Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 16, 2024 22:01



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1837 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91 ... 123  Następna strona
 Czy Bóg istnieje? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz gru 26, 2019 7:08
Posty: 10
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Przyznam, ze to dla mnie ciekawy temat. Osobiście nie znalazłem niczego pozytywnego, żadnego sensu w cierpieniach.[/quote]s

To poczytaj sw. Katarzyne ze Sieny. Tam go znajdziesz.

_________________
Mam wszystko. Bo mam Ciebie. Kocham Cię Jezu.


N sty 12, 2020 12:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 30, 2019 12:57
Posty: 364
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Albo doświadczenie cierpienia w życiu św. Teresy Benedykty od Krzyża.
Proszę link:
http://communiocrucis.pl/2011/03/04/cierpienie/


N sty 12, 2020 21:29
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1439
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Sysydlaczek napisał(a):

Ciekawy artykuł.


Pn sty 13, 2020 9:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Cytuj:
W religiach niechrześcijańskich samo istnienie jest złem, z którego trzeba się uwolnić. Dla chrześcijaństwa istnienie jest dobrem i wszystko co istnieje jest zasadniczo dobre.

No, może nie we wszystkich i nie istnienie jako takie, ale zasadniczo istnienie w biologicznej/fizycznej postaci uznaje się za zło w wielu religiach.

Wszystko co istnieje jest dobre, oczywiście z perspektywy , że tak ujmę, Absolutnej.

Dzięki za linka.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz sty 16, 2020 20:09
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1439
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Odnosząc się jeszcze do głównego tematu wątku.

Wydaje się, że przy tak postawionym pytaniu niezbędne jest najpierw ustalenie, co to znaczy "Bóg". Często przechodzimy do porządku nad pytaniem "Czy Bóg istnieje?" i od razu zabieramy się za udzielenie odpowiedzi, natomiast jakoś intuicyjnie przyjmujemy znaczenie słowa "Bóg", nie definiując go. Tymczasem w tym pytaniu istotne jest ustalenie definicji Boga.

Jaką przyjąć definicję? Ostatnio szukałem dowodów istnienia Boga w objawieniach Maryjnych. Dlaczego w nich? A nie np. w Ewangeliach, czyli w źródle i podstawie wiary chrześcijańskiej? Otóż Ewangelie, jako bardzo stare teksty, mają tę wadę, że trudno zweryfikować ich prawdziwość, tym bardziej, że nie wiemy, czy pisali je naoczni świadkowie. Natomiast objawienia Maryjne - np. objawienia w Fatimie - mają tę zaletę, że są stosunkowo niedawne i ich świadkowie czy wręcz uczestnicy, byli świadkami naocznymi.

Nie wiemy bowiem, czy Jezus naprawdę uzdrawiał wiele osób z chorób, które praktycznie wtedy były nie do wyleczenia (ślepota, głuchota, trąd, choroby psychiczne i neurologiczne). W Ewangeliach mamy podkreślenie, że chodził po Galilei i w ten właśnie sposób uzdrawiał ludzi. Jeśli do tego dodamy takie cuda, jak nakarmienie paru tysięcy osób dwiema rybami i pięcioma chlebami, albo chodzenie po wodzie, czy też zdolności ponadzmysłowe (jasnowidzenia), jak np. przewidzenie zachowania apostoła Piotra po pojmaniu Jezusa - jawi nam się wówczas człowiek, który miał moce, które nie mogą pochodzić z tego świata. Jednak rzecz w tym, że nie bardzo możemy w to wierzyć, z przyczyn, o których już napisałem. Uwierzymy w to dopiero wówczas, gdy damy wielki kredyt zaufania autorom Ewangelii, a nie ma specjalnych powodów, aby to czynić.

Podobnie należy się odnieść do najistotniejszego być może wydarzenia, jakie zdaniem ewangelistów miało miejsce: do zmartwychwstania. Tutaj jednak trzeba przyznać, że o tym zdarzeniu wspominają nie tylko ewangeliści, ale i św. Paweł, który wspomina, że Jezus ukazał się liczbie ok. 500 braci. Z drugiej strony nie są rzadkie nawet współcześnie relacje bliskich osoby zmarłej o tym, że ta osoba zjawiła się im po śmierci. Biorąc to pod uwagę, "zmartwychwstanie" Jezusa, czy ściślej: ukazywanie się Go uczniom, nie musi świadczyć o jakiejś wyjątkowości jego osoby, ale raczej o tym, że podobnie jak inny zmarli ukazywał się on swoim najbliższym.

