siostrami, za których Chrystus oddał swoje życie i które chce On doprowadzić do zbawienia. W imię wierności naszemu Zbawicielowi i w imię miłości do naszych sióstr i braci musimy jednak głosić całą Ewangelię – nie unikając wymagań, które ona niesie, i nie przestając nazywać śmiertelnym grzechem tego, co nim w istocie jest. Gdybyśmy tak nie czynili, okradalibyśmy naszych bliźnich z prawdy, która także im się należy
|
N lip 28, 2019 13:38 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Kościół i LGBT
Niezły tekst, tylko czy seks nieheteroseksualny nie jest takim samym grzechem jak każdy seks nie zgodny z zasadami Kościoła? A jednak praktycznie nikt nie potępia publicznie heteroseksualistów łamiących te zasady, pewnie dlatego. Osób nieheteroseksualnych jest szacunkowo 3-11% gdzie wyższe wyniki uwzględniają biseksualistów w związkach hetero, grzechów śmiertelnych jest mnóstwo, więc skąd to skupienie akurat na tej niedużej grupie? Jasne, że ruch LGBT prowokuje, ale nie każda nieheteroseksualna osoba się z nim utożsamia tak samo jak nie każda kobieta zgadza się z poczynaniami współczesnych feministek.
Ogólnie oficjalne stanowisko Kościoła wobec osób nieheteroseksualnych jest ok, problemem jest brak świadomości ludzi jakie ono na serio jest. Warto może upowszechnić adekwatne fragmenty KKK, które wyraźnie wskazują, że takie osoby z katolickiego punktu widzenia zasługują na wsparcie a nie poniżanie, obrażanie czy wręcz ataki i podkreślać że ruch LGBT a osoby nieheteroseksualne to nie to samo.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
N lip 28, 2019 14:25 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kościół i LGBT
IrciaLilith napisał(a): Niezły tekst, tylko czy seks nieheteroseksualny nie jest takim samym grzechem jak każdy seks nie zgodny z zasadami Kościoła? Widzę, że po raz kolejny zadajesz to pytanie. Myślę, że podlinkowany artykuł rozwieje Twoje wątpliwości. https://diecezjasandomierska.pl/kateche ... -sodomski/
|
N lip 28, 2019 17:56 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|