Dlatego raczej przy ustalaniu definicji Boga, biorę pod uwagę objawienia Maryjne. Mając na względzie, że wg tych objawień Maryja wiedziała, jakie zdarzenia nastąpią w przyszłości (wiedza o chorobie dwojga pastuszków i ich bliskiej śmierci; wiedza o zdarzeniach politycznych w Europie), należy uznać, że Bóg jest istotą, która sprawuje pieczę nad światem, kieruje nim i jest wszechwiedząca (albo w węższej wersji - znająca przyszłość).

Pytanie, czy tak określona istota istnieje?

Trudno znaleźć dowody istnienia takiej istoty, jeśli opierać będziemy się wyłącznie na naturalistycznych przesłankach, tzn. takich, które nie uwzględniają takich źródeł, jak wspomniane np. objawienia.

Np. sprawowanie pieczy nad światem łatwo obalić, gdy dodatkowo założymy, że Bóg jest dobry. Jeżeli jest dobry, to dlaczego kieruje tym światem w ten sposób, że rodzą się dzieci z ciężkimi chorobami genetycznymi?

Jeżeli chcemy utrzymać mimo wszystko wiarygodność istnienia tej cechy Boga, jaką jest zarówno piecza nad światem, jak i Jego dobroć, potrzeba nam dodatkowej, tajemniczej przesłanki, jaką jest przyjęcie, że istnieje jakiś tajemniczy, nieznany nam sens cierpienia w świecie - znany jedynie Bogu. Wtedy nasz rozum kapituluje i zdać się musimy na mistyczne wytłumaczenie istnienia cierpienia. Z Bogiem jest tak często - wobec tego, że jest niewidoczny i jakby nieobecny, a jednocześnie przekraczający nasze rozumienie i pojmowanie, łatwo stosować wyjaśnienia, które odwołują się do tajemnicy i sensu nieznanego nam, ale na pewno istniejącego z racji wielkości, dobroci i niepojmowalności Boga.

Natomiast o tym, że istnieje istota, która zna przyszłość, trudno się przekonać na podstawie argumentów racjonalistycznych i naturalistycznych. Nie ma dowodów na istnienie takiej Osoby, poza argumentami ze wspomnianych objawień. Jednak i w tych objawieniach mamy pewne trudności, jak np. pominięcie przez Maryję zupełnie zła i okrucieństwa systemu hitlerowskiego, a skupienie się wyłącznie na zbrodniach komunizmu sowieckiego. Poza tym Maryja mówiła, że wskutek rozprzestrzenienia się "herezji" komunizmu rosyjskiego "wiele narodów zginie" - ja zaś nie znam takiego faktu.


Pn sty 20, 2020 12:56
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1439
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Chciałem jeszcze dodać coś, co będzie bardziej klarowne niż elaborat jaki właśnie zamieściłem, gdyż w trakcie jego pisania uciekło mi może najważniejsze przesłanie, jakie chciałem przekazać, odnośnie konieczności sformułowania najpierw definicji Boga.

Otóż chodzi mi o to, że stoimy na fatalnej pozycji, gdy chcemy odpowiedzieć na pytanie "Czy Bóg istnieje?", bowiem samo sformułowanie definicji Boga jest bardzo trudne, o ile nie niemożliwe. Skoro bowiem jest On niepojęty i jakby przekraczający i przewyższający ten świat, przekraczający skomplikowaniem i naturą dostępne nam dane zmysłowe; skoro jest on w stosunku do swego stworzenia - jak mówi biblijny przekaz - jak gliniarz w stosunku do swego dzieła - to właśnie owo dzieło, czyli my, nie jest w stanie ogarnąć swoim umysłem tego, kim On w rzeczywistości jest.

Czyli już na wstępie nie można podać definicji Boga, bo w ogóle nie można Go ogarnąć, nasz umysł nie nadaje się do percepcji idei Boga, która przekracza jego możliwości.

Stąd też odpowiedź na pytanie "Czy Bóg istnieje?" staje się beznadziejnie trudne, nie ma jakby punktu zaczepienia; jakby postawione jest w pustce.


Pn sty 20, 2020 22:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 08, 2019 20:34
Posty: 24
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Bo i "wiara jest nie pewna" i polega na zaufaniu....


Wt sty 21, 2020 17:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 25, 2020 21:35
Posty: 46
Post Re: Czy Bóg istnieje?
A czy istnieje zupa pomidorowa? Dla niektórych to zawsze będzie jedynie woda, przecier i sól.


Pt lut 07, 2020 12:25
Zobacz profil
Post Re: Czy Bóg istnieje?
sądzony napisał(a):
A czy istnieje zupa pomidorowa? Dla niektórych to zawsze będzie jedynie woda, przecier i sól.
A co to za chybiona analogia? Bóg jest przecież nieredukowalny. Zatem Jego istnienie leży poza problemem redukcjonizmu.


Pt lut 07, 2020 12:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 25, 2020 21:35
Posty: 46
Post Re: Czy Bóg istnieje?
zefciu napisał(a):
sądzony napisał(a):
A czy istnieje zupa pomidorowa? Dla niektórych to zawsze będzie jedynie woda, przecier i sól.
A co to za chybiona analogia? Bóg jest przecież nieredukowalny. Zatem Jego istnienie leży poza problemem redukcjonizmu.


Jeśli już stwierdziłeś, że chybiona, nie widzę sensu bym odpowiadał.


Pt lut 07, 2020 13:16
Zobacz profil
Post Re: Czy Bóg istnieje?
sądzony napisał(a):
Jeśli już stwierdziłeś, że chybiona, nie widzę sensu bym odpowiadał.
Dlaczego? Nie próbujesz w ogóle bronić swoich tez?


Pt lut 07, 2020 13:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 08, 2018 20:10
Posty: 417
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Istnieje rzeczywistość.
Albo ma ona jakieś Źródło, albo nie.
Jeśli rzeczywistość nie ma źródła, to można ją nazwać boską.
Jeśli ma jakieś Źródło, to to Źródło ma swoje źródło lub nie.
Dalej przez rekurencję.

_________________
Pokój wam.


N mar 01, 2020 20:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Kurcze, nie wiem jak dziękować za analogię z zupą pomidorową- serio, nie piszę tego z ironią czy z sarkazmem, to genialnie proste ukazanie problematyki Boga, bo dla kogoś może istnieć świat materialny, duchowy oraz umysłowy tak jak woda, przyprawy i przecier pomidorowy stanowiące zupę pomidorową, albo tak jak stanowią ją przestrzeń i cząstki elementarne oraz koncept zupy i doświadczenia zmysłowe w umyśle.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


N mar 08, 2020 10:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 12, 2020 22:38
Posty: 1
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Witam z całą stanowczością muszę odpowiedzieć że nie istnieje. Postaram sie Ci wytłumaczyć dla czego nie istnieje.
Zacznę od tego że chrześcijaństwo ma dopiero 2000lat i nie muszę chyba udowadniać wszystkim że tak jest, jeżeli chodzi o różne wiary to wiadomo z historii że od zawsze występują różne wiary, oczywiście z czasem pojawiały się nowe i tutaj pragnę zauważyć że każda nowa wiara zapozyczala jakieś rytuały ze starej wiary a dzialo sie to dla tego zeby prości ludzie za mocno nie odczuwali tych zmian i to jest kolejny dowód na nie istnienie Boga.Nastepnym dowodem jest brak dowodu na istnienie ale i brak dowodu na nie istnienie Boga. Człowiek jest nie spójny i brak tej spójności powoduje że naturalnie stara się iść w życie wieczne które obiecuje każda religia na świecie, ludzie nie są w stanie przyswoić myśli że nasza droga odbywa się tu i teraz, a co do braku spójności to jest bardzo prosta sprawa: pierwsze zdanie bierze się z rozumu drugie zaś z emocji i tutaj występuje nie spójność człowieka bo nawet w jednej wypowiedzi potrafi przedstawić dwie płaszczyzny. Wiara jest potrzebna dla ludzi by oswoić się ze śmiercią, bo boimy się przyznać przed samymi sobą że po śmierci nic nas nie czeka


Cz mar 12, 2020 23:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Ok, zgadzam się, że chrześcijański Bóg istnieje jedynie jako idea, koncept, obraz Boga, ale pytanie brzmi czy Bóg istnieje a nie czy chrześcijański obraz Boga jest czymś więcej niż tylko obrazem Boga.

Witaj na forum, gdzie masz okazję zmierzyć się nie tylko z teistami-katolikami szanowny ateisto i to z tego co rozumiem prezentujący dość rzadki typ silnego/twardego ateizmu wobec czego tym bardziej będzie mi miło jeśli zechcesz prowadzić ze mną rozmowę.

A jeśli poważnie chcesz dyskutować o istnieniu Boga to napisz najpierw jak definiujesz istnienie, czyli co uważasz za istniejące a co nie i dlaczego, oraz jakie cechy przypisujesz bytowi, którego nazywasz Bogiem.
To jak szeroko definiujesz życie też byłoby pomocne, bo ja rozgraniczam życie jako istnienie i doświadczanie oraz życie biologiczne na którym oparty jest także umysł.

Gdy to zrobisz oczywiście podam swoje z tym, że w moim systemie Bóg istnieje z definicji;)

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt mar 13, 2020 13:13
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1837 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91 ... 123  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL